1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-6877
bold = Main text
Rozdzial grey = Comment text
1 1 | ROZDZIAŁ I~Petroniusz obudził się zaledwie
2 1 | się zaledwie koło południa i jak zwykle, zmęczony bardzo.
3 1 | budzi się jakby zdrętwiały i bez możności zebrania myśli.
4 1 | myśli. Ale poranna kąpiel i staranne wygniatanie ciała
5 1 | oczyma błyszczącymi dowcipem i wesołością, odmłodzon, pełen
6 1 | mógł się z nim porównać, i prawdziwy, jak go nazywano:
7 1 | rozszerzył mu, przebudował i urządził z tak nadzwyczajnym
8 1 | cezariańskie były obszerniejsze i urządzone z nierównie większym
9 1 | wraz z Neronem, Lukanem i Senecjonem udział w diatrybie:
10 1 | śnieżnym egipskim byssem - i dłońmi, maczanymi w wonnej
11 1 | czekał, aż ciepło laconicum i ciepło ich rąk przejdzie
12 1 | ich rąk przejdzie w niego i usunie zeń znużenie.~Lecz
13 1 | pewnym czasie przemówił - i otworzywszy oczy jął rozpytywać
14 1 | powiewem od Gór Albańskich, i że gemmy nie przyszły. Petroniusz
15 1 | Petroniusz znów przymknął oczy i wydał rozkaz, by przeniesiono
16 1 | gościa do tepidarium, dokąd i sam się przeniósł. Winicjusz
17 1 | Korbulonem przeciw Partom i po ukończonej wojnie wracał
18 1 | albowiem Markus był pięknym i atletycznym młodzieńcem,
19 1 | pomyślnością, a zwłaszcza Asklepios i Kipryda, albowiem pod ich
20 1 | nie może.~- Witaj w Rzymie i niech ci odpoczynek będzie
21 1 | Co słychać w Armenii i czy bawiąc w Azji nie zawadziłeś
22 1 | był niegdyś rządcą Bitynii i co większa, rządził nią
23 1 | rządził nią sprężyście i sprawiedliwie. Stanowiło
24 1 | ze swej zniewieściałości i zamiłowania do rozkoszy -
25 1 | dowód, czym by być mógł i umiał, gdyby mu się podobało.~-
26 1 | Wologezy, Tyrydaty, Tygranesy i cała ta barbaria, która,
27 1 | innym.~- Ta wojna źle idzie i gdyby nie Korbulo, mogłaby
28 1 | zarazem zapalczywy, prawy i głupi. Lubię go, choćby
29 1 | jest gorsza od mądrości i w niczym się od niej nie
30 1 | człowiek, widząc jego znużoną i nieco wychudłą twarz, zmienił
31 1 | zmienił przedmiot rozmowy i jął wypytywać go z pewną
32 1 | oto pod opiekę Asklepiosa i Kiprydy. Ale on, Petroniusz,
33 1 | tuziny żywych paszkotów i kubek złota, ale wiesz dlaczego?
34 1 | miałem także do czynienia i z asklepiadami, gdym zeszłego
35 1 | bogini! Przypuszczam, że i ty także poniesiesz teraz
36 1 | uśmiechnął się z zadowoleniem i począł zanurzać się w wannie,
37 1 | artysty.~Lecz gdy skończył i oddał się z kolei epilatorom,
38 1 | puszką brązową na brzuchu i zwojami papieru w puszce.~-
39 1 | wierszy lepszych od cezara i z tego powodu boję się trochę
40 1 | żeby zabawił się w Odysa i nie wracał do domowych pieleszy
41 1 | wierzchu. To dość licha i nudna książka, którą zaczęto
42 1 | Scandala! Scandala!", i być może, że niektóre rzeczy
43 1 | miasto, znam naszych patres i nasze kobiety, upewniam
44 1 | przepisuje książkę za dyktandem - i powodzenie jej zapewnione.~-
45 1 | albowiem jestem zarazem i gorszy, i mniej płaski,
46 1 | jestem zarazem i gorszy, i mniej płaski, niż mnie przedstawił.
47 1 | godziwe lub niegodziwe, i mnie samemu wydaje się,
48 1 | chociaż Seneka, Muzomusz i Trazea udają, że ją widzą.
49 1 | furman, śpiewak, tancerz i histrio - nie rozumie.~Żal
50 1 | on sam nie mógł wytrzymać i na wszystkie strony rozgadywał
51 1 | frigidarium, gdzie wychłodniemy i gdzie ci ją opowiem.~Przeszli
52 1 | zabarwiona na kolor jasnoróżowy i roznosząca woń fiołków.
53 1 | namiotami paznokcie pękają i przestają być różowe. Zresztą
54 1 | nocy stoi przy jego łożu i którą całuje, jeśli nie
55 1 | A nie grywasz na lutni i nie śpiewasz?~- Nie.~- A
56 1 | śpiewać przy lutni, deklamować i ścigać się w cyrku, ale
57 1 | wierszy, nie grać, nie śpiewać i nie ścigać się w cyrku.
