Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
sidera 1
sidla 1
sido 1
sie 4288
siebie 151
siec 7
sieci 2
Frequency    [«  »]
-----
-----
6877 i
4288 sie
3884 w
3392 nie
2915 na
Henryk Sienkiewicz
Quo vadis?

IntraText - Concordances

sie

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4288

     Rozdzial
1 1 | ROZDZIAŁ I~Petroniusz obudził się zaledwie koło południa i 2 1 | Nerona, która przeciągnęła się do późna w noc. Od pewnego 3 1 | czasu zdrowie jego zaczęło się psuć. Sam mówił, że rankami 4 1 | mówił, że rankami budzi się jakby zdrętwiały i bez możności 5 1 | niedościgniony, że sam Otho nie mógł się z nim porównać, i prawdziwy, 6 1 | rzadko: chyba że zdarzył się jakiś budzący podziw retor, 7 1 | gdy w efebiach odbywały się wyjątkowo zajmujące zapasy. 8 1 | uczcie, na której znudziwszy się błaznowaniem Watyniusza 9 1 | do obejrzenia... Pokazało się, że pogoda jest piękna, 10 1 | wtem spoza kotary wychylił się nomenclator oznajmiając, 11 1 | tepidarium, dokąd i sam się przeniósł. Winicjusz był 12 1 | być mógł i umiał, gdyby mu się podobało.~- Zdarzyło mi 13 1 | podobało.~- Zdarzyło mi się być w Heraklei - odrzekł 14 1 | udaje ludzi. Ale teraz dużo się o nich mówi w Rzymie, choćby 15 1 | gdyby nie Korbulo, mogłaby się zmienić w klęskę.~- Korbulo! 16 1 | choćby dlatego, że Nero go się boi.~- Korbulo nie jest 17 1 | gorsza od mądrości i w niczym się od niej nie różni.~Winicjusz 18 1 | Zdrowie!... Nie. On nie czuł się zdrów. Nie doszedł jeszcze 19 1 | ojca!~Tu Petroniusz począł się śmiać, po czym mówił dalej - 20 1 | mulników, którzy najmują się podróżnym przy Porta Capena. 21 1 | epilatorowie, którzy zajęli się Petroniuszem, Markus zaś 22 1 | Młody człowiek uśmiechnął się z zadowoleniem i począł 23 1 | zadowoleniem i począł zanurzać się w wannie, wychlustywając 24 1 | Lecz gdy skończył i oddał się z kolei epilatorom, wszedł 25 1 | cezara i z tego powodu boję się trochę o Lukana... Ale ja 26 1 | powiedziano, żeby zabawił się w Odysa i nie wracał do 27 1 | niegodziwe, i mnie samemu wydaje się, że tak naprawdę to tej 28 1 | wysłanych jedwabiem, poczęli się ochładzać. Przez chwilę 29 1 | nie powozisz?~- Ścigałem się swego czasu w Antiochii, 30 1 | lutni, deklamować i ścigać się w cyrku, ale jeszcze lepiej, 31 1 | nie śpiewać i nie ścigać się w cyrku. Najlepiej zaś jest 32 1 | grozić, że Poppea zakocha się w tobie. Ale ona zbyt na 33 1 | godziny dziennie. Kto by się tego spodziewał, zwłaszcza 34 1 | Winicjuszu! Winicjuszu! Chce mi się prawie powiedzieć, że nie 35 1 | dlaczego? Oto takie rzeczy się robi, ale się o nich nie 36 1 | takie rzeczy się robi, ale się o nich nie mówi nawet warunkowo. 37 1 | warunkowo. Co do mnie, śmiałbym się na jego miejscu z Poppei, 38 1 | miejscu z Poppei, śmiałbym się z Miedzianobrodego i formowałbym 39 1 | uwaga Winicjusza zwróciła się na co innego, mianowicie 40 1 | czekały tam na kąpiących się. Dwie z nich, Murzynki, 41 1 | dni w ich domu. Zdarzyło się, że Plaucjusz nadjechał 42 1 | Dlaczego? Czy nie zakochałeś się wypadkiem w Pomponii? W 43 1 | świcie zobaczyłem myjącą się w ogrodowej fontannie. I 44 1 | zejdzie, ona rozpłynie mi się w świetle, jak rozpływa 45 1 | w świetle, jak rozpływa się jutrzenka. Od tej pory widziałem 46 1 | Rzymie, a nawet wsławił się szczęśliwą grą w kości i 47 1 | Klaudiusz począł obawiać się o spokój granicy. Klaudiusz 48 1 | Klaudiusz nie chciał mieszać się w wojny barbarzyńców, napisał 49 1 | na co nie tylko zgodzili się, ale dali zakładników, między 50 1 | między którymi znajdowała się żona i córka ich wodza.... 51 1 | przez jej ciało, zakochałem się bez pamięci.