Tom, Rozdzial
1 I,2 | a poważne damy, mające córki na wydaniu, nieraz mówiły:~-
2 I,5 | gabinet własny, gabinet córki, sypialnią dla siebie, sypialnią
3 I,5 | dla siebie, sypialnią dla córki, pokój stołowy, pokój dla
4 I,5 | oczarowany pięknością jego córki, zaszczycał go swoją przyjaźnią
5 I,5 | nimi damy mające brzydkie córki, z pozostałą zaś resztą
6 I,5 | dumna, że wielbiciele jego córki zupełnie potracili głowy.
7 I,6 | albo należą do wyprawy jego córki.~Zasyłam ci tysiące pocałunków,~
8 I,6 | dobrze.~- Słyszę - rzekł do córki uśmiechając się - że panienka
9 I,6 | obawa rozlana na twarzy córki od jego spokoju. Uśmiechnął
10 I,8 | skutkiem śmierci naszej córki trochę zdenerwowana i niekiedy...
11 I,10| zapłacę, bo mnie potrzeba dla córki, co po pańskim Nowym Roku
12 I,10| zapłacę, bo to dla mojej córki...~- Nie mam, bracie, daję
13 I,10| rodzin mających dorosłe córki tudzież wdów i panien na
14 I,18| nieutulonym żalu po stracie córki tę jedną ma dziś pociechę,
15 I,18| rozumysz pan, zapysała dla jego córki... ~- A jeżeli ona nic nie
16 II,3 | Elizejskich po to, ażeby..jego córki mogły chorować na nerwy
17 II,10| Helenko? - zwróciła się do córki pani Misiewiczowa robiąc
18 II,11| Widzisz, Helenko - rzekła do córki - że to dziś bal u księcia.~
19 II,12| niedługo umrę - mówił nieraz do córki. - Mam jednak tę satysfakcję,
20 II,12| kogoś protegować, albo miały córki na wydaniu i nawet nie taiły
21 II,13| którą przerażała stanowczość córki dotychczas tak łagodnej
22 II,14| byłeś nawet na grobie naszej córki...~W taki sposób baron zainstalował
|