1-biedn | biedu-chodn | chodz-defek | defil-ducho | duchy-flasz | flegm-guwer | guzam-kacpr | kadz-kondy | kones-laja | lajda-marne | marni-mular | mulni-naraz | narko-nieum | nieur-odbie | odbij-ogrod | ogrom-ozeni | ozieb-plamk | plane-pojed | pojel-posta | poste-prusa | prusk-przyc | przyd-rejen | rejes-rozwi | rozwo-sklon | skner-spraw | sprez-szale | szalo-tlumi | tlumo-uklad | uklon-utysk | utytu-witaj | wital-wycze | wyczy-wyrob | wyrok-zacof | zacyt-zapra | zapre-zbomb | zboza-zmruz | zmusi-zzyma
Tom, Rozdzial
1507 I,9 | mu się gorąco na myśl o defiladzie przez dwa salony, w których
1508 II,3 | straty. Przyszły mu na myśl definicje Jumarta i powiedział sobie,
1509 II,3 | giełda; na lewo Institut deFrance i mennica, na prawo Hale
1510 I,10| ażeby aresztowali mnie za defraudację.~Szybko biegnąc przez ulice,
1511 II,13| prywatnych wieczorów z muzyką i deklamacją. Następnie w szeregu prelegentów
1512 II,10| panie sędzio! - zaczęła deklamować pani baronowa wysunąwszy
1513 I,16| dzień w domu hrabiny, grał i deklamował wszystko, co mu kazała panna
1514 I,18| opuszczaj mnie pan!... - deklamuje z prawdziwym uczuciem baronowa. ~-
1515 II,5 | pannie Izabeli stanowczą deklarację?... Jeżeli go nie uprzedził
1516 II,19| przyjacielu wygrałem od Deklewskiego kosz piwa nowej marki, mówię
1517 II,7 | jest źle... ~- Tak, źle!... Dekoltować się do pasa jest dobrze,
1518 II,8 | przeraża. Przestaje być dekoracją, a zaczyna być czymś, czego
1519 I,14| dumie.~Tu zaszła zmiana dekoracji. Wystąpił inny człowiek,
1520 I,19| Słowo? - spytał Żyd delektując się w duszy jej pięknością. ~-
1521 I,1 | parę lat.~- W handlu win i delikatesów?~- Tak. I jak dziś Józio,
1522 I,12| klaczy. Niepokoiły go jej delikatne nóżki i sam drżał na widok
1523 I,19| Bela nie potrafiłaby zrobić delikatniej... No, ona stworzona do
1524 II,7 | jest zasługą pielęgnowanie delikatniejszych uczuć i wykwintniejszych
1525 I,8 | Wokulski mimochodem spojrzał na delikwenta. Chudy koń z wytartymi bokami
1526 I,15| podobny do śmiertelnej koszuli delikwentów, mówił dalej:~- Że też nigdy
1527 II,15| że kobiety nie lubią być demaskowane, więc możesz pan stracić
1528 II,15| śmiałość. Pańska śmiałość demaskuje kobiety. A że kobiety nie
1529 II,7 | stanowisko celem, do którego dążą demokraci, i tym sposobem uszlachetniają
1530 II,12| przekąsem jako o dorobkiewiczu i demokracie, w cichości jednak chełpi
1531 II,17| bo one mają ciekawość do demokracji.~W przedpokoju rozległ się
1532 I,6 | że na starość zostałabym demokratką."~ ~Panna Florentyna skończywszy
1533 I,5 | obozowisko zbuntowanych demokratów, gotowych lada chwila ruszyć
1534 I,11| stopniu dotkniętego zarazą demokratyczną), który drwił sobie z nadziemskich
1535 I,5 | ROZDZIAŁ PIĄTY:~DEMOKRATYZACJA PANA I MARZENIA PANNY Z
1536 II,15| aniżeli więcej lub mniej demoniczna śmiałość. Pańska śmiałość
1537 I,12| Ha! Ha!... - wybuchnął demonicznym śmiechem dyrektor.~Po obejrzeniu
1538 II,15| się na to... Kobiety lubią demonów...~Panna Izabela przysunęła
1539 II,12| przyjaciółki ucałowały się z demonstracyjną czułością, ale Ochocki,
1540 II,2 | wyjrzeć oknem na podwórze i demoralizują wszystkie... ~Nagle zerwała
1541 II,13| właścicielem.~- A tymczasem demoralizując kolegów, swoich przyszłych
1542 II,1 | wszystkich przekonywać jak Demostenes. ~Pamiętam, że pewnego wieczora
1543 II,2 | Płacz zaś jej tak znowu denerwował, że gdyby nie wzgląd na
1544 II,3 | drodze znajomą już bramę St. Denis. ~Sesja z fabrykantami okrętów
1545 II,1 | czasu - odparł - kiedy to dentysta źle wyrwał mi ząb, i w dodatku
1546 II,1 | modystkami, fryzjerami i dentystami robiąc się przy ich pomocy
1547 II,3 | reklamy kupców, fryzjerów, dentystów, prośby o wsparcie, propozycje
1548 I,10| Jan przysiągł, że zabije denuncjanta, jeżeli go zobaczy, i do
1549 II,3 | i oblany zimnym potem, depcząc po nogach sąsiadów, uciekł
1550 II,16| hipopotam: ciągle parska i depcze ludzi po nogach. To nawet
1551 II,17| się ludzka, ułomna natura, depczecie ją nogami... .Ach, jakie
1552 I,12| zapełnione aktami, trzech dependentów szybko piszących i kilku
1553 II,3 | ile dał, ani o to, czy depesza dojdzie. Na następnej stacji
1554 I,8 | a Suzin począł naglić go depeszami, Wokulski zdecydował się
1555 II,15| po to powierzył mi święty depozyt, ażeby pan Starski miał
1556 I,10| chrapliwym głosem:~- Nie trzeba deptać... Niemcy są też ludźmi...~
1557 I,10| zepchnęli mnie na tylną oś wozu, deptali po nogach, palili szkaradny
1558 I,11| Zastępowano Wokulskiemu drogę, deptano po piętach, potrącano łokciami;
1559 I,5 | właśnie przewodniczy jednej deputacji do Ojca świętego i zapewne
1560 II,3 | Hoteludes Invalides, i Izby Deputowanych, na prawo kościoła Magdaleny
1561 I,12| przynależnościami : siodłami, derami i tam dalej?...~- Naturalnie.~-
1562 I,12| ściennych obiciach brązowe desenie. Sam gospodarz odziany był
