Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
hypnosowi 1
hypocaustum 2
hypogeum 4
i 6877
ianitor 1
iberek 1
iberów 1
Frequency    [«  »]
-----
-----
-----
6877 i
4288 sie
3884 w
3392 nie
Henryk Sienkiewicz
Quo vadis?

IntraText - Concordances

i

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-6877

                                                     bold = Main text
     Rozdzial                                        grey = Comment text
501 7 | A gdy swego czasu Pallas i Narcyz, chociaż Klaudiuszowi 502 7 | zabierali poczesne miejsca, więc i zapraszano czasem do 503 7 | mieszanina ludzi wszelkich stanów i powołań. Byli między nimi 504 7 | Byli patrycjusze starzy i młodzi, spragnieni rozkoszy, 505 7 | spragnieni rozkoszy, zbytku i użycia. Bywały kobiety noszące 506 7 | wieczorem płowych peruk i szukać dla rozrywki przygód 507 7 | ciemnych ulicach. Bywali i wysocy urzędnicy, i kapłani, 508 7 | Bywali i wysocy urzędnicy, i kapłani, którzy przy pełnych 509 7 | mimów, muzyków, tancerzy i tancerek, z poetów, którzy 510 7 | między którymi nie brakło i takich, co długimi włosami 511 7 | rzucić się na resztki potraw i napojów. Gości tego rodzaju 512 7 | dostarczali Tygellinus, Watyniusz i Witeliusz, gościom zaś zmuszeni 513 7 | Zbytek dworu złocił wszystko i wszystko pokrywał blaskiem. 514 7 | pokrywał blaskiem. Wielcy i mali, potomkowie wielkich 515 7 | potomkowie wielkich rodów i hołota z bruku miejskiego, 516 7 | miejskiego, potężni artyści i liche wyskrobki talentów 517 7 | przechodzącym ludzkie pojęcie, i zbliżyć się do rozdawcy 518 7 | wszelkich łask, bogactw i dobra, którego jedno widzimisię 519 7 | wprawdzie poniżyć, ale mogło i wynieść bez miary.~Dnia 520 7 | wynieść bez miary.~Dnia tego i Ligia miała wziąć udział 521 7 | uczcie. Strach, niepewność i odurzenie, niedziwne po 522 7 | Aulusa, od Pomponii Grecyny i ich przyjaciół. Będąc młodą 523 7 | ostrzegała w chwili rozstania i Pomponia. Mając jednak duszę 524 7 | młodą, nieobytą z psuciem, i wyznając wysoką naukę wszczepianą 525 7 | owej zguby: matce, sobie i zarazem temu Boskiemu Nauczycielowi, 526 7 | nauki, za gorycz śmierci i za chwałę zmartwychpowstania.~ 527 7 | lepiej będzie stawić opór i nie iść na ucztę. Z jednej 528 7 | Z jednej strony strach i niepokój głośno gadały w 529 7 | wytrwałości, narażenia się na mękę i śmierć. Wszakże Boski Nauczyciel 530 7 | całą duszą takiej próby i modlą się o nią. I Ligię, 531 7 | próby i modlą się o nią. I Ligię, gdy jeszcze była 532 7 | męczennicą, z ranami w rękach i stopach, białą jak śniegi, 533 7 | białych aniołów w błękit, i podobnymi widzeniami lubowała 534 7 | marzeń dziecinnych, ale było i nieco upodobania w samej 535 7 | sobą jakąś okrutną karę i gdy widywane w marzeniach 536 7 | ciekawość, jak też skarzą i jaki rodzaj mąk dla niej 537 7 | rodzaj mąk dla niej obmyślą.~I tak wahała się jej wpół 538 7 | Cezarowi spodobało się wziąć i odtąd nią rozporządza. Odtąd 539 7 | Tak jest - mówiła dalej - i ja czytałam listy Pawła 540 7 | czytałam listy Pawła z Tarsu, i ja wiem, że nad ziemią jest 541 7 | że nad ziemią jest Bóg i jest Syn Boży, który zmartwychwstał, 542 7 | być tym, czym ja byłam, i że wam, jak i stoikom, o 543 7 | ja byłam, i że wam, jak i stoikom, o których opowiadał 544 7 | szukaj dobrowolnie zguby i nie drażnij z błahego powodu 545 7 | mówiła z wielką litością i nawet z uniesieniem, a mając 546 7 | Akte.~Akte, ujęta pochwałą i ufnością, przycisnęła 547 7 | Moje szczęście minęło i radość minęła, ale zła nie 548 7 | szybkimi krokami po izbie i mówić do siebie jakby z 549 7 | jakby z rozpaczą:~- Nie! I on nie był zły. On sam myślał 550 7 | wówczas, że jest dobry, i chciał być dobrym. Ja to 551 7 | takim, jak jest - to inni - i Poppea!~Tu rzęsy jej pokryły 552 7 | odpowiedziała głucho Greczynka.~I znów poczęła chodzić ze 553 7 | ściśniętymi jakby z bólu rękoma i twarzą bezradną.