Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
iberów 1
iberowie 1
iberyjskie 1
ich 439
icunculi 1
ida 5
idac 13
Frequency    [«  »]
457 ci
444 juz
444 przez
439 ich
431 bylo
422 dla
421 petroniusz
Henryk Sienkiewicz
Quo vadis?

IntraText - Concordances

ich

    Rozdzial
1 1 | ciepło laconicum i ciepło ich rąk przejdzie w niego i 2 1 | i Kipryda, albowiem pod ich podwójną opieką nic złego 3 1 | przyjechał ze Wschodu, wziął ich za opętanych. Ale to teraz 4 1 | z hebanu, poczęły maścić ich ciała delikatnymi woniami 5 1 | spędziłem kilkanaście dni w ich domu. Zdarzyło się, że Plaucjusz 6 1 | znajdowała się żona i córka ich wodza.... Wiadomo ci, że 7 1 | Swebów i Jazygów, ale król ich poległ, za czym odeszli 8 1 | hulankach udział. Domyślał się ich zresztą i Petroniusz, ale 9 2 | przeto polecenie, by niesiono ich przez Vicus Apollinis i 10 2 | bażanty w kurnikach, ale ich nie jedzą wychodząc z zasady, 11 2 | których nie chcą wymówić ich usta... Ale zgadnij, co 12 2 | życia więcej ryb, niż może ich od razu pomieścić Zatoka 13 2 | rozmowa urwała się, wniesiono ich bowiem na rojne ulice, na 14 2 | opowiadać nowiny i słuchać ich, widzieć przenoszone lektyki 15 2 | płyty, wszędzie zaś było ich tak pełno, że oczy gubiły 16 2 | ludność powtarzała w głos ich imiona z dodatkiem przezwisk, 17 2 | zamknięta w klatce, witała ich wrzaskliwie słowem: "Salve!"~ 18 2 | kochano się w domu, gdyż były ich całe kępy, i białych, i 19 2 | Petroniusz nie domyślał się ich rzeczywiście. Próżno, podniósłszy 20 2 | odrzekł Petroniusz - bo ich nie słyszał, nie przeczę 21 2 | zaznał dotąd miłości, idąc w ich ślady szukam także tej, 22 2 | przy sadzawce ludzi. Białe ich ubrania na ciemnym tle mirtów 23 2 | Pomponii, starego Aulusa, ich chłopca i Ligii - było coś, 24 3 | Kornutusem nad tym, czym jest ich wielki Logos... Niechby 25 3 | przypuszczam, że cnota ich zadźwięczałaby jak miedziana 26 3 | wazami, byśmy mieli zaślubiać ich córki. Strzeż się ostateczności. 27 4 | staruszkiem Grekiem, który był ich nauczycielem, ze swoją szatną, 28 4 | Ligii i z nią przybył z inną ich służbą do obozu Rzymian, 29 4 | bowiem nie może odmówić ich przyjęcia.~Dla Ligii była 30 4 | najmniejszej trudności w zabraniu ich do pałacu, dziwiąc się raczej 31 4 | dziwiąc się raczej małej ich liczbie. Prosił jednakże 32 4 | chwili myślę, że nie masz ich nad światem i że jest tylko 33 5 | Winicjusz odprowadzi do ich domu. Wreszcie niemałą pociechą 34 6 | rzekł Winicjusz. - Mnie ich jednak żal, zwłaszcza Pomponii.~ 35 7 | Aulusa, od Pomponii Grecyny i ich przyjaciół. Będąc młodą 36 7 | Wespazjana i Tytusa. - Cezar ich nie lubi.~- I Senekę.~- 37 7 | brakło niewolnic i Akte miała ich sporo dla osobistej usługi, 38 7 | masz włosy! Nie posypię ich złotym pudrem, one same 39 7 | takim zdumieniem, jakby ich nigdy przedtem nie widział.~ 40 7 | znalazł wówczas odpowiednie na ich pochwałę słowa.~Lecz Lukan 41 7 | utworzyły jedną bryłę, kości ich chrzęściały w żelaznych 42 7 | szybkie, głuche uderzenia ich stóp o przytrząśniętą szafranem 43 7 | następnie udawacze zwierząt i ich głosów, kuglarze i błazny, 44 7 | tym razem greckie, ale ich zapomniał i przez omyłkę 45 7 | Lecz Nero nie uważał na ich słowa i mówił dalej - Przecie 46 8 | wrzaski biesiadne dochodziły ich coraz niewyraźniej. Ligii 47 8 | wychodzić całymi kupami. Nikt ich nie zatrzyma. Wyjdą razem 48 8 | oboje. Wyjdą. Tak! Nikt ich nie zatrzyma. Ale z domu 49 8 | swój dach, śmierć czeka ich na pewno.~Ligii opadły ręce. 50 8 | dobrej Pomponii, i Aulusa, i ich dziecka. Ja dawno żyję w 51 8 | na nich, więc nie zobaczę ich nigdy więcej.~Po czym zwróciwszy 52 8 | i za mostami. Zebrałby ich tysiąc i dwa. I odbije swoją 53 9 | kręcił się pył złoty. Przy ich świetle Akte spostrzegła 54 9 | potem weź jako żonę z ich domu."