Tom, Rozdzial
1 I,3 | Właścicielem sklepu był Jan Mincel, starzec z rumianą
2 I,3 | synowcy starego - Franc i Jan Minclowie.~Czujności pryncypała
3 I,3 | ważył towar. Młodszy zaś, Jan Mincel, który zawiadywał
4 I,3 | Dopiero po nim ukazywał się Jan Mincel i ucałowawszy stryja
5 I,3 | mnóstwo interesantów, że i Jan Mincel, i ja musieliśmy
6 I,3 | przychodził Franc Mincel, Jan Mincel, August Katz, a na
7 I,3 | ciotką. Nagle dostrzegłem, że Jan Mincel zasłoniwszy usta
8 I,3 | Wytężam słuch i - oto co mówi Jan:~- Baje stary, baje! Napoleon
9 I,3 | a nasz pryncypał, stary Jan Mincel, zakończył życie
10 I,3 | towarami kolonialnymi, a Jan z galanterią i mydłem przeniósł
11 I,3 | obecnie. W kilka lat później Jan ożenił się z piękną Małgorzatą
12 I,10| podawać ręki. Całuję cię, Jan Mincel. Warszawa, d. 16
13 I,10| siedział na starym fotelu Jan Mincel i ciągnął za sznurek
14 I,10| łajdaku - wstrząsnął się Jan Mincel. - Wczoraj przysiągłem
15 I,10| kapelusz... Nie - mówił Jan Mincel - z tym człowiekiem
16 I,10| pytać, gdzie był? - wtrącił Jan.~- Herr Jesäs!... Aber du
17 I,10| Naturalnie, że nie pił - odparł Jan w moim imieniu.~- Du lieber
18 I,10| Minclów!... rzekł do mnie Jan.~- Oj! oj! co mi to za ród!... -
19 I,10| gadam z panem! - wrzasnął Jan.~- Ja też nie do pana mówię,
20 I,10| moim domu!... - krzyknął Jan.~- Nie przyszedłem do pańskiego
21 I,10| podłego Szwaba! - krzyknął Jan.~To jednak nie przeszkodziło,
22 I,10| tkwiły w ich charakterach.~Jan Mincel był romantyk i entuzjasta,
23 I,10| Franc spokojny i zgryźliwy; Jan był gorącym bonapartystą,
24 I,10| pochodzenia, podczas gdy Jan uroczyście twierdził, że
25 I,10| jednego kieliszka wina, ażeby Jan Mincel zaczął bić pięściami
26 I,10| wybuchnął skandal między braćmi: Jan bowiem zaopatrzył się na
27 I,10| policji. Usłyszawszy to Jan przysiągł, że zabije denuncjanta,
28 I,10| majątek zapisał Janowi, a Jan przez kilka tygodni chorował
29 I,10| u Grossmutter na górze: Jan i Franc Minclowie, a czasem
30 I,10| Małgosia całowała Jana, a Jan Małgosię, staruszka zaś
31 I,10| wtrącił niecierpliwie Jan.~Lecz staruszka ciągle kręcąc
32 I,10| o obiedzie - oburzył się Jan.~Nawet kiedy opowiedziałem
33 II,1 | Machalski. ~- A gdzie pan Jan? - pytam chłopca. ~- W piwnicy. ~
34 II,1 | piwnicy. Patrzę, mój pan Jan przy łojówce ściąga lewarem
35 II,1 | sobie idzie na górę - odparł Jan Mincel - ale już co swatać,
36 II,8 | na Wielkanoc i na święty Jan, usuwał się kamień, co leżał
37 II,10| przeczyta głośno, co tam jest.~- Jan Mincel i Stanisław Wokulski... -
38 II,14| Odejdę stąd na święty Jan, żebym miał dać komu dwadzieścia
39 II,17| odebrać swój kapitał na święty Jan? - spytał Szlangbaum.~-
40 II,19| za sumę płatną na święty Jan, którą Ochocki miał na hipotece
|