Tom, Rozdzial
1 I,6 | czarne, trawniki szare i niebo szare: wygląda jak marmur
2 I,6 | gałązki drzew są czarne, a niebo szare. Znowu czyta, spogląda
3 I,6 | głowę na rękach i patrzy w niebo rozmarzonymi oczyma. Kwesta
4 I,6 | W miarę jak czyta, szare niebo wyjaśnia się, a przy ostatnich
5 I,6 | może o budowie gniazda, na niebo, które stało się jednolicie
6 I,7 | panna Izabela patrząc na niebo, gdzieniegdzie poplamione
7 I,10| się nieco pogięte szeregi. Niebo było czyste, ledwie tu i
8 I,10| trzymając się za ręce patrzyli w niebo; Franc pił piwo z dużego
9 I,12| ulic.~Dzień był piękny, niebo prawie bez obłoku, bruk
10 I,13| pierniki. Radowało się słońce, niebo i ziemia, a Wokulski poczuł
11 I,13| rozumiesz?... Gdyby mi niebo miało zawalić się na łeb -
12 I,16| Romea przed Laurentym: ~"Niebo jest tu, gdzie mieszka Julia.
13 I,16| myśli. ~"Jeżeli jest jakie niebo - mówił sobie - błogosławieni
14 II,1 | Jerozolimskich. Noc była ciepła, niebo czyste; nie pamiętam, ażebym
15 II,1 | pory co wieczór spoglądać w niebo. (A może istotnie na którym
16 II,4 | mówił nieraz, patrząc w niebo. A w chwilę później śmiał
17 II,5 | syberyjskie noce, gdzie niebo bywa niekiedy prawie czarne,
18 II,6 | pszenicy, duże jak chaty. Niebo czyste, słońce wesołe, z
19 II,6 | się nad nią, czy pogodne niebo? Wokulski nie wiedział. ~
20 II,8 | przy furmanie i ruszyli. ~Niebo chmurzyło się, ciemność
21 II,8 | lesie taksuje drzewo, a na niebo nie patrzy, bo to nie daje
22 II,10| jest ładny dzień i czyste niebo, bo wtedy staje mi w pamięci
23 II,10| szepnąłem - przypomina go pani niebo, gdzie on mieszka obecnie.~-
24 II,10| człowiek? Ale jak patrzę na niebo i na ścianę tej kamienicy,
25 II,10| przeczuć, jakie na mnie zsyła niebo podczas gorących modłów,
26 II,12| oczekiwała. Zdawało się, że niebo spada jej na głowę, kiedy
27 II,15| drzewa, powietrze, ziemia i niebo. - Ustąp innym!... niech
28 II,17| jest zdecydowany jak Atlas niebo podeprzeć zachwianą spółkę.
29 II,17| uliczny, a cieszyły tłumy. Niebo miało ciemniejszą barwę,
|