58 1 | tam po skałach Hiszpanii i wzdycha, tak zaś stracił
59 1 | stracił dawne przyzwyczajenia i tak przestał dbać o siebie,
60 1 | śmiałbym się z Miedzianobrodego i formowałbym sobie legie,
61 1 | trzymały w rękach, miękkich i giętkich jak węże, polerowane
62 1 | polerowane stalowe zwierciadła i grzebienie, dwie zaś, wprost
63 1 | przenosi czterystu głów i sądzę, że do osobistej posługi
64 1 | Piękniejszych ciał nawet i Miedzianobrody nie posiada -
65 1 | chwilę o dziewczynach z Kos i podniósłszy żywo głowę,
66 1 | nadjechał w chwili wypadku i widząc, że cierpię bardzo,
67 1 | razie żal mi cię: niemłoda i cnotliwa! Nie umiem sobie
68 1 | się w ogrodowej fontannie. I przysięgam ci na tę pianę,
69 1 | widziałem ją dwukrotnie i od tej pory również nie
70 1 | tęsknię po całych dniach i nocach.~- Jeśli to niewolnica,
71 1 | się szczęśliwą grą w kości i dobrym powożeniem. Cezar
72 1 | rządził z początku dobrze i prowadził szczęśliwe wojny,
73 1 | nie tylko sąsiadów, ale i własnych Swebów. Wówczas
74 1 | własnych Swebów. Wówczas Wangio i Sido, dwaj jego siostrzeńcy,
75 1 | zasłyszawszy o bogactwach Wanniusza i zwabieni nadzieją łupów,
76 1 | pilne oko na przebieg wojny i nie pozwolił zamącić naszego
77 1 | którymi znajdowała się żona i córka ich wodza.... Wiadomo
78 1 | wyciągają na wojny z żonami i dziećmi... Otóż moja Ligia
79 1 | barbarzyńcy przychodzą jak burza i uciekają jak burza. Tak
80 1 | uciekają jak burza. Tak znikli i Ligowie, razem ze swymi
81 1 | Zbili Wanniuszowych Swebów i Jazygów, ale król ich poległ,
82 1 | uważać za brankę, z kolei i Pomponiusz nie wiedział,
83 1 | przy jabłku hesperyjskim.~- I co?~- I powtarzam ci, że
84 1 | hesperyjskim.~- I co?~- I powtarzam ci, że od chwili
85 1 | pojawił mi się sam Mopsus i zapowiedział, że w życiu
86 1 | bogów, ale wierzy w sny i być może, że ma słuszność.
87 1 | skupia dusze, skupia ciała i rzeczy. Eros wywołał świat
88 1 | powietrze, mogły objąć ją i przycisnąć do piersi. Chcę
89 1 | nie zrzuciła ciemnej stoli i w ogóle wygląda, jakby za
90 1 | więc między naszymi cztero- i pięciokrotnymi rozwódkami
91 1 | Domicjusz Afer, Tygellinus i cała zgraja przyjaciół Ahenobarba.
92 1 | Nerona, na które Seneka i Burrhus patrzyli przez szpary.
93 1 | się rozejrzał w położeniu i pomówił z Plaucjuszem...~-
94 1 | masz pojęcie o moim wpływie i o dowcipie, ale jeśli tylko
95 1 | ot, taki piękny jak ten - i będę mu składał ofiary.~
96 1 | ścianę wonnej świetlicy, i wskazał ręką na posąg Petroniusza,
97 1 | nie dziwić się Helenie.~I w okrzyku tym było tyleż
98 1 | Petroniusz bowiem, lubo starszy i mniej atletyczny, piękniejszy
99 1 | tylko jego giętki umysł i smak, który mu zjednał nazwę
100 1 | nazwę arbitra elegancji, ale i ciało. Podziw ów znać było
101 1 | patrzyła mu w oczy z pokorą i zachwytem.~Lecz on nie zwrócił
102 1 | greckie dziewczyny, Frygijki i dwie Murzynki poczęły uprzątać
103 1 | ukazały się głowy balneatorów i rozległo się ciche: "psst" -
104 1 | jedna z Greczynek, Frygijki i dwie Etiopki, poskoczywszy
105 1 | rozpoczynała się chwila swawoli i rozpusty, której inspektor
106 1 | Domyślał się ich zresztą i Petroniusz, ale jako człowiek
107 1 | jako człowiek wyrozumiały i nie lubiący karać, patrzył
108 1 | kierunku laconicum głosów i śmiechów, wreszcie uniósłszy
109 1 | uniósłszy wykładany bursztynem i kością słoniową stołek,
110 1 | było słonecznego światła i kolorów bijących od tęczowych
111 1 | Eunice wstąpiła na stołek - i znalazłszy się na wysokości
112 1 | odrzuciwszy w tył swe złote włosy i tuląc różowe ciało do białego
113 2 | Jowisza Kapitolińskiego i nie pocznie patrzeć z ukosa
114 2 | Jesienią bywa jeszcze gorąco i ludzie radzi śpią po jedzeniu.