~A Ligia 554 7 | wspomnieniami spokojność i gdy wreszcie twarz jej przybrała 555 7 | się. Znam dobrze ten dom i sądzę, że ze strony cezara 556 7 | Może odebrał cię Aulusowi i Pomponii tylko przez złość 557 7 | a że pisała, jak wiesz, i Pomponia, więc chyba porozumieli 558 7 | prośbę. Jeśli tak jest, jeśli i on na prośbę Pomponii zaopiekuje 559 7 | się tobą, nic ci nie grozi i kto wie nawet, czy Nero 560 7 | przedtem, nim mnie zabrali, i matka moja była przekonana, 561 7 | Aulusów zakładniczkę Ligów, i Nero, który jest zazdrosny 562 7 | zresztą nie lubi Aulusa i Pomponii... Nie! Nie zdaje 563 7 | Widywałam Wespazjana i Tytusa. - Cezar ich nie 564 7 | Cezar ich nie lubi.~- I Senekę.~- Dość, by Seneka 565 7 | pokrywać się rumieńcem. - I Winicjusza...~- Nie znam 566 7 | Winicjusza lubią wszyscy.~- I chciałby się wstawić za 567 7 | uśmiechnęła się tkliwie i rzekła:~- To go pewnie na 568 7 | sposobność proszenia Petroniusza i Winicjusza, by swoim wpływem 569 7 | to co ja, że szaleństwem i zgubą byłoby próbować oporu. 570 7 | nieobecności, lecz gdyby dostrzegł i pomyślał, że śmiałaś się 571 7 | w domu? Słońce się zniża i goście już wkrótce zaczną 572 7 | odpowiedziała Ligia - i pójdę za twoją radą.~Ile 573 7 | chęci zobaczenia Winicjusza i Petroniusza, ile kobiecej 574 7 | cezara, dwór, słynną Poppeę i inne piękności, i cały ten 575 7 | Poppeę i inne piękności, i cały ten niesłychany przepych, 576 7 | swoją drogą miała słuszność i dziewczyna czuła to dobrze. 577 7 | trzeba, więc gdy konieczność i prosty rozum wsparły ukrytą 578 7 | unctuarium, by namaścić i ubrać, a jakkolwiek w domu 579 7 | cezara nie brakło niewolnic i Akte miała ich sporo dla 580 7 | dziewczyny, której niewinność i piękność chwyciła za 581 7 | sama postanowiła ubrać, i zaraz pokazało się, że w 582 7 | Greczynce, mimo jej smutku i mimo wczytywania się w listy 583 7 | kształtów zarazem wiotkich i pełnych, utworzonych jakby 584 7 | utworzonych jakby z perłowej masy i róży, nie mogła wstrzymać 585 7 | wstrzymać okrzyku podziwienia i odstąpiwszy kilka kroków, 586 7 | kolany, z rękoma na piersi i ze spuszczonymi na oczy 587 7 | szpilki podtrzymujące włosy i w jednej chwili, jednym 588 7 | Akte zaś zbliżywszy się i dotykając jej ciemnych splotów 589 7 | skrętach... Ledwie, że może tu i owdzie dodam złotego połysku, 590 7 | mówił, że u nas lasy, lasy i lasy.~- A w lasach kwiaty 591 7 | dłonie w wazie pełnej werweny i zwilżając nią włosy Ligii.~ 592 7 | szaty, zwanej synthesis, i usadziwszy na krześle, oddała 593 7 | zapiąwszy jej perły na szyi i dotknowszy włosów na skrętach 594 7 | bramę, wewnętrzne galerie i dziedziniec otoczony kolumnadą 595 7 | unosić w powietrzu Apollina i Dianę. Oczy Ligii uderzył 596 7 | to chwila zachodu słońca i ostatnie jego promienie 597 7 | blaskach świecił jak złoto i zarazem mienił się na różowo. 598 7 | obok białych posągów Danaid i innych, przedstawiających 599 7 | przepływały tłumy ludzi, mężczyzn i kobiet, podobnych również 600 7 | udrapowanych w togi, peplumy i stole spływające z wdziękiem 601 7 | togach, w barwnych tunikach i z półksiężycami na obuwiu, 602 7 | półksiężycami na obuwiu, i rycerzy, i słynnych artystów, 603 7 | półksiężycami na obuwiu, i rycerzy, i słynnych artystów, i rzymskie 604 7 | rycerzy, i słynnych artystów, i rzymskie panie przybrane 605 7 | w kwiaty. Wielu mężczyzn i wiele kobiet nazywała Akte 606 7 | dodając do imion krótkie i nieraz straszne historie, 607 7 | kolumn, ginących w głębi, i w tych ludziach, podobnych 608 7 | jacyś próżni trosk, ukojeni i szczęśliwi półbogowie, tymczasem 609 7 | inną, straszną tajemnicę i tego pałacu, i tych ludzi. 610 7 | tajemnicę i tego pałacu, i tych ludzi. Oto tam z dala 611 7 | kryptoportyk, na którego kolumnach i podłodze czerwienią się 612 7 | te ściany słyszały jęki i chrapanie konających, a 613 7 | barwnych tunikach, w kwiatach i klejnotach, to może jutrzejsi 614 7 | nadążyć za słowami Akte i gdy ów cudny świat przyciągał 615 7 | się nagle niewypowiedziana i niezmierna tęsknota za kochaną 616 7 | kochaną Pomponią Grecyną i za spokojnym domem Aulusów, 617 7 | Zza bramy dochodził gwar i okrzyki klientów odprowadzających 618 7 | swych patronów. Dziedziniec i kolumnady zaroiły się od 619 7 | niewolnic, małych pacholąt i pretoriańskich żołnierzy 620 