1563 I,6 | różnokolorowych jedwabiów, z kolorowym deseniem ; rozwija pas i zaczyna
1564 II,2 | wyprowadzić się, bo każda deska tej podłogi nosi ślady jej
1565 II,2 | miny oznaczające wielką desperację. Po chwili milczenia odezwał
1566 I,11| to dużo czasu i napędza desperackie myśli... Głupia rzecz, miłość...
1567 II,10| Misiewiczowa robiąc przy tym desperacko zdziwioną minę.~- Więc powierzyłby
1568 II,4 | potrzebuję tylko majętnego desperata - rzekł Geist. ~Wokulski
1569 II,4 | jesteś pan kupcem, tylko desperatem - odparł Geist. - Kupcy
1570 II,12| skłonności ani do tyranii, ani do despotyzmu. Tylko przypatrywał się
1571 I,13| których było widać ślady deszczowych zacieków. Znajomi kłaniali
1572 I,18| Uważasz pan jego breloki przy dewizce? Skandal!... ~- Albo kto
1573 II,9 | ludzie mają brzuch, złota dewizka gruba na pół palca, a długa -
1574 II,12| się; wcale nie wyglądał na diabelnego, był raczej spokojny i smutny.
1575 I,13| strzela nawet ze starym diabłem!- odparł Konstanty. - Tylkom
1576 II,10| mówi. - Czy prawda, że ta diablica Krzeszowska kupiła od was
1577 I,8 | Cóż to za oryginalne diabły, panie Mraczewski? - spytał
1578 II,19| stawiać jak najdokładniejsze diagnozy podobnych chorób... No,
1579 II,16| z panią Stawską.~Złote, diamentowe kobiecisko, jak ona go kochała
1580 II,3 | mousse,~Suivons les papillons diaprés.~Vois les se poser sur les
1581 I,6 | d'attendre en paix votre divin secours..." chmury pękają,
1582 I,12| Żebym ja napisał szarade o Dizraeli albo o Bismarck, to byłaby
1583 I,9 | No ten, Wokulski...~- Dlaczegoż być nie miał, skoro go zaproszono -
1584 I,4 | mówił zaciskając pięści - dławił mnie i dusił przez lat sześć!...
1585 I,9 | spuszczonymi oczyma. Coś dławiło go, szarpało za piersi.
1586 I,4 | ostrzyżonej głowie swoją dłoń wykonywa nią taki ruch,
1587 I,15| powtarzał ściskając dłońmi rozgorączkowaną głowę. ~
1588 I,18| dół, sumował kolumny cyfr długich jak Nowy Świat i Krakowskie
1589 I,12| potrzebując pieniędzy na pokrycie długu honorowego, oświadczył,
1590 II,17| odparł kwaśno Ochocki. - Mój dłużnik nie zwróci mi pieniędzy
1591 I,4 | księgę.~- Dochodów ?~- Nie, dłużników.~Rzecki otworzył biurko,
1592 I,8 | miała widocznie ułożoną dłuższą mowę. Na nieszczęście spojrzała
1593 I,2 | rozlegało się pracowite dmuchanie w samowar. Pan Rzecki, wciąż
1594 I,10| dojeżdżaliśmy do Sawy. Już dniało, zapowiadał się dzień pogodny ;
1595 I,12| oficynami, wyglądało jak dno obszernej studni, napełnionej
1596 II,19| partyjkę co wieczór... Szprot, dobądź, synu, trybuszonik i zabierz
1597 I,11| na lampie - to okropne... Dobiegać środka życia i nie znaleźć
1598 II,13| się dobry humor, to nieraz dobiera sobie chłopisko jeszcze
1599 I,16| obowiązkiem, nawet prawem. Ja zaś dobijałem się, a dzisiaj błagam o
1600 I,15| i drugie. Czy zaś w tym dobijaniu się o szczęście skrzywdziłem
1601 II,4 | przynajmniej dotychczas, nie dobijasz się... Tu musi być kobieta!... -
1602 I,17| No i widzę, pan Oberman dobił dziś targu... Cóż, stary
1603 I,18| czterdziestu groszy, więc nim dobili targu za złoty i groszy
1604 I,11| płatnym, źle traktowanym i na dobitkę germanizowanym...~- To jest
1605 II,3 | czemu spełnia się tu prawo doboru, wedle którego tylko najsilniejsi
1606 I,10| powinszowaniem. Trębacze i dobosze uderzyli sygnał: do modlitwy.
1607 II,8 | wstyd państwu powtórzyć... Dobrał się nareszcie mój kowal
1608 II,17| baron gospodaruje teraz dobrami po nieboszczce, dopóki się
1609 II,17| dbać mając liczne i tak dobrane towarzystwo.~- Jeszcze słówko -
1610 II,18| wówczas świat toczy się ku dobremu, a jeżeli gałgany są mocniejsi,
1611 I,11| Wokulski - jest to fundament dobrobytu dla dwudziestu rodzin co
1612 I,8 | rubli do kas urzędowych dobroczyńców, ażeby kupić za to rozgłos
1613 I,11| ale nie chodzi tu o spółkę dobroczynną, tylko o spółkę zapewniającą
1614 I,18| takich że spodniach, który dobrodusznie a zarazem ironicznie patrzącemu
1615 I,8 | oznakami współczucia.~- Pani dobrodziejce słabo?... Może by doktora...~-
1616 I,12| pięknym basem :~- Ach, to pani dobrodziejka!... Bardzo przepraszam...~
1617 II,2 | przeciwka skarży się na panów dobrodziejów... - odparł z uśmiechem
1618 II,10| wielką łaskę, prawdziwe dobrodziejstwo, jeżeli wstawi się za mną
1619 I,17| Niech już wielmożny i dobrotliwy pan - pisała - kiedy z łaski
1620 I,18| Wyobraź pan sobie - mówi z dobrotliwym uśmiechem pan Łęcki - że
1621 I,18| był w teatrze na występie Dobrskiego w Halce, mniej więcej przed
1622 II,17| bardzo zdolnym i myślącym o dobru ogółu. Za to w anonimach
1623 I,2 | przyjdziesz pierwszy. Dzień dobry- rzekł pan Ignacy. - Paweł!
1624 II,17| tylko wtedy widziała..." "I dobrzeście się sobie przypatrzyli!... -
1625 I,3 | Morgen!, poprawiał szlafmycę, dobywał z szuflady księgę, wciskał
1626 I,10| Tymczasem bardzo wyraźnie dochodził mnie szczęk nabijanych karabinów