115 2 | szumu fontanny w atrium i po obowiązkowym tysiącu
116 2 | uznał słuszność jego słów i poczęli się przechadzać
117 2 | co słychać na Palatynie i w mieście, a po trochu filozofując
118 2 | upływie pół godziny wyszedł i kazawszy sobie przynieść
119 2 | werweny począł ją wąchać i nacierać sobie nią ręce
120 2 | nacierać sobie nią ręce i skronie.~- Nie uwierzysz -
121 2 | rzekł - jak to ożywia i orzeźwia. Teraz jestem gotów.~
122 2 | już od dawna, więc wsiedli i kazali się ponieść na Vicus
123 2 | ich przez Vicus Apollinis i Forum w stronę Vicus Sceleratus,
124 2 | Murzyni podnieśli lektykę i ruszyli, poprzedzani przez
125 2 | pachnące werweną, ku nozdrzom i zdawał się nad czymś namyślać,
126 2 | Otoczyłbyś ją miłością i obsypał bogactwy, tak jak
127 2 | przeznaczonej dla gości, i mając wybitą rękę nie mogłem
128 2 | spotkałem Ligię przy wieczerzy - i nie mogłem słowa do niej
129 2 | Musiałem słuchać Aulusa i jego opowiadań o zwycięstwach,
130 2 | potrafi mówić o czym innym i nie mniemaj, że zdołamy
131 2 | zanurzała kiścią w wodzie i skrapiała rosnące wokoło
132 2 | drżały przy owej cysternie. I zmieszany jak pacholę, które
133 2 | rzekł. - Choćby świat i życie były jak najgorsze,
134 2 | Po chwili zaś spytał:~- I nie przemówiłeś do niej?~-
135 2 | żem wybił rękę pod miastem i cierpiałem srodze, ale w
136 2 | słów moich także zmieszana i ze schyloną głową, kreśląc
137 2 | jakby chcąc o coś spytać - i nagle uciekła jak hamadriada
138 2 | piękne oczy.~- Jak morze - i utonąłem w nich też jak
139 2 | przybiegł mały Plaucjusz i począł o coś pytać. Ale
140 2 | myślisz - rzekł Winicjusz - i zanim nadbiegł mały Aulos,
141 2 | znaki. Wszakże wiem, że i w Grecji, i w Rzymie nieraz
142 2 | Wszakże wiem, że i w Grecji, i w Rzymie nieraz dziewczęta
143 2 | kolumn, opowiadać nowiny i słuchać ich, widzieć przenoszone
144 2 | bławatnych, brązowniczych i wszelkich innych, których
145 2 | świątyń złociły się w blasku i na błękicie. Leżące niżej
146 2 | Zdawało się, że tym budowlom i kolumnom aż ciasno koło
147 2 | drugimi, biegły w prawo i w lewo, wdzierały się na
148 2 | na podobieństwo większych i mniejszych, grubszych i
149 2 | i mniejszych, grubszych i cieńszych, złotawych i białych
150 2 | grubszych i cieńszych, złotawych i białych pni, to rozkwitłych
151 2 | świątyń. W środku Rynku i po brzegach płynęła rzeka
152 2 | siedziały na schodach Kastora i Polluksa i kręciły się koło
153 2 | schodach Kastora i Polluksa i kręciły się koło świątyńki
154 2 | jakichś przygodnych mówców; tu i ówdzie słychać było okrzyki
155 2 | Gdzieniegdzie z gwarem rozmów i nawoływań mieszały się dźwięki
156 2 | podobne do ruchomych, pstrych i ciemnych plam, stadka gołębi,
157 2 | kobiece lub głowy senatorów i rycerzy o rysach jakby zakrzepłych
158 2 | rysach jakby zakrzepłych i wyniszczonych życiem. Różnojęzyczna
159 2 | na owo rojowisko ludzkie i na owo Forum Romanum, zarazem
160 2 | panujące nad falą świata i zarazem tak nią zalane,
161 2 | złożonym ze wszystkich ras i narodów. Widać tu było Etiopów,
162 2 | północy, Brytanów, Gallów i Germanów, skośnookich mieszkańców
163 2 | Sericum, ludzi znad Eufratu i ludzi znad Indu, o brodach
164 2 | Orontu, o oczach czarnych i słodkich; wyschniętych jak
165 2 | obojętnym uśmiechem w twarzach, i Numidów, i Afrów; Greków
166 2 | uśmiechem w twarzach, i Numidów, i Afrów; Greków z Hellady,
167 2 | wiedzą, sztuką, rozumem i szalbierstwem, Greków z
168 2 | szalbierstwem, Greków z wysp i z Azji Mniejszej, i z Egiptu,
169 2 | wysp i z Azji Mniejszej, i z Egiptu, i z Italii, i
170 2 | Azji Mniejszej, i z Egiptu, i z Italii, i z Narbońskiej
171 2 | i z Egiptu, i z Italii, i z Narbońskiej Galii. W tłumie
172 2 | podziurawionymi uszami nie brakło i wolnej, próżniaczej ludności,
173 2 | żywił, a nawet odziewał, i wolnych przybyszów, których
174 2 | miasta zwabiła łatwość życia i widoki fortuny; nie brakło
175 2 | nie brakło przekupniów i kapłanów Serapisa z palmowymi
176 2 | palmowymi gałęziami w ręku, i kapłanów Izydy, na której
177 2 | Kapitolińskiego Jowisza, i kapłanów Kibeli, noszących
178 2 | ręku złote kiście ryżu, i kapłanów wędrownych bóstw,
179 2 | kapłanów wędrownych bóstw, i tanecznic wschodnich z jaskrawymi
180 2 | wschodnich z jaskrawymi mitrami, i sprzedających amulety, i
181 2 | i sprzedających amulety, i poskromców wężów, i chaldejskich
182 2 | amulety, i poskromców wężów, i chaldejskich magów, wreszcie
183 2 | domach, a dnie słoneczne i ciepłe w kryptoportykach,
184 2 | wszystkich bez różnicy płci i wieku niewolników prefekta
185 2 | mu to było wszystko jedno i że przemawiał do cezara
186 2 | że ten lud kochał takie i Brytanika, którego Nero
187 2 | Brytanika, którego Nero otruł, i Agrypinę, którą kazał zamordować,
188 2 | którą kazał zamordować, i Oktawię, którą na Pandatarii
189 2 | jej żył w gorącej parze, i Rubeliusza Plauta, który
190 2 | Plauta, który został wygnany, i Trazeasza, któremu każde
191 2 | Tłumem gardził podwójnie: i jako arystokrata, i jako
192 2 | podwójnie: i jako arystokrata, i jako esteta. Ludzie pachnący
193 2 | tym wiecznie schrypnięci i spotnieli od gry w morę
194 2 | gry w morę po rogach ulic i perystylach, nie zasługiwali
195 2 | oklaski, ani na posyłane tu i ówdzie od ust pocałunki,
196 2 | Awirunusa kazał się zatrzymać i wysiadłszy zakupił ozdobny
197 2 | odczytuję poezje Nerona - i skutek jest natychmiastowy.
