Tom, Rozdzial
1 I,8 | słońcem, a o kilkadziesiąt kroków dalej leżały zbiorniki wody,
2 I,8 | drogi pod bramą, a o parę kroków dalej wyprzężonego konia.~-
3 I,9 | Nie, nie ona."~O paręset kroków dalej spostrzegł jakąś piękną
4 I,10| dymu, szeroka na kilkaset kroków, długa - czy ja wiem - może
5 I,10| parowu leżącego o kilkaset kroków na lewo od nas wyszli granatowi
6 I,10| przed nami o jakieś sto kroków na lewo, zrobiło się zamieszanie;
7 I,10| długie linie. Na paręset kroków przed nami zakłębił się
8 I,10| koło lewego ucha. O kilka kroków przede mną coś uderzyło
9 I,13| Wokulski odsunął się na parę kroków, mruknął:~- Dziarski chłop...~
10 I,13| wystąpiły rumieńce. O parę kroków od niej przejechał na Sułtance
11 I,13| upoważnienia do żadnych kroków pojednawczych odparł Rzecki,
12 I,13| stają o dwadzieścia pięć kroków, idą naprzód po pięć kroków...~-
13 I,13| kroków, idą naprzód po pięć kroków...~- Tek.~- Pistolety gwintowane
14 I,13| sobie baron.~O kilkadziesiąt kroków od niego Wokulski chodził
15 I,13| Wokulskiego i odeszli kilkanaście kroków w las.~- Jestem oszpecony -
16 I,13| drzwi do pokoju i szybkich kroków za sobą. Dopiero ocknął
17 I,16| mu drugi, zaledwie o parę kroków odległy. ~Wokulskiemu, kiedy
18 I,18| nierówne: co kilkanaście kroków bowiem musiał zbaczać albo
19 I,18| sali i spostrzega o parę kroków od siebie pana Łęckiego
20 I,19| mu głową usiadł o kilka kroków, zwrócony bokiem. W odpowiedzi
21 II,1 | mieszkania, gdzie o kilka kroków od niej zmarszczony Wokulski
22 II,3 | Przeszedłszy kilkanaście kroków trafiają na dwukonny powóz
23 II,3 | numer Suzina i o kilkanaście kroków dalej weszli do podobnego
24 II,3 | zastraszający sposób. Co kilka kroków werandy, okrągłe stoliki,
25 II,3 | chwili co kilkadziesiąt kroków, na prawo i na lewo, rozsuwały
26 II,3 | ciągnie się przez kilkaset kroków. Zaniepokojony, pośpiesza
27 II,3 | siebie. O kilkadziesiąt kroków dalej widzi: Rue Poissonniere,
28 II,3 | żelazną balustradą. ~O paręset kroków dalej druga podobna brama,
29 II,3 | ukłonem. ~Poszli kilkanaście kroków korytarzem i Jumart otworzył
30 II,3 | ul. Montmartre, o paręset kroków od swego hotelu. Miano grać
31 II,6 | zatrzymał się o kilkadziesiąt kroków dalej. Widocznie naradzano
32 II,6 | gościa wstała i wyszła parę kroków naprzód. ~- Witam cię, panie
33 II,6 | za mną... Jadąc o kilka kroków za panią Wąsowską, Wokulski
34 II,8 | towarzystwo. O kilkanaście kroków z boku chłopak kredensowy
35 II,8 | Przeszli jeszcze kilkanaście kroków pod zwieszającymi się gałęźmi
36 II,9 | pokoju.~Jednocześnie o kilka kroków od nas spadł na podwórze
37 II,10| się tak; że pobiegł parę kroków naprzód.~- Patkiewicz!...
38 II,12| Ale po przejściu paruset kroków na mrozie ochłonął.~"W rezultacie -
39 II,13| przekleństwo..."~O kilka kroków od Molinariego, przy mikroskopijnym
40 II,17| się podoba.~O kilkanaście kroków od swojego domu usłyszał
|