1627 II,6 | zbałamuci panny Izabeli." Dochodzili do końca parku, poza sztachetami
1628 I,12| głupcze, wariacie, do czego ty dochodzisz?..."~Na parę dni przed wyścigami
1629 II,3 | ku wielkiemu zadowoleniu dociera nareszcie do bocznej ulicy;
1630 I,10| sobie po koleżeńsku wszyscy docinamy. Oświadczam ci także, że
1631 I,3 | odparł ojciec - a Ignaś doczeka jeszcze lepiej.~Już wówczas
1632 I,3 | napił wody. Sam Napoleon nie doczekałby się sprawiedliwości!~A na
1633 I,3 | Nie doczekamy tego.~- Ja doczekam - odparł ojciec - a Ignaś
1634 I,18| skazują ludzi na wieczne lub doczesne więzienia. ~Ale otóż i sala
1635 II,13| krytyk nieprzychylnych. Dodali w końcu, że tak mierny skrzypek
1636 II,2 | dwugarbne wielbłądy. To dodało mi otuchy. ~Wołam tedy: "
1637 II,14| zakończył - między nami zgoda. Dodam tylko, że odwiedziłem wszystkich
1638 II,10| Patkiewicz zapewne w celu dodania większej wagi słowom mówcy
1639 I,12| nasza arystokracja i jej dodatki?... Jest to parę tysięcy
1640 I,5 | obejdzie się bez poetycznych dodatków, nareszcie miłość idealna,
1641 II,15| pana, już byś nie żył, bez dodatkowych formalności. To raczej pan
1642 I,5 | szczęścia w małżeństwach" - dodawała po cichu panna Izabela,
1643 II,4 | dowierzać zmysłom. I jeszcze dodawali, że robienie poważnych doświadczeń
1644 I,11| jakimi szamotał się pan, dodawało mi otuchy... Mówiłem sobie:
1645 I,14| kupiec... jedyny, który może dogadać się z Ochockim?.. - myślała
1646 II,4 | fałszywe bankocetle, a inny dogaduje się, że rad byś zbankrutować,
1647 II,3 | ale i piękne, nie tylko dogadza muskułom, ale i zmysłom.
1648 I,4 | ucieczce przed samym sobą doganiała mnie noc. Wtedy spoza krzaków,
1649 I,12| krzywdy.~- Będę jej, panie, doglądał lepiej niż własnej żony -
1650 II,4 | by sobie mózgów jakimiś dogmatami, a - zrobię je stolicą świata
1651 I,11| pożegnać się z księżną i dogonię pana.~Ledwie odszedł, pochwycił
1652 II,7 | nadejdzie baron i we troje dogonimy państwa... Wokulski pożegnał
1653 II,3 | zużyty około Tuileries, dogorywał w pobliżu Nôtre-Dame. Topografia
1654 II,1 | zdaje się, że mu troszkę dogryzłem). Ale ja lubię być ostrożny
1655 I,13| Przepowiadałem, że się jaśnie pan doigra.~- Milcz, błaźnie!... -
1656 II,7 | Tymczasem panna Izabela dojechała do dworu. Całe towarzystwo
1657 I,10| piechotą.~Pasażer wsiadł. Nim dojechaliśmy do bramy fortecznej, zastąpiła
1658 I,14| Wokulskiego za rękę.~Już dojeżdżając do rogatek, nie mogła sobie
1659 II,7 | majątku hrabiny do Zasławka dojeżdżała panna Izabela. Wczoraj otrzymała
1660 I,10| na furze, którą właśnie dojeżdżaliśmy do Sawy. Już dniało, zapowiadał
1661 II,5 | tyle mieszkam, ile ciągle dojeżdżam. To od siebie, gdzie mi
1662 I,5 | Mówiono, że już zupełnie dojrzała.~Rozumiejąc, że wielki świat
1663 II,12| francuskie garnitury, damy zaś dojrzałe nie mogąc w nim dopatrzeć
1664 II,6 | po większej części ludzie dojrzałego wieku, składali jej raporta.
1665 II,9 | za często. Ja jednak po dojrzałej rozwadze doszedłem do przekonania,
1666 I,12| to bystre oko dyrektora dojrzało jakąś niestosowność, krzyknął
1667 II,19| zdawałem w gimnazjum egzamin dojrzałości, musiałem w pięć tygodni
1668 II,3 | pryska..." On, człowiek dojrzały i w swoim klimacie gwałtowny,
1669 I,8 | doktór - jest cechą umysłów dojrzałych, a pociąg do życia wiecznego -
1670 II,11| jest starym; jest dopiero dojrzałym...~- Jak jabłko, które już
1671 II,12| albo, o ile nie były zbyt dojrzałymi, rade były uszczęśliwić
1672 II,3 | spostrzegł to, czego nie dojrzeli rodowici paryżanie (co byłoby
1673 II,3 | zginąć. W tej strefie nie dojrzewają ani pewnego gatunku rośliny,
1674 II,11| wola - zobacz no, co ci dokazują..." Komornik wybiega na
1675 I,9 | w salonie, uciekli tutaj dokazywać.~"Jaki oni mają rozum!" -
1676 I,17| woskowych kazały powątpiewać o dokładności patologicznych określeń
1677 II,10| pewności, czy mój rachunek jest dokładny.~Naśmieliśmy się oboje z
1678 II,10| siostrę, tam pojedziemy dokonać złamanego życia...~Szepnąłem
1679 II,10| nadzwyczajną szybkością dokończę opowiadania o tragedii,
1680 II,17| Szumana. Doktór zostawił nie dokończoną porcję lodów, rzucił na
1681 I,13| otwartych ustach ugrzązł mu nie dokończony frazes, a lewa ręka z laseczką
1682 II,1 | złamanie karku. ~Szybko dokończyłem herbatę, Irowi nalałem trochę
1683 II,3 | chowa ją do kieszeni, nie dokończywszy mazagranu płaci za niego
1684 II,6 | kowalami, a nawet nie między doktorami i adwokatami. Wypielęgnowały
1685 I,11| książę siadając - że dopóty dokuczałem naszym panom bratom... Czy
1686 II,19| subiekt Hopfera, wszyscy mu dokuczali. Kiedy wstąpił do uniwersytetu,
1687 I,11| lecz mimo to pupilki jej dokuczały, a ich rodzice drwili z
1688 I,10| Zięba, oto: jeżeli chodzi o dokuczenie siódmemu naszemu subiektowi -
1689 I,19| pewnie ten Szpigelman... Dokuczliwa bestia jak komar w lesie!... -