198 2 | przed złotnikiem Idomenem i załatwiwszy sprawę gemm
199 2 | skręcili na Vicus Patricius i niebawem znaleźli się przed
200 2 | mieszkaniem Aulusa. Młody i tęgi ianitor otworzył im
201 2 | opowiem ci, com tu słyszał i widział.~Tymczasem znaleźli
202 2 | służba podsunęła im krzesła i stołeczki pod nogi. Petroniusz,
203 2 | naokół z pewnym zdziwieniem i jakby z poczuciem zawodu,
204 2 | otoczona była anemonami i liliami. Szczególnie w liliach
205 2 | gdyż były ich całe kępy, i białych, i czerwonych, i
206 2 | ich całe kępy, i białych, i czerwonych, i wreszcie szafirowych
207 2 | i białych, i czerwonych, i wreszcie szafirowych irysów,
208 2 | ukryte były donice z liliami, i wśród pęków liści widniały
209 2 | przedstawiające dzieci i ptactwo wodne. W jednym
210 2 | malowane w drzewa, ryby, ptaki i gryfy, nęciły oczy grą kolorów.
211 2 | od zbytku, ale szlachetny i pewny siebie.~Petroniusz,
212 2 | mieszkał nierównie okazalej i wykwintniej, nie mógł tu
213 2 | która by raziła jego smak - i właśnie zwrócił się z tą
214 2 | dzielącą atrium od tablinum i w głębi domu ukazał się
215 2 | przyjaciela, towarzysza i zausznika.~Lecz Petroniusz
216 2 | Petroniusz był nadto światowcem i nadto bystrym człowiekiem,
217 2 | powitaniach oznajmił z całą wymową i swobodą, na jaką było go
218 2 | doznał syn jego siostry, i że jedynie wdzięczność jest
219 2 | tylko mimo woli.~- Kocham i cenię bardzo Wespazjana -
220 2 | kamień rzucony ręką Brytana, i przez to mowa moja stała
221 2 | nie był nigdy donosicielem i można z nim było rozmawiać
222 2 | czym zmienił znów rozmowę i począł wychwalać mieszkanie
223 2 | przez następny perystyl i leżącą za nim salę, zwaną
224 2 | Plaucjusz. - To mój mały Aulus i Ligia bawią się w piłki.
225 2 | przeszli przez długość domu i znaleźli się w ogrodzie,
226 2 | w ogrodzie, gdzie Ligia i mały Aulus bawili się piłkami,
227 2 | spheristae, zbierali z ziemi i podawali im do rąk. Petroniusz
228 2 | rozwianym, trochę zdyszana i zarumiepiona.~Lecz w ogrodowym
229 2 | przez bluszcze, winograd i kozie ziele, siedziała Pomponia
230 2 | a dalej w domu Seneków i u Poliona. Nie mógł też
231 2 | zepsuty do szpiku kości i pewny siebie, jak nikt w
232 2 | poniekąd pewność siebie. I teraz oto dziękując jej
233 2 | Skrybonią, z Walerią, Soliną i innymi niewiastami z wielkiego
234 2 | świata.- Po przywitaniu i złożeniu podzięki począł
235 2 | dłoni męża:~- Starzejemy się i oboje lubimy coraz więcej
236 2 | swoim świszczącym głosem:~- I coraz nam bardziej obco
237 2 | cery, a że głowę miała małą i twarz drobną, chwilami więc,
238 2 | ciemnej sukni, mimo powagi i smutku, czyniła wrażenie
239 2 | chłopcem weszła do triclinium i Ligia. Pod firanką bluszczów,
240 2 | niż na pierwszy rzut oka i istotnie podobną do jakiejś
241 2 | pochylił przed nią głowę i zamiast zwykłych wyrazów
242 2 | Ligii, słuchała zmieszana i zapłoniona, nie śmiąc oczu
243 2 | zawstydzeniem a chęcią odpowiedzi - i widocznie chęć ta przemogła,
244 2 | cytując je jednym tchem i trochę jak wydawaną lekcję:~
245 2 | Nie byle kto ty jesteś - i nie byle głowa!~ ~Po czym
246 2 | kazały mu przeciw greczyźnie i jej rozpowszechnieniu piorunować,
247 2 | wytwornemu panu, a zarazem i literatowi, który gotów
248 2 | odpowiedziano w nim językiem i wierszem Homera.~- Jest
249 2 | poprzez skręty bluszczów i kapryfolium na ogród i na
250 2 | bluszczów i kapryfolium na ogród i na bawiącą się trójkę. Winicjusz
251 2 | Winicjusz zrzucił togę i w tunice tylko podbijał
252 2 | mogłaby wyglądać jutrzenka - i jako znawca zrozumiał, że
253 2 | niezwykłego. Wszystko zauważył i wszystko ocenił: więc i
254 2 | i wszystko ocenił: więc i twarz różową i przezroczą,
255 2 | ocenił: więc i twarz różową i przezroczą, i świeże usta,
256 2 | twarz różową i przezroczą, i świeże usta, jakby do pocałunku
257 2 | jakby do pocałunku złożone, i niebieskie jak lazur mórz
258 2 | niebieskie jak lazur mórz oczy, i alabastrową białość czoła,
259 2 | alabastrową białość czoła, i bujność ciemnych włosów
260 2 | albo korynckiej miedzi, i lekką szyję, i "boską" spadzistość
261 2 | korynckiej miedzi, i lekką szyję, i "boską" spadzistość ramion,
262 2 | boską" spadzistość ramion, i całą postać giętką, smukłą,
263 2 | smukłą, młodą młodością maju i świeżo rozkwitłych kwiatów.