7 | Numida w pierzastym hełmie i z wielkimi złocistymi kółkami 621 7 | lampy ręczne srebrne, złote i miedziane. Coraz głośniejszy 622 7 | wypatrując kogoś w tłumach. I nagle twarz jej pokryła 623 7 | kolumn wysunęli się Winicjusz i Petroniusz i szli ku wielkiemu 624 7 | się Winicjusz i Petroniusz i szli ku wielkiemu triclinium, 625 7 | ujrzała te dwie znajome i przyjazne twarze, a zwłaszcza 626 7 | niezmierna tęsknota za Pomponią i domem Aulusów, która zerwała 627 7 | Pokusa widzenia Winicjusza i rozmowy z nim zgłuszyła 628 7 | słyszała o domu cezara, i słowa Akte, i przestrogi 629 7 | domu cezara, i słowa Akte, i przestrogi Pomponii. Mimo 630 7 | Pomponii. Mimo tych słów i przestróg poczuła nagle, 631 7 | chwilę usłyszy ten miły i upodobany głos, który jej 632 7 | który jej mówił o miłości i o szczęściu godnym bogów 633 7 | o szczęściu godnym bogów i który brzmiał dotąd w jej 634 7 | że w tej chwili zdradza i czystą naukę, w jakiej 635 7 | w jakiej wychowano, i Pomponię, i siebie samą. 636 7 | wychowano, i Pomponię, i siebie samą. Inna rzecz 637 7 | Uczuła się winną, niegodną i zgubioną. Porwała rozpacz 638 7 | zgubioną. Porwała rozpacz i chciało jej się płakać, 639 7 | była sama, byłaby klękła i poczęła się bić w piersi, 640 7 | wewnętrznych wzruszeń w uszach i bicie serca tamowało jej 641 7 | tysiące lamp migoczących i na stołach, i na ścianach, 642 7 | migoczących i na stołach, i na ścianach, jak przez sen 643 7 | blask olśnił, odurzyły wonie i straciwszy resztę przytomności, 644 7 | najpiękniejsza z dziewic na ziemi i z gwiazd na niebie! Bądź 645 7 | bez togi, albowiem wygoda i zwyczaj nakazywały zrzucać 646 7 | żolnierza, stworzone do miecza i tarczy. Na głowie nosił 647 7 | brwiami, z przepysznymi oczyma i smagłą cerą był jakby uosobieniem 648 7 | jakby uosobieniem młodości i siły. Ligii wydał się tak 649 7 | milszy mi od głosu fletni i cytr. Gdyby mi kazano wybierać, 650 7 | wybrałbym ciebie, o boska!~I począł patrzeć na nią, jakby 651 7 | nasycić się jej widokiem, i palił oczyma. Wzrok jego 652 7 | się z jej twarzy na szyję i obnażone ramiona, pieścił 653 7 | świeciło w nim szczęście i rozmiłowanie, i zachwyt 654 7 | szczęście i rozmiłowanie, i zachwyt bez granic.~- Wiedziałem, 655 7 | spotkało.~Ligia oprzytomniawszy i czując, że w tym tłumi i 656 7 | i czując, że w tym tłumi i w tym domu jest on jedyną 657 7 | istotą, poczęła mówić z nim i wypytywać go o wszystko, 658 7 | dla niej niezrozumiałym i co przejmowała strachem. 659 7 | znajdzie w domu cezara, i dlaczego ona tu jest? Dlaczego 660 7 | Pomponii. Ona się tu boi i chce do niej powrócić. Umarłaby 661 7 | powrócić. Umarłaby z tęsknoty i niepokoju, gdyby nie nadzieja, 662 7 | nadzieja, że Petroniusz i on wstawią się za nią do 663 7 | sprawy ze swoich rozporządzeń i rozkazów. Jednakże niechaj 664 7 | Winicjusz, jest przy niej i pozostanie przy niej. Wolałby 665 7 | będzie ofiarowywał mirrę i aloes, a wiosną sasanki 666 7 | aloes, a wiosną sasanki i kwiat jabłoni... A skoro 667 7 | jakkolwiek mówił wykrętnie i chwilami zmyślał, w głosie 668 7 | go także szczera litość i słowa jej wnikały mu do 669 7 | że gdy zaczęła dziękować i zapewniać go, że Pomponia 670 7 | mógł opanować wzruszenia i zdawało mu się, że nigdy 671 7 | jej upajała jego zmysły i pragnął jej, lecz zarazem 672 7 | że jest mu bardzo droga i że naprawdę mógłby wielbić 673 7 | mówienia o jej piękności i o swym dla niej uwielbieniu, 674 7 | muzyka, a upajające jak wino.~I upajał . Wśród tych obcych, 675 7 | bliższym, coraz milszym i zupełnie pewnym, i całą 676 7 | milszym i zupełnie pewnym, i całą duszą oddanym. Uspokoił 677 7 | obiecał, że jej nie opuści i że będzie jej służył. Prócz 678 7 | tylko ogólnie o miłości i o szczęściu, jakie ona dać 679 7 | kocha, że mu jest najmilszą i najdroższą. Ligia po raz 680 7 | takie słowa z męskich ust i w miarę , jak słuchała, 681 7 | wzrok świetlisty, bojaźliwy i zarazem pytający, jakby 682 7 | Gwar, muzyka, woń kwiatów i woń arabskich kadzideł poczęły 683 7 | miejsce między Pomponią i małym Aulusem, teraz zaś 684 7 | doznawała zarazem wstydu i rozkoszy. Ogarniała jakaś 685 7 | niemoc, jakaś omdlałość i zapomnienie, jakby morzył 686 7 | bliskość jej poczęła działać i na niego. Twarz mu zbladła. 