Tom, Rozdzial
1 I,2 | jestem, gałgan jestem, no - podły jestem, ale cóż zrobię,
2 I,8 | motyla. Głupi handlarzu, podły człowieku!...~Trzydzieści
3 I,11| doskonałe... Ach, jakiż podły gatunek zwierząt te baby!...
4 I,12| zaś ze schodów, myślał :~"Podły jestem, tak, podły... Ale
5 I,12| myślał :~"Podły jestem, tak, podły... Ale ostatecznie za kilka
6 I,13| odetchnął i począł myśleć:~"Ach, podły kupczyk!... Ośmielił się
7 I,17| się do Licińskiego - ten podły Żyd nachodzi mnie ze sfałszowanym
8 I,18| jest wpół do drugiej. ~- Podły stróż! - mruknął. - Ja muszę
9 I,19| zgorszenie? ~"Ależ ja jestem podły człowiek! - mruknął do siebie. -
10 I,19| zapragnął kupić ją Żyd, podły lichwiarz, ten Szlangbaum...
11 I,19| skórzanym szezlongu. ~- Podły Żyd, lichwiarz, odstraszył
12 I,19| ale to już przeszło... Podły Żyd...no, ale Wokulski -
13 I,19| przyznając to, czuła nienawiść: "Podły! podły!... - szeptała. -
14 I,19| czuła nienawiść: "Podły! podły!... - szeptała. - Jak on
15 II,1 | wrogiem i że muszę być bardzo podły, skoro wymawiam mieszkanie
16 II,1 | dodała, że jej mąż jest podły, że Wokulski jest podły,
17 II,1 | podły, że Wokulski jest podły, że wszyscy mężczyźni są
18 II,5 | trudnością znalazłby się tak podły mężczyzna, który od rana
19 II,6 | tysięcy rubli rocznie. "Podły pieniądz! brzydki pieniądz!" -
20 II,6 | życie? Naturalnie, za ów podły pieniądz, bo podły pieniądz
21 II,6 | za ów podły pieniądz, bo podły pieniądz daje swobodę choć
22 II,8 | to była ulica w parku. ~"Podły jestem z moimi posądzeniami" -
23 II,9 | się w niej, gdyby nie ten podły zapach kalafiorów zalatujący
24 II,10| znaleźli lokal, to będzie taki podły, że przynajmniej ze dwu
25 II,13| i zarumieniła się.~"Otom podły - pomyślał Wokulski. - I,
26 II,15| Czego chcesz ode mnie, ty podły!... - zawołał.~- Panie...
|