~A dziewczyna odpowiedziała 55 9 | były bardzo blade. Rozmowa ich rwała się co chwila. Obie 56 10 | byłeś u moich nóg?~- Żeby na ich palce zakładać pierścionki. 57 10 | Lecz Winicjusz nie słuchał ich sprzeczki. Serce biło mu 58 10 | kazał niewolnikom odganiać ich kijami.~Nagle krzyk uczynił 59 11 | gromadę innych sług i na ich czele późną już nocą wypadł 60 11 | w tych zabawach. Głównym ich celem było wprawdzie chwytanie 61 11 | chwytanie kobiet i podrzucanie ich na płaszczu żołnierskim 62 11 | więc, że za powrotem każe ich ćwiczyć, póki mu tej tajemnicy 63 12 | w takim razie znajdziemy ich. Każ jednak i swoim ludziom 64 12 | rozpoznają.~- Kazałem ich zesłać do wiejskich ergastulów - 65 12 | własne oczy widzieli, bo to ich wobec ciebie od razu uniewinni... 66 12 | Pomponię i Ligię z dodatkiem ich Ursusa. Musi ich być więcej, 67 12 | dodatkiem ich Ursusa. Musi ich być więcej, tych wyznawców, 68 12 | Ligii i nam."~- Widocznie ich bóg to jakiś curator bardzo 69 12 | współczuciem, lecz on zdawał się ich nie widzieć i obaj z Petroniuszem 70 13 | oznajmieniem nagrody za ich schwytanie. Było jednak 71 13 | wątpliwą, czy ten pościg może ich dosięgnąć, a gdyby nawet 72 13 | czuły w prawie zatrzymać ich na prywatne żądanie Winicjusza, 73 13 | Chilonides, który ujrzawszy ich oddał głęboki pokłon. Petroniuszowi 74 13 | służyć nowinami tym, którzy ich pragną.~- I którzy za nie 75 13 | Aulusowie, gdyż mówiłem już z ich sługami. Wiem, że jej nie 76 13 | najpobożniejszym między nimi i zyskał ich ufność. Lecz ty, panie, 77 14 | Winicjuszu, byłeś dłużej w ich domu, ja byłem krótko, ale 78 14 | chrześcijanie nie tym, za co ich mamy.~- Mówisz jak Sokrates, 79 14 | chrześcijanina? Kto poznał ich naukę? Gdym wędrował przed 80 14 | niewolników, ja zaś w obronie ich straciłem te oto dwa palce. 81 15 | przyszli na miejsce, śledziłem ich z daleka, ukryty za słupem 82 15 | mu do nóg. Inni otoczyli ich wkoło, wydając okrzyki podziwu. 83 15 | znalazł, to dlatego, że ich jest już nieprzeliczone 84 15 | Kilku już poznał i próbował ich badać, ale ostrożnie, by 85 16 | między nim a Ligią i między ich pojęciami, i między światem 86 16 | którzy go zatłuką kijami, ja ich zapłacę.~- Zedrą cię, panie, 87 16 | człowiek potrzebuje wynająć ich łotrostwo. Nie, dostojny 88 16 | niewątpliwie wyznaliby, kto ich najął, i miałbyś kłopot. 89 16 | sprzątną Glauka, ale nauka ich, o ile mu wiadomo, do żadnych 90 17 | dostatecznie chrześcijan ani ich nauki, sądził, że i między 91 17 | ludziom takim zapłaciłby za ich usługi, pod warunkiem, aby 92 17 | Chrystusa.~Chilo zapewnił ich, że tak jest, i podniósłszy 93 17 | nie będzie dobrze przyjąć ich ofiary, która mogłaby zaoszczędzić 94 17 | potrafi w każdym razie znaczną ich część oszczędzić.~Oni napierali 95 17 | poszli, trafilibyśmy na ich wieczerzę i mógłbyś się 96 17 | wiary w Chrystusa?~- Miłuję ich także, ojcze.~- Tedy niech 97 17 | niewiasty i dzieci i powiedli ich na stracenie, tak jak posłano 98 17 | zabrania zabijać. Nie zabił ich wszelako w swojej obronie, 99 18 | łotrami, za jakich mają ich powszechnie, dali jednak 100 18 | chodzi o jaką owieczkę z ich stada, umieją nie żartować. 101 19 | jego śladem i wyśledzić ich kryjówkę. Ja przynoszę ci 102 19 | jej wzbraniały, ludność ich nienawidzi, więc muszą być 103 19 | potrzebują bram. Tyber także ich nie potrzebuje, a choć od 104 19 | niewolnikom, jako dostarczył ich panu cudownej maści, którą 105 20 | panie. Żydzi właśnie ich najzaciętszymi nieprzyjaciółmi. 106 20 | jak ci wiadomo, posądza ich o zbrodnie i nienawidzi.~ 107 20 | kocham i cenię.~- Nie ujmuj ich sobie pochwałami przedwcześnie - 108 20 | czynili to dla zjednania sobie ich pomocy lub z bojaźni, ale 109 20 | przychodziło nawet do głowy, by ich kochać.