Tom, Rozdzial
1 I,5 | ośmiu pokojów, w stronie Alei Ujazdowskiej. Miał tam salon
2 I,7 | towarzyszką, panną Florentyną. Po Alei chodziły wiosenne powiewy
3 I,9 | stojący furmani.~Środkiem Alei z wolna toczyły się dwa
4 I,9 | Zawrócił do miasta.~Środkiem Alei wciąż toczyły się dorożki
5 I,11| świecie.~Nareszcie na końcu alei ukazały się dwie kobiece
6 I,11| wszystkich stron. Wzdłuż Alei Ujazdowskiej, pod murem
7 I,11| gwiazd, przez powietrze, od Alei, ciągnął szmer przechodniów,
8 I,12| znajduje się gdzieś w okolicach Alei Jerozolimskiej; pomimo to
9 I,12| dorożkę i kazał skręcić ku Alei Jerozolimskiej. Na rogu
10 I,15| uspokoił go; doszedł do Alei Jerozolimskiej i skręcił
11 I,18| ulicy, patrząc w stronę Alei Ujazdowskiej. ~Po wyjściu
12 I,19| Konie ruszyły w stronę Alei Ujazdowskiej. W drodze do
13 II,1 | rzadziej. Kiedy nie-kiedy w Alei zaturkotał wóz obsypując
14 II,3 | Krakowskiego Przedmieścia do Alei Ujazdowskiej. ~"Gdzie on
15 II,6 | przechadzał się po lipowej alei nie myśląc o niczym. Zdawało
16 II,6 | fundamentalne prawo natury. Na końcu alei ukazała się panna Felicja. ~-
17 II,7 | powie? Zatrzymała się w alei i patrzyła mu w oczy, z
18 II,7 | damy szukają pana w lipowej alei... Jest moja babka, pani
19 II,7 | podobnego błazna."~W bocznej alei, przy folwarku, spotkał
20 II,7 | Izabela zatrzymała się w alei. ~- Chyba nie zechce pan
21 II,7 | który z przeciwnego końca alei szedł ku naszej stronie... ~
22 II,8 | jej obecności. ~W połowie alei odezwała się panna Izabela: ~-
23 II,12| dobrym skutkiem. Na rogu Alei pozwoliłam mu odpiąć dwa
24 II,17| i zaczęli spacerować po alei dotykającej amfiteatru.~-
25 II,17| Wąsowska zatrzymała się w alei. ~- No, wie pan co, że jestem
26 II,17| Szedł powoli w stronę Alei Ujazdowskiej i myślał o
|