Tom, Rozdzial
1 I,2 | tysiąc dwieście guldenów... Z kolei odebrać transport... Zmonitować
2 I,5 | ponieważ rozeszła się trzecia z kolei pogłoska, że Łęckiemu licytują
3 I,8 | dróżnikiem na Wiedeńskiej Kolei. Ale i jemu bieda, bo go
4 I,10| jego bratem, dróżnikiem z kolei żelaznej? Po co kilku biednym
5 I,11| aniżeli najczulsze słowa.~Z kolei zbliżył się do Wokulskiego
6 II,1 | maszynach do nafty czy do kolei, czy też do cukrowni?...
7 II,1 | i ja, ale przez drogę do kolei nie zamieniliśmy ani wyrazu.
8 II,1 | chyba na pogrzeb. ~Na dworcu Kolei Wiedeńskiej złapał nas doktór
9 II,4 | szczególny sposób; Geist po kolei dotykał sztyftów osadzonych
10 II,4 | podoba. Wokulski oglądał po kolei ów metal cięższy od platyny,
11 II,4 | bardzo skomplikowany i po kolei począł wydobywać sztabki
12 II,4 | Natychmiast i... powóz na dworzec kolei północnej... Natychmiast!~
13 II,5 | od niedawno wybudowanej kolei. ~Na dworcu spostrzegł,
14 II,5 | ustawił je na ławce i po kolei zaczął otwierać. ~- Oto
15 II,6 | hałasem Warszawy, dudnieniem kolei żelaznych i że wszystkie
16 II,12| starał się o posadę przy kolei. I rzeczywiście, dostał
17 II,12| w spółce ani posady przy kolei. Ale ponieważ dwaj jego
18 II,12| Warszawie i jego brat dróżnik na Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej,
19 II,15| najpilniejsze interesa, na kolei zamówił wagon salonowy do
20 II,15| gwiaździsta, pola ciemne, wzdłuż kolei w wielkich odstępach paliły
21 II,15| pana?... Zresztą, panie, na kolei nie wolno włazić pod maszynę...~
22 II,16| się dawniej.~Maruszewicz z kolei wpadł na mnie i znowu opowiedział
23 II,16| potrafił...~Rzeczy odebrałem z kolei dopiero na drugi dzień,
24 II,17| świat... Uważaj no i po kolei zamykaj oczy. Kiedy ci powiem:
25 II,17| wyjeżdżać... Już nawet byłem na kolei. Ale ogarnęła mnie taka
26 II,17| niewinność...~- Chociażby.~- I po kolei oszukując naiwnych, którzy
|