Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Boleslaw Prus
Lalka

IntraText - Concordances

(Hapax - words occurring once)


1-biedn | biedu-chodn | chodz-defek | defil-ducho | duchy-flasz | flegm-guwer | guzam-kacpr | kadz-kondy | kones-laja | lajda-marne | marni-mular | mulni-naraz | narko-nieum | nieur-odbie | odbij-ogrod | ogrom-ozeni | ozieb-plamk | plane-pojed | pojel-posta | poste-prusa | prusk-przyc | przyd-rejen | rejes-rozwi | rozwo-sklon | skner-spraw | sprez-szale | szalo-tlumi | tlumo-uklad | uklon-utysk | utytu-witaj | wital-wycze | wyczy-wyrob | wyrok-zacof | zacyt-zapra | zapre-zbomb | zboza-zmruz | zmusi-zzyma

      Tom,  Rozdzial
17070 I,18| prezentować?... Niech oni mnie się zaprezentują" - myślał pan Ignacy. ~I 17071 II,8 | kosze i dywan, a paniom zaproponował powrót. ~Siedli do breku 17072 II,8 | zabierze głos?... ~- Nie, pani. Zaproponuję, ażebyśmy wracali do domu. 17073 II,19| pijatyki?... Może jeszcze zaprosicie sobie dziewczęta?... Dobrej 17074 II,17| Czyliż wyraźnie nie zaprosiłam pana na wieś?... Ale mniejsza, 17075 II,11| dziś robisz ze sobą? Nie zaprosiłbyś mnie na herbatę?~Naturalnie, 17076 I,15| przemogła. ~"Dlaczego oni mnie zaprosili? - pytał czując lekki dreszcz 17077 I,18| wzruszył się dostojnymi zaprosinami na wieczór, ale wprost odmówił, 17078 I,10| wyobrazić moje zdziwienie, kiedy zaprosiwszy raz Klejna i Mraczewskiego 17079 II,11| jakkolwiek, pomimo dwukrotnych zaproszeń, nie był na balu u księcia, 17080 II,3 | paryskiego. Tu przeciw zmęczeniu zaprowadzono tysiące powozów, przeciw 17081 I,8 | i jeszcze ludziom głowę zaprzątać?...~Wokulski wydobył portmonetkę.~ 17082 I,5 | ludzi przez pewien czas zaprzątał tajemne myśli panny Izabeli, 17083 II,19| że teraz po całych dniach zaprzątały go kwestie, które dawniej 17084 I,6 | stanowisko w świecie. Nie zaprzeczaj, bo tak jest, wszyscy o 17085 I,17| nieznajomym chustki do nosa. Zaprzeczy pan temu... ~Hrabia milczał 17086 II,1 | drwisz - rzekłem. - Nie zaprzeczysz jednak, że Stach mógł zostać 17087 I,13| małżeństwie, do którego zaprzedałem się... A dziś, kiedy rozwinęły 17088 II,8 | około dyszla furman układał zaprzęgi. Ale na Wokulskim ani wiadomość, 17089 I,10| armatę przewróconą, drugą zaprzężoną i otoczoną przez naszych.~ 17090 I,13| wlokły mu się, jakby do nich zaprzężono woły. Wokulski na chwilę 17091 I,5 | panami postępuje tak, jakby zaprzysięgała im dozgonną miłość, wierność 17092 II,9 | Stach zmarszczył się, a ja zapukałem do kuchni.~- panie? - 17093 I,18| Niedługo już trzeba będzie zapuścić pejsy i włożyć jarmułkę..." ~" 17094 I,13| bywał - odparł służący i zapuścił wzrok do pracowni. Ale oprócz 17095 II,13| była ladaco, już bym się w zapusty ożenił.~Akurat w Popielec 17096 II,9 | przy lampach i nawet nie zapuszczają rolet, chyba przed udaniem 17097 II,10| formę. Dlatego nawet nie zapuszczamy rolek wieczorem.~Wzruszyłem 17098 I,18| szostra z Krakowa nie ma im zapysać, kiedy ona jest chora?.. ~- 17099 I,18| Krakowie, która, rozumysz pan, zapysała dla jego córki... ~- A jeżeli 17100 II,15| każdy ośmieli się być nim. Zapytaj tego pana, czy on wpadłby 17101 I,6 | Będąc we wtorek w sklepie zapytałam go o cenę wachlarza... Trzeba 17102 II,17| pracują na pańskie dochody, i zapytali: "Czym się wywdzięczasz 17103 I,7 | spostrzegłszy w jej oczach zapytanie.~- Pan spodziewa się dużo 17104 II,16| poszła, ale po podobnym zapytaniu dowiaduje się o tym cała 17105 I,18| Tamten?... - odpowiada zapytany. - To znany szubrawiec... 17106 II,2 | pomiarkowawszy, że starsi zapytują go o informacje.) ~Ha! trudno... 17107 II,15| nad nim odezwał się głos zapytujący:~"Chcesz zostać człowiekiem?"~" 17108 II,19| drugie zaś wszyscy troje zapytujemy się o zdrowie i życie wielmożnego 17109 II,17| Izabela i ze łzami w oczach zapytywała go, czemu porzucił... 17110 I,9 | Hrabina mówiła ze mną, a ja zapytywałem oficerów, którzy byli na 17111 II,17| parobków i robotników, którzy zapytywali go, co im dal w zamian za 17112 I,10| gorąco że nasi zakłuli i zarąbali trzech chłopów, a chłopi 17113 I,17| myślę - mówił Żyd - ja już zarabiam. Wczoraj adwokat pani baronowej 17114 II,10| cesarstwem, dał im okazję zarabiania piętnastu procent od ich 17115 I,11| najwyższym stopniu dotkniętego zarazą demokratyczną), który drwił 17116 I,12| stamtąd najgorsze nałogi, zarażają nimi klasy średnie, niby 17117 II,9 | nimi sprowadzicie morową zarazę." A ile się to odbiera anonimów 17118 II,19| wariaty!... cały świat mogliby zarazić swoim obłędem...~Rzecki 17119 II,19| wyglądasz, a ja pomyślałem, że zaraziłeś się od swego przyjaciela, 17120 I,11| tym dziwnego - śmiał się zarażony hrabia. - Malarze nadawali 17121 I,8 | jest ognisko wszelkiej zarazy. Co człowiek dziś wyrzuci 17122 II,19| wydobył przy pomocy Kazimierza żardynierkę i dwa wazony saskie, a na 17123 II,1 | machina; ale gdy w niej zardzewieją kółka, stanie się gratem 17124 I,16| ażeby miał dobry humor. ~- Zaręczam, że ile razy będzie pan 17125 II,11| Jeszcze się, co prawda, nie zaręczył z nią, jeszcze się nawet 17126 I,9 | wypadkiem w rodzinie...