~- Jest więc 52 1 | Otóż we śnie pojawił mi się sam Mopsus i zapowiedział, 53 1 | Zresztą oboje przywiązali się do niej jak do własnego 54 1 | Feniks jakoby naprawdę wylągł się teraz w górnym Egipcie, 55 1 | w górnym Egipcie, co mu się zdarza nie częściej jak 56 1 | przy tym stoika krzywiłem się jednak nieraz na takie postępki 57 1 | niewyczerpane sposoby. Gdybyś się rozejrzał w położeniu i 58 1 | Plaucjuszem. jak tylko przeniosą się do miasta.~- Oni wrócili 59 1 | następnie, nabrawszy sił, każemy się zanieść do Plaucjusza.~- 60 1 | ofiary.~To rzekłszy zwrócił się w stronę posągów, które 61 1 | ciebie podobny - nie dziwić się Helenie.~I w okrzyku tym 62 1 | uwagi, jeno uśmiechnąwszy się do Winicjusza począł cytować 63 1 | kotary od frigidarium ukazały się głowy balneatorów i rozległo 64 1 | głowy balneatorów i rozległo się ciche: "psst" - a na to 65 1 | W termach rozpoczynała się chwila swawoli i rozpusty, 66 1 | hulankach udział. Domyślał się ich zresztą i Petroniusz, 67 1 | nasłuchiwała oddalających się w kierunku laconicum głosów 68 1 | na stołek - i znalazłszy się na wysokości posągu, nagle 69 2 | II~Po posiłku, który zwał się śniadaniem, a do którego 70 2 | tysiącu kroków zdrzemnąć się w czerwonym świetle, przecedzonym 71 2 | słuszność jego słów i poczęli się przechadzać rozmawiając 72 2 | Po czym Petroniusz udał się do cubiculum, lecz nie spał 73 2 | dawna, więc wsiedli i kazali się ponieść na Vicus Patricius, 74 2 | werweną, ku nozdrzom i zdawał się nad czymś namyślać, po chwili 75 2 | Plaucjuszów, a przenieść się do twego. Otoczyłbyś 76 2 | najgorszym razie sprawa oparłaby się o cezara, a możesz być pewny, 77 2 | Winicjusz.~- To pozwólże się zapytać, czy ty znasz - 78 2 | jeszcze Licyniusz Stolo starał się zapobiec. W ogóle nie wiem, 79 2 | nie mniemaj, że zdołamy się od tego wykręcić, chyba 80 2 | świątyni Wenus.~Po czym zwrócił się , do Winicjusza:~- O, ty 81 2 | rzecz spytaj Pliniusza. On się zna na rybach. Gdyby stary 82 2 | Lecz dalsza rozmowa urwała się, wniesiono ich bowiem na 83 2 | zachodem słońca gromadziły się tłumy próżniaczej ludności, 84 2 | ludności, by przechadzać się wśród kolumn, opowiadać 85 2 | położonych wyżej świątyń złociły się w blasku i na błękicie. 86 2 | tak pełno, że oczy gubiły się wśród nich jak w lesie. 87 2 | nich jak w lesie. Zdawało się, że tym budowlom i kolumnom 88 2 | ciasno koło siebie. Piętrzyły się jedne nad drugimi, biegły 89 2 | prawo i w lewo, wdzierały się na wzgórza, tuliły się do 90 2 | wdzierały się na wzgórza, tuliły się do zamkowego muru lub jedne 91 2 | tryglify, z tympanów wychylały się rzeźbione postaci bogów, 92 2 | uskrzydlone złote kwadrygi zdawały się chcieć ulecieć w powietrze, 93 2 | ów błękit, który zwieszał się spokojnie nad owym zbitym 94 2 | ludzka: tłumy przechadzały się pod łukami bazyliki Juliusza 95 2 | Kastora i Polluksa i kręciły się koło świątyńki Westy, podobne 96 2 | rozmów i nawoływań mieszały się dźwięki sistry, egipskiej 97 2 | kamiennych płytach, zbierały się chciwe na ofiarne ziarno, 98 2 | stadka gołębi, to wzbijając się chwilowo z rozgłośnym szumem 99 2 | gromady ludzkie rozstępowały się przed lektykami, w których 100 2 | bezładnymi grupami przeciskały się czasem postępujące miarowym 101 2 | porządkiem. Język grecki dawał się słyszeć naokół równie często 102 2 | którzy co tydzień zgłaszali się do spichlerzy nadtybrzańskich 103 2 | nadtybrzańskich po zboże, bili się o loteryjne bilety w cyrkach, 104 2 | spędzali noce w walących się ustawicznie w zatybrzańskiej 105 2 | uszy Winicjusza obijało się ustawiczne: "Hic est!" - " 106 2 | od czasu, gdy dowiedziano się, że przemawiał przed cezarem 107 2 | Niemniej lud, który wzburzył się z powodu tej rzezi, kochał 108 2 | księgarnią Awirunusa kazał się zatrzymać i wysiadłszy zakupił 109 2 | w gardło: inni posługują się piórami flamingów maczanymi 110 2 | Patricius i niebawem znaleźli się przed mieszkaniem Aulusa. 111 2 | jakiegoś Chrestosa. Zdaje się, że przysłużyła się jej 112 2 | Zdaje się, że przysłużyła się jej Kryspinilla, która nie 113 2 | widział.