687 7 | wschodniego konia. Widać i jego serce biło pod szkarłatną 688 7 | wyrazy rwały mu się w ustach. I on po raz pierwszy był tak 689 7 | falująca pod złotą tuniką, i jej postać, ukryta w białych 690 7 | uczynił w domu Aulusów, i ciągnąc ku sobie, począł 691 7 | Winicjusza porwał nagły gniew i na cezara, i na Akte. Oto 692 7 | nagły gniew i na cezara, i na Akte. Oto słowa jej rozproszyły 693 7 | Więc podniósłszy głowę i spojrzawszy na młodą wyzwolenicę 694 7 | spoczywała obok cezara, i mówią, że ci grozi ślepota, 695 7 | On także ma krótki wzrok i patrzy na was przez szmaragd.~ 696 7 | zaniepokoił się, ochłonął i począł spoglądać nieznacznie 697 7 | pochłonięta przez obecność i rozmowę Winicjusza, nie 698 7 | ku niemu zarazem ciekawe i przestraszone oczy.~Akte 699 7 | Cezar, pochylony nad stołem i zmrużywszy jedno oko, a 700 7 | spotkał się z oczyma Ligii i serce dziewczyny ścisnęło 701 7 | zamieszkujących czeluście gór, i otóż teraz wydało jej się, 702 7 | jej się cisnąć bezładne i szybkie wrażenia. Więc to 703 7 | to był on? Ten straszny i wszechmocny? Nie widziała 704 7 | się twarz małpy, pijaka i komedianta, próżna, pełna 705 7 | tłuszczem, a jednak chorobliwa i plugawa. Ligii wydał się 706 7 | chwili położył szmaragd i przestał patrzeć na nią. 707 7 | cenisz w kobiecie łodygę, i po trzykroć, po czterykroć 708 7 | rzutu oka nie mam jeszcze... I gotówem oto się założyć 709 7 | zwrócił się do Petroniusza i chociaż nie miał najmniejszego 710 7 | rzekł Nero śmiejąc się i zwracając w dół wielki palec 711 7 | gladiator otrzymał cios i ma być dobity.~A Westynus 712 7 | zawołał: - A ja wierzę w sny i Seneka mówił mi kiedyś, 713 7 | poszli za jego przykładem i przez chwilę naokół rozlegały 714 7 | się bynajmniej rzekła: - I cóż! Wszystkie one stare 715 7 | cóż! Wszystkie one stare i brzydkie. Jedna Rubria do 716 7 | byłoby nas dwie, chociaż i Rubria dostaje latem piegów.~- 717 7 | całym Wschodem.~- Wróżby i sny to się ze sobą łączy - 718 7 | wróżebny, po czym wrócił i rzekł tak: "Śnił mi się 719 7 | Prokonsul usłyszawszy to zbladł i zwracając się do swych gości, 720 7 | liście?"~Tu Westynus przerwał i podniósłszy czaszę z winem 721 7 | zaś urwał w pół śmiechu i cmokając świecącymi od sosów 722 7 | cmokając świecącymi od sosów i tłuszczów wargami, począł 723 7 | podobną do poduszki dłoń i rzekł ochrypłym głosem:~- 724 7 | znowu niespodzianym śmiechem i począł szukać pierścienia 725 7 | Szuka, czego nie zgubił.~- I co mu się na nic nie przyda, 726 7 | waz, napełnionych śniegiem i okręconych bluszczem, wydobywano 727 7 | obficie. Z pułapu na stół i na biesiadników spadały 728 7 | coś uczynić dla sztuki, i zresztą, jeśli Apollo obdarzył 729 7 | ciężarki na piersiach, ale i to nie pomogło... Myśli 730 7 | go zaklinać w imię sztuki i ludzkości. Wszyscy wiedzą, 731 7 | Wszyscy wiedzą, że boski poeta i śpiewak ułożył nowy hymn 732 7 | ametystowej barwy szatę i w naszyjnik z olbrzymich 733 7 | Masynissie, złotowłosa, słodka i jakkolwiek po dwóch mężach 734 7 | mężach rozwódka, z twarzą i wejrzeniem dziewicy.~Witano 735 7 | dziewicy.~Witano okrzykami i mianem "boskiej Augusty". 736 7 | widziała nic równie pięknego, i oczom własnym nie chciało 737 7 | cezara do zamordowania matki i żony, znała z opowieści 738 7 | opowieści Aulusowych gości i służby; słyszała, że jej 739 7 | Chrystusa za wcielenie zła i zbrodni, wydało jej się, 740 7 | On zaś, podniecony winem i jakby zniecierpliwiony, 741 7 | rzeczy rozpraszało jej uwagę i odrywało od niego i jego 742 7 | uwagę i odrywało od niego i jego słów, mówił:~- Tak, 743 7 | tym samym miejscu moje...~I przysuwał się coraz bliżej, 744 7 | stół, wzniósł oczy w górę i przez chwilę w triclinium 745 7 | a raczej mówić śpiewnie i rytmicznie, przy odgłosie 746 7 | się jej nadto piękny, a i sam cezar, ze swoim wieńcem 747 7 | wieńcem laurowym na czole i wzniesionymi oczyma, wspanialszym, 748 7 | daleko mniej strasznym i mniej ohydnym niż na początku 749 7 | podniosła do ust rękę Nerona i trzymała ja długo w milczeniu, 750 7 | na niego z wdzięcznością i udając zły humor począł 751 7 | miejsce w pamięci ludzkiej i na Parnasie, a tak zgaśnie 752 7 | pojedyncze wiersze, podnosić i rozbierać piękniejsze wyrażenia. 