~"Czyżby zaręczyła się panna Izabela?..." - 17127 II,1 | między waszymi, a nawet zaręczyłem się z chrześcijanką...No 17128 I,11| dochody ze ślubów, ja z zaręczyn. Hrabia... bierze pieniądze 17129 II,7 | baron, wykreślił się sam; zaręczywszy się z panną Eweliną. Panna 17130 I,12| i numer.~"Ładnie bym się zarekomendował adwokatowi! - myślał schodząc 17131 I,19| chodniki i kamienie ziały żarem, blaszanych szyldów ani 17132 II,17| zaszkodzi mu i kilka frazesów w żargonie.~Książę zarumienił się.~- 17133 I,10| wszędzie nękała mnie bieda i żarła tęsknota za krajem. Nieraz 17134 II,17| nasze strony, gdybyśmy się żarli między sobą wówczas, kiedy 17135 II,10| trzy ruble jeszcze mamy zarobek.~Wokulski wrócił do swoich 17136 II,3 | resztę nie pytaj się. Ja zarobię dziesięć procent, tobie 17137 I,18| zarobić trzysta rubli... I ja zarobiłbym ze sto rubli...Ale on sobie 17138 I,13| dni na ośmiuset rublach zarobiłeś pan trzysta; ale hrabia 17139 I,10| nie hańbi. Ale te miliony, zarobione na dostawach w czasie wojny, 17140 II,12| proces o lalkę i utrata zarobków. Wokulski nie tylko nie 17141 II,17| warsztat, w którym wykluwał się zarodek nowej cywilizacji. Tam włożony 17142 II,17| mężatek ażeby ten frant był zarodkiem technologicznej pracowni!... 17143 II,4 | jednej klasy i zdławienie w zarodku każdej innej! Tak silnie 17144 I,10| żaden listek; nad polem, zarośniętym młodą trawą, nie odzywał 17145 II,2 | młody, łatwo mógłby wpaść w zarozumiałość pomiarkowawszy, że starsi 17146 I,13| dodał po chwili - ma być żart, czy serio?~- Zupełnie serio. 17147 I,9 | Pani hrabina - rzekł trochę żartobliwie Wokulski - chce mnie pozbawić 17148 I,15| Serce napełniła mu otucha. Żartował z siebie, lecz mimo to czuł, 17149 I,10| wszystko - w grubiański sposób żartowano z Austriaków, którym nie 17150 I,10| czeka nas bankructwo.~- Żartuj z wojny - odpowiada Staś. - 17151 II,11| spostrzegłszy, że z niego żartują, ja... ja pierwszy, jakem 17152 II,7 | bardzo spokojny sposób, żartując ze Starskiego, który wcale 17153 II,13| doktór, ale... czy pan nie żartujesz ze mnie?... Pół roku temu 17154 II,11| popsute zęby, a ja dalibóg - zarumieniłem się ze wstydu.!~- Teraz 17155 II,13| namiętnie odrzucone głowy, zarumienione policzki, pałające oczy, 17156 II,13| podziwem przypatrywał się zarumienionej twarzy i błyszczącym oczom 17157 II,7 | się pannie Izabeli, która zarumieniwszy się wyciągnęła do niego 17158 II,19| sens w głowie i nikogo nie zarwał, nie ucieka z miasta Bóg 17159 I,10| lewo od nas padł granat ; zarył się w ziemię, ale nie wybuchnął.~- 17160 I,10| nieprzyjacielska świsnęła nad nami albo zaryła się w ziemię wydmuchując 17161 I,10| plan, wykona go w ogólnych zarysach, ale - ani dba o szczegóły. 17162 II,3 | po raz pierwszy, jasno zarysował mu się projekt niewracania 17163 I,11| przy czym bardzo wyraźnie zarysowały się trzy stronnictwa. Pierwsze, 17164 I,5 | tym poważnym tle dobrze zarysowywali się jego mieszkańcy.~Pan 17165 I,18| Jeżeli pani baronowa coś zaryzykuje, możemy nie dopuścić nawet 17166 I,11| kapitał jest niemiecki, a rada zarządzająca rezyduje w Niemczech; gdzie 17167 I,10| i do fortepianu, i domem zarządzi, i zna języki...~Takich 17168 II,8 | koń jego wyrzucił głową i zarżał; odpowiedziało mu w głębi 17169 II,17| przeciwległej ławce, spał jak zarżnięty. Wreszcie naprzeciw siebie 17170 II,11| występek, którego by mi nie zarzucano i za co?... Za to, żem zrobił 17171 II,4 | w tych warunkach chyba zarzuci pan swoje metale - rzekł 17172 I,18| przy każdym silniejszym zarzucie prokuratora krzywią się 17173 II,1 | Pobladł, pochylił się, zarzucił swoje uczone książki, a 17174 II,4 | umeblowaniem były stoły, literalnie zarzucone retortami, miseczkami i 17175 I,13| cofnął się z fotelem. Ten zarzut nawet nie przyszedł mu do 17176 II,12| Wokulskiego, najcięższe jednak zarzuty, jakie mu stawiali, były 17177 I,18| którym słychać bolesny krzyk zarzynanej kury, i zmiarkowawszy, że 17178 I,15| według najpiękniejszych zasad i wyszedł z uśmiechem; patrząc 17179 I,19| można to było pogodzić z zasadami przyzwoitości. Zawsze bowiem 17180 I,15| zabronione? Jeżeli zaś ten zasadniczy punkt ma rację bytu, to 17181 I,4 | miesza się coraz bardziej. Zasadza na nos binokle, które mu 17182 II,16| świecie, gdyby ludzka wartość zasadzała się tylko na pieniądzach. 17183 II,3 | na bardzo duży, obficie zasadzony drzewami. Na środku jego 17184 II,10| uciśnioną...~Nagle tak mi zaschło w ustach, że już nie mogłem 17185 I,13| na próchniejących ławach zasiadają tu co noc wszyscy zmarli 17186 I,18| a widok pięknych kobiet, zasiadających w lożach, do reszty orzeźwił 17187 I,5 | i starzy panowie, którzy zasiadali na pierwszych miejscach 17188 I,3 | zbieraliśmy się na górze i zasiadaliśmy do jednego stołu. Na każdą 17189 I,5 | jadł ludzkie mięso. Potem zasiadano do kolacji, gdzie usta jadły, 17190 II,7 | przewodnictwem prezesowej, zasiadła do wista. ~Przy tej okazji 17191 I,5 | przychodziła tu i szeroko zasiadłszy na kanapie, prawiła wśród 17192 II,5 | niekiedy prawie czarne, zasiane gwiazdami jak śnieżycą, 17193 II,12| własnym upodobaniu, ale zasięgał opinii.