Tom, Rozdzial
1 I,4 | dla majątku, gdy się ma spokojny kawałek chleba!... - mruknął
2 I,4 | zerwał się z kanapy.~- Ten spokojny chleb - mówił zaciskając
3 I,7 | w tej chwili jestem tak spokojny i - jakiś pusty, jakby uciekła
4 I,8 | byli kontenci, a pan Zięba spokojny.~
5 I,10| romantyk i entuzjasta, Franc spokojny i zgryźliwy; Jan był gorącym
6 I,10| Wokulskim. Miał po śmierci żony spokojny kawałek chleba, więc po
7 I,12| O! niech pan będzie spokojny - odparł dyrektor ściskając
8 I,15| był bardzo blady i bardzo spokojny, jak człowiek, który idzie
9 I,16| Florentyny. Już był zupełnie spokojny, tak spokojny, że aż go
10 I,16| był zupełnie spokojny, tak spokojny, że aż go to przerażało.
11 I,17| panuję, a o Belcię jestem spokojny. ~- Ja, w rezultacie, nic
12 II,3 | się na statkach. ~- Bądź spokojny. Znajdziem tu inżynierów
13 II,4 | zaufania? - pytał Wokulski już spokojny.~- To proste - odparł Geist. ~-
14 II,4 | pojmuję, czemu znowu jestem spokojny, zimniejszy nad głazy, aby
15 II,7 | rozmawiała naturalnie, w bardzo spokojny sposób, żartując ze Starskiego,
16 II,7 | ręce życie wieczne, tak spokojny, tak pewny o siebie jak
17 II,8 | będę szczęśliwy i mogę być spokojny. Jeżeli nie - wrócę do Geista.
18 II,10| bo gdzieżby mógł być taki spokojny człowiek? Ale jak patrzę
19 II,10| dziewczynkę.~Głos jego był tak spokojny i stanowczy, a całe zachowanie
20 II,12| na diabelnego, był raczej spokojny i smutny. I jeszcze dostrzegła
21 II,14| życie pańskie byłem zupełnie spokojny, tak jak jestem pewny, że
22 II,17| kogo wziąłem, alem był spokojny, bo kobieta dobra, cicha,
23 II,17| co z tego?.. Dopótym był spokojny, dopókim nie zobaczył jej
24 II,17| wielmożny panie. Byłem spokojny, dopókim nie zobaczył jednego
25 II,17| odzyskała naturalną barwę i spokojny wyraz. - Widzi pani, że
26 II,17| domu smutniejszy, ale wciąż spokojny. Zdawało mu się, że podczas
27 II,19| Japonii, a później przez Ocean Spokojny do Ameryki... Rozumiem podróż,
|