753 7 | Nerona odbiła się rozkosz i bezdenna próżność, nie tylko 754 7 | wreszcie jął pocieszać Lukana i mówić mu, by nie tracił 755 7 | rozkazał zająć znów miejsca i zapowiedział, że wróci. 756 7 | odurzać się dymem kadzideł i patrzeć na dalsze widowiska, 757 7 | wydało się, że widzą cuda i czary. Parys ruchami rąk 758 7 | czary. Parys ruchami rąk i ciała umiał wyrażać rzeczy 759 7 | tajnie miłości, czarowny i bezwstydny, a gdy po jego 760 7 | ukończeniu weszli korybanci i rozpoczęli z syryjskimi 761 7 | odgłosie cytr, fletni, cymbałów i bębenków, taniec bachiczny, 762 7 | pełen dzikich wrzasków i dzikszej jeszcze rozpusty, 763 7 | domu Aulusów przy fontannie i pokochałem cię. Był świt 764 7 | pokochałem cię. Był świt i myślałaś, że nikt nie patrzy, 765 7 | patrzy, a jam cię widział... I widzę cię taką dotąd, chociaż 766 7 | Kryspinilla. Widzisz! Bogowie i ludzie szukają miłości. 767 7 | Oprzyj mi głowę na piersiach i zmruż oczy.~A jej tętna 768 7 | biły ciężko w skroniach i rękach. Ogarniało wrażenie, 769 7 | wydawał jej się tak bliskim i pewnym, zamiast ratować, 770 7 | ratować, ciągnie do niej. I uczuła do niego żal, Poczęła 771 7 | żal, Poczęła się znów bać i tej uczty, i jego, i siebie 772 7 | się znów bać i tej uczty, i jego, i siebie samej. Jakiś 773 7 | bać i tej uczty, i jego, i siebie samej. Jakiś głos, 774 7 | jej takie, że już za późno i że kogo obwiał podobny płomień, 775 7 | słuchała słów Winicjusza, i kogo przejmował taki dreszcz, 776 7 | wstanie cezar, ale choćby i tak nie było, nie miałaby 777 7 | przynosili jeszcze nowe dania i ustawicznie napełniali kruże 778 7 | dać gościom widok zapasów.~I wnet poczęli się zmagać. 779 7 | stawali nieruchomie, cichli i widzom wydawało się, że 780 7 | napiętych grzbietów; łyd i ramion. Lecz walka nie trwała 781 7 | albowiem Kroto, mistrz i przełożony szkoły gladiatorów, 782 7 | wreszcie wyrzucił krew ustami i zwisł.~Grzmot oklasków powitał 783 7 | olbrzymie ramiona na piersiach i toczył oczyma tryumfatora 784 7 | następnie udawacze zwierząt i ich głosów, kuglarze i błazny, 785 7 | zwierząt i ich głosów, kuglarze i błazny, lecz mało na nich 786 7 | się stopniowo w pijacką i rozpustną orgię. Syryjskie 787 7 | zmieniła się w bezładny i dziki hałas cytr, lutni, 788 7 | armeńskich, sistr egipskich, trąb i rogów, gdy zaś niektórzy 789 7 | biesiadników, przesycone szafranem i wyziewami ludzkimi stało 790 7 | czołach, twarze pobladły i pokryły się kroplami potu.~ 791 7 | Domicjusz Afer, stary złodziej i donosiciel, oburzył się 792 7 | oburzył się rozmową i z oburzenia polał sobie 793 7 | twierdzą, że już ginie. I pewno!... Ale jeśli to nastąpi, 794 7 | dawnych surowych obyczajów i nikomu nie przychodzi do 795 7 | że dożył takich czasów i że w uciechach szukać musi 796 7 | sobie syryjską tancerkę i bezzębnymi ustami począł 797 7 | począł całować jej kark i plecy, co widząc konsul 798 7 | Memmiusz Regulus rozśmiał się i podniósłszy swą łysinę przybraną 799 7 | przyłożył pięści do skroni i począł krzyczeć na całą 800 7 | Lecz nagle zastanowił się i przyłożywszy palec do czoła, 801 7 | nawet trzydzieści dwie...~I stoczył się pod stół, gdzie 802 7 | na miodzie, ryby, mięsiwa i wszystko, co zjadł lub wypił.~ 803 7 | bo zginęła wiara w bogów i surowy obyczaj! Rzym musi 804 7 | dobre! Ach, co za szkoda!~I ukrywszy głowę w łopatki 805 7 | kimeryjskich krainach. A i to pytanie, czy istnieją 806 7 | stojącej przed nim wazy i obwinął w nie śpiącą, a 807 7 | obecnych wzrokiem rozradowanym i pytającym.~Po czym ustroił 808 7 | pytającym.~Po czym ustroił i siebie w bluszcz, powtarzając 809 7 | wychylał czaszę po czaszy i upił się. Chciał nawet śpiewać 810 7 | greckie, ale ich zapomniał i przez omyłkę zaśpiewał piosenkę 811 7 | do niej Pitagoras, Diodor i Terpnos, ale ponieważ wszystkim 812 7 | się zachwycać, jako znawca i esteta, urodą Pitagorasa 813 7 | esteta, urodą Pitagorasa i z zachwytu całować go po 814 7 | tylko niegdyś... u kogo?