~Poprosił więc pana 17194 II,4 | błysnął mu projekt, ażeby zasięgnąć informacji u Palmieriego. 17195 II,9 | kiedy był w Paryżu, ażeby zasięgnął tam wiadomości o Ludwiku 17196 I,17| KIEŁKOWANIE ROZMAITYCH ZASIEWÓW I ZŁUDZEŃ~ ~Było już wpół 17197 I,14| poważył się udzielać im zasiłki w formie kupna serwisu albo 17198 II,19| otwierajcie mi tu piwiarni, bo was zaskarżę o zabójstwo...~Panowie radca 17199 I,5 | arystokracja nie powinna zasklepiać się w wyłączności, ale przodować 17200 I,19| oczyma. Wokulski tak był zaskoczony, że w pierwszej chwili stracił 17201 I,10| Szwabów było więcej, ale teraz zaskoczymy z boku ot kolumnę, widzicie?... 17202 II,2 | garnitur. ~- Tak, i musi zasłaniać wszystkie okna - odparł 17203 I,6 | kotłujące w dolinie, chwilami zasłaniają jego rozpiętą koszulę i 17204 II,5 | człowieku, który nieustannie zasłaniał sobie gardło, sprawdzał, 17205 I,19| łzami oczy i czarne płatki zasłaniały mu pole widzenia. ~"Gdybym 17206 II,1 | zachodzie poczęły znikać gwiazdy zasłaniane przez chmury. Latarnie trafiały 17207 I,12| niestosowny dla Warszawy, zasłaniano teraz rusztowaniami i ścianą 17208 II,17| przejażdżek jest... zamek zasławski!... Ile razy siadała na 17209 II,14| chwili myślał o ruinach zasławskiego zamku, wśród których pierwszy 17210 II,17| obłudnicy!... Dopóki was zaślepia zwierzęcy instynkt, włóczycie 17211 I,14| dopiero, gdy ktoś wdarł się za zasłonę jej najskrytszych tajemnic 17212 I,10| Wystrzeliłem co rychlej, pragnąc zasłonić się chociaż dymem. Pomimo 17213 II,8 | Stanęli na szczycie wzgórza, zasłonięci od reszty towarzystwa walącym 17214 II,4 | przed nią czołem, choćby dla zasłonięcia tego zucha, który nie bije 17215 II,3 | piętrowy, stary, ale krzepki, zasłonięty drzewami, zawinięty jakby 17216 I,3 | dostrzegłem, że Jan Mincel zasłoniwszy usta dłonią coś mruczy i 17217 I,17| Bogiem i ludźmi prawnie zaślubionej mi małżonce) za osiemset 17218 II,13| nastrojonymi mężczyznami i zasłuchanymi, zamyślonymi, rozmarzonymi 17219 I,14| albo po jakiejś wyjątkowej zasłudze serdecznie uścisnęła go 17220 II,7 | to wieńczenie próżniaków zasługami i pracą ludzi genialnych, 17221 I,16| jakiej racji ja nie miałbym zasługiwać na ten zaszczyt? ~- Ach, 17222 II,7 | postępowałam z nim tak, jak zasługiwał. ~Spuściła oczy i zarumieniła 17223 II,12| towarzysza?...~- Jeżeli pan zasłuży...~Powiedziała to takim 17224 II,11| szanują tak, jakeś na to zasłużył.~Przestraszyłem się własnej 17225 I,13| już . Arystokracja, raz zasmakowawszy w interesach publicznych, 17226 I,9 | przypatrzyła mu się. Nagle oczy jej zaśmiały się, a na twarz wystąpił 17227 II,14| lokatorów o to, że schody zaśmiecone, na wypytywaniu stróża: 17228 I,9 | dalszym trzy nie znane mu damy zaśmiewały się z opowiadań jakiegoś 17229 II,19| dodał zwracając się do zasmolonego kudłacza.~Na to wezwanie 17230 I,11| wartość od utarcia nosa zasmolonemu dziecku.~W czerwcu fizjognomia 17231 II,2 | Akurat!... - odparł. - Nie zasnąłby, gdyby nie dostał wałów. 17232 I,6 | koteria. Oni tak głęboko zasnęli, że razi ich każdy objaw 17233 II,15| raziły. Obiecywał sobie, że zaśnie, nawet czuł, że go sen morzy; 17234 II,11| ciągu nocy, a po każdym zaśnięciu śniło mi się, że Żydzi naprawdę 17235 I,18| zapomniałbym, gdzie co leży...stawy zaśniedziałyby w członkach... Zresztą - 17236 II,4 | szpilkę przelewam mój fluid i zaśniesz pan, kiedy na nią spojrzysz. 17237 II,1 | w kąt, gdzie go niebawem zasnuła pajęczyna; butlę do robienia 17238 I,5 | Trójcy, a w tej dolinie zasnutej dymami i parą było obozowisko 17239 II,17| umyśle, dotychczas jakby zasnutym mgłą, począł zarysowywać 17240 I,5 | pająk smutku, który zawsze zasnuwa szarą siecią te miejsca, 17241 II,6 | nieskomplikowany, że nawet przy moim zasobie doświadczenia poznałam się 17242 I,1 | został wolny jak ptaszek, z zasobnym sklepem i trzydziestu tysiącami 17243 I,2 | okna nie tylko streszczały zasoby sklepu, ale jeszcze powinny 17244 I,3 | trzydziestokilkoletni, z rudą głową i zaspaną fizjognomią. Ten najczęściej 17245 II,17| rano. Otworzył mu służący zaspany, rozebrany, przerażony jego 17246 I,3 | sklepu. Wchodził z oczyma zaspanymi, ziewający, obojętnie całował 17247 II,17| czuję, że Mraczewski nie zaśpi gruszek w popiele. To frant! 17248 II,3 | przy akompaniamencie arfy zaśpiewał:~Au printemps, la feuille 17249 I,16| wierzycieli hipotecznych musiałem zaspokajać z własnej kieszeni. Nie 17250 II,17| twierdzę, że będzie.~- I zastałbym tylko samą panią?~- Przypuszczam.~- 17251 I,7 | pięknym kontraltem:~- Czy zastałyśmy pana Mraczewskiego?...