Rozdzial

 1 2 |  Plaucjuszu? - spytał z nagłym niepokojem Winicjusz.~- Chęć tę mam
 2 7 |       miesza się z niezmiernym niepokojem. Policzki jej poczęły pałać,
 3 12| Petroniusza z nagłym, ogromnym niepokojem.~- Jeśli Ursus nie mógł
 4 12|         panie - odpowiedział z niepokojem atriensis. - To dobrze.
 5 17|    patrzył na niego z ogromnym niepokojem, jakby nie zdając sobie
 6 24|  Winicjuszem? - spytał z nowym niepokojem Chilon. - Nie wiem. Chrystus
 7 27|       a potem patrzył na nią z niepokojem, jakby chcąc ją przeprosić,
 8 29|     chrześcijan! Napełnili cię niepokojem i zniszczyli zmysł życia.
 9 63|      To nieprawda! - zawołał z niepokojem Barkus. - Żonę moją chcą
10 63|          rzekł z nie mniejszym niepokojem Antystiusz Werus.~Lecz inni
11 65|      powiedziałem! - zawołał z niepokojem Scewinus.~Petroniusz zaś
12 70|        Co ci jest? - zawołał z niepokojem.~A z rąk Piotra kosztur
13 74|    chcesz uczynić? - spytało z niepokojem kilka głosów.~- Chcę się