1690 I,14| Cierpienie jej było tym dokuczliwsze, że hrabina słuchała jego
1691 I,3 | Nieraz pan Raczek, kiedy mu dokuczył ból w nodze, klnąc i stękając
1692 I,9 | choćby do piekła. Już mi tak dokuczyli... Ale...~- Cóż?~- Pewno
1693 I,13| natychmiast przepisał. Oba dokumenty poświadczono i niespełna
1694 I,17| Za parę lat jeszcze ziemi dokupi, bo stołuje się u niego
1695 II,4 | igraszką? Cóż to za okrutna dola nie być do niczego przywiązanym,
1696 I,16| rozumiesz?... ale żebyś dołączał do kapitału. Niech rośnie,
1697 I,17| niecierpliwie chwytał odgłosy dolatujące go z przedpokoju, ale -
1698 I,10| Z tej długiej rzeki dymu dolatywało nas nieustanne trzeszczenie
1699 II,2 | Nagle od strony kuchni doleciało nas niepokojące syczenie.
1700 II,16| Nie powiem, ażeby mi coś dolegało, ale ot tak... Chodzić wiele
1701 II,17| Iii... to jakaś niemęska dolegliwość! - odparł krzywiąc się Ochocki. -
1702 I,18| i czy, jak mówił Klejn, dolicytuje go do dziewięćdziesięciu
1703 I,7 | jaką kupiłem. Rozumie się z doliczeniem procentu w stosunku... sześć...
1704 II,13| powozem z jakiejś góry w dolinę napełnioną chmurami dymów
1705 II,10| drągach... trupów ściągają do dołów hakami...~Uuu... widzę,
1706 I,17| już nic nie jest w stanie dołożyć. ~Dopiero gdy podjechał
1707 I,11| podwyższają ceny, na wielu domach ukazują się ogłoszenia: "
1708 II,6 | wyśmiewacie jej złudzenia i domagacie się kokieterii, bez której
1709 II,11| którymi łączą mnie stosunki, domagają się, ażebym sklep sprzedał.
1710 I,11| osobistych przyjaciół, koniecznie domagało się śrubowców, drugie zaś,
1711 I,3 | pana Raczka, potem pana Domańskiego i wyrzuciła za nimi czapkę.~-
1712 I,3 | pięścią.~Wyszli z Panem Domańskim i może w półtorej godziny
1713 I,18| tobie, chcę kupić niewielki domik, ot taki sobie za sto, za
1714 II,3 | ojcem rodziny, kapłanem domowego ogniska, którego świętość
1715 II,10| Zrobimy uciechę całemu domowi! Żegnam pana.~"No - myślę -
1716 I,6 | Myślisz, że nie wiem - domówiła jeszcze ciszej - że już
1717 I,5 | opowiedziały niejeden sekret domowy.~Dzięki nawet tym opowiadaniom
1718 II,10| tak obrzydliwego, że się domyć nie może...~- Ależ sąd!...
1719 II,10| uśmiechnąć. (Drogi anioł! jakby domyślała się, że jej słodki uśmiech
1720 II,19| Wo-kul-skim?...~- Przynajmniej tak domyślano się - mówił Ochocki. - Tym
1721 I,18| Pan Ignacy nie mógł się domyślić. Zauważył przecie inną rzecz:
1722 II,1 | rozmaitych jej półsłówek domyśliliśmy się, że to ona sama narobiła
1723 II,17| pan spostrzeżesz, ani się domyślisz, szczególniej, jeżeli cię
1724 I,6 | energią i taką genialną domyślnością...~- Nic znasz tych ludzi,
1725 I,10| że ten człowiek jest tak domyślny i posiada taką delikatność
1726 II,12| o tym wspomniał w formie domysłu), że Wokulski zaczyna ją
1727 II,13| niekorzystne wrażenie.~Gdyby doniesiono pannie Izabeli, że umarł
1728 I,14| zaś ojciec późno w nocy doniósł jej, że Krzeszowski wybrał
1729 II,17| się do faktu rzeczywiście doniosłego - mówił Ochocki.- Rzecz
1730 II,1 | dam, które w oczekiwaniu doniosłych wypadków opuszczały mężów
1731 II,6 | wpływy? Małżeństwo jest zbyt doniosłym aktem, ażeby przystępując
1732 I,10| o siebie karabinów albo donośny głos majora, który jadąc
1733 I,10| kiedy przyszedł telegram donoszący... o zamachu Nobilinga w
1734 I,6 | ich znam! tych wszystkich donżuanów, poetów, filozofów, bohaterów,
1735 I,13| Wokulski ledwo miał czas dopaść powozu i pożegnać się z
1736 II,6 | Wokulski tymczasem spokojnie dopasowywał strzemiona. ~- Prędzej,
1737 I,13| obliczu pana Colinsa nie dopatrzył nic szczególnego.~- Dlaczegóż
1738 I,13| nich nie robi...~- Gniady dopędza...~- Patrzcie!... patrzcie!...
1739 I,10| było tętent siwej klaczy dopędzającego nas adiutanta. Przeleciała
1740 I,18| kwiaty. Stary Żyd ażeby go dopędzić, krzywiąc się wziął dorożkę;
1741 II,13| szedł dalej bez celu; wtem dopędził go służący.~- Jaśnie pani
1742 II,10| stroną ulicy.~Nimeśmy jednak dopędzili ich dorożkami, już znowu
1743 II,3 | najświetniejsze dzieła poprzedników dopełniając je własnym dorobkiem. ~Tym
1744 II,13| Wokulskiego i - piękna córka dla dopełnienia niedoborów.~A co tymczasem
1745 I,10| się o to, ażeby ceremonii dopełnił ksiądz sędziwy a pobożny,
1746 II,14| i dać pani opiekę... Dla dopięcia tego celu zmuszony jestem
1747 I,18| Szlangbauma. ~Pan Ignacy śpiesznie dopija czekoladę i ucieka z cukierni
1748 I,10| Ogień na kominie wygasał. Dopiliśmy wódkę i położyliśmy się
1749 I,17| kupić z Wysocką sprzęty, dopilnować, ażeby uporządkowali pokój.
1750 I,18| mówi pan Łęcki. - Gdyby się dopilnowano... ~- Ależ, panie, proszę
1751 II,9 | odprowadzę ich do ołtarza, dopilnuję, ażeby przysiągł jak się
1752 II,17| wczorajszego; pamięć i logika dopisywały mu.~"Może i wolę odzyskam?" -
1753 I,19| Floro, odeszlij jej to i dopisz na wierzchu: "nieczytane..."
1754 II,2 | Sto osiemdziesiąt rubli dopłacam! - szlochał rządca. ~Obtarliśmy
