Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
hypnosowi 1
hypocaustum 2
hypogeum 4
i 6877
ianitor 1
iberek 1
iberów 1
Frequency    [«  »]
-----
-----
-----
6877 i
4288 sie
3884 w
3392 nie
Henryk Sienkiewicz
Quo vadis?

IntraText - Concordances

i

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-6877

                                                     bold = Main text
     Rozdzial                                        grey = Comment text
2001 20 | Wówczas krzyknęła: "Rabboni!<, i padła mu do nóg. On zaś 2002 20 | chodził z innymi do Emmaus, i wrócili co żywo, mówiąc: " 2003 20 | Prawdziwie zmartwychwstał Pan." I poczęli się spierać przy 2004 20 | im: "Pokój z wami.""~ ~"I widziałem Go, jako widzieli 2005 20 | a On. był jako światłość i jako szczęśliwość serc naszych, 2006 20 | uwierzyli, że zmartwychwstał i że morza wyschną, góry się 2007 20 | wkładał palce w Jego rany i dotykał boku Jego, a potem 2008 20 | a potem padł Mu do nóg i wołał: "Pan mój i Bóg mój!" 2009 20 | do nóg i wołał: "Pan mój i Bóg mój!" Któren mu odpowiedział: " 2010 20 | widzieli, a uwierzyli." I te słowa słyszeliśmy, i 2011 20 | I te słowa słyszeliśmy, i oczy nasze patrzyły na Niego, 2012 20 | nami." Winicjusz słuchał i działo się z nim coś dziwnego. 2013 20 | trzeba by być chyba ślepym i zaprzeć się własnego rozumu, 2014 20 | łzach, w jego całej postaci i w szczegółach zdarzeń, które 2015 20 | powtarzał: "Widziałem!"~I opowiedział im wszystko 2016 20 | kaptury, by słyszeć lepiej i by nie uronić żadnego z 2017 20 | uczniami po tamtejszych gajach i nad wodami, że ten cmentarz 2018 20 | było zachwyt bez granic i zapomnienie życia, i szczęście, 2019 20 | granic i zapomnienie życia, i szczęście, i niezmierzoną 2020 20 | zapomnienie życia, i szczęście, i niezmierzoną miłość. Widocznym 2021 20 | się pod stopy Zbawiciela i przesłaniać Go, i zmywać 2022 20 | Zbawiciela i przesłaniać Go, i zmywać przed oczyma apostołów, 2023 20 | się miano woli ku niebu i nastała chwila jakby oczekiwania, 2024 20 | pasie powierzone mu owce, i pobłogosławić jego i stado.~ 2025 20 | owce, i pobłogosławić jego i stado.~I dla tych ludzi 2026 20 | pobłogosławić jego i stado.~I dla tych ludzi nie było 2027 20 | Winicjusza za róg płaszcza i szepnął:~- Panie, tam, niedaleko 2028 20 | otrząsnął się jak ze snu i zwróciwszy się w kierunku 2029 21 | niepojętych rzeczy, jakie słyszał, i widział przed sobą tylko 2030 21 | piersi jak dziki zwierz i przygnieść je do utraty 2031 21 | zaledwie wierzył własnym oczom i własnemu szczęściu. Gdyby 2032 21 | miał przepełnioną głowę, i czy nie śni. Ale nie było 2033 21 | wątpliwości: widział Ligię i dzieliła go od niej odległość 2034 21 | zesunął się jej z głowy i rozrzucił włosy; usta miała 2035 21 | Apostołowi, twarz zasłuchaną i zachwyconą. W płaszczu z 2036 21 | widział jej piękniejszą i mimo całego zamętu, jaki 2037 21 | tęsknoty, uwielbienia, czci i żądzy. Czuł rozkosz, jaką 2038 21 | sprawiał mu sam jej widok, i napawał się nią jakby ożywczą 2039 21 | czyniła na nim wrażenie kwiatu i duszy. Ale tym bardziej 2040 21 | lub posiadał na Wschodzie i w Rzymie. Czuł, że oddałby 2041 21 | wszystkie, a z nimi Rzym i świat w dodatku.~Byłby się 2042 21 | dodatku.~Byłby się zapatrzył i zapamiętał zupełnie, gdyby 2043 21 | tymczasem zaczęli się modlić i śpiewać. Za chwilę zagrzmiało: 2044 21 | jak najprędzej za Ligią i pochwycić w drodze lub 2045 21 | albowiem nie zdjęliśmy kapturów i ludzie patrzą na nas.~Tak 2046 21 | było rozpoznać po wzroście i postawie.~- Pójdziemy za 2047 21 | wejścia do domu niewolnikami i zabierzesz .~- Nie! - 2048 21 | Wejdziemy za nią do domu i porwiemy natychmiast: 2049 21 | Tak jest - rzekł lanista - i oddaję ci się, panie, jako 2050 21 | Lecz Chilo począł odradzać i zaklinać ich na wszystkich 2051 21 | sami narażą się na śmierć i co więcej, mogą wypuścić 2052 21 | miejscu lub opuści Rzym. I co uczynią? Dlaczego nie 2053 21 | narażać siebie na zgubę i całe przedsięwzięcie na 2054 21 | jednak, że Grek ma słuszność i byłby może podał ucho jego 2055 21 | siedmiu pijanych gladiatorów i żaden nie wyszedł z całymi 2056 21 | będzie w domu, porwę ci i zaniosę, dokąd chcesz.