1-500 | 501-1000 | 1001-1066
Tom, Rozdzial
1001 II,17| samego to zaniepokoiło. Pani Wąsowska mówiła dalej:~-
1002 II,17| cierpienia...~- Przysięgam pani, że od dziesięciu tygodni
1003 II,17| jestem ocalony, i to dzięki pani...~Głos mu drżał. Wziął
1004 II,17| całował prawie namiętnie. Pani Wąsowskiej zdawało się,
1005 II,17| Milcz pan!... - zawołała pani Wąsowska. - Nie przeczę,
1006 II,17| stałości~- Nie, miałaby pani tylko dowód cudownej kuracji -
1007 II,17| mówisz na serio?...~- Czyliż pani nie widzi, jaki jestem szczęśliwy?...
1008 II,17| należę do siebie... Niech mi pani wierzy, że jest to cud,
1009 II,17| oczy.~- Przede wszystkim pani... A następnie temu, że
1010 II,17| Może.~- Zapewne jest nią ta pani... pani Sta... Sta...~-
1011 II,17| Zapewne jest nią ta pani... pani Sta... Sta...~- Stawska?...
1012 II,17| Nie. Prędzej byłaby nią pani.~Pani Wąsowska podniosła
1013 II,17| Prędzej byłaby nią pani.~Pani Wąsowska podniosła się z
1014 II,17| między nami wojna - odparła pani Wąsowska.~- Ostrzegam, żebym
1015 II,17| władzę, a później u nóg pani błagałbym, ażebyś przyjęła
1016 II,17| mnie za swego niewolnika...~Pani Wąsowska odwróciła się i
1017 II,17| Kąsałbym ją..."~Widmo pani Wąsowskiej tak go prześladowało
1018 II,17| między nimi najczęściej pani Wąsowska; to znowu widział
1019 II,17| pannie Izabeli, tylko o pani Wąsowskiej. Oczywiście,
1020 II,17| mówił. - Tamtą wyrugowała pani Wąsowska, a panią Wąsowską
1021 II,17| śniadanie, wszedł lokaj pani Wąsowskiej i oświadczył,
1022 II,17| Wąsowskiej i oświadczył, że pani czeka w powozie.~Gdy wybiegł
1023 II,17| powozie.~Gdy wybiegł na ulicę, pani Wąsowska kazała mu wsiąść.~-
1024 II,17| panie Wokulski - zaczęła pani Wąsowska. - Musi ocknąć
1025 II,17| poranioną myszą?...Nie, pani, ja nie potrzebuję pocieszycielek,
1026 II,17| Proszę?... - zawołała pani Wąsowska. - Myślałby kto,
1027 II,17| udało mi się zrobić majątek.~Pani Wąsowska zatrzymała się
1028 II,17| Mianowicie?... - zapytała pani Wąsowska.~- Że jest gatunek
1029 II,17| haremy na Turcję. Widzi więc pani, że damy nic mają powodu
1030 II,17| zapytała ironicznie pani Wąsowska.~W Wokulskim zakipiał
1031 II,17| zakipiał gniew...~- Nie, pani - odparł - tylko mam przyjaciela
1032 II,17| wierność!... - szepnęła pani Wąsowska.~- Przynajmniej
1033 II,17| mamy od niej spodziewać.~Pani Wąsowska przygryzła wargi
1034 II,17| poglądy.~- Ja myślę, proszę pani, że na to szkoda czasu,
1035 II,17| Ujazdowskiej i myślał o pani Wąsowskiej.~"Głupstwo!...
1036 II,17| później oddano mu list od pani Wąsowskiej, gdzie na kopercie,
1037 II,17| na kilka minut - pisała pani Wąsowska - gdyż mam bardzo
1038 II,17| pół godziny później był u pani Wąsowskiej; w przedpokoju
1039 II,17| już gotowe do drogi kufry. Pani przyjęła go w swoim gabinecie
1040 II,17| zaczęła obrażonym tonem pani Wąsowska. - Wczoraj cały
1041 II,17| Przecież zabroniła mi pani przychodzić do siebie -
1042 II,17| przed wyjazdem?..~- Kiedyż pani jedzie?...~- Tak... w listopadzie...
1043 II,17| jak wszyscy! - zawołała pani Wąsowska.~- To niech pani
1044 II,17| pani Wąsowska.~- To niech pani kupi teraz.~- A jeżeli do
1045 II,17| franki stanieją?~- To niech pani odłoży kupno do grudnia.~-
1046 II,17| powtórzył Wokulski. - Niech mi pani z łaski swej powie, jaka
1047 II,17| nieznanych wielbicieli?... Nie, pani, już mam dosyć tych wyścigów,
1048 II,17| to niskie!... - zawołała pani Wąsowska. - Więc za jeden
1049 II,17| owych błędów, to pozwoli pani, ażebym miał własna opinię;
1050 II,17| surowo zapytała go pani Wąsowska.~- Ja już nic nie
1051 II,17| siebie i adoratorów... Czy pani domyśla się, jak musieli
1052 II,17| obsypywani względami?... I czy pani czuje, co to za piekło być
1053 II,17| że jest niezasłużony?...~Pani Wąsowskiej drżały usta;
1054 II,17| wtrąciła.~- Eh, nie, pani... Skrzywdzona ludzka godność
1055 II,17| nieodwołalne?...~- Proszę pani, rozumiem kobietę, która
1056 II,17| Jeszcze słówko - rzekła pani Wąsowska powstając. - Wolno
1057 II,17| Żegnam pana.~- Życzę pani szczęścia...~- O!... - westchnęła
1058 II,17| Szuman nie ma racji?.. "~Od pani Wąsowskiej pojechał do mieszkania
1059 II,18| dzisiaj kurierek, w którym pani baronowa Krzeszowska nazywa
1060 II,18| Mraczewski oświadczył się pani Stawskiej i po krótkim wahaniu
1061 II,19| prezent dla córeczki pięknej pani Stawskiej rozumiem - dodał
1062 II,19| a w końcu napomknął, że pani Stawska waha się przyjąć
1063 II,19| Mraczewski - ale wiem i o tym, że pani Stawska miała do Wokulskiego
1064 II,19| rzekł - to prawda!... Pani Stawska może przyjąć zapis
1065 II,19| nade wszystko tej poczciwej pani Helenie..."~W sklepie Rzecki
1066 II,19| dwa długie listy: jeden do pani Stawskiej proponując, ażeby
1-500 | 501-1000 | 1001-1066 |