Tom, Rozdzial
1 I,2 | sklepie, przygarbiony, z rękoma w kieszeniach, a za nim
2 I,3 | przez się skakał i machał rękoma, a we drzwiach - bęben,
3 I,5 | rozmarzona otoczy kogoś rękoma i oprze mu głowę na ramieniu;
4 I,6 | Panna Florentyna zrobiła rękoma ruch, oznaczający rezygnację.~-
5 I,6 | wrażenie...~- Pnia z czerwonymi rękoma - wtrąciła ze śmiechem panna
6 I,6 | ciemności o taburet i drżącymi rękoma dzwoni. Dzwoni drugi raz,
7 I,6 | Florentyna przyciskając rękoma piersi. -- Nie rozumiem
8 I,6 | szezlongu i utuliwszy głowę rękoma szlochała.~
9 I,10| po węgiersku, wskazując rękoma za siebie.~Była blisko siódma,
10 I,10| drugi siedział trzymając się rękoma za brzuch. Poczułem zapach
11 I,11| kładł się na szezlongu z rękoma splecionymi pod głową i
12 I,11| Fotelu i zatrzepotawszy rękoma zawołał:~- Sądzę, że nad
13 I,14| Czyżby ten z czerwonymi rękoma parweniusz?...~Teraz dopiero
14 I,15| wolno, ze spuszczoną głową i rękoma w kieszeniach. ~Prosty ten
15 I,18| Rzecki schwycił się obu rękoma za głowę. ~- Powariowali
16 I,19| stanąwszy przed nim z załamanymi rękoma, jak zrozpaczony Germont
17 I,19| kanapy i oparłszy się obu rękoma na stole, zapytał: - A gdyby
18 I,19| zawołał pan Tomasz i zatrząsł rękoma. - Niechbym się tylko wdał
19 I,19| skrzyżowanymi na piersiach rękoma i nagle przyszło jej na
20 II,1 | szezlongu i leżał milcząc, z rękoma nad głową i przymkniętymi
21 II,1 | biegać po pokoju i trząść rękoma. ~- Co za lód w tych sercach!...
22 II,2 | młody człowiek wytrząsając rękoma. - Sto razy słyszałeś pan,
23 II,2 | zawołała gestykulując rękoma. - Więc nie od siebie, ale
24 II,3 | Wokulski ściskając głowę rękoma. - Wiedziałem, że Paryż
25 II,4 | oczy, dotykał go własnymi rękoma?... ~Uśmiech Jumarta przerodził
26 II,4 | szepnął Wokulski ściskając rękoma skronie - głowa mi pęka!...
27 II,7 | Ochockim, który rozrzucał rękoma i prawił: ~- Nic nigdy nie
28 II,9 | przyszedłem, witała mnie otwartymi rękoma, mała Helunia wskakiwała
29 II,9 | nazwisko i - tak został z rękoma w powietrzu. Dziwnym bowiem
30 II,10| swą dawną laleczką i jej rękoma od czasu do czasu uderza
31 II,14| Tylko po całych dniach, z rękoma założonymi na piersi, chodziła
32 II,14| szepnęła zasłaniając twarz rękoma. - O! Co ty robisz...~-
33 II,15| zaciął zęby, schwycił się rękoma za frędzle obicia; pot wystąpił
34 II,15| myślał, że się dusi, i objął rękoma drzewko które wciąż szeleściło.~"
35 II,17| Rzecki schwycił drżącymi rękoma.~- Wieczny odpoczynek i...
36 II,17| bez Żydów.~Książę zasłonił rękoma oczy.~- O, panie Wokulski,
37 II,17| zawołał Ochocki wyrzucając rękoma. - Kupić postęp społeczny
38 II,17| Nie wiedział, co zrobić z rękoma, i czuł, że na twarz biją
39 II,19| po pokoju i gestykulował rękoma w taki sposób, jak gdyby
40 II,19| opowiadać Ochocki objął się rękoma za głowę i śmiał się.~-
|