Tom, Rozdzial
1 I,5 | Ojciec jego jeszcze posiadał miliony, a on sam za młodu krocie.
2 I,10| ożenek nie hańbi. Ale te miliony, zarobione na dostawach
3 I,11| pragnął i cierpiał - za miliony. Tylko - nic nigdy nie zrobił
4 I,11| dodał Anglik.~- Owe trzy miliony rubli stanowią mój osobisty
5 I,13| kupieckiego. Bo dzisiaj rzuci miliony w przedsiębiorstwo, a jutro
6 I,14| górnikiem, który zrobił miliony, dziesięć lat mieszkając
7 I,15| podobny zbytek. Kochają się miliony ludzi, kocha się cały świat
8 I,19| wyobrażać sobie, że dom wart był miliony, a ja swoją drogą wiem od
9 II,1 | która ma w obrocie ze cztery miliony rubli rocznie, wyjechał
10 II,3 | kwadratowych powierzchni, dwa miliony mieszkańców, kilka tysięcy
11 II,3 | tam, gdzie zbiegają się miliony usiłowań. Wielkie miasto
12 II,3 | plan - myślał. ~- Ale żeby miliony ludzi, pracujących przez
13 II,3 | przez kilkanaście wieków miliony ludzi nic wiedzących o sobie
14 II,4 | Stanisławie Piotrowiczu, to miliony. Nożykiem tniesz wiklinę,
15 II,4 | kopiejki zyskuje; ale kto ma miliony, musi zyskiwać miliony.
16 II,4 | ma miliony, musi zyskiwać miliony. Rubel, Stanisławie Piotrowiczu,
17 II,4 | swoje wynalazki mógłby mieć miliony. Wyrzekł się ich jednak
18 II,14| w ciągu paru lat zrobić miliony, człowiek z moim nazwiskiem
19 II,14| uczciwej drodze zdobyłeś miliony w ciągu dwu lat?...~- Niecałych -
20 II,17| familii?... Tu już miałbym miliony zabaw. Bawiłbym się widząc
21 II,19| mógł...~- Ale czyje to były miliony?~- Suzina... kupca... jego
|