~Winicjusz 2057 21 | się słuchając tych słów i odrzekł: - Tak się stanie, 2058 21 | jednak czekać jeszcze długo i kury poczęły piać na przedświt, 2059 21 | dwie niemłode niewiasty i pacholę; które świeciło 2060 21 | dwieście osób. Winicjusz, Chilo i Kroto pomieszali się z owym 2061 21 | myślał tylko o jej porwaniu i przywykłszy w wojnach do 2062 21 | się w przeszłości stało, i rozumiał, dlaczego się stało. 2063 21 | od innych kobiet istotę i że nadzieja, aby także 2064 21 | temu światu, w którym żył, i że Ligia, gdyby go nawet 2065 21 | za jaką ubiegał się on i Petroniusz, i dwór cezara, 2066 21 | ubiegał się on i Petroniusz, i dwór cezara, i cały Rzym. 2067 21 | Petroniusz, i dwór cezara, i cały Rzym. Każda inna z 2068 21 | mogła być tylko ofiarą. I myśląc o tym daznawał piekącego 2069 21 | daznawał piekącego bólu i gniewu, czuł zaś zarazem, 2070 21 | wydawało mu się rzeczą możliwą i tego był prawie pewien, 2071 21 | męstwo, jego potęga niczym i że z nią sobie nie poradzi. 2072 21 | Przekonany, że ta siła miecza i pięści, która zawładnęła 2073 21 | sobie pytanie: co to jest?~I nie umiał sobie jasno odpowiedzieć, 2074 21 | cmentarza, zebranego tłumu i Ligii, zasłuchanej całą 2075 21 | opowiadającego o męce, śmierci i zmartwychwstaniu Boga-człowieka, 2076 21 | Boga-człowieka, który odkupił świat i obiecał mu szczęście po 2077 21 | niebezpieczeństwem życia odszukał i wskazał . Ale czegóż od 2078 21 | się podejmował porywać, i kto mógł nawet wymagać czegoś 2079 21 | oddanego rozmyślaniom, nauce i cnocie? Co się stanie, jeśli 2080 21 | Aleksandra Macedońskiego i gdyby przynajmniej szlachetny 2081 21 | które dyktuje roztropność i doświadczenie?~Winicjusz 2082 21 | wydobył kieskę zza pasa i rzucił między palce Chilonowi.~- 2083 21 | palce Chilonowi.~- Masz i milcz.~Grek poczuł, że była 2084 21 | że była niezwykle ciężka, i nabrał odwagi.~- Cała moja 2085 21 | albowiem jesteś całym bogiem, i nadal nie zapomnisz o słudze 2086 21 | Jakieś kilka staj ogrodu i domek, choćby z najmniejszym 2087 21 | że pół Rzymu rozbudzi się i przyjdzie wam w pomoc. Co 2088 21 | przyjdzie wam w pomoc. Co za zła i nierówna droga! Oliwa wypaliła 2089 21 | wypaliła się mi w latarce i gdyby Kroto, który równie 2090 21 | chciał mnie wziąć na ręce i donieść do bramy, naprzód 2091 21 | który przedstawiał ubóstwo i litość jako dwie najprzedniejsze 2092 21 | lada jakiego chrześcijanina i że łatwiej słońcu przeniknąć 2093 21 | uderzenie głową w brzuch i zobaczymy, kto wygra.~- 2094 21 | Przydrożne drzewa, budynki i rozrzucone tu i owdzie pomniki 2095 21 | budynki i rozrzucone tu i owdzie pomniki grobowe poczęły 2096 21 | otwarcie bram, prowadząc osły i muły obładowane warzywem; 2097 21 | wieziono zwierzynę. Na drodze i po obu stronach leżała przy 2098 21 | do siebie po niewolników i lektykę i nie słuchał tej 2099 21 | po niewolników i lektykę i nie słuchał tej słoniowej 2100 21 | przyszło dotąd na myśl, że już i między żołnierzami mogą 2101 21 | mogą być chrześcijanie, i ze zdumieniem pomyślał, 2102 21 | widocznie coraz nowe dusze i szerzy się nad wszelkie 2103 21 | pojęcie. Uderzyło go też to i ze względu na Ligię, przekonał 2104 21 | teraz iść za Ligią dalej i ostrożniej, by nie zwrócić 2105 21 | począł też narzekać na rany i strzykanie w nogach i pozostawał 2106 21 | rany i strzykanie w nogach i pozostawał coraz bardziej 2107 21 | jeszcze długo, na Zatybrze, i słońce było już bliskie 2108 21 | Apostoł, stara kobieta i pacholę udali się wzdłuż 2109 21 | pacholę udali się wzdłuż i w górę rzeki, starzec zaś 2110 21 | niższego wzrostu, Ursus i Ligia wsunęli się w wąski 2111 21 | wsunęli się w wąski vicus i wszedłszy jeszcze ze sto 2112 21 | pięćdziesiąt kroków za Winicjuszem i Krotonem, stanął zaraz jak 2113 21 | stanął zaraz jak wryty i przycisnąwszy się do muru 2114 21 | Idź - rzekł mu Winicjusz - i obacz, czy ten dom nie wychodzi 2115 21 | miał skrzydełka Merkurego, i za chwilę powrócił.~- Nie - 2116 21 | Apollina, Westę, Kibelę, Izys i Ozyrysa, na Mitrę, Baala 2117 21 | Ozyrysa, na Mitrę, Baala i wszystkie bogi ze Wschodu 2118 21 | wszystkie bogi ze Wschodu i Zachodu, zaklinam cię, panie, 2119 21 | w swą herkulesową pierś i kiwać swą nierozwiniętą 2120 21 | rozkazującym głosem Winicjusz.