264 2 | Zbudził się w nim artysta i czciciel piękności, który
265 2 | przypomniał sobie Chryzotemis i wziął go pusty śmiech. Wydała
266 2 | złotym pudrem na włosach i uczernionymi brwiami bajecznie
267 2 | czymś w rodzaju pożółkłej i roniącej płatki róży. A
268 2 | przypomniał sobie Poppeę - i owa przesławna Poppea również
269 2 | nie tylko wiosna - była i promienista "Psyche", która
270 2 | się do Pomponii Grecyny - i wskazawszy na ogród, rzekł:~-
271 2 | dom od uczt na Palatynie i cyrku.~- Tak - odpowiedziała
272 2 | oczy w stronę małego Aulusa i Ligii.~A stary wódz począł
273 2 | opowiadać historię dziewczyny i to, co słyszał przed laty
274 2 | zaś skończyli grać w piłkę i przez czas jakiś chodzili
275 2 | odbijając na czarnym tle mirtów i cyprysów jak trzy białe
276 2 | pamięć trochę Anakreonta i Horacjusza, ale nie potrafiłbym
277 2 | rozum niemieje z podziwu i własnych słów znaleźć nie
278 2 | myślę, że jest inne, większe i droższe, które od woli nie
279 2 | szczęścia sami bogowie, więc i ja, o Ligio, którym nie
280 2 | szczęście dać chciała...~Umilkł i przez czas jakiś słychać
281 2 | głosem jeszcze miększym i cichszym:~- Wszak znasz
282 2 | wyssała mu życia... Tak i ja bym umiał pokochać, o
283 2 | niepokoju, w zdziwieniu i zarazem tak, jakby słuchała
284 2 | serce omdleniem, strachem i jakąś niepojętą radością...
285 2 | budzi, co drzemało dotąd, i że w tej chwili zamglony
286 2 | wyraźniejszy, bardziej upodobany i śliczny.~Tymczasem słońce
287 2 | przetoczyło się dawno za Tyber i stanęło nisko nad Janikulskim
288 2 | padało czerwone światło - i całe powietrze było nim
289 2 | ze snu oczy na Winicjusza i nagle - w wieczornych odblaskach,
290 2 | piękniejszy od wszystkich ludzi i od wszystkich greckich i
291 2 | i od wszystkich greckich i rzymskich bogów, których
292 2 | jej rękę powyżej kostki i pytał:~- Zali ty nie odgadujesz,
293 2 | dosłyszał.~Lecz nie uwierzył jej i przyciągając coraz silniej
294 2 | przez cudną dziewczynę - i byłby wprost do niej zwrócił
295 2 | strzeżcie się wieczornego chłodu i nie żartujcie z Libityną...~-
296 2 | nie wdziałem dotąd togi i nie poczułem chłodu.~- A
297 2 | żegnać zachodzącego Feba.~I zapomniawszy, że przed chwilą
298 2 | gdzie miał swe posiadłości i duże gospodarstwo rolne;
299 2 | przenieść się do Sycylii i tam dokonać spokojnie życia.
300 2 | Jeszcze liść nie opada z drzew i nad miastem śmieje się niebo
301 2 | Aulus - bo tam spokojniej i bezpieczniej.~I jął znowu
302 2 | spokojniej i bezpieczniej.~I jął znowu wychwalać swoje
303 2 | stada, dom ukryty w zieleni i wzgórza porosłe tymem i
304 2 | i wzgórza porosłe tymem i cząbrami, wśród których
305 2 | na tę bukoliczną nutę - i myśląc tylko o tym, że może
306 2 | zachodzącego słońca, ogrodu i stojących przy sadzawce
307 2 | zabarwiać się purpurą, fioletem i mienić się na kształt opalu.
308 2 | zaś w ludziach, w drzewach i w całym ogrodzie zapanował
309 2 | Petroniusza uderzył ten spokój i uderzył go zwłaszcza w ludziach.