~Tymczasem znaleźli się w atrium. Przełożony nad 114 2 | jasnego światła, łamiącego się w tysiące skier na wodotrysku. 115 2 | liliach widocznie kochano się w domu, gdyż były ich całe 116 2 | zielonawą głowę ku wodzie. jakby się chciała napić. Podłoga atrium 117 2 | smak - i właśnie zwrócił się z uwagą do Winicjusza, 118 2 | tablinum i w głębi domu ukazał się nadchodzący śpiesznie Aulos 119 2 | Był to człowiek zbliżający się do wieczornych dni życia, 120 2 | orła. Tym razem malowało się na niej pewne zdziwienie, 121 2 | wdzięczności, oświadczył, że sam się do niej poczuwa, chociaż 122 2 | zapewne Petroniusz nie domyśla się jej powodów.~Jakoż Petroniusz 123 2 | Petroniusz nie domyślał się ich rzeczywiście. Próżno, 124 2 | orzechowe oczy w górę, biedził się, by sobie przypomnieć najmniejszą 125 2 | Winicjuszowi. Mimo woli mogło się wprawdzie coś podobnego 126 2 | życie, gdy raz zdarzyło mu się nieszczęście usnąć przy 127 2 | wierszy cezara.~- Zdarzyło mu się szczęście - odrzekł Petroniusz - 128 2 | przeczę jednak, że mogło się ono skończyć nieszczęściem. 129 2 | małej przyganie mieściło się wielkie pochlebstwo. Nasza 130 2 | przez to mowa moja stała się świszczącą, a jednak najszczęśliwsze 131 2 | Lecz Petroniusz zląkłszy się, by stary wódz nie zaczął 132 2 | nadzwyczajnymi ofiarami da się odwrócić.~Aulos wysłuchawszy 133 2 | transitoria, to czy opłaci się nam skladać ofiary, by 134 2 | mały Aulus i Ligia bawią się w piłki. Ale co do śmiechu, 135 2 | jest śmiechu warte, więc się śmieję - odpowiedział Petroniusz - 136 2 | dodał Winicjusz - nie śmieje się zresztą po całych dniach, 137 2 | długość domu i znaleźli się w ogrodzie, gdzie Ligia 138 2 | Ligia i mały Aulus bawili się piłkami, które niewolnicy 139 2 | ujrzawszy Winicjusza przybiegł się z nim witać, ów zaś przechodząc 140 2 | Pomponia Grecyna; poszli się więc z nią witać. Petroniuszowi, 141 2 | Poliona. Nie mógł też oprzeć się pewnemu podziwowi, jakim 142 2 | narzekać, że Pomponię widuje się tak rzadko, że jej nie można 143 2 | dłoni męża:~- Starzejemy się i oboje lubimy coraz więcej 144 2 | imionami.~- Bogowie stali się od pewnego czasu tylko retorycznymi 145 2 | starości: "Ludzie starzeją się wprawdzie prędko, ale tacy, 146 2 | o których Saturn zdaje się zapominać." Petroniusz mówił 147 2 | Winicjusza w domu zaprzyjaźnił się był z nim nadzwyczajnie, 148 2 | nadzwyczajnie, zbliżywszy się począł go zapraszać do gry 149 2 | drgającymi na twarzy, wydała się teraz Petroniuszowi ładniejszą 150 2 | niej dotąd, więc podniósł się, pochylił przed nią głowę 151 2 | Nawet Pomponii podobała się wykwintna grzeczność tego 152 2 | zdziwienia - nie spodziewał się bowiem usłyszeć Homerowego 153 2 | tej chwili, uśmiechając się, na dumę, jaka odbiła się 154 2 | się, na dumę, jaka odbiła się w obliczu starego Aulusa.~ 155 2 | ukryć. Naprzód przywiązał się był do Ligii jak do własnego 156 2 | towarzyskiej ogłady. Sam nie mógł się jej nigdy dobrze nauczyć, 157 2 | pedagogus Grek - rzekł zwracając się do Petroniusza - który uczy 158 2 | dziewczyna przysłuchuje się lekcjom. Pliszka to jeszcze, 159 2 | kapryfolium na ogród i na bawiącą się trójkę. Winicjusz zrzucił 160 2 | Petroniuszu wrażenia. Wydała mu się zbyt szczupła. Lecz od chwili 161 2 | rozkwitłych kwiatów. Zbudził się w nim artysta i czciciel 162 2 | pusty śmiech. Wydała mu się razem ze swoim złotym pudrem 163 2 | Poppea również wydała mu się bezduszną woskową maską. 164 2 | Troja!"