~- 17252 I,18| śpiesznie opuszcza kościół zastanawiając się, w jaki też sposób dobry 17253 II,12| natychmiast, ale ja się zastanawiam. Przy spółce dochody wynoszą 17254 I,12| maneżu mówił sobie: "Jeżeli zastanę wesołą, to mnie panna 17255 II,17| Muszę się nad tym zastanowić - odparł Wokulski. - No, 17256 II,7 | wypadki i możność spokojnego zastanowienia się nad nimi. ~Przyjechała 17257 I,14| Izabeli bardzo przyjemnie. Zastanowiła jedna okoliczność, że 17258 II,2 | kiedy wróciwszy do siebie zastanowiłem się nad skutkami mego przeglądu 17259 I,8 | niewygodę; lecz dopiero zastanowiwszy się osądził, że męczy go 17260 I,13| potrząsając Wokulskiego za rękę. - Zastanwia mnie, że człowiek pańskiego 17261 I,5 | potrzebował lękać się, że mu coś zastąpi drogę lub że on coś zepsuje. 17262 I,6 | ręki. - Pozwolisz, że cię zastąpię w połknięciu tej nowej pigułki.~ 17263 II,11| zniknięciu naszej firmy i zastąpieniu jej szyldem żydowskim. Co 17264 I,14| może Wokulski obojgu im zastąpiłby nieboszczyka, a jej rozsądnego 17265 I,12| sylwetki obdartusów, którzy mu zastąpili drogę, a później wzgórek 17266 II,12| kilka dni i najczęściej zastawał tylko pana Tomasza, który 17267 I,2 | porcelanową wazę, całą zastawę buduarowego stolika, dokoła 17268 II,3 | w tutejszych lombardach zastawiać moich klejnotów, więc... 17269 II,11| Stawka, i Wokulski wpadli w zastawioną na nich pułapkę. Ona w ciągu 17270 II,17| papiery.~- Jeżeli na listy zastawne ziemskie, to przecież kupony 17271 I,18| około szóstej do sklepu, a zastawszy Rzeckiego nad rachunkami - 17272 II,6 | czasie mojej nieobecności zastępował przy pani moje miejsce... ~ 17273 I,9 | pożegnać ?... Przecież zastępowała miejsce gospodyni..." - 17274 I,10| ruchomości?..."~Dwa razy zastępowałem mu drogę, chcąc jak najgrzeczniej 17275 I,11| uginała się pod ciżbą osób. Zastępowano Wokulskiemu drogę, deptano 17276 I,18| Potem uprosił Lisieckiego o zastępstwo na jutro między dziesiątą 17277 I,5 | gdzie kryształowe pająki zastępują słońce, dywany - ziemię, 17278 I,9 | panna Izabela, widocznie zastępując gospodynię. Miała na sobie 17279 II,14| nie obraża ten superlatyw zastosowany do osoby obcej i niech pani 17280 II,3 | pieszych zwiększa się w zastraszający sposób. Co kilka kroków 17281 II,17| się i rzekła chłodno:~- Zastrzegam sobie u pana niejaką względność 17282 II,19| początkach listopada, ale jeszcze zastrzegł sobie u Szlangbauma procent 17283 II,12| jego największą zaletą, i zastrzegłam sobie, że utrzymam wszystkie 17284 I,12| honorowego, oświadczył, że zastrzeli się, jeżeli nie dostanie 17285 I,5 | nawet niejeden obiecywał zastrzelić się z miłości.~Toteż mając 17286 I,18| zaprotestować, lecz czuje, że głos zastyga mu w gardle, a na domiar 17287 I,13| krzesło. Nogi mu jednakże zastygły na myśl, że stary subiekt 17288 II,10| rolety jak zwykle nie były zasunięte.~Cofnąłem się tedy za firankę, 17289 I,17| usłyszał zamykanie drzwi, zasuwanie zatrzasku i zakładanie łańcucha, 17290 II,2 | klucz w zamku, stuknęła zasuwka i w uchylonych drzwiach 17291 I,17| kręcić kluczem i odciągać zasuwkę mrucząc: ~- Widać swój... 17292 I,19| bardzo i... coś...coś... zaświtało mi w głowie... Ale dzisiaj... 17293 II,7 | trochę przyszedł do siebie... Zasyła panu ukłony... ~- Bardzo 17294 I,6 | należą do wyprawy jego córki.~Zasyłam ci tysiące pocałunków,~Joanna~ 17295 II,17| mówca - i gruzami swoimi zasypać cały kraj, tysiące pracowników, 17296 I,17| publicznością rodzaju męskiego!), zasypałabym go wieńcami, a ręce spuchłyby 17297 II,13| Rydzewski i Pieczarkowski prawie zasypali bukietami, a pan Szastalski 17298 II,17| jeszcze chciałbym, ażeby mnie zasypały gruzy, mnie i mój majątek, 17299 I,9 | Kosztowny dywan, srebrna taca zasypana na wierzchu garścią imperiałów, 17300 I,4 | powozów, a zmoczone deszczem i zasypane śniegiem konie wyglądają 17301 I,11| wygnaniec, który w śniegiem zasypanej lepiance pracował nad nauką - 17302 I,15| głów owinę w koronki, zasypię klejnotami, a wtedy przekonamy 17303 II,2 | pyłem okrytych kirasjerów zasypują listkami z róż jak śniegiem... 17304 I,10| mną coś uderzyło w ziemię zasypując mi piaskiem twarz i piersi. 17305 II,10| która zaczęła już cały pokój zasypywać delikatną, ale bardzo czarną 17306 II,2 | tymczasem śnieg różanych listków zasypywał złote kirysy, hełmy i parskające 17307 I,15| przejeżdżające furmanki zasypywały go czarnym pyłem. Szybko 17308 II,8 | które sprzedała, czy serce zaszargane z takimi oto Starskimi?... ~ 17309 II,1 | ludzkości!... Cóż więc im zaszczepia.?... Czy dzieci uczą się 17310 I,10| jakaś pani Meliton, która zaszczyca nas wizytami od chwili powrotu 17311 I,12| szanowny pan raczysz mnie już zaszczycać swoim zaufaniem?~- Ma być 17312 I,6 | tak bezceremonialny sposób zaszczycają nas swoim uwielbieniem, 17313 I,5 | oczarowany pięknością jego córki, zaszczycał go swoją przyjaźnią i nawet 17314 I,7 | nadziei, że niebawem znowu zaszczyci nas pani swoją obecnością. 17315 I,9 | odzywał się o osobach, które zaszczyciły go trochę łaskawszym tonem 17316 II,14| jeżeli...~- Jest to bardzo zaszczytne dla nas obojga - przerwał 17317 II,17| odmawiając przyjęcia tak zaszczytnego stanowiska w szyderczy sposób 17318 II,8 | na drzewach nad potokiem zaszelepały liście z żalu nad jej strapieniem.