Tom, Rozdzial
1 I,3 | nimi czapkę.~- Precz mi stąd, pijaki!~Wiwat Napoleon! -
2 I,4 | wziąłem pieniędzy, gdym stąd wyjeżdżał ?~- Trzydzieści
3 I,5 | ułożeniem i pięknością. Stąd wynika obowiązek oględnego
4 I,7 | wrócić do powozu i uciec stąd; wnet jednak opanowała się
5 I,9 | myślał, ażeby jak najprędzej stąd wyjść i już nie słuchać
6 I,9 | więc ty mnie wyręczysz. Weź stąd kamieniarza, niechaj rozłupie
7 I,10| myśl trapiła:~"A nuż mnie i stąd wypędzą?..."~Nigdy zaś nie
8 I,10| jednej chwili uciekłbym stąd na Nalewki...~- Bo dlaczego,
9 I,11| niego karierę, lecz cóż stąd?... Już nie pracuje w sklepie,
10 I,17| Wokulskiego - niech pan stąd ucieka. Zabieram pana w
11 I,19| Wiedziałem, że po moim wyjeździe stąd interes się rozprzęgnie;
12 II,1 | potwierdził doktór - ale cóż stąd?... Machina parowa przecież
13 II,1 | się na wieś... ~- Chodźmy stąd, ojcze - mruknął chłopak,
14 II,2 | wolno... Chcą mnie wypędzić stąd... wszyscy chcą mnie wypędzić...
15 II,2 | zawadzam... A przecież ja stąd nie mogę wyprowadzić się,
16 II,2 | zwierząt... Chcą mnie wygnać stąd, gdzie moja dziecina wydała
17 II,2 | chcą wygnać!... Wygnajcież stąd pierwej mój ból, moją tęsknotę,
18 II,3 | płotem z prętów żelaznych. Stąd znowu rozbiegało się kilka
19 II,4 | Dlatego, że mieszkam daleko stąd, a nie mam na fiakra. ~Wokulski
20 II,4 | rozumiem. Ale gdy wyjdę stąd... Rozłożył ręce w sposób
21 II,5 | jeszcze mogę; nie pochodzi stąd. Tu znajdowałem tylko upokorzenie,
22 II,5 | się kłaniają..."~"Wyjadę stąd - szeptał - wyjadę!... Chyba
23 II,5 | drogi. O trzeciej posłali stąd sztafetę, o szóstej prezesowa
24 II,8 | mi nogi, ażeby mnie już stąd nie wypuścić... A wszystkiemu
25 II,8 | biedak, leży niedaleko stąd, o trzy mile, w Zasławiu...
26 II,8 | świętym Janem wcale się stąd nie ruszył, tylko czekał.
27 II,10| przyszła kolej... Musimy się stąd wynieść choćby na koniec
28 II,10| ażeby delikatnie wyprosił stąd gości, i zbliżyłem się do
29 II,10| nagle Wirski - wynośmy się stąd, bo pan Rzecki musi pogadać
30 II,10| niecierpliwie. - Albo wyjdziemy stąd kompletnie oczyszczeni,
31 II,11| było gości w sklepie) ni stąd, ni zowąd przychodzi do
32 II,14| rzeczy na świecie?... Odejdę stąd na święty Jan, żebym miał
33 II,15| odpowiedział Wokulski. - Wolę stąd pojechać na lokomotywie
34 II,17| Dzisiejsze niedole pochodzą stąd, że wielkie wynalazki dostawały
35 II,17| rodzenia dzieci, więc umknę stąd, chociażby do Zurychu.~-
36 II,19| Ochocki - że Wokulski umyka stąd aż do Chin... Długie udręczenie
37 II,19| Szlangbauma.~"Wyniosę się stąd - mówił - bodaj od Nowego
38 II,19| tymczasem idźcie, panowie, stąd!... - krzyknął doktór.~Cała
|