Tom, Rozdzial
1 I,8 | jakby tłumaczył się komuś.~Wstał z belek i wrócił do miasta.~
2 I,8 | To powiedziawszy Wokulski wstał z fotelu i wyszedł na ulicę.~
3 I,9 | rozdawać obrazki. Wokulski wstał z fotelu i aby nie przeszkadzać
4 I,9 | wypić wino jej sąsiadom..."~Wstał z zamiarem wyjścia i zrobiło
5 I,10| zaczepki słyszał Wokulski. Wstał od biurka i rzekł tonem,
6 I,11| A jeżeli geniusz?..."~Wstał i poszedł w głąb ogrodu,
7 I,12| okno, zasnął jak kamień.~Wstał o siódmej rano tak rześki
8 I,12| pańskiemu kaprysowi.~Wokulski wstał.~- Dziękuję panu - rzekł -
9 I,12| pańskie prawa są lepsze.~Wstał z krzesła jak automat na
10 I,13| nie opieram na plotkach.~Wstał z fotelu i spojrzał w inną
11 I,18| uczuł się głęboko obrażony. Wstał ze swego fotela, zmarszczył
12 I,19| kamizelkę i surdut. ~Rzecki wstał z krzesła, smutno pokiwał
13 I,19| przyjdzie później... Czy papo wstał? ~- Wstał od godziny. Mówiłam
14 I,19| później... Czy papo wstał? ~- Wstał od godziny. Mówiłam mu właśnie
15 I,19| Wokulski złożył album, wstał z krzesła i ukłoniwszy się
16 II,3 | się pamięci - odparł gość. Wstał z krzesła i ukłoniwszy się
17 II,3 | Wokulski poruszył się. Jumart wstał z krzesła i ukłoniwszy się
18 II,3 | mógł wytrzymać w teatrze; wstał z krzesła, na nieszczęście
19 II,3 | tylko takie błazeństwa."~Wstał zachmurzony i z bólem w
20 II,4 | sześciu lat... ~Wokulski wstał z krzesła i zamyślony, począł
21 II,9 | spełznie na niczym, Wokulski wstał z krzesła i zaczął żegnać
22 II,11| odezwała się Helunia.~Wokulski wstał z kanapki i pożegnaliśmy
23 II,12| się ciemno w oczach. Więc wstał i pożegnawszy towarzystwo
24 II,13| trzecia...~Na drugi dzień wstał późno i do południa, pijąc
25 II,13| lękamy się śmierci!..."~Wstał, wyjrzał przez okno i z
26 II,15| przeszkadzać w rozmowie wstał stamtąd i usiadł za panem
27 II,17| pięciu minut i Wokulski wstał bez pośpiechu, ale też i
28 II,19| do Indyj..."~Zadumał się, wstał z łóżka, ubrał się jak należy
29 II,19| więc nie podnosząc pióra wstał z fotelu i położył się na
|