~Po czym zwrócił się do Pomponii Grecyny - i 165 2 | Lecz po chwili Aulus zerwał się, by płoszyć ryby w przezroczej 166 2 | fletni lub cytry. Zdawało się jej chwilami, że Winicjusz 167 2 | pieśń dziwną, która sączy się w jej uszy, porusza w niej 168 2 | radością... Zdawało jej się też, że on mówi coś takiego, 169 2 | chwili zamglony sen zmienia się w kształt coraz wyraźniejszy, 170 2 | Tymczasem słońce przetoczyło się dawno za Tyber i stanęło 171 2 | drgającą w oczach, wydał się jej piękniejszy od wszystkich 172 2 | ujętej w ramy mirtów, ukazał się stary Aulus, który zbliżywszy 173 2 | Aulus, który zbliżywszy się rzekł:~- Słońce zachodzi, 174 2 | zachodzi, więc strzeżcie się wieczornego chłodu i nie 175 2 | gdzie wieczorami lud zbiera się na rynkach, aby chóralnym 176 2 | gospodarstwo rolne; w którym się kochał. Wspomniał też, że 177 2 | przychodziło mu na myśl przenieść się do Sycylii i tam dokonać 178 2 | drzew i nad miastem śmieje się niebo łaskawie, ale gdy 179 2 | całym domem nie przeniesie się do swojej zacisznej wiejskiej 180 2 | siedząc przy Pomponii lubował się widokiem zachodzącego słońca, 181 2 | zorza poczęła zabarwiać się purpurą, fioletem i mienić 182 2 | purpurą, fioletem i mienić się na kształt opalu. Strop 183 2 | opalu. Strop nieba stał się liliowy. Czarne sylwetki 184 2 | sylwetki cyprysów uczyniły się jeszcze wyrazistsze niż 185 2 | ukryć w sobie i zwróciwszy się do Pomponii rzekł:~- Rozważam 186 2 | pobliżu triclinium dały się słyszeć w alei kroki starego 187 3 | chwili gdy znów znalazł się w lektyce sam na sam z Winicjuszem. - 188 3 | Sokratesowi. Co do kobiet, zgadzam się, że każda posiada trzy lub 189 3 | Zenona i Platona, które nudzą się tam w kimeryjskich krainach 190 3 | zbyt przeraźliwie. Zląkłem się krzyku. Muszę jednak pochwalić 191 3 | i owdzie jabłoń pokryje się kwiatem, a oliwki szarzeją, 192 3 | bladą Selenę - nie dziwię ci się, Marku - wiedz jednak, że 193 3 | jego jęków...~- Uspokój się - rzekł Petroniusz. - Masz 194 3 | jedno. Muszę mieć. Udałem się do ciebie po radę, lecz 195 3 | moim ognisku.~- Uspokój się, szalony potomku konsulów. 196 3 | zaślubiać ich córki. Strzeż się ostateczności. Wyczerpnij 197 3 | także Chryzotemis wydawała się córką Jowisza, a jednak 198 3 | króla Attala... Uspokój się... Pomyśl, że jeśli ona 199 3 | Bądź cierpliwy.~- Dokąd się nieść kazałeś? - Do Chryzotemis...~- 200 3 | jestem zazdrosny.~I kazali się ponieść razem do Chryzotemis.~ 201 3 | rzekł:~- Czekaj, zdaje mi się, że obmyśliłem sposób. - 202 4 | dzień, ale wieczorem kazał się zanieść na Palatyn i miał 203 4 | domem Plaucjusza pojawił się centurion na czele kilkunastu 204 4 | znać, w sieni znajdują się żołnierze, przerażenie zapanowało 205 4 | ramionami jego szyję przytuliła się do niego ze wszystkich sił, 206 4 | zsiniałe jej usta poruszały się szybko, wymawiając jakieś 207 4 | rękę; mały Aulus czepiał się togi - z korytarzy, z pokoi 208 4 | mieszkań, z całego domu poczęły się wysypywać roje niewolników 209 4 | niewolników i niewolnic. Dały się słyszeć okrzyki: "Heu, heu, 210 4 | krótka orla twarz stała się jakby z kamienia wykutą. 211 4 | wrzaski i rozkazawszy rozejść się służbie, rzekł:~- Puść mnie, 212 4 | kres, będziemy mieli czas się pożegnać.~I usunął z 213 4 | padłszy na kolana, poczęła się modlić z siłą jaką jedynie 214 4 | Hasta - cezar dowiedział się, w domu twoim przebywa 215 4 | gniewu i bólu zjawiła mu się na czole. Przed takim zmarszczeniem 216 4 | jeszcze na twarzy Hasty odbił się przestrach. Lecz obecnie, 217 4 | rozkazu, Aulus Plaucjusz uczuł się bezbronnym. Przez czas jakiś 218 4 | odrzekł Aulus.~I zwróciwszy się do dziewczyny, począł mówić:~- 219 4 | policzki Pomponii pokryły się bladością; we drzwiach, 220 4 | korytarza do oecus, poczęły się znów ukazywać przerażone 221 4 | umrzeć.~Ligia zaś, tuląc się jej do piersi, powtarzała: " 222 4 | matko!", nie mogąc zdobyć się wśród łkań na inne słowa.~ 223 4 | twarzy Aulusa znów odbił się gniew i ból.