310 2 | starego Aulusa, ich chłopca i Ligii - było coś, czego
311 2 | światło, jakieś ukojenie i jakaś pogoda płynąca wprost
312 2 | jakim tu wszyscy żyli. I z pewnym zdziwieniem pomyślał,
313 2 | jednak mogła istnieć piękność i słodycz, których on, wiecznie
314 2 | wiecznie goniący za pięknością i słodyczą, nie zaznał. Myśli
315 2 | nie umiał ukryć w sobie i zwróciwszy się do Pomponii
316 2 | twarz ku zorzy wieczornej i odrzekła z prostotą:~- Nad
317 2 | wodza, Winicjusza, Ligii i małego Aula - lecz nim nadeszli,
318 2 | jest jeden, sprawiedliwy i wszechmocny - odpowiedziała
319 3 | jest jeden, wszechmocny i sprawiedliwy - powtórzył
320 3 | wszechmocny, tedy rządzi życiem i śmiercią; a jeśli jest sprawiedliwy,
321 3 | Ksenofanesa, Parmenida, Zenona i Platona, które nudzą się
322 3 | Ja chciałem mówić z nią i z Placjuszem o czym innym.
323 3 | którą ktoś pałką uderzy. I nie śmiałem! Dasz wiarę,
324 3 | różanopalca Jutrzenka"... I wiesz, co mi także przypomniała? -
325 3 | przypomniała? - Wiosnę! - i to nie naszą w Italii gdzie
326 3 | w Italii gdzie ledwie tu i owdzie jabłoń pokryje się
327 3 | jednak, że Dianę miłujesz i że Aulus i Pomponia gotowi
328 3 | Dianę miłujesz i że Aulus i Pomponia gotowi cię rozszarpać,
329 3 | ramionach. Chciałbym zabić Aula i Pomponię, a ją porwać i
330 3 | i Pomponię, a ją porwać i zanieść na ręku do mego
331 3 | ćwiczyć którego z niewolników i będę słuchał jego jęków...~-
332 3 | namaści wilczym tłuszczem i niechaj siędzie jako żona
333 3 | proste, uczciwe sposoby i zostaw sobie i mnie czas
334 3 | uczciwe sposoby i zostaw sobie i mnie czas do namysłu. Mnie
335 3 | zaślubiłem jej - tak jak i Nero nie zaślubił Akte,
336 3 | nie tylko sam gorejesz, bo i w niej Eros rozniecił płomień...
337 3 | wszystko jest sposób, ale dziś i tak już za dużo myślałem,
338 3 | jeszcze o twojej miłości, i chyba Petroniusz nie byłby
339 3 | spokojniej:~- Dziękuję ci i niech Fortuna szczodrą ci
340 3 | wyzwoleńcem, lutnistą Teoklesem, i myśli, że tego nie widzę.
341 3 | bawią mnie jej kłamstwa i jej głupota. Chodź ze mną
342 3 | Jeśli pocznie cię bałamucić i kreślić ci litery na stole
343 3 | że nie jestem zazdrosny.~I kazali się ponieść razem
344 3 | rękę na ramieniu Winicjusza i rzekł:~- Czekaj, zdaje mi
345 4 | kazał się zanieść na Palatyn i miał z Neronem poufną rozmowę,
346 4 | żołnierzy.~Czasy były niepewne i straszne. Posłańcy tego
347 4 | młotkiem we drzwi Aulusa, i gdy nadzorca atrium dał
348 4 | pokoi leżących na piętrze i przeznaczonych dla służebnic,
349 4 | wysypywać roje niewolników i niewolnic. Dały się słyszeć
350 4 | oczy, pozostał spokojny i tylko jego krótka orla twarz
351 4 | chwili, uciszywszy wrzaski i rozkazawszy rozejść się
352 4 | mieli czas się pożegnać.~I usunął ją z lekka - ona
353 4 | Bogdajby twój los był zarazem i moim, o Aulu! Po czym padłszy
354 4 | Hasta, dawny jego podwładny i towarzysz z wojen brytańskich.~-
355 4 | rzekł. - Przynoszę ci rozkaz i pozdrowienie cezara - a
356 4 | cezara - a oto są tabliczki i znak, że w jego imieniu
357 4 | Aulus. ~ ~- Witaj, Hasto, i mów, z jakim zleceniem przychodzisz.~-
358 4 | pod opieką samego cezara i senatu - rozkazuje ci ją
359 4 | Aulus nadto był żołnierzem i nadto hartownym mężem, by
360 4 | zmarszczka nagłego gniewu i bólu zjawiła mu się na czole.
361 4 | niegdyś legie brytańskie - i nawet w tej chwili jeszcze
362 4 | zakładniczka zostanie ci wydana.~I po tych słowach przeszedł
363 4 | Pomponia Grecyna, Ligia i mały Aulus czekali nań w
364 4 | czekali nań w niepokoju i trwodze.~- Nikomu nie grozi
365 4 | Tak jest - odrzekł Aulus.~I zwróciwszy się do dziewczyny,
366 4 | jak własne nasze dziecko i oboje z Pomponią miłujemy
367 4 | przez twój naród Rzymowi i opieka nad tobą należy do
368 4 | słów jego mrugając oczyma i jakby nie rozumiejąc, o
369 4 | Aulusa znów odbił się gniew i ból.~- Gdybym był sam na
370 4 | nie oddałbym jej żywej - i krewni moi dziś jeszcze
371 4 | nie mam prawa gubić ciebie i naszego dziecka, które może
372 4 | się dziś jeszcze do cezara i będę go błagał, by rozkaz
373 4 | Tymczasem bądź zdrowa, Ligio, i wiedz o tym, że i ja, i
374 4 | Ligio, i wiedz o tym, że i ja, i Pomponia błogosławiliśmy
375 4 | i wiedz o tym, że i ja, i Pomponia błogosławiliśmy
376 4 | Żegnaj, radości nasza i światło oczu naszych! -rzekł.~
377 4 | światło oczu naszych! -rzekł.~I prędko wyszedł z powrotem
378 4 | się niegodnemu Rzymianina i wodza wzruszeniu.~Tymczasem
379 4 | pocieszać, dodawać jej otuchy i mówić słowa - brzmiące dziwnie
380 4 | stało jeszcze lararium i ognisko, na którym Aulus
381 4 | jednak bronić się od zła i hańby, choćby tę obronę
382 4 | choćby tę obronę życiem i męką przyszło przypłacić.