~Jakkolwiek też miał 110 20 | tylko przebaczać, ale kochać ich i płacić im dobrem za złe; 111 20 | im dobrem za złe i kochać ich, wydała mu się szaloną, 112 20 | ścianą bez rady i nadziei. Co ich sen zmorzył (bo i noc przed 113 20 | wejść. Dopiero gdy było ich troje u wejścia, on, który 114 20 | lament, to wszyscy razem, by ich usłyszał łacniej Pan Zastępów, 115 20 | jakaś moc nadludzka przenosi ich do Galilei, że chodzą razem 116 21 | uczynił czegoś, co mogło podać ich na niebezpieczeństwo. Chrześcijanie 117 21 | począł odradzać i zaklinać ich na wszystkich bogów, ażeby 118 21 | obrony, na wypadek, gdyby ich pognano, nie dla porwania 119 21 | której dziwny widok uderzył ich oczy. Oto dwóch żołnierzy 120 21 | trzymał przez chwilę ręce na ich żelaznych szyszakach, a 121 22 | mieszkańców, częstokroć nie znali ich sami. Dopytać się o kogoś 122 22 | Czekaj.~Ursus nie dostrzegł ich, albowiem stali w mroku 123 22 | mieszkania Ligii.~Więc zdziwienie ich było niepomierne, gdy spostrzegli, 124 22 | rady. Prawdopodobnie nikt ich nie zaczepi, gdyby ich zaczepiono, 125 22 | nikt ich nie zaczepi, gdyby ich zaczepiono, powiedzą, że 126 22 | poznać wigilom i wezwie ich pomocy.~Ursus wchodził już 127 22 | koniec walki, więc pominąwszy ich skoczył ku drzwiom domku, 128 22 | usta-mi we krwi. Ujrzawszy ich raz jeszcze uderzył pięścią 129 23 | słowa, jakby nie słyszeli ich lub jakby je poczytywali 130 23 | przyrzeczenia nie zdołają ich wstrzymać i żadna uroczysta 131 23 | się z myślą, że stosunek ich został zmieniony, że teraz 132 24 | w razie potrzeby obroni ich jakaś moc nadprzyrodzona. 133 25 | znaczeniu. Ale postąpienie ich z Chilonem przechodziło 134 25 | wyciągnąwszy ku nim ręce począł ich błagać, by zabrali go ze 135 25 | zimna. Winicjusz widział ich oddechy wychodzące z ust 136 25 | chwycili. Gdy Zbawiciel spytał ich, kogo szukają, odpowiedzieli: " 137 25 | ramieniu przeszkadzał mu ich doścignąć. Burza jęła mu 138 25 | schwyciwszy wydostał się przy ich pomocy na łódź i upadł na 139 25 | łodzią. Fale nakrywały pianą ich głowy; niektórym widać było 140 25 | ratował tonących i zabierał ich do łodzi, która rozszerzała 141 26 | Swebów i Jazygów, ale wódz ich i król poległ od strzały 142 26 | Semnonowie zapalili lasy na ich granicach, i wrócili w lot, 143 26 | Markomanom, Hister odesłał ich do Pomponiusza. Przybywszy 144 26 | skąd Pomponiusz przywiózł ich do Rzymu, a po odbytym tryumfie 145 26 | lasy. I nie boimy się ni ich, ni rzymskiego cezara.~- 146 27 | nazywają?~- Nie wiem, jak ich nazywają Grecy - odpowiedziała - 147 27 | walczył jeszcze ze sobą, by ich nie wymówić, lecz trząsł 148 28 | chrześcijan, i oni sami, i ich postępowanie z tobą, i następnie 149 28 | że zaszło coś takiego, co ich wzajem od siebie oddaliło. 150 28 | pobycie wśród chrześcijan, o ich postępkach z nieprzyjaciółmi, 151 28 | Chilonowi, choć sam zachęcałem ich, by go zakopali w ogrodzie. 152 28 | powiedzieć nie mogę i ktokolwiek ich zechce mierzyć naszą miarą - 153 28 | natomiast, że gdzie się zaczyna ich nauka, tam się kończy władztwo 154 28 | byli, i że on to opętał ich tam wszystkich, Ligię, Pomponię 155 28 | bo nie mogłem! Zwoławszy ich trzeciego dnia, rzekłem: 156 28 | tylko nie rozzuchwaliło ich, nie tylko nie rozluźniło 157 28 | nigdy strach nie pobudzał ich do tak skwapliwej służby, 158 28 | imieniu, kilku spytałem o ich żony i dzieci i znów widziałem 159 29 | o tyle rozumny, że czuł ich wagę, ale przy całej swej 160 29 | i takich, którzy używali ich na szkodę swych nieprzyjaciół. 