~I po chwili znikneli obaj 2121 21 | rogu, najbliższej uliczki i jął wyzierać zza węgła czekając, 2122 22 | budowano tak pośpiesznie i licho, że nie było niemal 2123 22 | prawdziwe ule, zbyt wysokie i zbyt wąskie, pełne komórek 2124 22 | zbyt wąskie, pełne komórek i zakamarków, w których gnieździła 2125 22 | większej części wystrzępionych i podartych lub połatanych 2126 22 | zasłon.~Godzina była wczesna i na podwórku żywej duszy. 2127 22 | się być jedynym wyjściem, i przetrząsnąć wszystkie mieszkania, 2128 22 | względu było niebezpiecznym i rozpytywanie się obcych 2129 22 | człowiek z sitem w ręku i zbliżył się do fontanny:~ 2130 22 | albowiem stali w mroku sieni, i począł spokojnie opłukiwać 2131 22 | czynność, wziął mokre sito i zniknął z nim razem za zasłoną. 2132 22 | razem za zasłoną. Kroton i Winicjusz ruszyli za nim, 2133 22 | kilku mirtowych krzaków, i mały domek, przylepiony 2134 22 | Winicjusz da się poznać wigilom i wezwie ich pomocy.~Ursus 2135 22 | złożył sito na balustradzie i zawrócił ku nim.~- A czego 2136 22 | rzucił się - jak tygrys i w jednej chwili, zanim Lig 2137 22 | drzwiom domku, pchnął je i znalazł się w ciemnej nieco 2138 22 | towarzyszył dziewczynie i Ursusowi w drodze z Ostrianum.~ 2139 22 | rozpoznać, chwycił wpół i uniósłszy w górę, rzucił 2140 22 | Kaptur spadł mu z głowy i wówczas na widok tej znanej 2141 22 | gardle. Chciała wołać o pomoc i nie mogła. Również na próżno 2142 22 | zesunęły się po kamieniu i byłaby straciła przytomność, 2143 22 | tył, z przechyloną głową i z usta-mi we krwi. Ujrzawszy 2144 22 | uderzył pięścią w głowę i w jednym mgnieniu oka skoczył 2145 22 | ziemia zakręciła się z nim i światło dnia zgasło w jego 2146 22 | przeciw ulicznej hołocie i tym zaskarbi sobie nowe 2147 22 | hałasu, to spłoszą."~I myśl o tym nie była mu zresztą 2148 22 | znów potrzebny Winicjuszowi i znów potrafi z niego wycisnąć 2149 22 | bogowie, pozwólcie mi tylko...~I nagle urwał, zdawało mu 2150 22 | tamując dech w piersiach.~I nie mylił się, z. sieni 2151 22 | się do wpół jakaś głowa i poczęła się rozglądać dookoła.~ 2152 22 | dlaczego ona nie krzyczy i po co wyglądają na ulicę? 2153 22 | wyglądają na ulicę? Ludzi i tak muszą napotkać, bo nim 2154 22 | bogów nieśmiertelnych!..."~I nagle resztki włosów zjeżyły 2155 22 | przez ramię ciałem Krotona i rozejrzawszy się raz jeszcze, 2156 22 | przebiegł szybko koło narożnika i zniknął za następnym domem. 2157 22 | dzwoniąc zębami z przerażenia i z chyżością, która by nawet 2158 22 | mnie z daleka, to dogna i zabije - mówił sobie. - 2159 22 | mnie z rąk tego demona."~I ten Lig, który zabił Krotona, 2160 22 | wszystkich bogów świata i we wszystkie mity, z których 2161 22 | mógł zabić Bóg chrześcijan, i włosy zjeżały mu się znów 2162 22 | przebiegłszy kilka zaułków i spostrzegłszy jakichś robotników 2163 22 | siadł więc na progu domu i począł rogiem płaszcza obcierać 2164 22 | potem czoło.~"Stary jestem i potrzebuję spokoju" - rzekł. 2165 22 | na jakąś boczną uliczkę i znów ogarnęła go pustka. 2166 22 | dojmujący chłód, więc powstał i przekonawszy się, że nie 2167 22 | połamał kości; to pewno i dusza Winicjusza kwili tam, 2168 22 | pan znany w całym Rzymie i trybun wojskowy. Śmierć 2169 22 | do wigilów?...~Tu zamilkł i począł się namyślać, lecz 2170 22 | nie ja?... Jego wyzwoleńcy i niewolnicy wiedzą, żem do 2171 22 | sądzie, żem jej nie chciał, i tak powiedzą, żem ja jej 2172 22 | gdybym milczkiem opuścił Rzym i przeniósł się gdzieś daleko, 2173 22 | tym większe podejrzenie.~I tak, i tak było źle. Chodziło 2174 22 | większe podejrzenie.~I tak, i tak było źle. Chodziło tylko 2175 22 | opowiedzieć, co się stało, i choćby padło na niego jakoweś 2176 22 | Winicjusz został zdradzony i zamordowany skutkiem zmowy. 2177 22 | policję w całym państwie i który niechybnie postarałby 2178 22 | udać się wprost do niego i nie opowiedzieć mu, co się 2179 22 | był człowiekiem spokojnym i Chilo mógł być pewnym przynajmniej 2180 22 | potężnego, augustianina i wysokiego urzędnika wojskowego, 2181 22 | także pójść do Petroniusza i liczyć na nagrodę... Szukałem 2182 22 | udać się do piekarza Demasa i spytać o to Ursusa. Ale 2183 22 | że to sprawa nieczysta, i że chciał go do niej namówić 2184 22 | potrzebował pożywić się, wykąpać i wypocząć. Niespana noc, 2185 22 | noc, droga do Ostrianum i ucieczka z Zatybrza strudziły 2186 22 | Winicjusz dał mu w domu, i , którą mu rzucił w powrotnej 2187 22 | postanowił zjeść obficiej i napić się lepszego wina 2188 22 | lepszego wina niż zwykle.