Tom, Rozdzial
1 I,2 | siwizny?~- No, mój panie, wolę być trochę szpakowatym aniżeli
2 I,4 | raz powtórzyłbym moją grę! Wolę obawiać się bankructwa i
3 I,7 | z całą gotowością spełni wolę ciotki.~W Wielką Środę,
4 I,9 | instynktów nieludzkich. Wolę ziewające kwestarki niżeli
5 I,9 | Nie mam stałej godziny, wolę być u pana.~- To wstąp pan
6 I,10| sklepem pół biedy; nawet wolę służyć w ogromnym magazynie,
7 I,18| Doskonałe. Ale ja wolę dalej... Gorąco mi... ~-
8 I,18| powiedzieć: ~"Już ja tam wolę nie widzieć twojej chudości."~
9 II,1 | przesadza. Bo choć i ja wolę sklep aniżeli Krakowskie
10 II,1 | chwili - że spełnię ostatnią wolę mego kochanego nieboszczyka,
11 II,4 | Tu lokal urzędowy... ~- Wolę, wolę na trzecie piętro...
12 II,4 | lokal urzędowy... ~- Wolę, wolę na trzecie piętro... Za
13 II,5 | tym zajmują Ochoccy... Ja wolę innym przysporzyć szczęścia
14 II,6 | zawołała panna Felcia. ~- Wolę odpowiadać aniżeli odbywać
15 II,7 | co to za człowiek!... Ale wolę ci nic nie mówić, bo i ty
16 II,7 | powiedzieć przy okazji. Wolę uczciwego kupca aniżeli
17 II,8 | przyjemność w zbieraniu rydzów, ja wolę słuchać wykładu pani o lesie.~-
18 II,8 | wiem, jak długo zabawię, i wolę iść piechotą. Zresztą muszę
19 II,8 | Jeżeli to jest możliwym, wolę szczęście z panią od największej
20 II,8 | różnią się od pokojówek, wolę pokojówki. ~Te baby - prawił -
21 II,13| powierzył mój kapitał. Ponieważ wolę mieć sześć tysięcy aniżeli
22 II,15| odpowiedział Wokulski. - Wolę stąd pojechać na lokomotywie
23 II,15| opanowały go, pożarły mu wolę, skrzywiły myśl i zatruły
24 II,17| na myśl, że gdyby on miał wolę, to mógłby prędzej czy później
25 II,17| Dajże mi pan spokój ! Wolę pojechać do gotowej pracowni,
26 II,17| logika dopisywały mu.~"Może i wolę odzyskam?" - szepnął.~Na
|