~- Gdybym był 224 4 | szczęśliwszych dożyć czasów... Udam się dziś jeszcze do cezara i 225 4 | głowie, ale choć starał się zachować spokój, jednakże 226 4 | by nie pozwolić opanować się niegodnemu Rzymianina i 227 4 | świętsze, pozwala jednak bronić się od zła i hańby, choćby 228 4 | mgnieniem oka, a zmartwychwstaje się tylko z grobu, za którym 229 4 | może chwila rozłączenia się z nimi, stokroć większego 230 4 | dziewczyny, ta zaś osunęła się po chwili do jej kolan i 231 4 | czas w milczeniu, lecz gdy się wreszcie podniosła, na twarzy 232 4 | wiem, że opór nie przydałby się na nic, a zgubił was wszystkich. 233 4 | wyszły do oecus, poczęła się żegnać z małym Plaucjuszem - 234 4 | nóg, a następnie pochylił się do kolan Pomponii, mówiąc:~- 235 4 | wiem jeno, że żelazo kruszy się w moich rękach jak drzewo...~ 236 4 | chwilę, dowiedziawszy się, o co chodzi, nie tylko 237 4 | nie tylko nie sprzeciwił się chęci Ursusa, ale oświadczył, 238 4 | zakładniczkę, o którą upomina się cezar - a zatem obowiązani 239 4 | służby, a zarazem cieszyć się myślą, że ziarna prawdy 240 4 | duchem pałacu.~Hasta podjął się sam wręczyć list Akte. Uważając 241 4 | zabraniu ich do pałacu, dziwiąc się raczej małej ich liczbie. 242 4 | tymczasem zaś zamknąwszy się z Pomponią w przyległej 243 4 | Słuchaj mnie, Pomponio. Udaję się do cezara, choć sądzę, że 244 4 | przybranym dzieckiem stała się jeszcze bardziej świszcząca 245 4 | zwykle. Czas jakiś zmagał się sam ze sobą i tylko zaciśnięte 246 4 | Stary żołnierz przywiązał się był do Ligii więcej, niż 247 4 | wiedział, i teraz nie umiał się pogodzić z myślą, 248 4 | stracił. Prócz tego czuł się upokorzony. Zaciężyła nad 249 4 | chciałby bowiem narazić się Poppei. Więc albo dla siebie, 250 4 | Winicjusza... Dziś jeszcze dowiem się o tym.~I po chwili lektyka 251 5 | słusznie jednak domyślał się, że nie zostanie dopuszczony 252 5 | i na przyszłość widzieć się z nim. Natomiast Seneka, 253 5 | co mu chodzi, uśmiechnął się gorzko i rzekł:~- Jedną 254 5 | radził mu również udawać się ni do Tygellina, ni do Watyniusza, 255 5 | Petroniuszowi, którego wpływ starają się podkopać, lecz najprawdopodobniej 256 5 | Jakże ci było nie unosić się nad jego pięknością, cnotą, 257 5 | jeśliś spragniony, to napij się śmiało tej wody. Wodociągi 258 5 | wiem, jak cezar wypłacił ci się za opiekę, którą otoczyłeś 259 5 | łotrów, którymi Nero dziś się otacza. Ale dowodzić mu, 260 5 | szpetny, wówczas zawstydzi się. Gdy się z nim zobaczę, 261 5 | wówczas zawstydzi się. Gdy się z nim zobaczę, powiem mu: " 262 5 | odrzekł wódz.~Po czym kazał się nieść do Winicjusza, którego 263 5 | którego zastał fechtującego się z domowym lanistą. Aulusa, 264 5 | młodego człowieka oddającego się spokojnie ćwiczeniom, w 265 5 | Winicjusz dowiedziawszy się, że Ligia została porwana, 266 5 | Czoło młodzieńca pokryło się kroplami potu; krew, która 267 5 | przemian jak wicher. Zdawało mu się, że Ligia, raz przestąpiwszy 268 5 | zarazem, nie mieściło mu się w głowie.~Zapamiętałość, 269 5 | siebie. To rzekłszy zerwał się i rzuciwszy raz jeszcze 270 5 | Chwilami, gdy w atrium odzywały się kroki którego z niewolników, 271 5 | Wieczorem dopiero ozwał się młotek przy bramie.~Po chwili 272 5 | Czytaj - rzekł zwróciwszy się do Pomponii. Pomponia wzięła 273 5 | Aulowi Plaucjuszowi. Co się stało, stało się z woli 274 5 | Plaucjuszowi. Co się stało, stało się z woli cezara, przed którą 275 6 | jak burza i dowiedziawszy się, że gospodarza należy szukać 276 6 | ona jest?~Lecz nagle stała się rzecz zdumiewająca. Oto 277 6 | Petroniusz chwycił wpijającą mu się w ramię dłoń młodego atlety, 278 6 | dawną sprężystość. Spróbuj się wyrwać. Gimnastyki musiał 279 6 | uczynić, nie potrzebuję się ciebie bać. Natomiast boleję 280 6 | jeszcze dziwić, dziwiłbym się twej niewdzięczności.~- 281 6 | Petroniuszu!~- Uspokój się i siadaj. Prosiłem cezara 282 6 | tymczasem Ligia nudziłaby się w twym domu.~Nastało milczenie. 