1755 II,2 | mówiła - za trzy ciupy dopłacamy sto osiemdziesiąt rubli
1756 II,8 | jeszcze mi do tej pory nie dopłacił czterdzieści groszv za pisanie.
1757 I,13| które ciągle zwiększało się dopływającymi gromadami.~Nareszcie dojechał
1758 II,8 | A o zakręty to tak się dopominał...~- I na kamieniu potrafisz
1759 I,8 | trudniej; w tym przecie dopomógł mu los.~W początkach wojny
1760 II,15| tu stało...~- Tak mi Boże dopomóż, że nie powiem - odparł
1761 II,17| pies. No, ale co z tego?.. Dopótym był spokojny, dopókim nie
1762 II,17| trzech lat nie mogę się doprosić, zmykam za granicę i na
1763 II,11| Oto patrz pan, do czego doprowadzają baby nawet takich ludzi
1764 I,9 | Tępienie ich do niczego nie doprowadzi, bo ciągle się odradzają,
1765 II,11| lecz proces pani Stawskiej doprowadził mnie do wręcz przeciwnych
1766 I,18| coś zaryzykuje, możemy nie dopuścić nawet do siedemdziesięciu
1767 I,19| jakich się względem mnie dopuścił), ale jeszcze nabył kamienicę,
1768 I,14| Wtedy to panna Izabela dopuściła się najgorszego wykroczenia
1769 II,13| dopiero widzę, czego się dopuściłem, mówiąc to...~Był tak wzruszony,
1770 II,19| Nareszcie dwu nowych inkasentów dopuściło się malwersacji na sto kilkadziesiąt
1771 II,13| Więcem se do głowy nie dopuszczał, choć gdyby nie była ladaco,
1772 I,16| dniach sprzedaję, to jest dopuszczam do sprzedaży mego domu.
1773 I,14| przecież nawet wierną służbę dopuszczamy do niejakiej poufałości.
1774 II,2 | wyszliśmy obaj z rządcą nie dopytując się już o panią Stawską. ~-
1775 I,19| tym chcę mówić. Ogromnie dopytywał się o ciebie, a ja będąc
1776 II,4 | triumfuje rozpusta! Ten, kto dorabia się majątku, nosi tytuł
1777 II,6 | czy to wielka przyjemność dorabiać się majątku? ~- Nie - odparł
1778 I,18| Słucha pan rad pokątnych doradców, łotrów z Pawiaka... ~-
1779 I,19| się jej uważnie. ~- Rolę...doradcy... przyjaciela domu... opiekuna...
1780 I,18| rzędu krzeseł, a album kazał doręczyć Rossiemu przez Pifkego.
1781 I,7 | gdyby nie szał dla niej, nie dorobiłbym się majątku i spleśniałbym
1782 I,17| choroby zostały. Że zaś ja sam dorobiłem sobie parę nowych chorób
1783 II,3 | poprzedników dopełniając je własnym dorobkiem. ~Tym sposobem Paryż jest
1784 I,9 | brak inicjatywy...~- Jestem dorobkiewiczem, nie mam tytułu... - odparł
1785 II,3 | ciągnie się dzielnica bogatych dorobkiewiczów, a naprzeciw nich, po lewej
1786 II,3 | rodowa i handlowa, wojskowa i dorobkiewiczowska. ~Ten sam fatalizm spostrzegł
1787 I,9 | papierowych czasach i - jakie to dorobkiewiczowskie... No, ale co robić, jeżeli
1788 II,12| odzywa się z przekąsem jako o dorobkiewiczu i demokracie, w cichości
1789 II,2 | raczą uwzględnić, że on ma dorosłą córkę. ~- A cóż mnie do
1790 I,10| Wyjąwszy rodzin mających dorosłe córki tudzież wdów i panien
1791 I,3 | jakkolwiek było ich sporo, nie dorównali jednak liczbą Napoleonom,
1792 I,18| wszystkie warunki bezwstydnego dorożkarza i jęcząc pojechał do teatru. ~
1793 II,13| kobiet, obojętnym minom dorożkarzy, męce ich koni i nie mógł
1794 II,13| Łęckiej; a dziś, kiedy jej dosięga, co wreszcie bardzo jest
1795 II,3 | się z powrotem. Gdy znowu dosięgał placu Zgody, zobaczył, poza
1796 I,10| stawać obok siebie. Gdy zaś dosięgliśmy szczytu wzgórza, kazano
1797 II,19| radzika - mówił Węgrowicz - dosięgnąłby stu lat... A tak...~Szlangbaum
1798 II,3 | pająków i myślał: ~"Kiedy ona dosięgnie wieku baronowej... ona,
1799 I,8 | Dlaczegóż by nie? Ciągle doskonalenie się jest prawem świata,
1800 I,8 | społeczeństwie; tam wszystko doskonali się i wstępuje na wyższe
1801 I,11| znajdujesz nową kobietę, doskonalszą od innych - a potem ona
1802 II,4 | dobra jakiejś przyszłej, doskonalszej ludzkości... Geist wydął
1803 II,1 | pan Leon opowiadał o tym doskonalszym świecie, w którym zginie
1804 II,11| z głową zadartą, i mówi dosłownie te wyrazy:~- Spodziewam
1805 II,15| ponieważ młody człowiek nie dosłyszał jej, więc wybiegł Wokulski
1806 II,4 | ten, że głupota i występek dostając coraz potężniejsze narzędzia
1807 I,10| tych bezczelnych zalotów dostałbym chyba apopleksji.~Kiedy
1808 I,10| sklepu, więc może i przez nią dostałeś się do Moskwy?..~- Rozu...
1809 II,19| panna Izabela i hrabina dostały spazmów, a poczciwy Łęcki
1810 I,19| nie ruszą się, dopóki nie dostaną pieniędzy, że panna hrabianka
1811 II,16| waszej winy przegrała, nie dostaniecie nic..."~To są ważne zapowiedzi
1812 II,3 | powietrza; Hale Centralne dostarczają żywności, tysiące fabryk -
1813 I,9 | sklepu, niegdyś Hopfera, dostarczał wędlin. Oto bogaty cieśla
1814 I,11| pannie Izabeli; stara dama dostarczała ważnych informacyj Wokulskiemu,
1815 II,1 | biur, którzy na wyścigi dostarczali mu książek, ażeby mógł zdać
1816 I,16| tak wiele. Do mnie należy dostarczanie funduszów obrotowych i zawiązywanie
1817 I,9 | jest to dość po obywatelsku dostarczyć konsumentom tańszego towaru