~I gdy wreszcie nadeszła godzina 2189 22 | się przede wszystkim spać i senność odjęła mu siły do 2190 22 | rzucił się na posłanie i zasnął w jednej chwili. 2191 22 | albowiem ktoś szuka go i chce się z nim widzieć w 2192 22 | naprędce płaszcz z kapturem i kazawszy się niewolnicy 2193 22 | naprzód ostrożnie na zewnątrz.~I zmartwiał! Albowiem przez 2194 22 | ów widok uczuł, że nogi i głowa jego stają się zimne 2195 22 | Powiedziałam mu, że jesteś i że śpisz, panie - odrzekła 2196 22 | zbliżył się do drzwi cubiculum i schyliwszy się wsadził do 2197 23 | mógł zrozumieć, gdzie jest i co się z nim dzieje. W głowie 2198 23 | dzieje. W głowie czuł szum i oczy jego były zakryte jakby 2199 23 | jednak wracała mu przytomność i wreszcie przez ową mgłę 2200 23 | trzymał jego lewą rękę i dotykając jej wzdłuż łokcia 2201 23 | wzdłuż łokcia do ramienia i obojczyka, zadawał mu właśnie 2202 23 | opatrywałem wiele ran, i z zysków, jakie mi przynosiło 2203 23 | wykupiłem wreszcie siebie i swoich... Rana w głowie 2204 23 | młodzieńcowi dziewczynę i pchnął go na mur, ów widocznie, 2205 23 | zasłonił się ręką, którą wybił i złamał, ale przez to ocalił 2206 23 | przez to ocalił głowę - i życie.~- Niejednego już 2207 23 | odpowiedział Kryspus - i słyniesz jako biegły lekarz... 2208 23 | ja zaś, który znam ciebie i twoją miłość dla Chrystusa, 2209 23 | musimy myśleć o rannym.~I to rzekłszy począł nastawiać 2210 23 | następnie obwiązał szybko i silnie, aby je unieruchomić.~ 2211 23 | operacji rozbudził się znowu - i ujrzał nad sobą Ligię.~Stała 2212 23 | od czasu do czasu gąbkę i zwilżał nią jego głowę.~ 2213 23 | głowę.~Winicjusz patrzył i oczom nie wierzył. Zdawało 2214 23 | przed nim drogie widmo - i po długiej dopiero chwili 2215 23 | tobą! - odrzekła z cicha.~I stała z wyciągniętymi przed 2216 23 | z twarzą pełną litości i żalu.~On zaś patrzył na 2217 23 | Patrzył na jej twarz, bledszą i szczuplejszą niż dawniej, 2218 23 | czoło poczęło różowieć - i naprzód pomyślał, że 2219 23 | wtóre, że ta jej bladość i to jej ubóstwo jego dziełem, 2220 23 | z domu, gdzie kochano i gdzie otaczał dostatek 2221 23 | gdzie otaczał dostatek i wygody, a wtrącił do tej 2222 23 | wtrącił do tej mizernej izby i odział w ten nędzny płaszcz 2223 23 | w najdroższe złotogłowy i we wszystkie klejnoty świata, 2224 23 | zdumienie, trwoga, litość - i żal tak wielki, że byłby 2225 23 | Winicjusza, który miał poczucie i tych krzywd, które jej dawniej 2226 23 | które jej dawniej wyrządził, i tej, którą chciał wyrządzić 2227 23 | że mówi umiłowana kobieta i że w odpowiedzi jej jest 2228 23 | jakaś osobista tkliwość i wprost nadludzka dobroć, 2229 23 | niemoc, zarazem ogromna i słodka. Doznał takiego wrażenia, 2230 23 | tym, że mu jest dobrze - i że jest szczęśliwy. Myślał 2231 23 | obmywać ranę w jego głowie i przyłożył do niej maść gojącą. 2232 23 | opatrunku ból prawie minął. Rany i stłuczenia poczęły tężeć. 2233 23 | Glaukiem, zbliżył się do łóżka i rzekł:~- Winicjuszu, Bóg 2234 23 | opatrzyliśmy twoje rany i jako rzekła Ligia, będziemy 2235 23 | możemy. Zostań więc w spokoju i pomyśl, czyli godziłoby 2236 23 | pozbawiłeś opiekunów, dachu - i nas, którzyśmy ci dobrym 2237 23 | im nie tylko o prefekta i policję, ale że nie mając 2238 23 | ale że nie mając zaufania i do niego także, chcą zabezpieczyć 2239 23 | zdrowa - więc oto tabliczki i styl: napisz do sług, aby 2240 23 | ciebie dziś wieczór z lektyką i odnieśli cię do twego domu, 2241 23 | nadejdzie z synem swoim - i owo pacholę odniesie twój 2242 23 | chcą go rozłączyć z Ligią i że gdy straci ponownie, 2243 23 | wprawdzie, że zaszły między nią i nim rzeczy wielkie, na mocy 2244 23 | mają prawo mu nie uwierzyć i nie uwierzą. Przecie mógł 2245 23 | udać się do Pomponii - i przysiąc jej, że się pościgu 2246 23 | Pomponia byłaby odszukała i zabrała na powrót dziewczynę. - 2247 23 | nie zdołają ich wstrzymać i żadna uroczysta przysięga 2248 23 | rozpaczliwie przejednać i Ligię, i tych jej opiekunów - 2249 23 | rozpaczliwie przejednać i Ligię, i tych jej opiekunów - jakimkolwiek 2250 23 | wydaje się zbawieniem, tak i jemu wydawało się, przez 2251 23 | wraz z wami na Ostrianum i słuchałem waszej nauki, 2252 23 | jesteście ludzie uczciwi i dobrzy. Powiedzcie owej 2253 23 | nim, wy zostańcie także i mnie pozwólcie zostać. Niech 2254 23 | przenosić. Jestem chory i mam złamane ramię, które 2255 23 | dni zostać nieruchome - i dlatego oświadczam wam, 2256 23 | człowiek zmarszczył brwi i rzekł:~- Pozwól mi odetchnąć.