283 6 | dziewczynę, która hoduje się u Aulusów, że dom jego zmienił 284 6 | Aulusów, że dom jego zmienił się w łaźnię parową od westchnień. 285 6 | będzie jej pożądał. Trzeba się było przed małpą zabezpieczyć 286 6 | na sznur. Na Ligii pozna się teraz nie on, ale Poppea, 287 6 | Poppea, i oczywiście postara się jak najprędzej z pałacu 288 6 | krzywdę Aulosowi." I zgodził się. Nie miał najmniejszego 289 6 | najmniejszego powodu nie zgodzić się, tym bardziej że dałem mu 290 6 | strwonisz, ale postarasz się o jego pomnożenie. Cezar 291 6 | nie lubię, Marku, i tego się strzeż. Wiedz, że stręczycielem 292 6 | trzymał póty, póki mi się nie znudzi."~Tak mówiąc 293 6 | młody człowiek zaś zmieszał się do reszty.~- Wina jest moja - 294 6 | bez granic, a jednak stara się upozorować każdy postępek. 295 6 | jak on bezkarności, stara się zawsze o pozory prawa, sprawiedliwości 296 6 | rzymskiego cezara; ale gdyby mi się to przytrafiło, nie pisałbym 297 6 | zło cnocie? I wiesz, co mi się zdaje? Otóż, dzieje się 298 6 | się zdaje? Otóż, dzieje się tak dlatego, że występek 299 6 | Prodyka i Gorgiasa. Pokazuje się, że i sofiści mogą się na 300 6 | Pokazuje się, że i sofiści mogą się na coś przydać. Słuchaj, 301 7 | kochanką Nerona, schylały się niegdyś najwyższe głowy 302 7 | wówczas nawet nie chciała się mieszać do spraw publiczpych 303 7 | Oktawia. Zazdrosnym wydawała się zbyt mało niebezpieczną. 304 7 | nieszkodliwą, że nie domagała się nawet usunięcia jej z pałacu.~ 305 7 | towarzystwa od dawna już przestał się rachować z jakimikolwiek 306 7 | przeważnie tacy, którzy godzili się być zarazem błaznami. Byli 307 7 | imiona, lecz nie wahające się wkładać wieczorem płowych 308 7 | służba pozwoli im rzucić się na resztki potraw i napojów. 309 7 | takie towarzystwo czując się w nim najswobodniejszym. 310 7 | wyskrobki talentów cisnęli się do pałacu, by nasycić olśnione 311 7 | ludzkie pojęcie, i zbliżyć się do rozdawcy wszelkich łask, 312 7 | niej z chęcią oporu. Bała się cezara, bała się ludzi, 313 7 | oporu. Bała się cezara, bała się ludzi, bała się pałacu, 314 7 | cezara, bała się ludzi, bała się pałacu, którego gwar odejmował 315 7 | odejmował jej przytomność, bała się uczt, o których sromocie 316 7 | matkę, przyrzekła bronić się od owej zguby: matce, sobie 317 7 | duszy, z drugiej rodziła się w niej chęć okazania odwagi, 318 7 | wytrwałości, narażenia się na mękę i śmierć. Wszakże 319 7 | duszą takiej próby i modlą się o nią. I Ligię, gdy jeszcze 320 7 | podobna żądza. Widziała się męczennicą, z ranami w rękach 321 7 | podobnymi widzeniami lubowała się jej wyobraźnia. Było w tym 322 7 | marzeniach męczarnie mogły się stać rzeczywistością, do 323 7 | widzeń, do upodobań dołączyła się jeszcze, pomieszana ze strachem, 324 7 | niej obmyślą.~I tak wahała się jej wpół jeszcze dziecinna 325 7 | Lecz Akte dowiedziawszy się o tych wahaniach spojrzała 326 7 | opór woli cezara? Narazić się od pierwszej chwili na jego 327 7 | oto słów Ligii pokazuje się, że właściwie nie jest ona 328 7 | podeptać. Cezarowi spodobało się wziąć i odtąd nią rozporządza. 329 7 | a następnie uwolniwszy się z ramion dziewczyny odpowiedziała:~- 330 7 | Poppea!~Tu rzęsy jej pokryły się łzami. Ligia wodziła za 331 7 | nawet o tym, by sprzeciwić się cezarowi. To byłoby szaleństwem. 332 7 | szaleństwem. Wreszcie uspokój się. Znam dobrze ten dom i sądzę, 333 7 | więc chyba porozumieli się ze sobą. Może on to uczynił 334 7 | prośbę Pomponii zaopiekuje się tobą, nic ci nie grozi i 335 7 | rzekła Akte.~Lecz zamyśliwszy się przez chwilę, mówiła dalej: - 336 7 | jednak Petroniusz wygadał się tylko przed Neronem przy 337 7 | Pomponii... Nie! Nie zdaje mi się, by Petroniusz, gdyby cię 338 7 | odebrać Aulusowi, chwycił się takiego sposobu. Nie wiem, 339 7 | znajdziesz jeszcze kogo, kto by się chciał wstawić za tobą. 340 7 | twarz Ligii poczęła pokrywać się rumieńcem. - I Winicjusza...