1818 I,14| jej serwis, a następnie dostarczył różnych rzeczy do przyozdobienia
1819 II,12| Najciekawszych jednak wiadomości dostarczyły księciu zakonnice. Był jakiś
1820 II,13| założyła sklep, a my jej dostarczymy funduszów. Od razu o tym
1821 I,5 | Sprzętów wreszcie miało liczbę dostateczną, ani za mało, ani za wiele,
1822 I,1 | uczciwą panienką i żyłby w dostatkach; bo co to, panie, dziś znaczy
1823 II,15| Co tam, wielmożny panie, dostatki, co największe skarby!...
1824 I,3 | pokoiki, gdzie niewiele było dostatków, ale dużo radości, przynajmniej
1825 I,11| jeden w nędzy, drugi w dostatku; jeden nie mógł wdrapać
1826 II,1 | Jednocześnie zaczęła kobieta dostawać jakichś płaczów i śmiechów,
1827 II,17| za szkoda, że taka władza dostawała się ludziom złośliwym i
1828 I,3 | pierwszym dniu miesiąca wszyscy dostawaliśmy pensję (ja brałem 10 złotych.)
1829 I,8 | co?~- Zostanę wojskowym dostawcą. .Muszę zrobić duży majątek!... -
1830 I,6 | jednak jest jednym z naszych dostawców.~- Sklep znam, bardzo ładny -
1831 II,3 | dzieciństwie. Później, nawet dostawszy się do kupca, doznałby mniej
1832 II,3 | wysokości. Posągi i obrazy są dostępne nie tylko dla amatorów,
1833 II,8 | nawet poczwary nie miały dostępu, ino stanęły wkoło, kłapiący
1834 I,9 | ekwipażów bardzo rozmaitego dostojeństwa. Były tam eleganckie dorożki
1835 I,18| nie tylko nie wzruszył się dostojnymi zaprosinami na wieczór,
1836 I,4 | Wydobywa spod łóżka gitarę, dostraja ją i wziąwszy kilka akordów,
1837 I,18| wzrok i słuch. Wzrokiem dostrzega już tylko trzech licytantów,
1838 II,13| drzemiącymi damami Wokulski dostrzegał kobiece fizjognomie napiętnowane
1839 I,11| wszystkim zabawnym.~- Nie dostrzegłam tego - zdziwiła się hrabina.~-
1840 II,17| Ochocki. - To może kobiety doświadczają czegoś podobnego przy porodach...
1841 II,17| założyć w Warszawie gabinet doświadczalny do technologii chemicznej
1842 I,11| Anglik.~- Jak Boga kocham, doświadczam emocji słuchając!... - zawołał
1843 II,7 | wieku, ale i cóż to szkodzi? Doświadczone panie utrzymują, że im mąż
1844 II,7 | artyści. Jestem człowiekiem doświadczonym i zapewniam panią, że łatwiej
1845 I,13| wstrętną figurę kupczyka, doświadczył tak rozmaitych uczuć, że
1846 I,3 | w używaniu sarniej nogi doświadczyłem zaraz na trzeci dzień po
1847 II,12| ażeby mu zmienić wodę albo dosypać ziarna.~"Anielskie serce!..." -
1848 I,10| He!... - zaśmiał się ktoś dotąd milczący - to już do kupca
1849 I,11| dla Wokulskiego.~- Otóż i dotarliśmy do interesu publicznego!
1850 I,8 | sobie radę.~Ubogi człowiek dotknąwszy pieniędzy zaczął się trząść.
1851 II,14| ręku. - Daruje pani, że dotknę tej niemiłej sprawy, ale...
1852 II,13| je wypowiadano, przykro dotknęły Wokulskiego; mimo to w oznaczonym
1853 I,11| hrabiego (w najwyższym stopniu dotkniętego zarazą demokratyczną), który
1854 II,4 | Dlaczegóż takie grube ściany? ~- Dotknij go - rzekł Geist. ~Wokulski
1855 II,2 | społeczność względem mnie nie dotrzymuje umowy, z jakiej racji żąda,
1856 II,2 | racji żąda, abym ja jej dotrzymywał względem niego. Zresztą
1857 I,17| Maria... dziękowała mu za dotychczasową pomoc i prosiła tylko o
1858 I,19| wynagrodzi Państwu gorycze ich dotychczasowego położenia. Polecając siebie
1859 I,10| bitwy.~Ledwiem opuścił mój dotychczasowy apartament będąc gołym jak
1860 I,19| baronowa. - Wyznaję, że dotychczasowym postępowaniem mogłam zasłużyć
1861 II,17| okropnie puste!... Zerwał z dotychczasowymi zajęciami, zerwał z ludźmi
1862 I,11| informacyj Wokulskiemu, ale dotyczących tylko panny Izabeli. Zawiadamiała
1863 II,12| niecierpliwości.~- Ostatni warunek dotyczył strony czysto moralnej.
1864 II,17| że na stopniu, którego dotykają jej nogi, czerni się napis: "
1865 II,6 | patrzył na obłoki, jakby dotykające wierzchołków drzew, na snopy
1866 II,17| zaczęli spacerować po alei dotykającej amfiteatru.~- Musi pan wejść
1867 II,15| przeciw krzywdom, byle te nie dotykały panny Izabeli.~Natomiast
1868 II,8 | Z początku śmiał się i dowcipkował, następnie zadyszany upadł
1869 II,19| kobiety piękne, eleganckie, dowcipne, świetnie wychowane, a raczej
1870 I,9 | także zawracanie głowy... Dowcipny!~Zabierała się do odejścia,
1871 II,13| przyjemność w tym, ażeby za pomocą dowcipnych manewrów zbliżyć pannę Izabelę
1872 II,15| nie był poważnym, zawsze dowcipnym, a niekiedy bezczelnie śmiałym...
1873 II,19| powiedziawszy przy jakiejś okazji:~- Dowiadywałem się w Paryżu o tego sławnego
1874 II,17| ciekawość. Po prostu dla dowiedzenia się: w jaki sposób przekona
1875 II,19| Żydkami ogłosić nagrodę za dowiedzenie się o Wokulskim, więc teraz
1876 II,13| się nie zajmował, odkąd dowiedziano się, że jest poważnym konkurentem.~-
1877 II,17| mówiła nawet o kokotach... Dowiedzże się pan, że trzeba mieć
1878 II,4 | mam już czekać?... czego dowiem się?... Jeżeli Geist jest
