Tom, Rozdzial
1 I,8 | drżącym głosem - ile panu winien jest ten pan, który dopiero
2 I,9 | Wokulski, a w duchu dodał: - "Winien mi ze trzysta rubli..."~-
3 I,13| Jeżeli wygramy, będę panu winien pięćdziesiąt rubli ponad
4 I,15| ulicy, choć mnie opuścił i winien mi pięć rubli. Ale, panie,
5 I,18| przecie okazało się, że nie winien?... ~- Rozumie się, że nie
6 I,18| Rozumie się, że nie winien - prawił Mraczewski. - Ale
7 I,19| niechcenia: ~- Dużo im papo winien? ~- Niewiele... drobiazg...
8 I,19| pana?... ~- Nie. Im jestem winien ze dwa tysiące, może trochę
9 I,19| tysięcy rubli, którą pan winien Żydom, dziś będzie spłacona... ~-
10 II,2 | dziewięćdziesięciu rubli, które ja będę winien szanownemu panu Wokulskiemu... ~-
11 II,2 | zniecierpliwiony rządca. ~- A któż winien, że pan nie przychodzi we
12 II,4 | najlepszego; lecz cóżeś winien, że przelewając w niego
13 II,8 | wypuścić... A wszystkiemu temu winien kuzynek Ochocki, który tłomaczył
14 II,12| a wreszcie - cóż on temu winien, że ona jest taka zabawna
15 II,14| Ach, tak... jestem coś winien panom... Ileż to wynosi?~-
16 II,15| zrobię?... - mówił. - Com winien, że tę kocham, a tamtą...
17 II,17| przysięgał, że on temu nie winien... Nie mogłem już wytrzymać
18 II,17| odpowiedziałem mu: "Żeś pan nie winien, jestem pewny; ale i to
19 II,17| Urządził też Dalskiego, ale kto winien Dalskiemu, że oszalał na
20 II,17| Ten człowiek sam sobie winien...~- Ma pani rację: byłby
21 II,17| Ma pani rację: byłby winien, gdyby spostrzegłszy się
|