~- 341 7 | lubią wszyscy.~- I chciałby się wstawić za tobą? - Tak.~ 342 7 | Tak.~Akte uśmiechnęła się tkliwie i rzekła:~- To go 343 7 | dostrzegł i pomyślał, że śmiałaś się sprzeciwić jego woli, nie 344 7 | ten gwar w domu? Słońce się zniża i goście już wkrótce 345 7 | ukrytą pokusę, przestała się wahać.~Akte zaprowadziła 346 7 | ubrać, i zaraz pokazało się, że w młodej Greczynce, 347 7 | smutku i mimo wczytywania się w listy Pawła z Tarsu, zostało 348 7 | wstrząśnieniem głowy, okryła się nimi jak płaszczem.~Akte 349 7 | płaszczem.~Akte zaś zbliżywszy się i dotykając jej ciemnych 350 7 | kraj ligijski, gdzie takie się rodzą dziewczyny.~- Ja go 351 7 | złocistym pyłem, sama kazała się przybierać, wodząc przez 352 7 | pierwsze dopiero zaczęły się ukazywać lektyki, weszły 353 7 | kwadryga Lizyppa zdawała się unosić w powietrzu Apollina 354 7 | jak złoto i zarazem mienił się na różowo. Wśród kolumn, 355 7 | którego pięknością napawały się jej oczy, ale którego przeciwieństw 356 7 | jakiś wielki spokój; zdawało się, że wśród owych prostolinijnych 357 7 | kolumnach i podłodze czerwienią się jeszcze krwawe plamy krwi, 358 7 | otruto starszego, tam wił się ze strachu Gemellus, tam 359 7 | chciwość, zazdrość wżerają się w tej chwili w serca tych 360 7 | jej oczy, serce ścisnęło się w niej przestrachem, a w 361 7 | przestrachem, a w duszy zerwała się nagle niewypowiedziana i 362 7 | Dziedziniec i kolumnady zaroiły się od mnóstwa cezarowych niewolników, 363 7 | głośniejszy szmer rozmów mieszał się z pluskiem fontanny, której 364 7 | wysoka na marmury, rozbijały się na nich jakby z łkaniem.~ 365 7 | nagle twarz jej pokryła się rumieńcem. Spomiędzy kolumn 366 7 | Spomiędzy kolumn wysunęli się Winicjusz i Petroniusz i 367 7 | ujrzała Winicjusza, zdawało się, że wielki ciężar spadł 368 7 | spadł z jej serca. Uczuła się mniej samotną. Ta niezmierna 369 7 | domem Aulusów, która zerwała się w niej przed chwilą, przestała 370 7 | radość.~Lecz nagle zlękła się tej radości. Wydało jej 371 7 | tej radości. Wydało jej się, że w tej chwili zdradza 372 7 | przymusem, a inna radować się taką koniecznością.~Uczuła 373 7 | taką koniecznością.~Uczuła się winną, niegodną i zgubioną. 374 7 | rozpacz i chciało jej się płakać, Gdyby była sama, 375 7 | byłaby klękła i poczęła się bić w piersi, powtarzając: 376 7 | w którym miała odbywać się uczta, a jej ćmiło się w 377 7 | odbywać się uczta, a jej ćmiło się w oczach, szumiało od wewnętrznych 378 7 | niski, znajomy głos ozwał się z drugiej strony:~- Bądź 379 7 | młodości i siły. Ligii wydał się tak piękny, że jakkolwiek 380 7 | nią, jakby chciał nasycić się jej widokiem, i palił 381 7 | Wzrok jego ześlizgiwał się z jej twarzy na szyję i 382 7 | śliczne kształty, lubował się nią, ogarniał , pochłaniał, 383 7 | odebrał Pomponii. Ona się tu boi i chce do niej powrócić. 384 7 | Petroniusz i on wstawią się za nią do cezara.~Winicjusz 385 7 | jej porwaniu dowiedział się od samego Aulusa. Dlaczego 386 7 | rozkazów. Jednakże niechaj się nie boi. Oto on, Winicjusz, 387 7 | kwiat jabłoni... A skoro się boi domu cezara, więc jej 388 7 | wzruszenia i zdawało mu się, że nigdy w życiu nie potrafi 389 7 | nigdy w życiu nie potrafi się oprzeć jej prośbie. Serce 390 7 | gwar przy uczcie wzmagał się, więc przysunąwszy się bliżej, 391 7 | wzmagał się, więc przysunąwszy się bliżej, począł jej szeptać 392 7 | otaczali, wydawał jej się coraz bliższym, coraz milszym 393 7 | jak słuchała, zdawało się jej, że coś budzi się w 394 7 | zdawało się jej, że coś budzi się w niej jak za snu, że ogarnia 395 7 | niezmierna radość miesza się z niezmiernym niepokojem. 396 7 | serce bić, usta rozchyliły się jakby z podziwu. Brał 397 7 | zbladła. Nozdrza rozdęły mu się jak u wschodniego konia. 