1879 II,4 | własnych zmysłów, wolą nie dowierzać zmysłom. I jeszcze dodawali,
1880 II,17| dwucyfrowe przez dwucyfrowe. Nie dowierzając sobie zapisywał rezultaty
1881 I,4 | Mylisz się.~- Zaraz ci dowiodę - odpowiedział Ignacy przyciszonym
1882 I,9 | Izabela.~- W takim razie dowiódłby, że ma słabą głowę - odpowiedziała
1883 II,7 | wyuczoną lekcją?... Więc jej dowodzenia, uniesienia, a nawet wzruszenia
1884 II,1 | miłości starego Hopfera i dowodziłem pannie Kasi, że zbyt mało
1885 II,9 | po nocach, co by jeszcze dowodziło, żeś niezupełnie wstyd zatracił,
1886 I,11| romansów, w których powszechnie dowodzono, że zakochani książęta,
1887 II,11| nawet w znakomicie większych dozach.~- Cóż to za kobieta?~-
1888 II,13| człowiek tylko w Warszawie mógł doznać podobnych owacyj.~Panna
1889 I,9 | upatrując kogoś i ciągle doznając zawodu.~"Więc to jest moje
1890 I,14| ufności. O ileż mniej w życiu doznałabym zawodów mając rozumnego
1891 II,7 | Wie pan - rzekła - jakiego doznałam uczucia na widok pana? Oto
1892 I,14| zaczęła sobie rejestrować doznane wrażenia.~Pierwszy raz -
1893 II,7 | pan odstąpić trzecią część doznanych wrażeń. ~- A gdyby nie były
1894 II,4 | zbliżeniem się magnesu musi doznawać podobnych wrażeń. ~- Prosić... ~
1895 I,14| Wokulskim. I w bezmiarze goryczy doznawała cienia ulgi wiedząc, że
1896 II,2 | ubraniu tym wyglądałaby na dozorczynię chorych, gdyby jej oczy
1897 II,1 | bardzo słusznie karze się dożywotnimi galerami, zwanymi małżeństwem.
1898 I,3 | miłosierny - jęknęła ciotka - ten drab już chyba na mnie pluć zacznie,
1899 II,10| przysyła do mnie jakiegoś draba z wymówieniem komornego.
1900 I,12| Żłób był nowy i pełny, drabina toż samo, na podłodze leżała
1901 I,18| się jak zwykle, skacząc po drabince albo nurzając się między
1902 I,8 | wejdziemy po tej leżącej drabinie - myślał. - To chory kąt,
1903 I,8 | Uderzyło go podobieństwo do drabiny, której jeden bok stanowi
1904 II,17| No, wie pan co - mówiła drąc jakiś papier - że jesteś
1905 II,10| jedzenie podają sobie na drągach... trupów ściągają do dołów
1906 I,10| chłopów, a chłopi zabili nam drągami huzara.~I Bóg wie czym skończyłaby
1907 II,14| na dzień lataj, do magla drałuj i choroba wie, gdzie nie
1908 II,8 | to przyjemność. Na miłość dramatyczną nie zgodzi się żadna, a
1909 II,8 | miłostkami, a następnie znaleźć dramatycznego kochanka. ~- Krótko mówiąc,
1910 II,2 | wygląda do niej oknem... ~Dramatyczny głos baronowej przeszedł
1911 I,18| to z pewnością celniej od dramatycznych. ~Na schodach wciąż rozlegają
1912 II,7 | Nic i nigdy!... - dodał dramatycznym głosem - bo zawsze znajdzie
1913 II,11| im komornika z policją.~Drapie się tedy komornik z policją
1914 I,13| W Wokulskim obudziło się drapieżne zwierzę; cały świat zniknął
1915 II,9 | stróż rzucił się z taką drapieżnością, że nawet mnie nie spostrzegł.~-
1916 I,13| dodał po chwili. - Drasnę go, a on będzie kulał do
1917 II,8 | Przypuszczam. Jeżeli więc dziś drasnęłam pana moimi żartami, to tylko
1918 II,3 | odpowiedział Wokulski, niemile draśnięty wykładem powyższej teorii. ~-
1919 II,17| mogą prowadzić nawet dość drastyczne rozmowy nie zdradzając niczyjego
1920 II,19| mimo niechęci subiektów i drażniącej grzeczności Szlangbauma,
1921 II,6 | zawołała - jesteś pan drażniąco płytki. Jedź pan... jedź
1922 II,17| uderzyło śpieszniej, jakiś prąd drażniący przeleciał po nim od stóp
1923 II,19| I do rozpusty zaś, i do drażnienia nerwów potrzebne są kobiety
1924 II,11| plotek o Wokulskim i nie drażnijcie ludzi przeciw Żydom, bo
1925 II,8 | tylko gdzieś na dnie serca drażniła go nieznacznie. ~Przy śniadaniu
1926 II,19| zajęcia, zamiast uspakajać, drażniły go... Historia przypominała
1927 I,19| Floro, proszę cię, nie dręcz mnie!... - wybuchnęła panna
1928 I,5 | ich rodziny znaleźli się w dręczącej niepewności. Ażeby więc
1929 II,10| przyjemność, jaką sprawia dręczenie bliźnich. - Albo ja wiem!...
1930 II,1 | Tymczasem Jaś Mincel, dręczony w domu przez żonę, od samego
1931 I,4 | ciebie, który by mnie nie dręczył słowem; ruchem, a choćby
1932 I,4 | gość.~Pan Ignacy zaczął dreptać po pokoju, kolejno otwierając
1933 I,12| nóżki i sam drżał na widok dreszczów przebiegających jej aksamitną
1934 II,5 | pannie za zawód. Serce mi drętwiało z obawy, że... a nuż porzuci
1935 II,17| Były tam kopie z galerii drezdeńskiej i monachijskiej, Don Quichot
1936 I,6 | lakierowanym skrzydle powozu i, drgając, z wolna posuwa się w tył.
1937 I,2 | cały ten świat lalek, przy drgającym świetle gazu, nabrał jakiegoś
1938 I,7 | ironicznie.~Wokulskiemu drgnęły usta.~- Serwis i srebra
1939 I,16| dokładnie widział każde drgnienie fizjognomii swoich współbiesiadników,
1940 I,7 | ozdabiać swego stolika innymi drobiazgami, jak paryskimi.~Wokulski
1941 II,16| sprawiedliwości boskiej nawet w drobiazgowych rzeczach.~"Krótki jest triumf
1942 I,11| lub kilkunastorublowego drobiazgu, mówiła Rzeckiemu dzień
