Tom, Rozdzial
1 I,2 | karierę.~- Doprawdy?... - uśmiechnął się ironicznie pan Ignacy. -
2 I,4 | powtórzył. - Za co ?~-Za co? - uśmiechnął się Wokulski. - Za to, że
3 I,4 | spojrzał na niego z boku i uśmiechnął się widząc, że stary odzyskuje
4 I,5 | złego...~Ale pan Tomasz uśmiechnął się i potrząsnął głową.
5 I,6 | twarzy córki od jego spokoju. Uśmiechnął się.~- Bankierskie stoły... -
6 I,8 | przypatrywali się gościowi.~Wokulski uśmiechnął się.~" Gdybm tu przyszedł
7 I,9 | i nie przyjął...~Hrabia uśmiechnął się i rzekł:~- Miałby więcej
8 I,10| odwrócił się do nas na koniu i uśmiechnął się pod szpakowatym wąsem.
9 I,10| prykaszczyków" - Stach tylko uśmiechnął się i odparł:~- To jeszcze
10 I,11| uszło uwagi księcia, który uśmiechnął się przypisując to radości
11 I,13| wyraz: śmierć, i na chwilę uśmiechnął się. Wiedział, że śmierć
12 I,16| polędwicy i zapił ją piwem. Uśmiechnął się, sam nie wiedząc czemu,
13 I,17| Nie wam, ale mnie - uśmiechnął się Wokulski. - W rezultacie,
14 I,19| sześć procent. ~Wokulski uśmiechnął się z finansowej naiwności
15 II,1 | nie widziałem cię takim. ~Uśmiechnął się.~- Zapewne od czasu -
16 II,1 | wypluć... ~Stasiek znowu uśmiechnął się (jak ja nie lubię tych
17 II,2 | mieszkania pani Stawskiej, rządca uśmiechnął się filuternie i szepnął: ~-
18 II,4 | franków. ~- Daj spokój - uśmiechnął się Geist - wystarczy dziesięć...
19 II,7 | miłego w rozmowie... Wokulski uśmiechnął się. ~- Zapewne - rzekł -
20 II,8 | się tą propozycją; owszem, uśmiechnął się i zaczął: ~- W dawnych
21 II,11| to widać zmiarkował, bo uśmiechnął się nieznacznie i wyszedł
22 II,14| w ciągu roku...~Wokulski uśmiechnął się.~- Śmiejesz się pan,
23 II,17| z neurastenii.~Wokulski uśmiechnął się i rzekł po chwili:~-
24 II,17| Ty mi ją odbijesz?... - uśmiechnął się Wokulski. - Odbij, odbij!...
25 II,17| dwudziestoletniego trupa.~Wokulski uśmiechnął się.~- Z panią dobrze zrobił -
26 II,19| pan, a jasno!...~Ochocki uśmiechnął się.~- Widzi pan - rzekł -
27 II,19| zabił się w Zasławiu.~Rzecki uśmiechnął się.~- Ależ zastanów się,
|