Tom, Rozdzial
1 I,4 | sentymentalne. Zraziły mnie dopiero twoje krótkie odpowiedzi.~- Alboż
2 I,9 | opuścił. Pozwolisz, że ułożę twoje imperiały na wierzchu, dla
3 I,9 | tym goręcej, że przybycie twoje do nas łączy się z bardzo
4 I,12| nie wiem o co, bo interesa twoje są czyste. Ale w tej chwili,
5 I,13| napisać aforyzmu: "Pokaż mi twoje włosy, a powiem ci, kim
6 I,16| Kapuletów...Zresztą - tylko twoje nazwisko jest dla mnie nieprzyjazne,
7 I,16| Nędznikiem będę, jeżeli twoje trzydzieści tysięcy rubli,
8 II,1 | Dziwnie mi wygląda to twoje wybieranie się w drogę -
9 II,1 | brata, abyś mógł uspokoić twoje serce rozgniewane na nas,
10 II,3 | Stanisławie Piotrowiczu, twoje szczęście, żeś przyjechał... ~
11 II,3 | Wokulskiemu bilet na rzeczy. ~- Twoje szczęście, żeś przyjechał -
12 II,3 | No, pięćdziesiąt tysięcy twoje... Bardzom kontent... ~-
13 II,4 | podłogę. ~"Dobrze ci tak! tam twoje miejsce... - myślał Wokulski. -
14 II,4 | Jeżeli poezja zatruła twoje życie, to któż zatruł ją
15 II,4 | To oni winni, oni, że twoje serce, zamiast śpiewać,
16 II,8 | wart, i... może odnajdą się twoje warsztaty. ~Chłopak pochylał
17 II,14| Opuścisz mnie?~- Zapewne.~- A twoje długi?~Baron powstał z krzesła.~-
18 II,14| całując lica, patrząc w twoje oczy..."~W kilka dni wpadł
19 II,15| ustępować innym, szanował twoje kaprysy...~- Wynagradzając
20 II,17| zobaczysz nieprzyjacioły twoje u podnóżka nóg twoich...
21 II,19| ponurym nastroju.~"Już tam twoje gadanie więcej mi zaszkodzi
|