Tom, Rozdzial
1 I,11| Pan jest bliskim kuzynem państwa Łęckich? - zapytał.~- Trochę -
2 I,12| oni cały świat zawojują. U państwa wszystko się robi przez
3 I,13| w sprawie licytacji domu państwa Łęckich...~- A pan skąd
4 I,13| pan wie, chce kupić dom państwa Łęckich... Otóż jej małżonek,
5 I,13| fałszywej pozycji nawet wobec państwa Łęckich. Zazwyczaj nie lubimy
6 I,14| naradzające się nad pogodzeniem państwa Krzeszowskich za pomocą
7 I,15| siadał w teatrze obok loży państwa Łęckich. Zacna pani Meliton,
8 I,16| jednak na termin wyjazdu państwa do Paryża, ponieważ zależy
9 I,17| panie Wokulski, kamienicę państwa Łęckich (lekko schylił głowę)
10 I,17| może już wrócimy do tamtych państwa? ~- Ktokolwiek robi pani
11 I,19| odparł oschle: ~- Serwis państwa jest w każdej chwili do
12 I,19| wszelką władzę nad sobą. ~- Ja państwa prześladuję!... - rzekł
13 II,1 | obiadek u jaśnie wielmożnych państwa Łęckich, wypił kawę, wykłuł
14 II,1 | Triest...), i ten obiad u państwa Łęckich przed samym wyjazdem,
15 II,1 | razie najbardziej zacofane państwa wyprzedziły najbardziej
16 II,1 | bestie!... a pili zdrowie państwa młodych - garncami!...),
17 II,5 | przecie interesować sprawami państwa, w którym znajdują się nasze
18 II,7 | baron i we troje dogonimy państwa... Wokulski pożegnał ich
19 II,8 | się po parku. ~- Ma kto z państwa ochotę iść ze mną? - spytała.
20 II,8 | po tym miesiącu odwiedzać państwa?... ~- O tak, bardzo prosimy... -
21 II,12| Wokulski przychodził do państwa Łęckich co kilka dni i najczęściej
22 II,12| przyjęcia w tym poście są u państwa Rzeżuchowskich.~- Coś zachwycającego,
23 II,13| przebaczenie.~W końcu marca u państwa Rzeżuchowskich odbył się
24 II,13| od tygodnia.~Po raucie u państwa Rzeżuchowskich Wokulski
25 II,13| głosem - byłem na koncercie u państwa Rzeżuchowskich... Wyszedłem
26 II,13| każde popołudnie spędzał u państwa Łęckich, a nawet raz na
27 II,14| wysłaniu tego listu w lokalu państwa Krzeszowskich zjawił się
28 II,15| wyekspediowawszy swoje rzeczy, był u państwa Łęckich. Wypili herbatę
29 II,15| zwracając się z nim do wagonu państwa Łęckich. - Gdybym czuł potrzebę
|