~I przyłożywszy dłoń do mokrego 815 7 | Aha! U matki! U Agrypiny!~I nagle opanowały go posępne 816 7 | księżycu po morzu, koło Baiae i Bauli... Nic, tylko chodzi, 817 7 | się do łódki, to popatrzy i odejdzie, ale rybak, na 818 7 | nie uważał na ich słowa i mówił dalej - Przecie odbyłem 819 7 | nasłała na mnie mordercę, i gdybym jej nie był uprzedził, 820 7 | cezarze, w imieniu miasta i świata - zawołał Domicjusz 821 7 | Domicjusz Afer.~- Wina! I niech uderzą w tympany.~ 822 7 | chcąc go przekrzyczeć wstał i począł wołać:~- Nie jestem 823 7 | człowiekiem, jeno faunem i mieszkam w lesie. E...cho... 824 7 | cezar, spili się mężczyźni i kobiety. Winicjusz nie mniej 825 7 | stała się jeszcze bledszą i język plątał mu się już, 826 7 | mówił głosem podniesionym i rozkazującym:~- Daj mi usta! 827 7 | jutra... daj prędko usta!~I objął , ale Akte poczęła 828 7 | Akte poczęła jej bronić, a i ona sama broniła się ostatkiem 829 7 | głosem, w którym drgał żal i strach, błagała go, by nie 830 7 | nie był takim, jak jest, i by miał nad nią litość. 831 7 | był to już dawny, dobry i niemal drogi duszy Winicjusz, 832 7 | napełniał przerażeniem i wstrętem.~Siły jednak opuszczały 833 7 | chwycił w oba ramiona i przyciągnąwszy jej głowę 834 7 | Winicjusz przetarł zdumione oczy i nagle ujrzał nad sobą olbrzymią 835 7 | Aulusów.~Lig stał spokojny i tylko patrzył na Winicjusza 836 7 | wziął na ręce swą królewnę i krokiem równym, cichym wyszedł 837 7 | skamieniały, po czym zerwał się i począł biec ku wyjściu:~- 838 7 | żądza, zdumienie, wściekłość i wino podcięły mu nogi. Zatoczył 839 7 | mu nogi. Zatoczył się raz i drugi, po czym chwycił za 840 7 | ramiona jednej z bachantek i począł pytać mrugając oczyma:~- 841 7 | rzekła.~Winicjusz wypił i zwalił się z nóg.~Większa 842 7 | a na pijanych konsulów i senatorów, na pijanych rycerzy, 843 7 | filozofów, na pijane tancerki i patrycjuszki, na cały ten 844 7 | już bezduszny, uwieńczony i rozpasany, ale już gasnący, 845 7 | upiętego pod pułapem kapały i kapały wciąż róże.~Na dworze 846 8 | Zresztą Akte szła z nimi i obecność jej usuwała wszelkie 847 8 | Ale gdy oblało chłodne i czyste poranne powietrze, 848 8 | których wierzchołki pinij i cyprysów rumieniły się już 849 8 | pusto, a odgłosy muzyki i wrzaski biesiadne dochodziły 850 8 | że wyrwano z piekła i wyniesiono na jasny świat 851 8 | Było niebo, zorze, światło i cisza. Dziewczynę chwycił 852 8 | Dziewczynę chwycił nagły płacz i tuląc się do ramienia olbrzyma, 853 8 | zaś poczęła uspokajać i zachęcać do spoczynku upewniając, 854 8 | nie chciała się uspokoić i przycisnąwszy rękoma skronie 855 8 | wprawdzie pretorianie, ale on i tak przejdzie. Żołnierze 856 8 | zatrzyma. Wyjdą razem z tłumem i pójdą prosto do domu. Zresztą, 857 8 | cezara uciekać nie wolno i kto to czyni, obraża jego 858 8 | zabierze na powrót do pałacu i wówczas już nie będzie dla 859 8 | miała nadzieję, że Winicjusz i Petroniusz wyproszą od 860 8 | Petroniusz wyproszą od cezara i oddadzą Pomponii, teraz 861 8 | wyrwać z tej przepaści. Cud i potęga Boża.~- Akte - rzekła 862 8 | że mu cezar mnie darował i że dziś wieczór przyśle 863 8 | przyśle po mnie niewolników i zabierze mnie do swego domu?~- 864 8 | Słyszałam - rzekła Akte.~I rozłożywszy ręce umilkła. 865 8 | zostać kochanką młodego i pięknego Winicjusza, albo 866 8 | Winicjusza, albo narazić siebie i Aulosów na zgubę, nie pojmowała 867 8 | bezpieczniej niż w domu Winicjusza.~I nie przyszło jej na myśl, 868 8 | znaczyły: "Zgódź się z losem i zostań nałożnicą Winicjusza." 869 8 | jego pełne zwierzęcej żądzy i palące jak węgiel pocałunki, 870 8 | przygarnęła do piersi i poczęła uspokajać. Ursus 871 8 | uspokajać. Ursus oddychał ciężko i zaciskał olbrzymie pięści; 872 8 | Pytam, bo mi cię żal i żal dobrej Pomponii, i Aulusa, 873 8 | żal i żal dobrej Pomponii, i Aulusa, i ich dziecka. Ja 874 8 | dobrej Pomponii, i Aulusa, i ich dziecka. Ja dawno żyję 875 8 | Ja dawno żyję w tym domu i wiem, czym grozi gniew cezara. 