Tom, Rozdzial
1 I,3 | miejsce zajmowała balia. Pamiętam, że w pogodne dnie puszczałem
2 I,3 | wyglądała koszula. Dobrze to pamiętam, gdyż ojciec komenderując: "
3 I,3 | szybami zabawkom. O ile pamiętam, był tam w oknie duży kozak,
4 I,3 | żądając coraz to nowych.~Pamiętam, że kiedy po lewej stronie
5 I,3 | do familijnych stosunków. Pamiętam, że nie mogłem utulić się
6 I,3 | nienawidziło ich. O ile pamiętam, ja tylko byłem neutralny.~
7 I,4 | Nawet dobrze bawiliście się. Pamiętam, w grudniu mieliście świetne
8 I,6 | Morawski czy Mraczewski (bo nie pamiętam), pani zapytuje o cenę wachlarza.
9 I,9 | pierwej paciorek.~- Kiedy nie pamiętam, gdzie skończyłam...~- Więc
10 I,9 | odpowiedziała panna Florentyna - pamiętam sezony, kiedy nasz świat
11 I,10| Ehe! tak źle nie jest...~Pamiętam, że kiedy Ludwik Napoleon (
12 I,10| do wuja Raczka po radę.~Pamiętam, leżał akurat w łóżku nakryty
13 I,10| węgierską, której nazwy nie pamiętam. Fetowali nas aż miło. W
14 I,10| Nareszcie twierdza kapitulowała.~Pamiętam, że tego dnia Katz kręcił
15 I,10| szczegółów tego wypadku nie pamiętam.~Zdaje się jednak, że Jaś
16 I,10| jego nowe znajomości...~Pamiętam, w początkach maja wchodzi
17 I,10| zjadał tyle kiełbasy co on. Pamiętam, że gdy raz w cukierni zapytano
18 I,14| biegun północny... Nawet nie pamiętam, jak się nazywa, ale zapewnił
19 I,18| o zabicie tej... ~- Ach, pamiętam!... Więc to on?... Dlaczegóż
20 I,19| roześmiała się. ~- Ach, pamiętam!... Rzeczywiście, tak mi
21 II,1 | tak, z przyzwyczajenia.) ~Pamiętam, kiedy wyjeżdżał. Już zamknęliśmy
22 II,1 | i po chwili odparł: ~- Pamiętam (dawne to dzieje!), siedziałem
23 II,1 | ciepła, niebo czyste; nie pamiętam, ażebym kiedykolwiek widział
24 II,1 | jakbym ją widział wczoraj. ~Pamiętam (był to rok 1857, może 58 ),
25 II,1 | przekonywać jak Demostenes. ~Pamiętam, że pewnego wieczora na
26 II,1 | jego pożegnanie ze sklepem; pamiętam to, bo sam po niego przyszedłem.
27 II,1 | jakiś gaz (już nawet nie pamiętam jaki) i napełniał nim balon
28 II,1 | górę, do swojej żony. O ile pamiętam, za całą garderobę miał
29 II,2 | Paryż jeszcze z roku 1859. Pamiętam, jak przyjmowali cesarza,
30 II,2 | pierwszym piętrze. ~Nie pamiętam nawet, kiedy zeszliśmy ze
31 II,4 | tylko metalów, bo już nie pamiętam... ~Wokulski pożegnał go
32 II,6 | albo że to jest - nic... Pamiętam, w roku zeszłym, w Krymie,
33 II,7 | wesoło przepędzą wakacje... Pamiętam te spojrzenia, ach..:"~Gniew
34 II,9 | mieszkanie. Mój Boże!... pamiętam, jak mi to biedactwo podawało
35 II,10| przy tym i wszystko dobrze pamiętam.~- Czy prawda (przepraszam,
|