Tom, Rozdzial
1 I,2 | martwymi oczami.~Drzwi od sieni skrzypnęły i ukazał się
2 I,4 | stolika klucz i wyszli. W sieni wionął na nich mokry śnieg.
3 I,4 | Wokulskiego zamknął sklep. W sieni znowu spotkał ich mokry
4 I,9 | Wokulskiego! - zawołał z sieni szwajcar, pobożnie ściskając
5 I,10| jak dzieciak.~Uciekłem. W sieni słabo oświetlonej olejnym
6 I,10| przez tylne drzwi sklepu do sieni.~- Ależ - mówię - tu lokal
7 I,10| drzwi po drugiej stronie sieni... Wchodzę... słowo honoru -
8 I,18| sędziów. Pan Ignacy ucieka z sieni aż na drugą stronę ulicy;
9 I,19| źle - mruknął będąc już w sieni. - Alem nie myślał, że jest
10 I,19| Szpigelmanowi, że ten już z sieni zawołał: ~- Co się pan tak
11 I,19| Mikołaj otworzył im drzwi do sieni, poczęli mu wymyślać: ~-
12 II,1 | patrzyła na drzwi prowadzące do sieni i do mego mieszkania, gdzie
13 II,2 | i, w tej chwili wbiegł z sieni ów obdarty chłopak, zwany
14 II,4 | okolice Saint-Germain. ~W sieni domu, w którym mieszkała,
15 II,4 | Otworzył drzwi na lewo od sieni. Wokulski zobaczył rozległą,
16 II,9 | kobieta! ~Wokulski stanął w sieni i patrząc na rynnę mruknął:~-
17 II,11| tymczasem usłyszawszy kroki w sieni stanął przy drzwiach. Odgadłem,
18 II,11| Wszedłem, ale zatrzymałem się w sieni. I dopiero, kiedy stróż
19 II,11| domu, gdy wtem spotykam w sieni Wirskiego. Naturalnie, zawracam
20 II,14| na łańcuch, zobaczyła w sieni jakiegoś bardzo dystyngowanego
21 II,17| pochmurnie lokaj wypychając go do sieni.~Po odejściu Węgiełka Wokulski
22 II,19| przedpokoju i szczególny hałas w sieni.~Służący, który już zabierał
23 II,19| wyrzuć mi te butelki do sieni... A panów proszę, ażebyście
24 II,19| Nagle cofnął się, wybiegł do sieni i zaczął pukać do tylnych
|