Tom, Rozdzial
1 I,8 | a potem - schadzka!'... Ha, sama sobie winna, nie trzeba
2 I,9 | Chcesz czy nie chcesz?..~- Ha, niech pan da list. Zobaczę,
3 I,11| kiwając głową, szepnęła:~- Ha...~Wokulski pożegnał ją,
4 I,11| Wokulski pożegnał ją, ale owe "ha!" utkwiło mu w pamięci.
5 I,11| Żle! - szepnął Ochocki. - Ha, zobaczymy, kto mocniejszy.~-
6 I,12| znajdzie się trzeci licytant?~- Ha! w takim razie i jego zdystansuję,
7 I,12| zęby białe jak perły.~- Ha! Ha!... - zaśmiał się. -
8 I,12| zęby białe jak perły.~- Ha! Ha!... - zaśmiał się. - Nu,
9 I,12| baron... Koń miał koler!... Ha! Ha! Ha!... - wybuchnął
10 I,12| Koń miał koler!... Ha! Ha! Ha!... - wybuchnął demonicznym
11 I,12| Koń miał koler!... Ha! Ha! Ha!... - wybuchnął demonicznym
12 I,13| puszcza konia na wyścigach... Ha! myślę, toście wy takie
13 I,17| prostu nie chce mojej wizyty? Ha! w takim razie niech płaci
14 II,1 | Kijowa, do uniwersytetu. Ha! niech jedzie - prawił Machalski -
15 II,2 | zapytują go o informacje.) ~Ha! trudno... Posyłam tedy
16 II,2 | związaliście się z nią?... Ha!... zaczekam tedy na sprawiedliwość
17 II,2 | o trzysta rubli rocznie. Ha! może tym rychlej Stach
18 II,4 | skoczkiem myślisz zostać, ha?... No i nareszcie, powiem
19 II,7 | toteż wzięła go na spacer... Ha, zobaczymy, czy pan Wokulski
20 II,7 | Młody, piękny, genialny... Ha!... niech wybiera: sławę
21 II,8 | tam jeszcze interes. ~- Ha! jedź z Bogiem... nie masz
22 II,9 | też przez dwa miesiące!...~Ha, trudno. Panie Boże, jeżeli
23 II,9 | pazurami zdobywał majątek... Ha, wola boska!...~No i patrzcie,
24 II,10| to jednak żeby aż tak... Ha, nie jestem kobietą!~Kiedy
25 II,10| się na co łakomić!...~- Ha, trudno. Nie każdy może
26 II,11| choć jeszcze nie bardzo:~"Ha! - myślę - chce Szlangbaumowi
27 II,11| głową i wznosił brwi.~- Ha! próbuj pan... Na żal po
28 II,11| uciąć, że już nie żyje...~- Ha, w takim razie wola boska.. ~-
29 II,11| wiarą w skruchę baronowej. Ha! zresztą kto ją tam wie,
30 II,12| myśli. Tu jest awantura!... Ha, trzeba coś poradzić."~Ale
31 II,13| spytał Wokulski.~- Ha, cóż? ożenię się po świętach -
32 II,17| mnie - myślał Wokulski. - Ha! niech dziedziczy... świat
33 II,17| się? - dodał po namyśle. - Ha! zresztą rób, jak chcesz,
34 II,18| zostanie cesarzem Francuzów?... Ha! jeszcze zaczekajmy, bo
35 II,19| wyjechał? - myślał Rzecki. - Ha, oczywiście, wyjechał w
|