~ 17319 I,17| rzekł Wokulski. ~W sali zaszeleściła kobieca suknia. Wokulski, 17320 I,19| uwięzienie kapitału mogłoby zaszkodzić memu kredytowi... ~- Pan 17321 I,9 | ściskając trzyrublówkę. Łzami zaszłe oczy i nieco zachrypnięty 17322 II,10| krzyknęła znowu pani baronowa zataczając się.~- Oczywiście, chora 17323 I,5 | gotowi byli przysiąc, że zataił majątek, aby zapewnić szczęście 17324 I,12| lunął z trzeciego piętra i zatamował jej mowę. Zarazem wychylił 17325 I,13| próżno. Gdy schodził stamtąd, zatamowali mu drogę dwaj tyłem stojący 17326 I,10| gadał z bratem, na śmierć zatańcowywał mu żonę i prawie do samobójstwa 17327 II,7 | Eweliny Janockiej, zapewne dla zatarcia do reszty śladów, że kiedyś 17328 II,10| rewirowych.~"Pewnie znowu jakiś zatarg z policją" - pomyślałem.~ 17329 I,4 | Zawsze słabi ponoszą koszta zatargów między silnymi.~- A sprawiedliwość? - 17330 I,14| od pani Meliton o nowym zatargu barona Krzeszowskiego z 17331 I,3 | wyjaśnieniach naturalnie zatarła się; ale stary od tej chwili 17332 II,6 | ordynarni. ~- A co, już zatęskniła pani do towarzystwa ludzi 17333 II,8 | potoku. Od tej pory kamień zatkał okno do podziemiów, że go 17334 I,8 | okna łatane papierem albo zatkane łachmanem.~Szedł, przez 17335 I,5 | fotelu, panna Florentyna, zatkawszy sobie uszy watą, na dobre 17336 I,9 | ażeby albo starą choroba zatłukła, albo żebym ja od niej wyszła. 17337 I,18| ciastka! ~Żyd wzdycha, z zatłuszczonej portmonetki wydobywa najbardziej 17338 I,18| stron. Przed sobą widzi zatłuszczony kołnierz, brudny szalik 17339 II,2 | zatrzymywani dłużej; na schodach zatoczyłem się jak pijany. ~- Co pan 17340 I,9 | Wokulski wyszedł na ulicę zatoczywszy się jak pijany.~"Cóż mi 17341 II,1 | politykę, ponieważ cały zatonął w fałdach sukienki tej panny. 17342 I,13| towarzysza, który znowu zatopił się w rozpatrywaniu obłoków.~ 17343 II,12| cichym w swojej boleści?"~Zatopiona w wewnętrznej walce, z której 17344 I,13| zaś utworzył się formalny zator i musiał czekać z kwadrans, 17345 II,19| ta marna spółczyna, którą zatożył, zwaliła mu na łeb tylko 17346 II,9 | dowodziło, żeś niezupełnie wstyd zatracił, ale nawet odwiedzasz 17347 II,4 | pytanie: ~"Jeżeli poezja zatruła twoje życie, to któż zatruł 17348 II,11| innym razie podobny wypadek zatrułby mi humor na całą dobę. Ale 17349 II,4 | Zmarnowaliście życie moje... Zatruliście dwa pokolenia!.. szepnął. - 17350 II,15| mu wolę, skrzywiły myśl i zatruły serce. Duch jego stracił 17351 II,6 | przyjechał tu nasycony, zatruty zgiełkiem Paryża, hałasem 17352 II,2 | mego zięcia i niepewność ta zatruwa nam spokój. Ale ja, wyznam 17353 II,17| wejścia Szlangbauma, a może zatrwożeni o swoją przyszłość. Ci po 17354 II,17| Ten brak cierpień znowu zatrwożył go.~"Czy to nie przywidzenie?" - 17355 II,7 | nagle opuścił, prawie że się zatrwożyła. Jak to, więc na świecie 17356 II,11| wytrychem, ale angielskiemu zatrzaskowi nie może dać rady. Kręci, 17357 I,7 | rozkaże jechać? - spytał lokaj zatrzasnąwszy drzwiczki powozu.~- Do sklepu 17358 II,11| odparł doktór. - Trudno zatrzeć, co się raz w takim zapisze, 17359 I,11| podniósł się z Fotelu i zatrzepotawszy rękoma zawołał:~- Sądzę, 17360 I,15| il vous plait...) Czyste zatrzęsienie!...U jednego, panie, spotkałem 17361 II,17| był oczekiwany, więc sala zatrzęsła się od śmiechu. Swoją drogą 17362 II,19| a w miasteczku szyby się zatrzęsły. Matce garnczek wypadł z 17363 II,16| westchnął.~Padł na krzesło, zatrzeszczało, i mówił:~- Kiedy spotkałem 17364 I,10| nieoczekiwanego. W pobliżu nas zatrzeszczały bębny i rozległy się przeraźliwe 17365 II,12| obiedzie... tu wysiadam...~- Zatrzymaj pan powóz.~- Po co?...~- 17366 II,17| geniuszem, którzy nagle zatrzymani w swym rozwoju wzięli się 17367 I,18| powody do jak najdłuższego zatrzymania się w pokoju. ~To zdawało 17368 II,17| procentu, pod warunkiem, że zatrzymasz przy sklepie tych ludzi, 17369 II,3 | Obok niej budka, gdzie zatrzymują się omnibusy; prawie naprzeciw 17370 II,14| zirytowana.~Na turkot dorożki, zatrzymującej się przed domem, biegła 17371 II,3 | co pewien czas świstała, zatrzymywała się... Do przedziału zaczęli 17372 II,11| więc sobie poszedł. Nie zatrzymywałem go, bo mnie trochę zraził 17373 I,9 | jednak od razu ; coś go zatrzymywało. Chciał zobaczyć pannę Izabelę, 17374 I,15| pędziły bez pamięci albo zatrzymywały się bez powodu, a nieskończony 17375 II,2 | boską... ~Wyszliśmy, nie zatrzymywani dłużej; na schodach zatoczyłem 17376 II,1 | Kiedy nie-kiedy w Alei zaturkotał wóz obsypując nas niewidzialnym 17377 II,17| wykonywać, a raczej starać się o zatwierdzenie testamentu, gdy wtem (będzie 17378 II,8 | kamień, jakby nim kto dziurę zatykał. W rzeczy samej była tam 17379 I,12| oficynie na dole była pralnia zatytułowana paryską; na trzecim piętrze 17380 II,2 | kobietę, dopóki wam nie zaufa, a potem trwonicie jej majątek 17381 II,17| a choćby znaleźli, komu zaufają, jeżeli nie Żydom!... A 17382 II,16| wychowanymi wystarcza wzajemne zaufanie - odparł baron. - Mam więc 17383 II,2 | rękę. - Miałem przyjemność zauważyć pana w sklepie... Piękny 17384 I,17| Wokulski ukłonił się paniom zauważywszy z rozkosznym zdziwieniem 17385 II,17| nie może, bo tyle napotyka zawad po drodze... Wiem coś o 17386 II,17| szpilką, a później do jakiejś zawady w sercu, nie większej od 17387 II,3 | osiądę w Paryżu. Nie będę zawadzał tym, którzy mnie nie chcą... 17388 II,19| marzycielem..."