Tom, Rozdzial
1 I,3 | wykrzywiał mu się i nie pytał:~- No,.. a gdzie, ty szelma,
2 I,4 | tysięcy... Zgadłem?... - pytał Rzecki, niepewnie patrząc
3 I,4 | głos żałosny, który mnie pytał: "Przechodniu nasz, ach!
4 I,8 | zagranicznych kapitalistów pytał go o zdanie w kwestii bulwarów
5 I,8 | Tyżeś to czy nie ty?..." - pytał się w duchu, nie mogąc od
6 I,8 | przyjeżdżasz po transporta? - pytał Wokulski.~- Czym przyjadę,
7 I,8 | spinki w formie podków? - pytał Mraczewskiego.~- Myślę,
8 I,9 | wskazywał palcami bohatera, pytał o jego nazwisko. Zdawało
9 I,12| to nic nie mówił. Tylko pytał się: kiedy pan jest w domu?
10 I,12| do krztu.~- A a a!... A pytał się, czy ja chcę, ażeby
11 I,12| ażeby on miał dziecko?~- Nie pytał się, bo pan był wtedy na
12 I,13| koła. Kogoś potrącił, ktoś pytał go o bilet... Pędził prosto
13 I,13| sługa. - Cóż tam znowu?... - pytał gniewnie, rozbierając barona:~-
14 I,15| czego oni chcą ode mnie?" - pytał sam siebie w rozdrażnieniu.~
15 I,15| Dlaczego oni mnie zaprosili? - pytał czując lekki dreszcz wewnętrzny. -
16 I,16| Opuścił go szał miłości nawet pytał sam siebie: czy ona jest
17 I,17| zaczepiał jak żebrak ludzi i pytał: "Może który z was czego
18 II,1 | Dalej... Cóż dalej?.. - pytał sam siebie. - Aha!... Nie
19 II,1 | którzy drwią ze mnie? - pytał Wokulski. ~- Nie wykręcaj
20 II,3 | Więc kiedyż mam przyjść? - pytał gość z miną bardzo zdesperowaną. ~-
21 II,3 | niewiększej od ziarna grochu, pytał: czego ja chcę.?... I okazywało
22 II,3 | bytu. ~"Czym ja jestem?" - pytał się nieraz i stopniowo formułował
23 II,4 | wyskoczyć z galerii?... - pytał Geist. ~Wokulski cofnął
24 II,4 | pan takiego zaufania? - pytał Wokulski już spokojny.~-
25 II,4 | Nie sód i nie potas?... - pytał Geist. ~- Nie.. ~- Weźże
26 II,5 | podobały się obicia?..." pytał sam siebie z trwogą. ~-
27 II,5 | lekkoducha. ~-Któż więcej? - pytał Wokulski. ~- Jest jeszcze
28 II,8 | przyjemność... Mów pan... - pytał natarczywie, schwyciwszy
29 II,8 | państwo tak długo robili? - pytał ze śmiechem Starski podając
30 II,15| wszystkim."~"A jeżeli - pytał głos nadnaturalny - po tym
31 II,16| przez jedną dobę!~Kiedym go pytał: co się stało? dlaczego
32 II,17| wynalazek tego Geista?... - pytał Rzecki.~- A ty skąd wiesz?~-
33 II,17| Co tu jest snem?... - pytał się. - Czy podróż do Skierniewic,
34 II,17| bardzo prawdopodobne?..." - pytał sam siebie.~"No to i cóż? -
35 II,19| bliżej tego człowieka?... - pytał natarczywie, a oczy mu błyszczały.~-
|