Tom,  Rozdzial

 1  I,5 |         albo odepchnie, albo po prostu każe lokajowi wyprowadzić
 2  I,5 |      dajże mi spokój" , albo po prostu : "Głupia jesteś!..." -
 3  I,9 |    ładnie urządzony! Zamiast po prostu pytać się: kochasz mnie
 4  I,10|          ciotki albo ojcowie po prostu przyprowadzają do nas panny
 5  I,10|         z taką miną, że mnie po prostu wzięła trwoga.~"Co, u diabła -
 6  I,10|     roku rzuca się na jakieś po prostu awantury... Ten wyjazd do
 7  I,12|        stanowczym bankrutem; po prostu skrzywdzilbyś go pan, naddając
 8  I,14|       podobnych galanteryj - po prostu śmieszne. Był to przebiegły
 9  I,14|  kochankiem... No, to byłoby po prostu śmieszne... W razie potrzeby
10  I,16|        się tak śmiesznym, że po prostu ogarnęła ją litość. Gdyby
11  I,17|        Może baron - myślał - po prostu nie chce mojej wizyty? Ha!
12 II,1 |      nie przestrzegają, lecz po prostu gwałcą klasy inteligentne,
13 II,5 |   jestem tak rozstrojony, że po prostu nie wiedziałem, co mówię... ~
14 II,6 |      tego człowieka. On jest po prostu niebezpieczny... ~Na breku
15 II,6 |       zepsuło. Pani Wąsowska po prostu kpi sobie z Kazia, a on
16 II,6 |        modlić się do niej... Po prostu panie, klęczałbym u jej
17 II,7 |        miał być skrzywdzony, po prostu obdarty przez baronowę,
18 II,7 |        ja głupców?...~A może po prostu on kocha się w niej i chce
19 II,8 |   baronie i Ewelinie?... Czy po prostu nie ostrzega mnie?... Starski
20 II,9 |      knajpie do pół nocy, to po prostu robię to ze zmartwienia.
21 II,12|        pana Wirskiego, który po prostu zachwyca się panem Wokulskim.~
22 II,16|     baronowej Krzeszowskiej, po prostu kompromituje mnie...~- Jak
23 II,17|      czas wyglądał na ulicę, po prostu ażeby się przemóc. Ale wszystko
24 II,17|      zrobić przez ciekawość. Po prostu dla dowiedzenia się: w jaki
25 II,17|       uganiać za drugimi?... Po prostu trzeba się wyleczyć, a potem
26 II,17|        ruchu przechodniów, i po prostu bał się zbyt daleko odchodzić
27 II,17| odczuwałem moją niewolę, żem po prostu nie śmiał patrzeć na inne
28 II,19|     zostawia bez dyspozycji, po prostu rzuca ją w błoto, ten jest
29 II,19|  hipotezę.?...~- Mam. Stacha po prostu dręczyły wspomnienia tego