Tom, Rozdzial
1 I,3 | Napoleonie nie słyszeli.~- Mój słyszał i zapamięta - odparł ojciec
2 I,9 | żywa rozmowa. Wokulski nie słyszał jej treści, tylko czuł,
3 I,9 | spoczywać pod kamieniem, który słyszał nasze rozmowy i patrzył
4 I,10| burzy przy jasnym niebie nie słyszał, bracie Katz, ten nie zna
5 I,10| coś do mnie, alem go nie słyszał ; natomiast zaszumiało mi
6 I,10| tak, żem w końcu nic nie słyszał, ani huku karabinów, ani
7 I,10| Bronię, bom trochę o nim słyszał - odpowiedział półgłos.-
8 I,10| Szczęściem, obie te zaczepki słyszał Wokulski. Wstał od biurka
9 I,11| uwagą. Propozycja, którą słyszał, jakoś nie pasowała do wyniszczonej
10 I,12| przerzucać kalendarz. Szczęściem słyszał, że dom Łęckich znajduje
11 I,13| zanadto obojętny. Mimo woli słyszał rozmowy otaczających go:~-
12 I,13| pan coś pisze na kajecie; słyszał, że gość zadaje Wokulskicmu
13 I,13| przez schody, myślał:~"No, słyszał kto?... Taki kramarz chce
14 I,13| adwokata Wokulski prawie nie słyszał pochłonięty innymi myślami,
15 I,17| miałbym wiedzieć. Ale pan słyszał... ~- Tylko żeby mi tu przyszedł
16 I,17| O!... czemu nie. Ale pan słyszał, że Oberman zgubił wielkie
17 I,17| klucza, dużo widział, dużo słyszał, ale nic nie mógł zrozumieć.
18 I,17| paczkę pięciorublówek i słyszał takie oto wyrazy: ~- W Teatrze
19 I,18| nawet nie widział i nie słyszał gości, którzy roili się
20 I,19| wystarczyć, a Kazio coś słyszał o zapisie ciotki Hortensji
21 II,4 | pokosztuj wina... ~- Czyś słyszał co o niej? - głucho spytał
22 II,4 | żem nic nadzwyczajnego nie słyszał - odparł Suzin uderzając
23 II,4 | nią lub o których tylko słyszał. Przypominał sobie ich znaczące
24 II,6 | sformułowałem tylko to, com słyszał. Pani Wąsowska przygryzła
25 II,10| odezwał się Maleski. - Kto słyszał o tej porze wymawiać przyzwoitym
26 II,12| I dopiero wówczas, gdy słyszał jej szczery śmiech i stanowcze
27 II,12| wydobyciem się z nędzy, słyszał świst pocisków, które kiedyś
28 II,13| Szastalskiego i pannę Izabelę, nawet słyszał uwagi, które brzęczały mu
29 II,13| niepodobna!... to chyba nie słyszał go pan... Pan Szastalski (
30 II,13| kwadrans, ale Wokulski nie słyszał już ani jednej nuty. Rozbudził
31 II,15| dalej!..."~Przez kilka chwil słyszał tylko turkot kół i zauważył,
32 II,15| bluźnierstw?..~Wokulski już nie słyszał dalszej rozmowy; uwagę jego
33 II,15| nareszcie ucichł.~Potem słyszał stąpanie rozchodzącej się
34 II,15| mówił człowiek.- Kto słyszał takie rzeczy... Przecie
35 II,17| prawił:~- Nie wiem, czyś pan słyszał, że nieboszczka prezesowa,
36 II,17| ciągnęła dalej. - Kto słyszał siedzieć w mieście na początku
|