~ 2257 23 | mu, żem Krotona sam zabił i że on to złamał mi rękę. 2258 23 | uczynię, na cienie ojca i matki mojej! - a więc możecie 2259 23 | panie - rzekł Kryspus - i wraz z wdową będzie miał 2260 23 | Winienem ci wdzięczność i wydajesz się dobrym i uczciwym 2261 23 | wdzięczność i wydajesz się dobrym i uczciwym człowiekiem, ale 2262 23 | wezwał moich niewolniów i nie kazał im zabrać Ligii? 2263 23 | będę rozmawiał przy was i że przy was napiszę list 2264 23 | do domu, iżem wyjechał - i że innych posłańców, jak 2265 23 | znajdę... Rozważ to sam i nie drażnij mnie dłużej.~ 2266 23 | dłużej.~Tu wzburzył się i twarz skurczyła mu się z 2267 23 | przyjmę jadła ni napoju - i niech śmierć moja spadnie 2268 23 | śmierć moja spadnie na ciebie i na twoich braci. Czemuś 2269 23 | czemuś nie kazał mnie zabić?~I pobladł z gniewu i osłabienia. 2270 23 | zabić?~I pobladł z gniewu i osłabienia. Lecz Ligia, 2271 23 | izby słyszała całą rozmowę i która była pewną, Winicjusz 2272 23 | nic jego śmierci. Raniony i bezbronny budził w niej 2273 23 | ofiarach, poświęceniach i miłosierdziu bez granic, 2274 23 | rodzinę, stracone szczęście i zarazem uczyniło z niej 2275 23 | zbyt zaważył w jej, losach i zbyt się jej narzucił, by 2276 23 | Myślała o nim po całych dniach i nieraz prosiła Boga o taką 2277 23 | go, zdobyć dla Chrystusa i zbawić. A teraz zdawało 2278 23 | że taka chwila nadeszła i że modlitwy jej zostały 2279 23 | twarzą jakby natchnioną i poczęła mówić tak, jakby 2280 23 | on zostanie między nami i my pozostaniemy z nim, dopóki 2281 23 | mówi przez nią moc wyższa, i uląkłszy się w sercu, pochylił 2282 23 | posłuszeństwo Kryspa uczyniło dziwne i przejmujące wrażenie. Wydało 2283 23 | kapłanką, którą otacza cześć i posłuch. I mimo woli poddał 2284 23 | otacza cześć i posłuch. I mimo woli poddał się także 2285 23 | napastniczą - zdobywczą i że jest jakby bezbronnym 2286 23 | Dla jego natury dumnej i samowolnej stosunek podobny 2287 23 | mu się w głowie pomieścić i które zdumiewałyby go nawet 2288 23 | szczęśliwy, że zostaje.~I chciał jej dziękować - z 2289 23 | dziękować - z wdzięcznością i jeszcze z jakimś uczuciem 2290 23 | go tak, że nie mógł mówić i dziękował jej tylko oczyma, 2291 23 | radość, że zostaje przy niej i że będzie mógł na nią patrzeć 2292 23 | podała mu znów po chwili wody i gdy chwyciła go przy tym 2293 24 | mógłby kazać pochwycić Ligię i zamknąć w swoim domu, 2294 24 | tego uczynić nie powinien - i nie zdoła. Był człowiekiem 2295 24 | człowiekiem samowolnym, zuchwałym i dość zepsutym, a w potrzebie 2296 24 | poczucie sprawiedliwości, wiary i tyle sumienia, rozumiał, 2297 24 | się go w napadzie złości i w pełni sił, ale w tej chwili 2298 24 | chwili był zarazem rozczulony i chory, więc chodziło mu 2299 24 | słyszał w Ostrianum naukę i opowiadanie Apostoła - poczęła 2300 24 | Apostoła - poczęła się plątać i zacierać różnica między 2301 24 | przypomniał im, co mówił o Greku, i znów zażądał, by sprowadzono 2302 24 | Kryspus zgodził się na to i postanowiono wysłać Ursusa. 2303 24 | jest człowiek podejrzliwy i chytry, który często, wzywany 2304 24 | człowieka leśnego, a zarazem i wielka znajomość miasta, 2305 24 | widział go tylko raz w życiu, i do tego w nocy. Wreszcie 2306 24 | Wreszcie tamten wyniosły i pewny siebie starzec, który 2307 24 | A zatem Winicjusz osłoni i mnie w potrzebie - rzekł 2308 24 | Nogi mam popuchnięte i iść tak daleko nie mogę.~- 2309 24 | tego, gdyż pójść musisz.~- I pójdę, ale z własnej chęci. 2310 24 | jestem człowiekiem wolnym i przyjacielem prefekta miasta. 2311 24 | również sposoby na przemoc - i umiem zamieniać ludzi w 2312 24 | zamieniać ludzi w drzewa i zwierzęta. Ale pójdę - pójdę! 