~Coś jakby zawadzało mu w lewym płucu.~"Astma?... - 17389 II,2 | mnie wypędzić... wszystkim zawadzam... A przecież ja stąd nie 17390 II,6 | moście zajechał przed pałac zawadziwszy tylko jednym kołem o trawnik. 17391 I,7 | pani.~Teraz panna Izabela zawahała się. Po chwili jednak słaby 17392 I,18| poczyna się chwiać. ~Jakoż dom zawala się. Panna Izabela, uśmiechnięta, 17393 II,9 | Niejeden się to jeszcze dom zawali przed Nowym Rokiem! ~A Szprot 17394 I,13| Gdyby mi niebo miało zawalić się na łeb - nie cofnę się, 17395 II,15| wnętrzu ogromnej wieży, która zawaliła się nie wydawszy łoskotu. 17396 II,19| Ja myślę, że to mury same zawaliły się ze starości; ale matka 17397 II,19| tym miejscu, gdzie była zawalona studnia, zrobił się dół 17398 II,13| Wojny prowadzą się w celu zawarcia korzystnego pokoju!~- To 17399 I,4 | zakupić banknoty, które po zawarciu pokoju sprzedam, więc będę 17400 II,14| wszyscy i prawie wszyscy zawarli z nimi bliższe stosunki.~ 17401 I,15| baletniczek, które chętnie zawarłyby z panem stosuneczki, a słowo 17402 I,14| Jako zaś materialny symbol zawartego między nami pokoju na zawsze, 17403 II,17| wspólników, że stosownie do zawartej z nimi umowy, wycofuje kapitał 17404 I,18| potrzebę oparcia się o kąt, zawarty między bramą i ścianą, i 17405 II,11| jeszcze moja pięść coś zaważy... Ale tymczasem, na miłosierdzie 17406 I,11| karmić łabędzie. Przychodził zawczasu, a wtedy padał gdzieś na 17407 I,1 | który majątek i stanowisko zawdzięczał wytrwałej pracy w jednym 17408 II,12| nie dlatego, że mu coś zawdzięczała, ale że był nieszczęśliwy 17409 II,12| byli rzemieślnicy, którzy zawdzięczali mu warsztaty, byli kramarze, 17410 I,4 | fartucha żony, że wszystko zawdzięczam pracy Minclów, a nic, ale 17411 I,12| w tak szczególny sposób zawędrował do istoty znajdującej 17412 II,17| swego adwokata i prosił go o zawiadomienie wspólników, że stosownie 17413 II,9 | wypadło mi być u niej z zawiadomieniem, że Wokulski nie dowiedział 17414 II,13| ciągu następnego kwadransa zawiadomiła go (spuszczając przy tym 17415 I,17| dziecinna ręka. W pierwszym zawiadomiono go, że taka to a taka Maria, 17416 II,19| Przede wszystkim Ochocki, zawiadomiony o darze, nie tylko natychmiast 17417 I,4 | że gdy przyjdzie czas, zawiadomisz mnie...~- Tak, gdy przyjdzie 17418 I,1 | go od upadku, gdyby nie zawiadował nim czterdziestoletni pracownik 17419 I,3 | Młodszy zaś, Jan Mincel, który zawiadywał galanterią i obok niezgrabnych 17420 II,17| żeń się ze Stawską czy zawiąż drugą spółkę, byłeś czegoś 17421 I,14| został uratowany! Muszę z nim zawiązać bliższe stosunki, a wtedy 17422 I,15| uciekł z żurnala krawców. ~Zawiązał Wokulskiemu ręcznik na szyi 17423 I,9 | do domu z ciotką, i znowu zawiązałby się między nami jeden węzeł... 17424 II,17| Jaki? Panowie sami zawiązaliście ze mną spółkę tylko na rok 17425 II,13| rozbroiło... Prawdziwa miłość ma zawiązane oczy. Nic mi nie odpowiadasz?~- 17426 I,11| plan, a raczej... o projekt zawiązania spółki do ułatwiania handlu...~- 17427 I,10| że najtrwalsze stosunki zawiązują się na placu bitwy.~Ledwiem 17428 I,16| dostarczanie funduszów obrotowych i zawiązywanie stosunków z nabywcami i 17429 II,4 | mężczyzna średnich lat, zawiędły, brunet, z rozczochraną 17430 II,15| zawodzi, tylko jeden Bóg nie zawiedzie...~Wokulski przytulił twarz 17431 I,10| biednym Katzu i o naszych zawiedzionych nadziejach. Wreszcie Mincel 17432 II,17| Ale dopiero transakcje zawierane w złej wierze rzeczą 17433 I,5 | wynika obowiązek oględnego zawierania małżeństw, na czym najlepiej 17434 I,17| hamuje swoje wielkie siły i zawiesza odwieczne prace, ażeby uwydatnić 17435 I,5 | chce dopomóc Tomaszowi, ale zawieszając nad nim groźbę. Lecz bądź 17436 I,10| drzwi i zobaczyłem w głębi zawieszone u sufitu: farby w pęcherzach, 17437 II,2 | fortepian, to samo pająk zawieszony u sufitu; nawet stojące 17438 II,2 | dziecinnej bielizny. Na sznurze zawieszonym w pobliżu komina suszyły 17439 II,17| biedaczce, a papiery ty sam zawieź i... oświadcz się z miejsca... 17440 I,10| kochani!... - jęczał Liptak zawijając się w grochowiny - kładźcie 17441 I,18| jakąś sztukę, odwijał i zawijał, ażeby następnie umieścić 17442 I,3 | męczyłem się bieganiną i zawijaniem towarów, po prawej - największe 17443 I,10| korek za grosz... Tylko zawiń go w bibułę... Do widzenia, 17444 II,3 | krzepki, zasłonięty drzewami, zawinięty jakby w bluszcze. Znowu 17445 I,17| jej kilkadziesiąt rubli zawiniętych w kartkę do Wysockiego. 17446 I,17| panu potrzebna, ja sam zawiodę; ale żeby kto zaś z miasta - 17447 II,5 | znajdowałem tylko upokorzenie, zawiść albo wątpliwej wartości 17448 II,13| wielkiego artystę jako ofiarę zawiści. Powtarzała sobie, że tylko 17449 I,13| baron, którego trupa miał zawlec do nóg obrażonej panny Izabeli.