Tom, Rozdzial
1 I,4 | cię... A panna Łęcka nie wyszła za mąż ?~- Nie.~- A nie
2 I,6 | opat Jouve radził, ażeby wyszła za mąż. Panna Izabela odczuwa
3 I,6 | podniosła się z fotelu i cicho wyszła.~Panna Izabela znowu poczęła
4 I,6 | Pocałowała ojca w rękę i wyszła do swego pokoju.~- Nagła
5 I,8 | zapytać: co mówiła dama, która wyszła przed chwilą?... Bardzo
6 I,8 | wyrazem: " Przepraszam..." wyszła ze sklepu.~Panowie Klejn
7 I,9 | ciężko podniosła się i wyszła.~"Błogosławieni, którzy
8 I,9 | zatłukła, albo żebym ja od niej wyszła. I widać Bóg wysłuchał,
9 I,9 | przypatrzyła mu się z uwagą i wyszła wzruszając ramionami.~W
10 I,10| pojutrze około pierwszej...~Gdy wyszła, rzekłem do Lisieckiego:~-
11 I,11| i ładną, lecz za mąż nie wyszła. Później mówiono również
12 I,11| trzydziestym roku życia wyszła za mąż za podstarzałego
13 I,11| do rozmyślań. Toteż gdy wyszła stamtąd chuda, stara, z
14 I,12| chwili z prawej oficyny wyszła piękna kobieta z małą dziewczynką:~-
15 I,14| tak późno panna Izabela wyszła przed obiadem na krótki
16 I,17| sali; potem otarła łzy i wyszła pełna jakiegoś uroczystego
17 I,18| podniosła się z fotelu i wyszła z łoży, a Wokulski za nią,
18 I,19| tymczasem panna Izabela wyszła do ciotki już oczekującej
19 I,19| gdybym...~- Gdybyś za niego wyszła?... Naturalnie, powinszowałabym
20 I,19| uwielbiał nawet wówczas, gdybym wyszła za... za mąż... Wielbicielom
21 I,19| Może teraz masz rację... ~I wyszła. ~Przez całą noc śnił się
22 I,19| Zapieczętowała list i wyszła z nim do przedpokoju, ażeby
23 II,2 | chwili z przeciwległych drzwi wyszła osoba w wieku poważnym,
24 II,2 | policzki małą Helenkę i wyszła, oczywiście do domu. Następnie
25 II,2 | dziewczynka ostatecznie wyszła, matka pani Stawskiej odezwała
26 II,2 | ucałowała ręce babci i matce i wyszła ze swymi drutami. ~- Proszę
27 II,3 | trochę do myślenia... Żegnam. Wyszła z szelestem. Wokulski spojrzał
28 II,6 | Zobaczywszy swego gościa wstała i wyszła parę kroków naprzód. ~-
29 II,6 | czcigodna babka, tu obecna, wyszła za mąż wbrew skłonności
30 II,7 | Po tych słowach prezesowa wyszła zostawiając pannę Izabelę
31 II,9 | jakiś pan.~W tej chwili wyszła do nas i pani Stawska.~Widząc
32 II,10| jakby jej tchu zabrakło, i wyszła do drugiego pokoju.~"Ładny
33 II,12| uśmiechem - bo Ewelinka już wyszła za barona. Jest Fela Janocka
34 II,17| do Starskiego, to po cóż wyszła za barona?~- Bo ją o to
35 II,17| starzec!...~- Po cóż za niego wyszła, po co nawet słuchała jego
36 II,17| Wąsowska odwróciła się i wyszła z salonu. Na progu zatrzymała
37 II,17| się kochał w osobie, która wyszła za innego, jak za nią rozpaczał,
|