Rozdzial

 1 7 |   pragnęli rozmawiać, poczęto krzyczeć na muzykantów, by poszli
 2 7 |     pięści do skroni i począł krzyczeć na całą komnatę:~- Trzydzieści
 3 43|       jeszcze dobiegł, począł krzyczeć całą siłą głosu o ratunek.
 4 51|    Troiki, musiałbyś, zamiast krzyczeć jak paw, wypowiedzieć jakieś
 5 53|  rzucić się do nóg Apostoła i krzyczeć: "Ratuj!" Lecz czy to uroczystość
 6 55|       ją otrzeźwiono, poczęła krzyczeć i dzikie jej krzyki rozlegały
 7 56|   chcąc, by wypoczął, poczęli krzyczeć: "Nacieraj!" Gall usłuchał
 8 56|       i rozszalały lud począł krzyczeć przeraźliwymi głosami:~-
 9 62|        począł wołać, a raczej krzyczeć tak donośnie, by nie tylko
10 66| Uciszona rozpacz poczęła znów krzyczeć w duszy, ogarnęła go dawna
11 67| hodowane po ogrodach, poczęły krzyczeć zwiastując początek dnia,