~ 17450 II,6 | ten świat daje nam same zawody!... Kiedy kładziemy pierwszą 17451 I,9 | które budują gniazda i zawodzą pieśni na grobach poległych 17452 I,19| Tu osiwiałego w swoim zawodzie subiekta pchnął na twardy 17453 I,12| nie obrazi, oni cały świat zawojują. U państwa wszystko się 17454 I,10| Z górki na pazurki!... - zawołałeś wtedy, Katz.~A w tej chwili 17455 I,5 | z nich wróci na pierwsze zawołanie, ale - którego tu wybrać ?... 17456 I,10| rąk. Przy tym rachmistrz zawołany, a jak zacznie rekomendować 17457 I,8 | pan, panie Klejn, będzie zawracał głowę!... Wszyscy socjaliści 17458 II,11| sieni Wirskiego. Naturalnie, zawracam się, zapalam światło, pogadaliśmy 17459 I,9 | Wokulskiemu dodała:~- Ech! także zawracanie głowy... Dowcipny!~Zabierała 17460 I,18| tysięcy rubli... ~- Co pan zawracasz! - odzywa się stojący obok 17461 II,16| skomleć, płakać, to w końcu zawróci głowę pani Stawskiej. A 17462 II,1 | podnosiły się coraz wyżej; zawróciliśmy prawie od rogatek. Pomyślałem, 17463 II,4 | chwilowe - rzekł. - Doznałem zawrotu w balonie... ~Geist kręcił 17464 II,16| jestem senny; miewam jakieś zawroty, bicia serca... Ech! wszystko 17465 II,2 | października, a następnie zawrze z panem nowy układ. ~Ubogi 17466 I,9 | imperiały na wierzchu, dla zawstydzenia tych panów, którzy wolą 17467 II,12| Izabeli wyszedł z salonu.~- Zawstydziłaś go - rzekła panna Izabela.~- 17468 I,17| sprzętu, jeszcze mocniej zawstydzona. Powieki szybko zamykały 17469 II,17| sztuka!... A tak się bestia zawziął, że na łożu boleści kazał 17470 I,9 | których pukano na niego zawzięcie. Zbliżył się do tacy i ukłoniwszy 17471 II,2 | ekscentryczna. Umie być pobożną i zawziętą, pokorną i ordynaryjną... ~- 17472 II,14| wówczas baron od jej męża zażąda satysfakcji.~W salonach 17473 II,13| lubię działać na ślepo, więc zażądałem cyfr. No, i jak widzę, zrobimy 17474 II,17| Ciekawym, jakiego wynagrodzenia zażądaliby ci sprzymierzeńcy i czy 17475 II,19| wstąpił do uniwersytetu, zażądano od niego poświęceń. Kiedy 17476 II,17| szyderczy sposób pozwolił sobie zażartować ze spółki między arystokracją 17477 II,12| zaśmiała się.~- Ja i sceny!... Zazdrość i Wokulski... Cha! Cha! 17478 I,3 | duże obroty jak nigdy; zazdrościli nam sąsiedzi. Po tygodniu 17479 II,7 | się, że jest o Wokulskiego zazdrosną, pannę Izabelę ogarnął jakby 17480 II,13| mówmy jasno. Jesteś pan zazdrośnik, a to poniża mężczyznę w 17481 II,15| uwielbiania cię, nigdy nie był zazdrosnym, umiał ustępować innym, 17482 I,16| w Paryżu na wystawie. ~- Zazdroszczę panu - odezwała się panna 17483 I,2 | Spór o siwiznę i łysinę był zażegnany.~Dopiero około dziewiątej 17484 II,9 | włoży futro, bo się pan zaziębi na dziedzińcu...~- Dziewięćdziesiąt 17485 II,6 | zawsze jestem skłonny do zaziębień, tylko w jesieni i na nowiu. 17486 II,6 | kaszlę, ale dziś trochę zaziębiłem się... i nawet nie zawsze 17487 II,15| czuć?..." "Więc czy chcesz zaznać coś zupełnie nowego? Czy 17488 II,17| Gwarantuję wam, że nie zaznacie biedy.~- Tfy! dajże spokój!... 17489 I,10| było idącą za nami brygadę. Zaznaczał rudy obłok kurzu, ciągnący 17490 II,19| szkliwa... Niech poczciwiec zaznajomi się z nową marką...~- Jakiż 17491 II,13| pisała. - Musi mi pan ułatwić zaznajomienie się z Molinarim, ale to 17492 II,15| cierpiał, że martwy świat nie zaznałby tego przez całą wieczność. 17493 I,5 | Wokulski. Odtąd serce jego nie zaznało spokoju.~Prawie w tym samym 17494 II,16| spłacić zupełnie. Biedy nie zaznam, bo poczciwy Stach zapewnił 17495 II,1 | wybadać Szumana i chcąc zażyć go z mańki, rzekłem: ~- 17496 I,12| który mówił:~- O! znowu zażyła kussiny... Już z niej wyłazi 17497 I,10| zamieniając się w koleżeńską zażyłość. Trzeba było dopiero komendy: " 17498 I,18| kilkanaście kroków bowiem musiał zbaczać albo w stronę rynsztoka, 17499 II,17| O!... I masz nadzieję zbadać?~- Spodziewam się.~- A potem?~- 17500 II,19| wesołym towarzystwie...~Zbadał Rzeckiego, kazał mu natychmiast 17501 II,17| głupstwa?... No, przecież zbadam rzeczy na miejscu... Czy 17502 II,9 | Następnie chodziło mio zbadanie pani Krzeszowskiej i jej 17503 II,17| postępuje człowiek honorowy, aby zbałamuciwszy kogoś rzucał jak zwiędły 17504 I,19| Prawda, że chłopak trochę zbałamucony ciągłym lataniem po święcie, 17505 II,4 | dogaduje się, że rad byś zbankrutować, jeżeli już nie jesteś bankrut. ~- 17506 II,17| słuszna?... Ja fatalnie zbankrutowałem na moich poglądach; kto 17507 I,13| mnie...~- A wszyscy - że zbankrutujesz, i to w niedługim czasie.~- 17508 II,2 | humor, a rządca kompletnie zbaraniał. "Poczekajcie!" - myślę 17509 II,9 | Panie Boże, jeżeli jesteś, zbaw pomimo to duszę moją, jeżeli 17510 I,6 | zrozumiałam lepiej słowa Zbawcy: "Komu wiele dano, od tego 17511 II,3 | tajemnic, jedna odezwa od Armii Zbawienia. ~Z całego mnóstwa tych 17512 I,11| uczucie to jest niebem i zbawieniem... Więcej nawet!... No i 17513 II,1 | mocą poświęcenia sam jeden zbawił ludzkość?... O ileż więc 17514 II,17| szepnął. - Nawet kamień musiał zbezcześcić, niewinny kamień."