Rozdzial

 1 1 |     dwa lata temu do Epidauru trzy tuziny żywych paszkotów
 2 1 |    fryzury wystarczy mu teraz trzy godziny dziennie. Kto by
 3 2 |     tle mirtów i cyprysów jak trzy białe posągi. Ligia trzymała
 4 3 | zgadzam się, że każda posiada trzy lub cztery dusze, ale żadna
 5 12|   Kapiton, który mu ofiarował trzy pacholęta z Klazomene za
 6 15|   zejść między nich i obiecać trzy takie worki temu, który
 7 16|     niewolnicę, którą kupiłem trzy dni temu, aby miała pieczę
 8 30|       większy nie siedem, ale trzy razy po siedem od piramidy
 9 32|      wybiera się stanowczo za trzy dni do Ancjum, i zaraz nazajutrz
10 35|       wysłużyli, otrzymają po trzy sztuki złota i podwójną
11 57|   razem z nią i nie w dwa lub trzy dni po niej; bo poszliby
12 57|      światełko... Jedno, dwa, trzy... to pochodnie!~I zwrócił
13 61|            ROZDZIAŁ LXI~Przez trzy dni, a raczej trzy noce
14 61|      Przez trzy dni, a raczej trzy noce nic nie mąciło im spokoju.