161 29 | i jak śmierć sama. Dosyć ich mamy i tak! nie potrzeba 162 29 | zniszczyli zmysł życia. Niech ich Hades pochłonie! Mylisz 163 29 | ale się zaczyna, wedle ich nauki, w życiu przyszłym, 164 29 | twoja natura otrząsa się na ich naukę, to właśnie dlatego, 165 29 | właśnie dlatego, że czujesz ich niedołęstwo. Tyś człowiek 166 29 | chrześcijan dowodzi niedołęstwa ich dusz. Zdawało mu się, że 167 30 | wierzył w bogów, ale bał się ich, zwłaszcza zaś tajemnicza 168 30 | zostaje z nimi, by dzielić ich uciechy i dolę. Lud, uradowany 169 30 | zmieszanie? Pytaj go o to, ile ich było od tego czasu, a nie 170 31 | nauka - postanowił zgasić ich podatnością swych służb, 171 31 | wyobraźnia Apicjusza omdlałaby na ich widok, i wina w tylu gatunkach, 172 31 | że Othon, który podawał ich osiemdziesiąt, skryłby się 173 31 | śpiewem i okrzykami coraz nowe ich stada, gonione przez faunów, 174 32 | Winicjuszem rozumieć i że dusze ich rozbiegły się zupełnie. 175 32 | wówczas chrześcijanie, razem z ich miłosierdziem i posępną 176 33 | Piotr zaś położył ręce na ich głowach i rzekł:~- Miłujcie 177 34 | i starała się przebłagać ich gniew na niego.~- Ja ci 178 34 | Patrzże: teraz będziesz ich mogła widywać, ilekroć zechcesz. - 179 34 | teraz", a myślę, że będziesz ich mogła widywać bezpiecznie 180 34 | bóstw i tak piękni, jakby ich wraz z kwiatami wydala na 181 34 | we drzwiach i zaprosiła ich na południowy posiłek. Zasiedli 182 34 | młode pokolenie, które po ich śmierci miało zachować i 183 35 | Bityńczyków, i zatrzymawszy ich znakiem ręki, zbliżył się 184 35 | który z nich drwi, boi się ich, jako ateista.~- Dowodem 185 35 | z nóg ludziom i karmiono ich dostatnio. Wiedzcie, że 186 35 | aaa!...~Winicjusz odprawił ich znakiem ręki, więc choć 187 35 | zawiodę jutro do pretora, by ich wyzwolić. Ty, droga, powinnaś 188 36 | mieć swą zwyczajną kąpiel w ich mleku. Gawiedź ze śmiechem 189 36 | rzucające złoty blask na ich czarne twarze. Ostrza ich 190 36 | ich czarne twarze. Ostrza ich bambusowych dzid świeciły 191 36 | jak płomyki. Po przejściu ich rozpoczął się pochód podobny 192 36 | aleksandryjskiego. Przegradzały ich małe oddziały pretorianów 193 36 | kosmetyku z obawy, by delikatnej ich płci nie opalił wiatr Kampanii.~ 194 36 | Ziemia zdawała się uginać pod ich równym, ciężkim krokiem, 195 36 | w łańcuchach. Lecz była ich garść nieznaczna, główne 196 36 | nie wiedzieli, że żart ich kryje w sobie straszliwe 197 36 | przecie widok ów zapalał ich nie tylko chęcią użycia 198 36 | wyskoczył z wozu i powitawszy ich z rozpromienioną twarzą, 199 36 | trzydzieści legij, które ich strzegą, a jam, Panie, rybak 200 36 | na którym stali, wzrok ich obejmował znaczne przestrzenie. 201 37 | konsularni mężowie albo ich synowie. Cezar, stojąc u 202 38 | mirtami całe kępy irysów i na ich widok przyszedł mi na myśl 203 39 | Najmniejszy wiatr nie poruszał ich odzieży. Na świecie zapadał 204 39 | ostatnie blaski odbijały się w ich oczach.~Urok cichego wieczora 205 39 | cichego wieczora opanowywał ich z wolna. - Jak tu cicho 206 39 | że prócz miłości łączy ich jeszcze jakaś inna siła, 207 39 | zdradzie i nawet śmierci. Serca ich przepełniła zupełna pewność, 208 39 | z tego powodu spływał w ich dusze niewypowiedziany spokój. 209 39 | Tak, droga. Będziemy ich zapraszali w dom nasz lub 210 39 | widzenia przyszłości, słuchała ich z sercem ściśniętym jakąś 211 40 | się niebezpieczni, łupić ich mienie, załatwiać sprawy 212 40 | wiersze, rozprawiano nad ich budową i doskonałością, 213 40 | com ci mówił, że używam ich po uczcie, tak jak Witeliusz 214 40 | synowie mężów konsularnych lub ich żony były oddawane lwom 215 41 | szafran szeleścił cicho pod ich stopami.~- Wypowiedziałeś 216 41 | dotąd. Najczęściej nie umiem ich nazwać ni pojąć umysłem - 217 41 | Owszem! Słysząc poprzednio ich muzykę, lepiej się rozumie, 218 41 | usługę. Zresztą, gdybym ich skazał, musiałbym wziąć 219 41 | skazał, musiałbym wziąć na ich miejsce innych.