2313 24 | jeszcze nieco cieplejszy i kaptur, aby mnie nie poznali 2314 24 | Niedawno jestem w Rzymie i nigdy tam nie byłem, ale 2315 24 | nigdy tam nie byłem, ale i tam żyją zapewne ludzie, 2316 24 | był człowiekiem naiwnym i który słyszał Winicjusza 2317 24 | zatrzymał się na chwilę i rzekł:~- Nie kłam, stary 2318 24 | Winicjuszem na Ostrianum i pod naszą bramą.~- Ach! - 2319 24 | niedawna jestem w Rzymie i nie wiem dobrze, jak się 2320 24 | przyjacielu! Byłem pod waszą bramą i zaklinałem pod nią w imię 2321 24 | by nie wchodził. Byłem i w Ostrianum, a wiesz dlaczego? 2322 24 | nad nawróceniem Winicjusza i chciałem, aby posłuchał 2323 24 | przeniknie do jego duszy i do twojej! Wszakże jesteś 2324 24 | Wszakże jesteś chrześcijaninem i wszak pragniesz, aby prawda 2325 24 | jest to pan możny - rzekł - i przyjaciel cezara. Często 2326 24 | postąpiliście z Krotonem? Mów i nie zmyślaj. Ursus westchnął 2327 24 | Chrystusa, nie wigilów.~- I to słusznie. Nie masz cięższej 2328 24 | nie tkniesz palcem.~- Ja i tak nie zabijałem rozmyślnie - 2329 24 | ciągu zabójstwa Ursusowi i zachęcać go do wykonania 2330 24 | wykonania ślubu. Wypytywał też i o Winicjusza, lecz Lig odpowiadał 2331 24 | mieszkanie Greka od Zatybrza i znaleźli się przed domem. 2332 24 | jeśli mnie zabije niechcący, i wolałbym w każdym razie, 2333 24 | ruszył paraliż, a razem z nim i wszystkich Ligów, co daj, 2334 24 | Wreszcie, gdy przebywszy sień i pierwsze podwórze znaleźli 2335 24 | domku, zatrzymał się nagle i rzekł:~- Pozwól mi tchu 2336 24 | rozmówić się z Winicjuszem i udzielić mu rad zbawiennych.~ 2337 24 | musiała już wrócić, a może i Apostoł jest z nimi, codziennie 2338 24 | codziennie bowiem nawiedza wdowę i Kryspa.~- Prowadź mnie wprost 2339 24 | jest w tej izbie, gdzie i wszyscy, bo ta jedna jest 2340 24 | Wejdźmy już - tam odpoczniesz.~I weszli. W izbie było ciemnawo, 2341 24 | ujrzawszy łoże w rogu izby i na nim Winicjusza, ruszył, 2342 24 | Milcz - rzekł Winicjusz - i słuchaj!~Tu począł patrzeć 2343 24 | patrzeć bystro w oczy Chilona i mówić z wolna a dobitnie, 2344 24 | zrozumiane było jako rozkaz i zastało raz na zawsze w 2345 24 | mnie, by mnie zamordować i ograbić - rozumiesz! Wówczas 2346 24 | zdziwienia, podniósł oczy w górę i zawołał:~- Łotr to był wierutny, 2347 24 | napadać na swego dobroczyńcę i pana tak wspaniałomyślnego... 2348 24 | Ursusowi jako chrześcijanin - i umilkł.~Winicjusz rzekł:~- 2349 24 | Greka badawcze spojrzenie i spytał:~- Coś czynił dziś?~- 2350 24 | śluby za twoje zdrowie?~- I nic więcej?~- I wybierałem 2351 24 | zdrowie?~- I nic więcej?~- I wybierałem się właśnie odwiedzić 2352 24 | dobry człowiek nadszedł i powiedział mi, że mnie wzywasz.~- 2353 24 | odnajdziesz mego wyzwoleńca i oddasz mu . Napisano jest 2354 24 | przecie przy Porta Capena - i od czasu twego wyjazdu taka 2355 24 | Itylu.~Winicjusz, lubo chory i nawykły do giętkości Greka, 2356 24 | uspokojony już zupełnie, wstał i uczyniwszy kilka kroków 2357 24 | tej czynności z jego głowy i światło padło wprost na 2358 24 | Glaukus zerwał się z ławy i zbliżywszy się szybko, stanął 2359 24 | mnie, Cefasie? - spytał.~I w głosie jego było coś tak 2360 24 | Chilo podniósł kaganek i upuścił go Brawie w tej 2361 24 | czym zgiął się we dwoje i począł jęczeć:~- Nie jestem... 2362 24 | w stronę wieczerzających i rzekł:~- Oto jest człowiek, 2363 24 | człowiek, który zaprzedał i zgubił mnie i rodzinę moją!...~ 2364 24 | zaprzedał i zgubił mnie i rodzinę moją!...~Historia 2365 24 | Historia jego była znaną i wszystkim chrześcijanom, 2366 24 | wszystkim chrześcijanom, i Winicjuszowi, który dlatego 2367 24 | nim, chwycił go za ramiona i wygiąwszy je w tył, zawołał:~- 2368 24 | zabijajcie mnie! Litości!...~I głos jego, dławiony bólem, 2369 24 | zniżając ku piersiom i oczy miał zamknięte, ale 2370 24 | ale następnie otworzył je i rzekł wśród ciszy:~- A oto 2371 24 | zgrzeszył przeciw tobie i siedmkroć nawrócił się k` 2372 24 | dłońmi, wreszcie odjął je i rzekł:~- Cefasie, niech 2373 24 | Zbawiciel będzie miłościwy, jako i ja ci odpuszczam.~Ów upadł 2374 24 | odpuszczam.~Ów upadł na ziemię i wsparty na niej rękoma, 2375 24 | rozglądając się naokół i czekając, skąd śmierć przyjdzie. 