Tom, Rozdzial
1 I,9 | myślał, powoli schodząc ze schodów.~Nagle drgnął słysząc szelest
2 I,12| gabinet ; zbiegając zaś ze schodów, myślał :~"Podły jestem,
3 I,12| adwokatowi! - myślał schodząc ze schodów. - Jednego dnia namawiam
4 I,12| spojrzał w klatkę głównych schodów, do których prowadziły szklane
5 I,13| śmiał się z jej skrzypiących schodów i starych ścian, na których
6 I,17| porwał za łeb i zrzucił ze schodów. Wyobraź pan sobie - zwrócił
7 I,18| Ignacy z wolna schodzi ze schodów i myśli: ~"A więc dom kupił
8 II,1 | widzisz, jak trudno bez schodów wyjść z piwnicy? A tobie
9 II,1 | każdym kroku nie usuwano mu schodów, a on nie musiał tracić
10 II,2 | obdarty chłopak i dopadłszy schodów począł zjeżdżać na poręczy
11 II,2 | się przede drzwiami obok schodów. Rządca ostrożnie zapukał,
12 II,2 | zatrzymałem się w połowie schodów i rzekłem do rządcy: ~-
13 II,2 | Wciąż stałem na połowie schodów, pod oknem z żółtymi, czerwonymi
14 II,2 | nawet, kiedy zeszliśmy ze schodów frontowych, a kiedy minęliśmy
15 II,3 | kazał zaprowadzić się do schodów, dał służącemu franka i
16 II,10| Misiewiczowę z brudnych schodów.~- Mówiłam, że się tak skończy -
17 II,14| łóżka.~- Każ zdjąć sukno ze schodów - rzekła do Marianny schrypniętym
18 II,17| pierwszym stopniem olbrzymich schodów, na szczycie których stoi
19 II,17| Geista i nieskończoną ilość schodów, na szczycie których siedział
20 II,17| podwaliną tych ogromnych schodów, na szczycie których ukazywał
21 II,17| myślał Wokulski schodząc ze schodów - że w tej chwili załatwiłem
|