383 4 | Nero, lecz Miłosierdzie - i zamiast bólu jest radość,
384 4 | zamiast bólu jest radość, i zamiast łez - wesele.~Po
385 4 | Tak! Spokojna jest, ale i w jej piersiach nie brak
386 4 | może być do kresu życia i że nadejść może chwila rozłączenia
387 4 | nimi, stokroć większego i straszniejszego niż to czasowe,
388 4 | nawet w niebie, szczęśliwa. I wiele już nocy przepłakała,
389 4 | modlitwie, żebrząc o zmiłowanie i łaskę. Lecz swój ból ofiaruje
390 4 | swój ból ofiaruje Bogu - i czeka - i ufa. A gdy teraz
391 4 | ofiaruje Bogu - i czeka - i ufa. A gdy teraz nowy spotyka
392 4 | moc nad Neronową większa - i Miłosierdzie od jego złości
393 4 | jego złości silniejsze.~I przycisnęła jeszcze silniej
394 4 | się po chwili do jej kolan i ukrywszy oczy w fałdach
395 4 | Żal mi ciebie, matko, i ojca, i brata, ale wiem,
396 4 | mi ciebie, matko, i ojca, i brata, ale wiem, że opór
397 4 | która niegdyś niańczyła ją, i ze wszystkimi niewolnikami.~
398 4 | niewolnikami.~Jeden z nich, wysoki i barczysty Ligijczyk, którego
399 4 | czasie razem z matką Ligii i z nią przybył z inną ich
400 4 | moją panią, abym jej służył i czuwał nad nią w domu cezara.~-
401 4 | dopuszczą do drzwi cezara? I w jaki sposób potrafisz
402 4 | Cypryjki biegłe w czesaniu i dwie kąpielowe dziewki germańskie.
403 4 | wyznawców nowej nauki, gdy zaś i Ursus wyznawał ją już od
404 4 | nie odmawia im nigdy usług i że czytuje chciwie listy
405 4 | wszystkich domowniczek Nerona i że w ogóle jest dobrym duchem
406 4 | nadeszła. Oczy Pomponii i Ligii znów zapłynęły łzami;
407 4 | złożył dłoń na jej głowie i po chwili żołnierze, przeprowadzani
408 4 | u niego nie znaczy, będę i u Seneki. Dziś więcej znaczą:
409 4 | Watyniusz... Co do cezara, może i nie słyszał on nigdy w życiu
410 4 | w życiu o narodzie Ligów i jeśli zażądał wydania Ligii
411 4 | którego z tych ludzi bez czci i sumienia. Przeklęta niech
412 4 | tylko o nałożnicę im chodzi.~I mowa jego z gniewu, z bezsilnej
413 4 | z bezsilnej wściekłości i z żalu za przybranym dzieckiem
414 4 | jakiś zmagał się sam ze sobą i tylko zaciśnięte pięści
415 4 | nie masz ich nad światem i że jest tylko jeden, zły,
416 4 | tylko jeden, zły, szalony i potworny, któremu imię Nero.~-
417 4 | niż sam o tym wiedział, i teraz nie umiał się pogodzić
418 4 | jeszcze dowiem się o tym.~I po chwili lektyka unosiła
419 4 | ustawał w płaczu za siostrą i w pogróżkach przeciw cezarowi.~
420 5 | śpiewem z lutnistą Terpnosem i że~w ogóle nie przyjmuje
421 5 | to, by Aulus nie próbował i na przyszłość widzieć się
422 5 | chodzi, uśmiechnął się gorzko i rzekł:~- Jedną ci tylko
423 5 | serce moje odczuwa twój ból i że chciałbym ci dopomóc,
424 5 | jego deklamacją, powożeniem i wierszami. Jakże ci było
425 5 | pochwalnej na cześć matkobójcy i nie złożyć życzeń z powodu
426 5 | odświeżył spalone usta i mówił dalej:~- Ach, Nero
427 5 | ciebie, boś służył Rzymowi i imię jego rozsławił na krańcach
428 5 | rozsławił na krańcach świata, i kocha mnie, bom mu był mistrzem
429 5 | ta woda nie jest zatruta, i piję ją spokojny. Wino w
430 5 | prowadzą ją aż z Gór Albańskich i chcąc ją zatruć trzeba by
431 5 | tym świecie bezpiecznym i mieć spokojną starość. Jestem
432 5 | powinien był iść drogą, i cierpiał z tego powodu więcej
433 5 | wskaż wpływy, jakim ulega, i sam wreszcie użyj z nim
434 5 | natchnąć zdoła.~- Petroniusz i ja - odpowiedział Seneka -
435 5 | nic nie pomoże.~- Dzięki i za to - odrzekł wódz.~Po
436 5 | potokiem gorzkich wyrzutów i obelg. Lecz Winicjusz dowiedziawszy
437 5 | bezładne pytania. Zazdrość i wściekłość miotały nim na
438 5 | Petroniusz zadrwił z niego i że albo podarkiem Ligii
439 5 | teraz jak rozhukany koń i odejmowała mu przytomność. -
440 5 | głosem - wracaj do siebie i czekaj na mnie... Wiedz,
441 5 | Ligii. Wracaj do siebie i czekaj mnie. Ni Petroniusz,
442 5 | stojącym w szafach w atrium i wybuchnął: - Na te maski
443 5 | śmiertelne! Pierwej zabiję ją i siebie. To rzekłszy zerwał
444 5 | To rzekłszy zerwał się i rzuciwszy raz jeszcze Aulosowi
445 5 | wybiegł jak szalony z atrium i leciał do Petroniusza roztrącając
446 5 | uratowaną, to będzie pomszczoną i zasłoniętą przez śmierć
447 5 | Widział jego wściekłość i znał zapalczywość wrodzoną
448 5 | zabić niż oddać cezarowi, i gdyby nie wzgląd na syna,
449 5 | charakterem nie był od nich daleki i do jego pojęć, do jego dumy
450 5 | śmierć przypadała łatwiej i lepiej od hańby.~Wróciwszy
451 5 | przelał w nią swą otuchę i oboje poczęli oczekiwać
452 5 | odprowadza im kochane dziecko, i gotowi byli z głębi duszy
453 5 | obojgu. Ale czas upływał i wieść żadna nie nadchodziła.