~Przez 17515 I,12| zmieszany, opuścił gabinet ; zbiegając zaś ze schodów, myślał :~" 17516 II,1 | ale jeszcze sama nieraz zbiegała do mego pokoju, troskliwie 17517 II,17| niej nieznacznie, a ona tak zbielała jak chusta...~"Co ci to, 17518 II,8 | Felicja. ~- Jak to, nie zbieracie państwo rydzów? - dziwiła 17519 II,8 | Ale weź mój koszyk i sam zbieraj rydze, bo mnie to, przyznam 17520 II,13| Szlangbaumowie? Pieniądze. Zbierał je dziad i ojciec, tak że 17521 II,1 | Boga. Zaraz po obiedzie zbierała się u niej jakaś sesja dam, 17522 I,1 | gdzie na wieczorną przekąskę zbierali się właściciele składów 17523 I,3 | pozwalają ziewnąć. W końcu zbierało się takie mnóstwo interesantów, 17524 II,1 | przyjęcia wieczorne, na których zbierały się damy, stare jak grzech 17525 II,8 | przynajmniej nie te, które ja zbieram.~Kiwnęła głową i odeszła. ~- 17526 II,8 | Felicja ma przyjemność w zbieraniu rydzów, ja wolę słuchać 17527 I,5 | Po wyjściu z teatru znowu zbierano się w salonach, gdzie służba 17528 I,8 | dostawach dla wojska.~- Zbierz pieniędzy, Stanisławie Piotrowiczu, 17529 II,8 | pokazujcie się, dopóki... nie zbierzecie całego kosza rydzów... Felu!...~- 17530 II,4 | Stanisławie Piotrowiczu, i ty zbierzesz okrągły milionik, a wtedy 17531 II,13| to nie pańska specjalność zbijanie pieniędzy!...~- Dlaczego 17532 II,11| pod imieniem Napoleona IV, zbije Niemców na bryndzę i zrobi 17533 II,10| kilka dni, dostała spazmów, zbiła służącą, zwymyślała swego 17534 II,11| niepewny zresztą, czy nie zbilansuje życia w rynsztoku.~Przed 17535 II,9 | procesie...)~Zaraz, niech zbiorę myśli.~Stach przez wrzesień 17536 I,8 | kilkadziesiąt kroków dalej leżały zbiorniki wody, którą piła Warszawa.~" 17537 II,7 | stworzyli ich magnaci. Jest to zbiorowe dzieło francuskich budowniczych, 17538 II,6 | głupia. A dopiero gdy dzięki zbiorowym usiłowaniom pozwoli prawić 17539 I,18| wykradziono mu podstępem ze zbioru jego osobistych pamiątek. ~ 17540 I,18| toruje sobie drogę pośród zbitej masy ciał starozakonnych 17541 II,1 | ale sto centnarów śniegu zbitych w jedną lawinę burzy chałupy 17542 II,17| szykowną kobietkę...~Wokulski zbladł.~- No, no... wiem, że jeszcze 17543 I,13| zakłopotany, panna Izabela zbladła. Baron w impertynencki sposób 17544 II,3 | paniczny, znany ludziom, którzy zbłądzili w lesie; szczęściem, nadjeżdża 17545 I,11| życiu uczuł obawę nocy i zbłąkania...~Przez parę minut biegł 17546 I,14| olbrzymiej spółki handlowej i w zblazowanych magnatach obudził formalny 17547 I,15| się, czy wobec niej nie zblednie panna Izabela. -Niechże 17548 II,15| zobaczył dwa światła, powoli zbliżające się w jego~stronę; za nimi 17549 I,14| nie widziała, czuła tylko zbliżający się jakiś ogromny cień.~ 17550 I,5 | owym czasie dużo mówiono o zbliżającym się końcu starego świata, 17551 II,8 | postawił dom i zebrał naczynie.~Zbliżali się do ruin. Wokulski rozmyślał. ~- 17552 II,17| zaszumiało mu na samą myśl zbliżenia się do niej.~"Co to musi 17553 II,13| zdawało się Wokulskiemu, że zbliżenie się do genialnego skrzypka 17554 II,4 | mu na myśl, że żelazo za zbliżeniem się magnesu musi doznawać 17555 II,3 | napotkałby tylu przeszkód w zbliżeniu się do niej. Mógłby poznać 17556 II,15| mruknął do siebie Wokulski. - Zbliżycie wy się jeszcze przed Piotrkowem..."~ 17557 II,17| wyjechałbym do Paryża i nie zbliżyłbym się z Geistem, a pod Skierniewicami 17558 I,8 | projekt ten zdradza umysłowe zboczenie. Kwestię więc: czym jest, 17559 I,13| mu się binokle; pistolet zboczył na włos, wypalił i - kula 17560 I,10| to rodzina!~I otóż znowu zboczyłem od przedmiotu: miałem pisać 17561 II,13| go doktór. - Kiedy jedni zbogacają się i rosną w siłę, a inni 17562 I,14| myśl sławni podróżnicy albo zbogaceni przemysłowcy amerykańscy, 17563 II,14| mi pan sposobu szybkiego zbogacenia się? Potrzebuję na gwałt 17564 II,11| Żydówki psują się: gdy która zbogaci się, zaraz zaczyna mówić 17565 I,10| Dobroczyńca!...~- Inni, panie, zbogacili się na funduszach narodowych 17566 I,1 | słówko marszczył się jak zbój... Rozumie się, używaliśmy 17567 II,15| Dręczyła go zmęczona myśl, zbolałe uczucie, zdruzgotana wola, 17568 II,17| znowu tylko człowiekiem zbolałym i słabym, ale w jego duszy 17569 II,17| przemysłowcem, że albo trzeba je zbombardować setkami tysięcy rubli, ażeby


1-biedn | biedu-chodn | chodz-defek | defil-ducho | duchy-flasz | flegm-guwer | guzam-kacpr | kadz-kondy | kones-laja | lajda-marne | marni-mular | mulni-naraz | narko-nieum | nieur-odbie | odbij-ogrod | ogrom-ozeni | ozieb-plamk | plane-pojed | pojel-posta | poste-prusa | prusk-przyc | przyd-rejen | rejes-rozwi | rozwo-sklon | skner-spraw | sprez-szale | szalo-tlumi | tlumo-uklad | uklon-utysk | utytu-witaj | wital-wycze | wyczy-wyrob | wyrok-zacof | zacyt-zapra | zapre-zbomb | zboza-zmruz | zmusi-zzyma

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License