~- I ludzie 220 42 | jego samego, konia i pędzi ich w ten ogień. Położywszy 221 42 | Po drugiej stronie nie ma ich. Zatybrze, przedzielone 222 42 | uciekają z miasta, to może ich znaleźć w Bovillae lub napotkać 223 43 | potrafili się usunąć. Ścigały ich przekleństwa i grad kamieni, 224 43 | ale czyż i te legie, i ich przywódcy nie wzburzą się 225 43 | Naumachii Augusta wznosiły się ich całe stosy. Ciaśniejsze 226 43 | ocalenia przed pożarem. "Trzeba ich szukać między tłumem, za 227 43 | zbytnio, że nie napotkał ich na Via Portuensis, mogli 228 43 | do ogrodów Agrypiny. Tam ich znajdę. Dymy tam niestraszne, 229 43 | uczyniło się słabo. - Widziałeś ich? - spytał.~- Widziałem, 230 44 | leżące pod murami. W krzykach ich brzmiały jednakże tony jakby 231 45 | Linusa, Piotra i zabierze ich gdzie daleko, do którejkolwiek 232 45 | rozhukanej ludności? Tam otoczą ich zastępy karnych niewolników, 233 45 | karnych niewolników, otoczy ich cisza wsi i będą żyli spokojnie 234 45 | pobłogosławieni przez Piotra. Byle ich tylko teraz odnaleźć.~Nie 235 45 | zupełnie zatłoczone ludźmi i ich rzeczami. Chilo radził udać 236 45 | czekali bezmyślnie, póki ich nie ogarną płomienie. Inni 237 45 | do niego raz jeszcze:~- A ich widziałeś na Ostrianum własnymi 238 45 | czemu mi nie wierzysz, że ich miłuję? Tak jest! Byłem 239 45 | cezar zmuszony był wygnać ich z Rzymu. Dziś, gdy wrócili 240 45 | wydany, ale Żydzi oskarżają ich przed prefektem miasta, 241 45 | przez senat, a sami biją ich i napadają na domy modlitwy 242 45 | Chrystusa modlą się. Znajdziemy ich nieprzeliczone mnóstwo w 243 45 | Persefonę, że znajdziemy ich na modlitwie w podziemiu, 244 45 | rzekł Chilo. - Będzie ich dziś więcej niż kiedykolwiek, 245 45 | płonęły pochodnie. Przy ich świetle ujrzał Winicjusz 246 46 | o litość lub przeklinano ich.~Tymczasem żołnierze, wspomagani 247 47 | wzruszył ramionami.~- Na ich wierność, lecz nie na ich 248 47 | ich wierność, lecz nie na ich liczbę - rzekł. - Zostań 249 47 | otuchą, którą napełniał ich jego spokój. Petroniusz, 250 47 | zawołał Tygellin - i gdybyś ich nie uspokoił, krzykacze 251 48 | wyczerpały jego siły, a reszty ich pozbawiła go wiadomość, 252 48 | w bogów rzymskich, alem ich nie kochał, a tego Jedynego 253 48 | otworzył nową epokę szczęścia w ich życiu. Gdyby Winicjusz chciał 254 48 | niepewna, czy jej nie wezmą ich za złe.~Lecz we wzroku Winicjusza 255 48 | jaskini otwiera się nad ich głowami, że z nieba spływają 256 49 | augustianów nie uszedłby z życiem. Ich to przecie wpływom przypisywano 257 49 | przypisywano szaleństwa Nerona, ich podszeptom wszystkie zbrodnie, 258 49 | potomków Augusta. Niewielu już ich jest, więc uwolnić się od 259 49 | chrześcijanie? Zalim ci nie mówił o ich zbrodniach i bezecnych obrzędach, 260 49 | koniec światu? Lud nienawidzi ich i podejrzewa. Nikt ich nie 261 49 | nienawidzi ich i podejrzewa. Nikt ich nie widział w świątyniach, 262 49 | poczytują za złe duchy; nie masz ich w Stadium, bo pogardzają 263 49 | ludawi chrześcijan, skażcie ich, na jakie chcecie męki, 264 50 | na głowach, młody pisarz, ich pomocnik, oraz Chilo. Na 265 50 | Zakonu.~- I Kaligula kazał ich rzucić lwom?~- Nie, panie. 266 50 | My, panie, oskarżamy ich tylko, że nieprzyjaciółmi 267 50 | Kornuta. Wstrętna mi jest ich mowa, ich pogarda sztuki, 268 50 | Wstrętna mi jest ich mowa, ich pogarda sztuki, ich dobrowolna 269 50 | mowa, ich pogarda sztuki, ich dobrowolna nędza i niechlujstwo.~- 270 50 | Zechciej tylko, a będę ich miał dwakroć więcej. Jestem 271 50 | temu Zakonowi i dlategom ich znienawidził.