2376 24 | śmierć przyjdzie. Oczom i uszom jeszcze nie wierzył 2377 24 | uszom jeszcze nie wierzył i nie śmiał spodziewać się 2378 24 | jakkolwiek korzystał z jego usług i był poniekąd jego wspólnikiem, 2379 24 | widać było tylko zdumienie i niedowierzanie. Jakkolwiek 2380 24 | panie, list! Daj list!~I porwawszy tabliczkę, którą 2381 24 | chrześcijanom, drugi choremu i chyłkiem, sunąc przy samej 2382 24 | że Ursus wypadnie za nim i zabije go wśród nocy. Byłby 2383 24 | Chilo upadł twarzą na ziemię i począł jęczeć: - Urbanie... 2384 24 | chwycił cię zbyt silnie i nadwyrężył ci kości, to 2385 24 | podniósł go z ziemi jak piórko i postawił na nogach, potem 2386 24 | wychodziło się do sieni i na ulicę. W korytarzu Chilo 2387 24 | w duszy: "Już po mnie!", i dopiero gdy znaleźli się 2388 24 | znaleźli się na ulicy, ochłonął i rzekł:~- Dalej sam pójdę.~- 2389 24 | Pokój niech będzie z tobą!~- I z tobą, i z tobą!... Daj 2390 24 | będzie z tobą!~- I z tobą, i z tobą!... Daj mi odetchnąć.~ 2391 24 | tobą!... Daj mi odetchnąć.~I po odejściu Ursusa odetchnął 2392 24 | rękoma macnął się po pasie i biodrach, jakby chcąc się 2393 24 | się przekonać, że żyje, i ruszył śpiesznym krokiem 2394 24 | kilkadziesiąt kroków stanął i rzekł: - Czemu jednak oni 2395 24 | jednak oni mnie nie zabili?~I pomimo już z Eurycjuszem 2396 24 | rozmowy nad rzeką z Urbanem i pomimo wszystkiego, co słyszał 2397 25 | sprawy z tego, co zaszło, i na dnie duszy prawie nie 2398 25 | się tak, jak się obeszli, i zamiast pomścić się nad 2399 25 | bardziej Ligii, a po trochu i swemu wielkiemu znaczeniu. 2400 25 | zdolności przebaczania. I jemu mimo woli nasuwało 2401 25 | wznieśli przecie jej ołtarz i długi czas opierali się 2402 25 | gladiatorów. Bywało, że i w Rzymie zwyciężeni otrzymywali 2403 25 | w niewolę za Klaudiusza i opatrzony przez tegoż suto, 2404 25 | się Winicjuszowi, tak jak i wszystkim, słuszną i usprawiedliwioną. 2405 25 | jak i wszystkim, słuszną i usprawiedliwioną. Niechanie 2406 25 | duszy. Słyszał wprawdzie i on w Ostrianum, że należy 2407 25 | mającą w życiu znaczenia. I teraz jeszcze przechodziło 2408 25 | narodom nie wolno nawet i wojny poczynać. Lecz dlaczego 2409 25 | siedemkroć należy mu przebaczyć, i dlaczego Glaukus powiedział 2410 25 | człowiekowi może wyrządzić, i w Winicjuszu na samą myśl 2411 25 | pomścił! A tamten przebaczył! I Ursus przebaczył także, 2412 25 | króla Nemoreńskiego gaju i zająć jego miejsce... Czyż 2413 25 | nie było dotąd na świecie, i przez miłość do ludzi bezgraniczną, 2414 25 | krzywdach, o swoim szczęściu i swej niedoli - i żyć dla 2415 25 | szczęściu i swej niedoli - i żyć dla innych. Jaką zapłatę 2416 25 | wszystkiego, co jest dobrem i rozkoszą, na korzyść innych, 2417 25 | największego zdumienia była i litość, i jakby cień pogardy. 2418 25 | zdumienia była i litość, i jakby cień pogardy. Wydało 2419 25 | Apostoł zbliżył się do Glauka i położywszy dłoń na jego 2420 25 | wzniósł oczy ku górze tak ufne i pełne wesela, jakby zlało 2421 25 | obłąkanego. Widział jednak i widział nie bez wewnętrznego 2422 25 | wyglądał na niewolnika, i zdawało mu się, że porządek 2423 25 | zupełnie. Potem nadszedł Ursus i jął opowiadać, jak wyprowadził 2424 25 | wyprowadził Chilona na ulicę i jak prosił go o przebaczenie 2425 25 | co Apostoł pobłogosławił i jego, a Kryspus oświadczył, 2426 25 | zatrzymał na chwilę jej rękę i spytał:~- To i ty mi przebaczyłaś?~- 2427 25 | jej rękę i spytał:~- To i ty mi przebaczyłaś?~- My 2428 25 | słabszym głosem Winicjusz.~I przymknął powieki, albowiem 2429 25 | odeszła, ale po chwili wróciła i stanąwszy blisko, pochyliła 2430 25 | Winicjusz odczuł jej bliskość i otworzywszy oczy uśmiechnął 2431 25 | czuł się mocniej chorym. I tak było w istocie. Noc 2432 25 | zupełna, a wraz z nią przyszła i silniejsza gorączka. Z tego 2433 25 | tego powodu nie mógł zasnąć i wodził za Ligią wzrokiem, 2434 25 | półsen, w którym widział i słyszał wszystko, co się 2435 25 | której Ligia jest kapłanką. I oto nie spuszczał z niej 2436 25 | szczękając zębami z przerażenia i powtarzając: "Nie czyń tego, 2437 25 | spełnić świętokradztwo, i czuł także przestrach niezmierny. 2438 25 | Apostoł ze srebrną brodą i rzekł: "Nie podnoś na nią 2439 25 | albowiem ona należy do mnie." I rzekłszy to, począł z nią 2440 25 | rozbudził się, otrzeźwiał i począł patrzeć przed siebie. 