Tom, Rozdzial
1 I,3 | ciągnących...Proszę zgadnąć kogo?... Ani mniej, ani więcej -
2 I,4 | wszystkich, niepewny, czy już kogo zobaczę, tak strasznie samotny.
3 I,5 | odda swoją rękę tylko temu, kogo pokocha, a na co się jeszcze
4 I,8 | bezimienny. O co?... na kogo?... mniejsza. Dosyć, że
5 I,10| przeszło sto pięćdziesiąt osób. Kogo bo tam nie było!... Głównie
6 I,11| panie Ochocki.~- Jak dla kogo, panie - odpowiedział młody
7 I,13| przedsiębiorstwo, a jutro wyzwie kogo na pojedynek i wszystko
8 I,13| na pewien czas podstawił kogo zamiast siebie. W razie
9 I,15| o szczęście skrzywdziłem kogo? czy zaniedbuję obowiązków
10 I,17| uważali, czy nie sprowadza kogo do domu... ~- O ni! - zawołał
11 I,19| jakiej kwoty, to mam się do kogo udać u ciebie? ~- Drugą
12 II,2 | i dzieci, nie miałem dla kogo oszczędzać życia, więc przez
13 II,2 | który może także okradł kogo, i na tej zasadzie chce
14 II,3 | skończona. A na co to, dla kogo i przeciw komu - nie pytaj. ~
15 II,4 | śmiał się i myślał: ~"Do kogo ja mówię?... Kto mnie wysłucha
16 II,4 | Teraz już wiem, przez kogo jestem tak zaczarowany..."~
17 II,5 | Wokulskiego zimno przeszło. "Dla kogo te meble?... Komu nie podobały
18 II,5 | znawcą klejnotów?... ~"Dla kogo te szafiry?" - myślał Wokulski.
19 II,6 | dochody na utrzymanie domu i kogo wprowadzam do rodziny? ~-
20 II,6 | Starski zajmujący... Dla kogo?...Chyba dla takich... takich...
21 II,7 | bogatej żony robi ofiarę. Dla kogo?... Może dla niej... biedny
22 II,8 | na dzielną kobietę i ten, kogo ona pokocha, będzie szczęśliwy.
23 II,9 | mamy przez tę dżumę !... Kogo spotkam, mówi: "Co, dobrze
24 II,9 | tęsknił w Bułgarii, dla kogo zębami i pazurami zdobywał
25 II,10| Czy my gdzie bywamy? Czy kogo widujemy?... Od czasu jak
26 II,11| i pięści, zobaczymy, kto kogo przetrzyma...~- Pan radca
27 II,12| pozycji, że nie tylko miał kogo przyjmować, ale nawet mógł
28 II,12| zabawniejszego. Jeżeli mi kogo odstąpisz... - dodała z
29 II,13| raczej ostrzeżeniem?..~- Do kogo wystosowanym?~- Do pana;
30 II,17| Starskiego i nawet jeszcze kogo na przykładkę... Szlangbaum
31 II,17| ludzi i niech sobie radzą.~- Kogo oni tam znajdą, a choćby
32 II,17| punktach, wywołane przez kogo innego.~"No, ale co dalej?... -
33 II,17| Ot, nic. Wiem przecie, kogo wziąłem, alem był spokojny,
34 II,17| jednego gacha; ale teraz na kogo spojrzę, wydaje mi się,
35 II,17| robi mi wymówki, wiesz za kogo!... Nie uwierzysz, jak mnie
|