1943 II,6 | ją minęło.~Po przeglądzie drobiu prezesować obejrzała obory
1944 I,17| eks-wojskowy; ona, nieco drobniejsza, lecz kształtniejsza, posuwała
1945 I,8 | dodał jakiś głos.~" Drobnostka."~Ale poza tymi dwoma ludźmi
1946 I,14| się pojedynkować o taką drobnostkę? Wszyscy przecież wiemy,
1947 I,19| ja musicie Wy wiedzieć, drodzy Państwo, którzy podobno
1948 II,17| zmęczonego umysłu te pałace z drogich kamieni, drzewa, których
1949 II,12| ją i że jest jej równie drogim jak Helunia i matka.~Odtąd
1950 II,7 | chodników pokryte ozdobami jak drogocenne szkatułki. A te lasy obrazów
1951 II,12| garderobiane, zapewne nie drożą się.~- Naturalnie! Ale najnieznośniejsze
1952 II,19| Szuman. - Odnalazłem tego dróżnika Wysockiego w Skierniewicach,
1953 I,15| panie, im starsza, tym droższa, zapewne i dlatego nikt
1954 I,13| ten nie kupi przedmiotu droższego nad pięć rubli i kto wie,
1955 I,3 | trzęsąc głową. - Wikt coraz droższy, za kwaterę zabraliby ci
1956 I,11| Owszem, coraz wydają się droższymi...~- Żle! - szepnął Ochocki. -
1957 II,12| mężczyzn, więc czym się tu drożyć?~- Toteż pańskie wielbicielki,
1958 I,12| publiczności oddzielonym drucianą siatką, siedział stary Żyd
1959 II,4 | stali, w pustym mniej, a w drucianym najmniej. Wyobraź więc sobie,
1960 II,10| słuchając jednych, uspakajając drugich, pocieszając trzecich, przetrzymałem
1961 II,4 | mi się, że to jest metal drukarski. ~- Weź w rękę... Wokulski
1962 I,12| Szlangbaum, my te szarade drukować nie będziemy, ale ja panu
1963 I,13| wynalezienie, ale nawet drukowanie tablic logarytmicznych.
1964 I,5 | w oddzielnych tomikach, drukowanych na welinowym papierze.~Cała
1965 II,8 | jakimi chcąc: pisanymi, drukowanymi; niemieckimi, żydowskimi...
1966 I,10| na myśl, że mogę ujrzeć w druku moje nazwisko, które raz
1967 I,12| gadali inaczej. A co teraz drukują w gazety na Żydków!...~Wokulski
1968 II,6 | usiłując potrącić Ochockiego drutem parasolki. ~W tej chwili
1969 II,4 | sześcienna klatka ze stalowego drutu ile waży? - spytał Geist
1970 II,17| na wiatraki jak on, był druzgotany - jak on, który zmarnował
1971 I,5 | przysłuchiwała się łoskotowi druzgotanych skał i trzeszczeniu okrętu,
1972 I,10| rok z czymś. A żem dobrze drwa rąbał, więc byłem co dzień
1973 I,3 | przechodnie. To służąca, to drwal, jejmość w kapturze, to
1974 I,10| To podłe Szwabisko ciągle drwi z Napoleona!... Mówi, że
1975 I,14| zachowywał się cynicznie, drwiąc z jej starych wielbicieli
1976 I,19| fizjonomię na pół wesołą, na pół drwiącą i od razu zawołał: ~- Jakżem
1977 II,3 | patrzą kobiety, z niego w drwiący sposób uśmiechają się mężczyźni.
1978 I,12| młodu lekceważyłeś serce, drwiłeś z miłości, sprzedałeś się
1979 I,13| pewnym drugiej edycji. Pomimo drwin ze swej ulubionej specjalności
1980 I,14| Krzeszowski złośliwymi drwinami, Wokulski - ofiarami, jakie
1981 II,19| się z jego pomysłów!...~Drwiny całej Akademii z Geista
1982 II,1 | oburzył mnie. ~- Pan sobie drwisz - rzekłem. - Nie zaprzeczysz
1983 I,10| sznurek kozaka...~Wszedłem drżąc jak galareta i stanąłem
1984 I,18| oczy, ziemistą cerę i lekko drżące ręce. ~"Gotowi jeszcze myśleć,
1985 I,3 | znowu kiedy usłyszeć ten drżący głos i zobaczyć wylęknione
1986 I,7 | pudełko, które mu nieco drżało w rękach pod wpływem spojrzenia
1987 I,10| gadają wówczas, kiedy ja drżę z obawy o jego przyszłość,
1988 I,9 | bliższym stoliku hrabina drzemała, a panna Izabela ziewała,
1989 II,14| się - myśląc, że chwilkę drzemałem, całując lica, patrząc w
1990 I,18| Sędziowie wyglądają, jakby drzemali, adwokat ziewa, oskarżony
1991 I,8 | znają, w snach mogilnych~Drzemiący, ciężkich trosk żywota~I
1992 I,8 | postacie ludzkie. Było tu kilku drzemiących na słońcu pijaków czy złodziei,
1993 II,13| zamyślonymi, rozmarzonymi lub drzemiącymi damami Wokulski dostrzegał
1994 I,5 | które tu kiedyś bywały. Tu drzemie stara księżna; tu dwie hrabiny
1995 II,17| żeby mógł zapanować nad drżeniem rąk. Lokaj przyniósł wino
1996 I,10| pod Vilagos nie opadły z drzewców jak liście na jesieni.~Dowiedziawszy
1997 II,11| Wokulskiego... stał pod drzewem zasypany śniegiem, zapatrzony
1998 I,8 | stał przywiązany do młodego drzewka unosząc w górę tylną nogę.
1999 II,15| się dusi, i objął rękoma drzewko które wciąż szeleściło.~"
2000 II,1 | krzesło złamało się pod dubeltowym ciężarem, a jejmość chcąc
2001 II,3 | tylko sześć do siedmiu razy dublować stawkę... ~- Wybaczy pan,
2002 II,14| kilkanaście razy z rzędu dublując stawkę jak szuler, a cała
2003 I,1 | ciekawość ogółu, ani fizyczne i duchowe zalety trzech subiektów,
2004 II,17| Ale na zrozumienie tej duchowej prostytucji, którą prowadzi
2005 I,10| uciekających: szlachtę z rodzinami, duchownych rozmaitych wyznań, w końcu -
2006 I,10| ludzkość spada jakiś mrok duchowy, podobny do nocy. W dzień
2007 II,1 | jeżeli mężczyzna pod względem duchowym jest muchą, to kobieta jest
|