Tom, Rozdzial
1 I,5 | mężczyźni wyprzęgali konie z powozu. Inny raz był wesołym i
2 I,6 | w lakierowanym skrzydle powozu i, drgając, z wolna posuwa
3 I,6 | rzucić na przód siedzenia powozu. Reszty postaci nie widać
4 I,7 | zatrzasnąwszy drzwiczki powozu.~- Do sklepu Wokulskiego -
5 I,7 | chwilę chciała wrócić do powozu i uciec stąd; wnet jednak
6 I,9 | ażeby nam.pozwoliła swego powozu. Powiedz, że nam koń zachorował.~-
7 I,11| Łazienkach wyskakiwał z powozu i biegł nad sadzawkę, gdzie
8 I,11| zakwateruję się do pańskiego powozu, bo dziś swego nie wziąłem.
9 I,13| z kasy z biletem. Dokoła powozu tłoczyła się ciżba bezpłatnych
10 I,13| klaczkę, wrócił do swego powozu.~Teraz zaczął szukać panny
11 I,13| baron zbliżyli się do ich powozu, ale obojętnie przyjęci
12 I,13| Wokulski wskoczył do swego powozu i otworzył lornetę. Był
13 I,13| Wokulski zbliżył się do powozu hrabiny. Pan Łęcki i damy
14 I,13| z gniewu zbliżył się do powozu i wyciągając rękę do panny
15 I,13| Wokulski ledwo miał czas dopaść powozu i pożegnać się z damami.
16 I,14| nad sobą i przybiegłszy do powozu zrobił skandal.~Dla panny
17 I,14| ponieważ baron zbliżając się do powozu potrącił go i nie przeprosił.~-
18 I,15| mieszkanie. Siadając do powozu był bardzo blady i bardzo
19 I,17| mogę panie odprowadzić do powozu? ~- Prosimy. Belu, podaj
20 I,17| szosy. ~Wsiadł do swego powozu i przymknąwszy oczy nasycał
21 I,18| Słychać nawet turkot jego powozu w bramie... ~Szlangbaumowi
22 I,18| Łęcki wysiada uroczyście z powozu, triumfalnym krokiem zbliża
23 I,19| Wokulskiego siadając do powozu. - Cóż znowu za farsa z
24 I,19| gorzej. Oparł się w rogu powozu chwiejąc się za każdym silniejszym
25 II,1 | przed domem. Siedliśmy do powozu, Stach i ja, ale przez drogę
26 II,4 | domu. ~Wokulski wysiadł z powozu i zbliżył się do żelaznej
27 II,6 | Narzeczeni pojadą z nami, a do powozu niech siądą, jeżeli chcą,
28 II,6 | się we dwoje do tamtego powozu. ~Piękna wdowa wzruszyła
29 II,8 | Sam rzucił się na poduszki powozu i ruszyli. Z daleka stara
30 II,12| wyszedł.~Gdy wsiedli do powozu, odwrócił się bokiem do
31 II,13| Wokulski zbliżył się do powozu. - Siądź no pan, przejedziemy
32 II,13| rzuciła się na poduszkach powozu.~- O panie, aż nadto jasno!...
33 II,17| W Łazienkach wysiedli z powozu, minęli pałacowy taras i
34 II,17| wargi i skręciła w stronę powozu.~- Powinien by pan zacząć
35 II,17| wieś... Adieu!~Siadła do powozu i zostawiła Wokulskiego
36 II,19| przez Szlangbauma sprzętów i powozu Wokulskiego pan Ignacy położył
|