454 5 | chwili niewolnik wszedł i oddał Aulosowi list.~Stary
455 5 | jednak nieco drżącą ręką i począł czytać tak skwapliwie,
456 5 | Pomponii. Pomponia wzięła list i czytała, co następuje: "
457 5 | głowy, jako schylamy ja i Petroniusz."~Po czym nastało
458 6 | wpadł do atrium jak burza i dowiedziawszy się, że gospodarza
459 6 | pędem wpadł do biblioteki i zastawszy Petroniusza piszącego
460 6 | wpił palce w jego ramiona i zbliżając twarz do jego
461 6 | zdumiewająca. Oto ów wysmukły i zniewieściały Petroniusz
462 6 | atlety, za czym chwycił drugą i trzymając je obie w swojej
463 6 | jakiś płowy odbłysk odwagi i energii. Po chwili puścił
464 6 | upokorzony, zawstydzony i wściekły.~- Stalową masz
465 6 | Petroniuszu!~- Uspokój się i siadaj. Prosiłem cezara
466 6 | Przebacz mi. Miłuję ją i miłość miesza moje zmysły.~-
467 6 | dziewczyny za piękność, i Nero, który dotąd nie śmie
468 6 | przed małpą zabezpieczyć i wziąć ją na sznur. Na Ligii
469 6 | teraz nie on, ale Poppea, i oczywiście postara się ją
470 6 | Miedzianej Brodzie: "Weź Ligię i daj ją Winicjuszowi! Masz
471 6 | wyrządzisz krzywdę Aulosowi." I zgodził się. Nie miał najmniejszego
472 6 | odprowadził dziewczynę do pałacu i zdał ją w ręce Akte. To
473 6 | gminne gesta, rubaszne krzyki i głos przypominający grających
474 6 | Tego nie lubię, Marku, i tego się strzeż. Wiedz,
475 6 | cezara jest Tygellinus, i wiedz także, że gdybym dziewczynę
476 6 | Winicjuszu, odbieram ci Ligię i będę ją trzymał póty, póki
477 6 | Winicjusza, z wyrazem chłodnym i zuchwałym, młody człowiek
478 6 | Jesteś dobry, zacny, i dziękuję ci z całej duszy.
479 6 | Potem odeślą ci ją po cichu i będzie koniec. Miedzianobrody
480 6 | choćby była potężna jak cezar i pewna jak on bezkarności,
481 6 | pozory prawa, sprawiedliwości i cnoty?... Na co jej ten
482 6 | zamordować brata, matkę i żonę jest rzeczą godną jakiegoś
483 6 | składany przez zło cnocie? I wiesz, co mi się zdaje?
484 6 | cieniom Protagora, Prodyka i Gorgiasa. Pokazuje się,
485 6 | Gorgiasa. Pokazuje się, że i sofiści mogą się na coś
486 6 | jesteście piękni, a więc i mój postępek jest piękny,
487 6 | powinien by przyjść do mnie i ofiarować mi sto min za
488 6 | domu moim co dzień, ciągle i do śmierci.~- Ty będziesz
489 6 | wszystkich podziemnych bogów. I gdyby przynajmniej bestia
490 6 | cezara jest najwyższym prawem i że pierwszy twój syn będzie
491 6 | żal, zwłaszcza Pomponii.~I zasiadł, by napisać ów list,
492 7 | głowy w Rzymie. Lecz ona i wówczas nawet nie chciała
493 7 | mieszać do spraw publiczpych i jeśli kiedykolwiek używała
494 7 | dla kogoś litości. Cicha i pokorna, zjednała sobie
495 7 | zawsze Nerona miłością smutną i zbolałą, która żyje już
496 7 | Nero był nie tylko młodszym i kochającym, ale lepszym.
497 7 | wspomnień nie może oderwać duszy i myśli, ale niczego już nie
498 7 | na istotę zgoła bezbronną i z tego powodu pozostawiano
499 7 | cezar kochał ją niegdyś i porzucił bez urazy, w spokojny,
500 7 | a w nim osobne cubiculum i garść ludzi ze służby. A
1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-6877 |