876 8 | Ursus ukląkł po chwili także i oboje poczęli się modlić 877 8 | pierwszy widziała taką modlitwę i nie mogła oczu oderwać od 878 8 | profilem, ze wzniesioną głową i rękoma, patrzyła w niebo, 879 8 | światłem jej ciemne włosy i białe peplum, odbił się 880 8 | peplum, odbił się w źrenicach i cała w blasku, sama wyglądała 881 8 | we wzniesionych rękach i oczach znać było jakieś 882 8 | nadziemskie uniesienie. I Akte zrozumiała teraz, dlaczego 883 8 | modlitwa w tym domu zbrodni i sromoty. Przed chwilą wydawało 884 8 | ratunek tak potężny, i sam cezar oprzeć mu się 885 8 | podściele pod nią promienie i pociągnie ku sobie. Słyszała 886 8 | cudach między chrześcijanami i myślała teraz, że widocznie 887 8 | Ursus podniósł się także i przykucnąwszy obok ławki, 888 8 | A jej oczy zaszły mgłą i po chwili dwie wielkie łzy 889 8 | Bóg błogosławi Pomponii i Aulosowi - rzekła. - Nie 890 8 | musi być teraz jej ojcem i opiekunem. Nie mogą szukać 891 8 | słyszano rzymskiego imienia i gdzie władza cezara nie 892 8 | nie sięga. Niech weźmie i ratuje, bo on jej jeden 893 8 | pozostał.~Lig był gotów i na znak posłuszeństwa pochyliwszy 894 8 | która musi być pomszczona, i gdyby nawet Ligia zdołała 895 8 | widzieli przed ucztą cezara i wymogli na nim obietnicę, 896 8 | jak wyniósł z triclinium, i pójdą w świat. Ursusowi 897 8 | do biskupa Linusa o radę i pomoc. Biskup ulituje się 898 8 | jej w rękach Winicjusza i każe chrześcijanom iść z 899 8 | na jej ratunek. Odbiją i uprowadzą, a potem Ursus 900 8 | potrafi wywieść z miasta i ukryć gdzieś przed mocą 901 8 | gdzieś przed mocą rzymską.~I twarz jej poczęła się powlekać 902 8 | poczęła się powlekać rumieńcem i śmiać.~Otucha wstąpiła w 903 8 | rzuciła się na szyję Akte i przyłożywszy swe śliczne 904 8 | wyzwolenica - nie zdradzę was i proś tylko swego Boga, by 905 8 | taką rzecz to on potrafi. I czy w dzień, czy w nocy, 906 8 | trzeba. Ale chrześcijan to by i tak potrafił zebrać. Małoż 907 8 | Małoż to on ma znajomych i niewolników, i gladiatorów, 908 8 | znajomych i niewolników, i gladiatorów, i wolnych ludzi, 909 8 | niewolników, i gladiatorów, i wolnych ludzi, i na Suburze, 910 8 | gladiatorów, i wolnych ludzi, i na Suburze, i za mostami. 911 8 | wolnych ludzi, i na Suburze, i za mostami. Zebrałby ich 912 8 | mostami. Zebrałby ich tysiąc i dwa. I odbije swoją panią, 913 8 | Zebrałby ich tysiąc i dwa. I odbije swoją panią, a wyprowadzić 914 8 | z miasta także potrafi, i pójść z nią potrafi. Pójdą 915 8 | choćby tam, skąd , gdzie i nie słyszał nikt o Rzymie.~ 916 8 | dojrzeć jakieś rzeczy przeszłe i niezmiernie odległe, po 917 8 | głów czatował na lektykę. I niechby prowadzili nie 918 8 | godnie stuknąć w żelazo, to i głowa pod nim nie wytrzyma.~ 919 8 | maczugi rękę na tył głowy i począł mrucząc pocierać 920 8 | ręce ma takie ciężkie...~I wielkie rozczulenie odmalowało 921 8 | pragnąc je ukryć pokłonił się i rzekł:~- To ja idę do świętego 922 8 | niż we wszystkich zbytkach i rozkoszach domu cezara; 923 9 | którą kochała z całej duszy, i żal całego domu Aulusów, 924 9 | poświęca dostatek, wygodę i idzie na życie tułacze i 925 9 | i idzie na życie tułacze i nieznane. Może było w tym 926 9 | Może było w tym trochę i dziecinnej ciekawości, jakim 927 9 | krajach, wśród barbarzyńców i dzikich zwierząt, było wszelako 928 9 | jeszcze więcej głębokiej i ufnej wiary, że postępując 929 9 | jak nakazał Boski Mistrz, i że odtąd On sam będzie czuwał 930 9 | nad dzieckiem posłusznym i wiernym. A w takim razie 931 9 | niespodziana, to On zabierze, i kiedyś, gdy umrze Pomponia, 932 9 | czuła się prawie szczęśliwa i poczęła mówić o swoim szczęściu 933 9 | porzucić kraj słoneczny i ludzi bliskich, i dlaczego? 