Tom, Rozdzial
1 I,9 | wysokości trzech, nawet czterech milionów rubli, ale jeszcze
2 I,10| słoniną, które ugotowaliśmy we czterech w sekrecie przed całym oddziałem?
3 I,10| porachowałem... Było na wozie nas czterech i piąty furman. Przecież
4 I,11| dyspozycji towaru za trzy do czterech milionów rubli rocznie...~-
5 I,12| się lekcja konnej jazdy. Czterech panów i jedna dama jeździli,
6 I,13| przeszło tysiąca obserwacyj i czterech lat czasu.~Była to rozprawa
7 I,18| celu wysłania jej do owych czterech panów jedzących pekeflejsz,
8 I,18| między licytantów. Jest ich czterech: adwokat baronowej, okazały
9 II,3 | mnie w ciągu dwudziestu czterech godzin, a tu... notatka,
10 II,3 | trzeba wybaczyć trzech albo i czterech!... - odezwał się ze śmiechem
11 II,4 | moim laboratorium miałem czterech samobójców, więc znam się
12 II,4 | dwadzieścia lat pracy. Ale czterech ludzi zrobi to samo w ciągu
13 II,4 | pies, odepchnąwszy pierwej czterech silnych mężczyzn, którzy
14 II,4 | łokieć grubości i była w czterech miejscach ściśnięta potężnymi
15 II,4 | znaleźli się w dużym pokoju o czterech oknach. Głównym jego umeblowaniem
16 II,8 | dziurawym dachem opartym na czterech zgniłych słupach.~Z powodu
17 II,16| wyrobił mi paszport w ciągu czterech dni. Ażem się przestraszył...~
18 II,17| Szuman. - Dopóki siedziałem w czterech ścianach, nudziłem się jak
19 II,17| lepiej tu zmarnować się w czterech ścianach albo zgłupieć przy
20 II,17| stanowi utrzymanie trzech albo czterech ludzi i że jacyś faceci
21 II,19| Ledwieżem poznał górę. Z czterech ścian zamku, co się jeszcze
|