~- Co wiesz 272 50 | wszystkie miasta na ziemi, ich zaś zostawić, jeżeli mu 273 50 | początku przede mną, że ich nauka nakazuje nienawiść 274 50 | oddania mi żony... Poznałem ich arcykapłana, poznałem drugiego, 275 50 | Ligię, i Ursusa, wskażę wam ich setki, tysiące, wskażę domy 276 50 | wasze więzienia nie obejmą ich!... Beze mnie nie potrafilibyście 277 50 | mnie nie potrafilibyście ich znaleźć! Dotychczas w biedach 278 51 | ludzi. Na Persefonę! Mam ich dosyć!"~I spostrzegł ze 279 51 | rozdzieliło go od tych ludzi. Znał ich przecie dobrze i wiedział 280 51 | niż zwykle. Naprawdę miał ich dosyć.~Lecz następnie począł 281 51 | inaczej bowiem niełatwo byłaby ich odnaleźć wśród tłumów. Spodziewał 282 51 | chrześcijanki może liczyć na ich gotowość i poświęcenie.~ 283 51 | tysiące ludzi?~- Za co będą ich karali, panie? To ludzie 284 51 | harf pod wodzą Antemia. Co ich mogło obchodzić, że naokół 285 51 | pretorianami i przybycie ich nie wróżyło w owych czasach 286 51 | przyjaciele, jakkolwiek dziwiło ich, że został zaproszony, odsuwali 287 51 | Brzask srebrzył żelazne ich hełmy i ostrza włóczni. 288 52 | chciał wątpić, albowiem kara ich, miała być zarazem wspaniałą 289 52 | składały ofiary Junonie; cała ich procesja udała się na 290 52 | rzeczą trudną, gdyż całe ich gromady, obozując jeszcze 291 52 | wyznawały głośno swą wiarę. Gdy ich otaczano, klękali i śpiewając 292 52 | oporu. Lecz cierpliwość ich zwiększała tylko gniew ludu, 293 52 | pretorianów i rozszarpywała ich rękoma; kobiety ciągnięto 294 52 | nawet szukali jej, póki ich nie powstrzymały surowe 295 52 | zwierzchników. Z polecenia ich poczęto zbierać się już 296 52 | dla chrześcijan, żałował ich obecnie, ośmielił się wspomnieć 297 52 | niegdyś dumny, żebrał teraz ich pomocy. Przez Witeliusza 298 53 | jak i Poppei, przepłacał ich czcze obietnice, zjednywał 299 53 | sobie bogatymi podarkami ich względy. Odnalazł pierwszego 300 53 | ale mocarz, który brał ich dusze i dźwigał je z prochu 301 53 | czego nie mogą dojrzeć ich śmiertelne źrenice.~Jakoż 302 53 | wiedział, co wyrośnie z ich łez i krwi, jednak głos 303 53 | wzruszeniem, gdy począł żegnać ich krzyżem i mówił:~- A teraz 304 53 | szat, on zaś kładł ręce na ich głowach i żegnał każdego 305 53 | więzień i na areny. Umysły ich oderwały się od ziemi, dusze 306 53 | Winicjusz wpatrywał się przy ich blasku w usta Apostoła, 307 55 | dowiedział się, kiedy przypadnie ich kolej, i by był na igrzysku, 308 55 | co się stało, nie jest ich zemstą i czy życie Rufiusa 309 55 | śliczne oczy, jakby usiłował ich rozpoznać. Lecz oni zdjąwszy 310 56 | Chrześcijanie!" Jakoż mnogie ich zastępy sprowadzono do amfiteatru 311 56 | rankiem większe lub mniejsze ich oddziały poczęły pod przywództwem 312 56 | porannym i pełni życia. Ciała ich, błyszczące od oliwy, potężne, 313 56 | cieszył się lud, wnioskując z ich liczby o ogromie widowiska. 314 56 | nie ufają nam.~- Dużo ich jest? - pytał Winicjusz. - 315 56 | jeszcze za życia znieczuliła ich na wszystka co się koło 316 56 | się koło nich dziać i co ich spotkać mogło. Niektórzy, 317 56 | nie oni, to ktoś znający ich mu odpowie.~Jakoż natychmiast 318 56 | podniosę się i zwrócę głowę w ich stronę. Wówczas go odnajdziesz 319 56 | się na oślep. Kilkunastu ich, wyszedłszy na raz na arenę, 320 56 | dwóch tylko, popchnięto ich ku sobie tak, że spotkawszy 321 56 | tej nadziei, że na wypadek ich zwycięstwa zagarną olbrzymie 322 56 | śluby bogom, by zjednać ich opiekę dla swego ulubieńca.~ 323 56 | sieć, w drugim trójząb. Na ich widok tu i owdzie zerwały 324 56 | wsparłszy się obu rękami na ich trzonie, zwrócił się w stronę 325 56 | właśnie dlatego znikła w ich sercu zawziętość i przeciw 326 56 | lecz mastygoforowie zagnali ich wnet w bitwę batami. zakończonymi 327 56 | chciałbyś zostać psem i kąsać ich?~- Nie chciałbym zostać 328 56 | powtarzał: "Macte!", i podniecał ich. Po chwili jednak zbliżył 329 56 | zachowają, wszyscy oczekiwali ich z pewnym zaciekawieniem. 