Tom, Rozdzial
1 I,8 | naszymi kupcami?... - spytał zdziwiony Rzecki.~- Zerwać z Żydami -
2 I,9 | przebaczam - odparł nieco zdziwiony.~- Pozwól sobie powiedzieć,
3 I,10| nie ma dukatów... - rzekł zdziwiony.~Już postawiłem nogę na
4 I,10| Jakie pasażery?... - zawołał zdziwiony. - Wielmożny pan to jest
5 I,11| kopyta? - byłby szczerze zdziwiony.~Czuł i myślał, pragnął
6 I,11| czy chemią?... - spytał zdziwiony.~- Ach, czym ja się nie
7 I,17| Co to jest?... - spytał zdziwiony Wokulski poznając w płaczącym
8 I,17| Furman patrzył na Wokulskiego zdziwiony. ~- Będzie tam mieszkać
9 I,17| kazał... ~- Co?.- spytał zdziwiony hrabia spoglądając na bilet.~-
10 II,2 | Wyznaję, że byłem trochę zdziwiony naszym koleżeństwem. Wirski
11 II,4 | mnie? - spytał Wokulski, zdziwiony nie tyle słowami; ile spojrzeniem
12 II,4 | Co za Palmieri? - spytał zdziwiony Wokulski. ~- Profesor magnetyzmu -
13 II,4 | stał na środku dziedzińca zdziwiony i zakłopotany. Nagle w oknie
14 II,5 | to, już dzień? - spytał zdziwiony. - O, już jest dziewiąta
15 II,8 | Istotnie jeździłem... - odparł zdziwiony Wokulski. ~- Jeździł pan?...
16 II,8 | na gościńcu za stawem i zdziwiony przypatrywał się niezwykłej
17 II,9 | pierwszej chwili cofnął się zdziwiony; potem objął Helunię za
18 II,10| odwracając głowę. ~Sędzia był zdziwiony wykrzyknikiem, ale ja nie...
19 II,11| znaczy?... - wykrzyknąłem zdziwiony.~Akurat weszliśmy do mieszkania
20 II,12| Wokulski patrzył na nią zdziwiony. W pierwszych czasach zdawało
21 II,15| panie Stanisławie? zapytał zdziwiony pan Tomasz.~- Przyjemnej
22 II,17| mnie pani wezwała? - odparł zdziwiony. Zdawało mu się, że go na
23 II,17| przychodzić do siebie - odparł zdziwiony Wokulski.~- Jak to?... Czyliż
|