2441 25 | pacholę o ślicznej twarzy i długich, czarnych włosach, 2442 25 | wzniesionymi ku Apostołowi i wszystkie głowy były zwrócone 2443 25 | w gorączce czuł prawdę i że ten sędziwy przychodzień 2444 25 | rzeczywiście zabiera mu Ligię i prowadzi gdzieś w nieznane 2445 25 | Chrystusa. - Przyszła rota i słudzy kapłańscy, aby Go 2446 25 | jest!" - padli na ziemię i nie śmieli na Niego podnieść 2447 25 | na Niego podnieść ręki, i dopiero po powtórnym 2448 25 | Go.~Tu Apostoł przerwał i wyciągnąwszy ręce do ognia, 2449 25 | wydobyłem miecz, by Go bronić, i uciąłem ucho sługi arcykapłana. 2450 25 | ucho sługi arcykapłana. I byłbym Go bronił więcej 2451 25 | Wówczas Go pojmali i związali...~To rzekłszy 2452 25 | przyłożył dłonie do czoła i umilkł, chcąc przed dalszym 2453 25 | sypnęły się złotym deszczem i płomień strzelił żywiej, 2454 25 | strzelił żywiej, po czym siadł i zawołał:~- A niechby się 2455 25 | Oddychał tylko rozgłośnie i znać było, że burzy się 2456 25 | było, że burzy się w duszy i że choć zawsze gotów całować 2457 25 | oj, poleciałyżby wióry i z żołnierzy, i ze sług kapłańskich, 2458 25 | poleciałyżby wióry i z żołnierzy, i ze sług kapłańskich, i ze 2459 25 | i ze sług kapłańskich, i ze służebników... I oczy 2460 25 | kapłańskich, i ze służebników... I oczy zaszły mu łzami 2461 25 | myśl o tym, zarazem z żalu i z dusznej rozterki, bo z 2462 25 | nieposłuszeństwo Zbawicielowi i przeszkodził odkupieniu 2463 25 | rybaczą, a w łodzi Piotra i Ligię. On sam płynął ze 2464 25 | jęła mu rzucać fale w oczy i począł tonąć wołając błagalnym 2465 25 | Apostołem, on zaś zwrócił łódź i wyciągnął ku niemu wiosło, 2466 25 | przy ich pomocy na łódź i upadł na jej dno.~Lecz następnie 2467 25 | po raz ratował tonących i zabierał ich do łodzi, która 2468 25 | mogły w niej pomieścić, i wziął go strach, że pójdą 2469 25 | Ligia poczęła go uspokajać i pokazywała mu jakieś światło 2470 25 | ku której Piotr sterował. I w miarę jak zbliżali się 2471 25 | z dna przeglądały lilie i róże, a wreszcie łódź uderzyła 2472 25 | Ligia wzięła go za rękę i rzekła: "Pójdź, zaprowadzę 2473 25 | Pójdź, zaprowadzę cię!" I wiodła go w światłość.~Winicjusz 2474 25 | rozpraszały się z wolna i nie od razu odzyskał poczucie 2475 25 | jeszcze, że jest nad jeziorem i że otaczają go tłumy, wśród 2476 25 | począł szukać Petroniusza i zdziwił się, że go nie może 2477 25 | strzelały jasnym płomieniem i w blasku tym Winicjusz ujrzał 2478 25 | ręce złożone na kolanach i w pogańskiej głowie jego 2479 25 | obok nagiej, pewnej siebie i dumnej ze swych kształtów 2480 25 | kształtów piękności greckiej i rzymskiej, jest na świecie 2481 25 | dla nauki, była mu zarazem i przykrą. Wolałby był, by 2482 25 | śnieżne ramiona greckie i rzymskie.~Nagle jednak poczuł, 2483 25 | niedostawało. Wówczas zdumiał się i sam nie wiedział, co się 2484 25 | albowiem spostrzegł, że i w nim poczynają powstawać 2485 25 | powstawać jakieś nowe uczucia i nowe upodobania, obce światu, 2486 25 | Tymczasem ona otworzyła oczy i widząc, że Winicjusz na 2487 25 | patrzy, zbliżyła się ku niemu i rzekła:~- Jestem przy tobie. 2488 26 | osłabiony, ale z głową chłodną i bez gorączki. Zdawało mu 2489 26 | rozgrzebywał siwy popiół i szukał pod nim żaru, który 2490 26 | podobnemu do grzbietu cyklopa i potężnym jak kolumny udom.~" 2491 26 | Ursus usunął głowę z komina i uśmiechnąwszy się niemal 2492 26 | daj, panie, dobry dzień i dobre zdrowie, ale ja człek 2493 26 | przynosiła ujmę jego rzymskiej i patrycjuszowskiej godności 2494 26 | poprzednio drew, po czym wyjął i rzekł:~- U nas nie ma niewolników. 2495 26 | Tu oczy zasępiły mu się i po chwili dodał:~- Gdybym 2496 26 | inaczej - mruknął Ursus.~I począł patrzeć jakby z żalem 2497 26 | postawił garnek na trzonie i kucnąwszy przed kominem, 2498 26 | chwili duma, że prostak i barbarzyńca śmie nie tylko 2499 26 | Do tych nadzwyczajnych i nieprawdopodobnych rzeczy, 2500 26 | jedna. Lecz będąc słabym i nie mając pod ręką swych


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5500 | 5501-6000 | 6001-6500 | 6501-6877

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License