330 56 | skórami zwierząt i zdziwione ich nieruchomością, nie śmiały 331 56 | siebie.~Wówczas dziesiątki ich rzuciły się w środek, jakby 332 56 | umierających, wraz z zapachem ich krwi. A jednak modlił się 333 56 | klękały natychmiast, jak i ich poprzednicy, lecz zmordowane 334 56 | zmordowane psy nie chciały ich szarpać. Ledwie kilka ich 335 56 | ich szarpać. Ledwie kilka ich rzuciło się na najbliżej 336 56 | którymi były lwy. Psy na ich widok zbiły się w jedną 337 56 | chciwie, jakie wrażenie czyni ich widok na klęczących w środku 338 56 | nie działać. Wkrótce ruchy ich stały się niespokojne, grzywy 339 56 | ginących pod kłami zwierząt i ich krew, i ich mękę, i martwe 340 56 | kłami zwierząt i ich krew, i ich mękę, i martwe ciała, zmienione 341 56 | je, Panie, weź je, zagój ich rany, ukój ich boleść i 342 56 | je, zagój ich rany, ukój ich boleść i daj im więcej jeszcze 343 56 | co nastąpi, i przywitał ich okrzykiem zadowolenia, oni 344 56 | Wznosiły łzawy głos,~Byś nad ich dziećmi litość miał; ~I 345 57 | przepłynie fala. Cała gromada ich, opuściwszy swe miejsca, 346 57 | Sekundus Karynas, ale się ich pozbędę zaraz.~To rzekłszy 347 57 | Petroniusz, aby słyszeć ich rozmowę.~- Choroba ocaliła 348 57 | Tak, panie, i ona jest w ich izbie. Ci więźniowie, którzy 349 57 | wiedzieli, że nie spotka ich za to kara i męka!~- Tak 350 57 | własne żony i dzieci.~- Gdzie ich znajdziesz?~- W samym więzieniu 351 57 | Winicjusz.~- Nie. Zobaczymy ich dopiero o północy. Uważałeś, 352 57 | nasłuchując, czy nie doleci ich odgłos pochodu. Grad przeszedł 353 58 | do brzegu, tak że ostatni ich szereg przypadał o kilkanaście 354 58 | nieszczęsnych batami, zmuszała ich, by układali krzyże wedle 355 58 | zwierzętom. Teraz chwytali ich czarni niewolnicy i kładąc 356 58 | współbraciom, tak i dziś gromił ich, zamiast pocieszać.~- Dziękujcie 357 58 | otaczającej arenę i począł ich żegnać znakiem krzyża.~Kryspus 358 58 | Chrystus, który umarł dla ich zbawienia, jako oni umierają 359 59 | który słuchał w milczeniu ich rozmowy, obejrzał się wokoło 360 59 | chrześcijanach jest coś dziwnego... Ich bóstwo daje im śmierć lekką, 361 59 | sypiam. Ja nie myślałem, że ich tak skarzą.~- Czy ci ich 362 59 | ich tak skarzą.~- Czy ci ich żal?~- Po co wy rozlewacie 363 59 | sam to mówił i wydawałeś ich w ręce Tygellina! - Toteż 364 59 | umierając?~- Chrystusa...~- To ich bóg? Czy to możny bóg?~Lecz 365 59 | sarmenticii i semaxi... Przybiorą ich w bolesne tuniki napojone 366 59 | i podpalą... Byle tylko ich bóg nie spuścił na miasta 367 59 | drwił z nich.~- Mnóstwo ich takie - mówił - że mogliby 368 59 | zbrodniarzami byli ci, którzy ich na śmierć skazują, to jest 369 59 | odmiennego i osobliwego w ich śmierci.~- Mówię wam, że 370 59 | Chilona. - Hej, stary, ty ich znasz dobrze: powiedz nam, 371 60 | wołali o wodę, inni, by ich wieść na śmierć. A było 372 61 | zdawało się, że poczyna ich już ogarniać wieczność. 373 61 | grobu, i jeśli czasem myśl ich zwracała się jeszcze ku 374 61 | podróżnych. Zresztą otaczała ich cisza taka, jaka otacza 375 61 | tylko o to, by Chrystus ich nie rozdzielił; a gdy każda 376 61 | Nim jak w ogniwie, które ich miało połączyć, jak w nieskończonym 377 61 | żołnierskich zbroic. Prowadzono ich tylu, że zdawało się, 378 62 | tyrsy lub dzidy. Mnogość ich przeszła oczekiwania samego 379 62 | palącym tchnieniem włosy na ich głowach, rzucał zasłonę 380 62 | głowach, rzucał zasłonę na ich poczerniałe twarze i wreszcie 381 62 | i jakież piacula zdołają ich znowu przebłagać?" Słowa: " 382 62 | przywiązywano, całował z pokorą ich ręce, następnie zaś przymknął 383 63 | Eprius Marcellus. - Sam ich wydawał w ręce Tygellina; 384 63 | wierzajcie mi, nie wojujcie z ich bóstwem. Tu nie ma żartów!... 