Tom, Rozdzial
1 I,4 | dodał z naciskiem.~Wokulski cofnął się. Zastanowił się i odparł
2 I,7 | przeszkadza pryncypałowi, cofnął się. Wokulski znowu wpadł
3 I,8 | na okuciach. Lisiecki już cofnął się od niej rozgniewany,
4 I,8 | kimś na ulicy, lecz wnet cofnął się, aby swego towarzysza
5 I,8 | Potem znowu wszedł i znowu cofnął się zadzierając do góry
6 I,8 | taki piękny.~Pan Ignacy cofnął się. Panowie Lisiecki i
7 I,11| Wokulski.~Obdarty człowiek cofnął się. Na lewo od drogi widać
8 I,12| śliczne nogi. Istotnie ładne."~Cofnął się znowu w bramę i począł
9 I,13| odparł cicho Wokulski.~Baron cofnął się o krok.~- Ach... c'est
10 I,13| wszystko narazi..."~Wokulski aż cofnął się z fotelem. Ten zarzut
11 I,14| nieugiętego człowieka; nie tylko cofnął się, ale nawet dał Mraczewskiemu
12 I,16| uderzył dwa razy. Pan Tomasz cofnął się w głąb gabinetu i usiadłszy
13 I,17| panią... ~Ukłonił się i cofnął do swego gabinetu. ~Dziewczyna
14 I,18| właśnie przyszło na myśl, cofnął się czym prędzej z oranżerii
15 I,19| zamigotało rozmarzenie. Wokulski cofnął się do bocznego stołu. Panna
16 I,19| może taniej... ~Pan Tomasz cofnął się, rozłożył ręce, następnie
17 II,1 | wczoraj!... - odparł. ~Cofnął się od walizki i pomyślał
18 II,2 | młodzieniec ostatecznie cofnął się do pokoju i zamknął
19 II,2 | się z krzeseł, Maruszewicz cofnął się w głąb drugiego pokoju
20 II,3 | wypowiedział zniżonym głosem i cofnął się na korytarz. ~Wokulski
21 II,3 | salonu. Wokulski o mało nie cofnął się zobaczywszy złocone
22 II,4 | pytał Geist. ~Wokulski cofnął się z krzesłem. ~- Niech
23 II,4 | pożegnał go jeszcze raz i cofnął się do laboratorium. Gdy
24 II,5 | kilkudziesięciu nowych kupców, a cofnął się ledwie jeden, dawny,
25 II,5 | łaskaw.... ~Nadkonduktor cofnął się i przymknął drzwi, a
26 II,8 | chwili Wokulski gwałtownie cofnął się; coś mignęło mu przed
27 II,9 | więc w pierwszej chwili cofnął się zdziwiony; potem objął
28 II,17| aresztowany...~Wokulski cofnął się z krzesłem.~- Klejn
29 II,17| dla dogodzenia zemście nie cofnął się przed najniższymi środkami...~-
30 II,19| Proszę pana....~Nagle cofnął się, wybiegł do sieni i
31 II,19| spojrzał na szezlong i również cofnął się...~- Biegnij po doktora
|