Tom, Rozdzial
1 I,1 | Daj no, Józiu, piwa. Myślisz pan, że w Turcji znajdzie
2 I,2 | Ma się wiedzieć. Cóż pan myślisz, że mi na całą dobę wystarczy
3 I,4 | Zgaduję więcej, aniżeli myślisz...~Wokulski nagle roześmiał
4 I,6 | niczego nie pojmuje?... Myślisz, że nie wiem - domówiła
5 I,8 | się nad mikroskopem.~- Czy myślisz - spytał Wokulski - że można...
6 I,10| doktorze, ale szczerze, co myślisz o Stachu?... Bo on mnie
7 I,11| nie zadaje tego trudu.~- Myślisz pan, że nie będzie potrzebny? -
8 I,13| błyszczącymi oczyma. - I może myślisz, że pojadę z tobą w roli
9 I,13| mu pilnie badać oczy.~- Myślisz, żem zwariował? - spytał
10 I,13| jakiś - oburzył się baron - myślisz, że ja będę się przed tobą
11 I,13| Wokulski - a ty, Ignacy, co sam myślisz?~- Ja myślę - odparł bez
12 I,17| zarobi! A ja przy panu... ~- Myślisz pan? - odparł niedbale Wokulski. ~-
13 II,1 | Fiu!... fiu!... A co myślisz robić? ~- No, jużci do Hopfera
14 II,4 | mówił Geist - dlaczego ty myślisz o samobójstwie?... ~Wokulski
15 II,4 | ty bałaganowym skoczkiem myślisz zostać, ha?... No i nareszcie,
16 II,4 | Nieładnie!... Najgorsze, co ty myślisz, że nikt nie wie, co tobie
17 II,4 | awansować mnie na durnia. Ty myślisz: ja nie wiem, że tobie chodzi
18 II,8 | konia za uzdę. - Czy nie myślisz pan, że mówię w ten sposób
19 II,11| bo jest uczciwy?... Ty myślisz, ośla głowo, że chociaż
20 II,11| rzeczy jak miłość...~- I myślisz doktór, że Wokulski będzie
21 II,11| spóźnione zaproszenie.~- Myślisz pan, że go zaproszą?~- Och!
22 II,17| chwila milczenia.~- Cóż myślisz robić ze spółką do handlu
23 II,17| ten się boi... A cóż ty myślisz, że wówczas byłeś zdrów,
24 II,19| uśmiechał się.~- Więc co pan myślisz, u diabła?... - zawołał
|