934 9 | słoneczny i ludzi bliskich, i dlaczego? Dlatego, by skryć 935 9 | się przed miłością młodego i pięknego rycerza?... W głowie 936 9 | które mogło się źle skończyć i w którym mogła stracić wprost 937 9 | była bojaźliwą z natury i ze strachem myślała o tym, 938 9 | uczynił się dzień jasny i słońce zajrzało do atrium, 939 9 | Ligia nie stawiła oporu i obie weszły do cubiculum, 940 9 | cubiculum, które było obszerne i urządzone z przepychem, 941 9 | zasnąć. Od dawna była smutna i nieszczęśliwa, lecz teraz 942 9 | wydawało się jej tylko ciężkim i pozbawionym jutra, teraz 943 9 | pokochał na nawo , Akte, to i to byłoby marnością. Naraz 944 9 | ten cezar, którego kochała i którego mimo woli uważała 945 9 | jest czymś tak lichym jak i każdy niewolnik, a ów pałac 946 9 | którą zawisło tyle gróźb i niepewności, nie śpi także, 947 9 | ramieniu, zamknięte oczy i otwarte nieco usta. Oddychała 948 9 | niż uczty, głosy lutni i cytr.~"Dlaczego?" I poczęła 949 9 | lutni i cytr.~"Dlaczego?" I poczęła patrzeć na Ligię, 950 9 | Jaka ona inna ode mnie!"~I Ligia wydała jej się cudem, 951 9 | kwiatów w ogrodzie cezara i od wszystkich rzeźb w jego 952 9 | zarazem bardzo kochana, i zbliżywszy usta do jej ciemnych 953 9 | opieką Pomponii Grecyny. I spała dość długo. Południe 954 9 | otworzyła swe błękitne oczy i poczęła spoglądać po cubiculum 955 9 | czym opuściły cubiculum i udały się do łaźni, gdzie 956 9 | obawiać, albowiem cezar i jego przedniejsi dworscy 957 9 | cyprysów, pinij, dębów, oliwek i mirtów, wśród których bielił 958 9 | łabędzie, a wśród posągów i drzew chodziły przyswojone 959 9 | przyswojone gazele z pustyń Afryki i barwne ptactwo sprowadzane 960 9 | świata.~Ogrody były puste; tu i owdzie tylko pracowali z 961 9 | oglądając wszelkie cuda ogrodów, i jakkolwiek Ligii brakło 962 9 | się zajęciu, ciekawości i podziwowi. Przychodziło 963 9 | dobry, to w takim pałacu i w takich ogrodach mógłby 964 9 | całkiem w gąszczu cyprysów i poczęły rozmawiać o tym, 965 9 | jak dawno zna Winicjusza i czy nie myśli, że dałby 966 9 | że dałby się może ubłagać i wrócił Pomponii.~Lecz 967 9 | wczorajszej uczty boję się go i wolę uciec do Ligów.~Akte 968 9 | zaślubić. Jesteś zakładniczką i córką króla Ligów. Aulusowie 969 9 | kochają cię jak własne dziecko i jestem pewna, że gotowi 970 9 | ona odpowiedziała cicho i jeszcze smutniej: - Wolę 971 9 | zbudziła go, jeśli śpi, i powiedziała mu to, co tobie 972 9 | droga moja, pójdę do niego i powiem mu: "Winicjuszu, 973 9 | Winicjuszu, to córka królewska i drogie dziecko sławnego 974 9 | dosłyszeć:~- Wolę do Ligów...~I dwie łzy zawisły na jej 975 9 | zbliżających się kroków i zanim Akte miała czas zobaczyć, 976 9 | wachlowały lekko, a zarazem i zasłaniały przed palącym 977 9 | purpurę ze złotą frędzlą. Akte i Ligia powstały mniemając, 978 9 | zatrzymała się przed nimi i rzekła:~- Akte, dzwonki, 979 9 | dziecko oderwało jeden i poniosło do ust; szczęście, 980 9 | krzyżując ręce na piersi i pochylając głowę.~Lecz Poppea 981 9 | wychowanka Pomponii Grecyny i córka króla Ligów, dana 982 9 | zakładniczka Rzymowi.~- I przyszła cię odwiedzić?~- 983 9 | Zazdrosna o własną urodę i o władzę, żyła ona w ustawicznej 984 9 | każdy szczegół jej twarzy i zlękła się. "To jest wprost 985 9 | sobie. - urodziła Wenus." I nagle przyszło jej do głowy 986 9 | własna, chwycił niepokój i różne obawy poczęły jej 987 9 | piękna jak ja, a młodsza!" I zmarszczka między brwiami 988 9 | po niewoli, o pani!...~- I chciałabyś wrócić do Pomponii?~ 989 9 | Poppea zadała głosem miększym i łagodniejszym, więc w serce 990 9 | ale ty się wstaw za mną i wróć mnie Pomponii.~- Więc 991 9 | by cię zabrał Aulosowi i oddał Winicjuszowi?~- Tak, 992 9 | To rzekłszy schyliła się i chwyciwszy za brzeg sukni 993 9 | zostaniesz niewolnicą Winicjusza.~I odeszła jak widziadło piękne, 994 9 | ale złe. Do uszu Ligii i Akte doszedł tylko krzyk 995 9 | chwili wzięła rękę Akte i rzekła:~- Wróćmy. Pomocy 996 9 | należy, skąd przyjść może.~I wróciły do atrium, którego 997 9 | wieczora. Gdy się ściemniło i gdy niewolnicy wnieśli poczwórne 998 9 | się ze wzruszenia szybszy i głośniejszy. Akte gorączkowo 999 9 | zgarniała, jakie mogła, klejnoty i wiążąc je w róg peplum zaklinała 1000 9 | nie odrzucała tego daru i tego środka ucieczki. Chwilami


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-6877

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License