385 63 | zaraz bym dał hekatombę ich bóstwu. I wszyscy powinni 386 64 | ale obławy dostarczały ich coraz mniej, zaledwie tyle, 387 64 | do nieba, gdzie Chrystus ich pobłogosławi i pozwoli im 388 64 | który unosił się nad obu ich duszami, tracił coraz bardziej 389 64 | śmierć, że mimo dzielących ich murów więzienia idą już 390 64 | wszystkich chrześcijan, a zarazem ich dobrem, wyższym nad wszelkie 391 64 | był w Rzymie i musiał się ich wyrzec, chodził do vivariów 392 64 | znane sobie zwierzęta. Widok ich budził w nim nieprzepartą 393 64 | dobrych uczynków, ile spełniła ich słynna Thabita, o której 394 64 | szczęście. I gdy namawiał ich, by uwierzyli w Baranka, 395 66 | umrzeć i że Chrystus bierze ich w ten sposób do siebie. 396 66 | skóra niemal pękała pod ich parciem, lecz osadził byka 397 66 | chwili więcej znaczenia niż ich los własny, niż cały Rzym 398 66 | nadludzkich sił, ale że mu już ich nie na długo wystarczy.~ 399 66 | obronie dziewicy, żołnierza i ich miłości. Tysiące widzów 400 66 | nie ośmieliłby się ścigać ich dłużej swą zemstą.~ 401 67 | w cyrku, że nieszczęścia ich skończyły się raz na zawsze 402 67 | niewolnika, wyroiła się na ich spotkanie. Paweł z Tarsu 403 67 | były doskonale, więc radość ich na widok ofiar, wyrwanych 404 68 | jestem pewny, że oczaruje ich pieśń taka.~Neronowi mimo 405 68 | lata przetoczyły się nad ich głowami i że ta straszna 406 68 | nimi. Tymczasem ogarniał ich spokój, jakiego nigdy nie 407 68 | błogie szło ku nim i brało ich w siebie. W Rzymie mógł 408 68 | gdyby przestał być panem ich życia lub śmierci. Raz, 409 69 | nadzieja ta podtrzymywała ich serca, albowiem prześladowanie 410 69 | miastem. Jednakże śledzono ich jeszcze i pomimo właściwe 411 69 | już ukończone, zachowywano ich na następne lub sądzono 412 69 | miasta, jednakże ogłoszono ich za nieprzyjaciół ludzkości 413 69 | jego nogi, on zaś witał ich ze wzruszeniem tym większym, 414 69 | drżące dłonie i błogosławił ich, oni zaś tulili się do niego, 415 69 | postanowiono więc odnaleźć ich i chwycić za wszelką cenę, 416 69 | spodziewano się, dopiero wraz z ich śmiercią ostatnie korzenie 417 69 | schwytanych więźniów, wypytując ich o Piotra Symeona i o Pawła 418 69 | pójdą za nim, a on zawiedzie ich wówczas hen, do cienistych 419 69 | swoje, ale nie ma już tu ich lub jutro ich nie będzie, 420 69 | ma już tu ich lub jutro ich nie będzie, więc idź tam, 421 70 | blasku słonecznym.~Do uszu ich nie dochodził jednak najmniejszy 422 70 | się ukrzyżować, by odkupić ich winy.~Odnajdując zaś Boga, 423 71 | więzieniem, gdyż w pojęciu ich śmierć prostego człowieka 424 71 | szmer modlitw. Piotr słuchał ich i twarz jaśniała mu coraz 425 71 | się purpurowe, a podnóża ich zapadały z wolna w cień. 426 72 | Za spiskowymi wytracono ich krewnych, przyjaciół i prostych 427 73 | się w chwale. Dusze nasze ich widzą i gdy oczy płaczą, 428 73 | płaczą, serca weselą się ich weselem. O tak, drogi, jesteśmy 429 73 | między sobą i stąd szła ich niedola, bo jako światło 430 73 | miłości wypływa. Nie nauczyli ich tej prawdy ni prawodawcy, 431 73 | wielkie głowy. Czy każesz mi ich kochać także? Gdzie mam 432 73 | wasz Bóg chce, bym miłował ich wszystkich, czemu w swojej 433 73 | naszych bogów, ale miłować ich można, jak miłowali ich 434 73 | ich można, jak miłowali ich Fidiasz i Praksyteles, i 435 74 | przybyłych, ostrzegając ich zarazem wedle zwyczaju, 436 74 | nieśmiertelnym, by zjednać ich opiekę i przychylność dla 437 74 | musi umrzeć, a przy tym ich samych obleciał strach blady, 438 74 | jedynie jeszcze pozostało ich światu, to jest jego poezja 439 Epi| Lecz jego widok zestraszył ich, on zaś błąkał się samotny


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License