398 7 | tętnem, bo oddech jego stał się krótki, a wyrazy rwały mu 399 7 | krótki, a wyrazy rwały mu się w ustach. I on po raz pierwszy 400 7 | przy niej. Myśli poczęły mu się mącić; w żyłach czuł płomień, 401 7 | Lecz w tej chwili ozwał się głos Akte, która spoczywała 402 7 | nawet przyjazny głos wydałby się w takiej chwili natrętnym, 403 7 | więc Winicjusz zaniepokoił się, ochłonął i począł spoglądać 404 7 | wypolerowany szmaragd, którym stale się posługiwał, patrzył na nich. 405 7 | chwilę wzrok jego spotkał się z oczyma Ligii i serce dziewczyny 406 7 | serce dziewczyny ścisnęło się przerażeniem. Gdy, dzieckiem 407 7 | i otóż teraz wydało jej się, że nagle spojrzało na nią 408 7 | Winicjusza, jak dziecko, które się boi, a do głowy poczęły 409 7 | a do głowy poczęły jej się cisnąć bezładne i szybkie 410 7 | czołem półboga mieściła się twarz małpy, pijaka i komedianta, 411 7 | chorobliwa i plugawa. Ligii wydał się wrogim, lecz przede wszystkim 412 7 | niebieskie oczy, mrużące się pod nadmiarem światła, szkliste, 413 7 | umarłych.~On zaś zwróciwszy się do Petroniusza rzekł:~- 414 7 | owa zakładniczka, w której się kocha Winicjusz?~- To ona - 415 7 | rzekł Petroniusz. - Jak się nazywa jej naród? - Ligowie.~- 416 7 | jeszcze... I gotówem oto się założyć z Tuliuszem Senecjonem 417 7 | ustach Petroniusza pojawił się ledwo dostrzegalny uśmiech, 418 7 | Westynus wierzył, zwrócił się do Petroniusza i chociaż 419 7 | chodzi, rzekł:~- Mylisz się! Ja trzymam z cezarem.~- 420 7 | Habet! - rzekł Nero śmiejąc się i zwracając w dół wielki 421 7 | palec ręki, jak to czyniło się w cyrkach na znak, że gladiator 422 7 | Ostatniej nocy śniło mi się, żem została westalką - 423 7 | westalką - rzekła przechylając się przez stół Kalwia Kryspinilla.~ 424 7 | chwilę naokół rozlegały się oklaski, albowiem Kryspinilla, 425 7 | Lecz ona nie zmieszawszy się bynajmniej rzekła: - I cóż! 426 7 | Uwierzyłbym, że sprawdzają się sny nawet najdziwaczniejsze.~- 427 7 | najdziwaczniejsze.~- Bo się sprawdzają - rzekł Westynus. - 428 7 | Wschodem.~- Wróżby i sny to się ze sobą łączy - mówił Westynus. - 429 7 | wrócił i rzekł tak: "Śnił mi się młodzian, jasny jak słońce, 430 7 | usłyszawszy to zbladł i zwracając się do swych gości, równych 431 7 | czego ta beczka łoju śmieje się? - spytał Nero. - Śmiech 432 7 | czego nie zgubił.~- I co mu się na nic nie przyda, choćby 433 7 | poeta Lukan.~Uczta stawała się weselszą. Tłumy niewolników 434 7 | prosić Nerona, by nim goście się popiją, uszlachetnił ucztę 435 7 | jego słowa, ale Nero począł się wzbraniać. Nie o samą odwagę 436 7 | wszelkie popisy... Nie uchyla się wprawdzie od nich, boć trzeba 437 7 | to darów bożych nie godzi się marnować. Rozumie nawet, 438 7 | wszystkie twarze ubrały się w wyraz wdzięczności, a 439 7 | wszystkie oczy zwróciły się ku niemu. Lecz on kazał 440 7 | ona na ucztę. bo nie czuła się zdrową, ponieważ jednak 441 7 | własnym nie chciało jej się wierzyć, albowiem wiadomo 442 7 | a które jednak zjawiały się każdego rana na murach miasta. 443 7 | zła i zbrodni, wydało jej się, że tak mogli wyglądać aniołowie 444 7 | z ust mimo woli wyrwało się jej pytanie:~- Ach, Marku, 445 7 | stokroć piękniejsza. Ty się nie znasz, inaczej zakochałabyś 446 7 | znasz, inaczej zakochałabyś się w sobie jak Narcyz... Ona 447 7 | sobie jak Narcyz... Ona się kąpie w mleku oślic, a ciebie 448 7 | wykąpała we własnym. Ty się nie znasz, ocelle mi! Nie 449 7 | miejscu moje...~I przysuwał się coraz bliżej, a ona poczęła 450 7 | coraz bliżej, a ona poczęła się cofać ku Akte. Ale w tej 451 7 | towarzyszyć w graniu, zbliżył się z instrumentem zwanym nablium, 452 7 | nieczystą pogańską Wenus, wydał się jej nadto piękny, a i 453 7 | Lecz biesiadnicy ozwali się grzmotem oklasków. Wołania: " 454 7 | głosie niebiański!", rozległy się naokół; niektóre z kobiet,. 455 7 | Na twarzy Nerona odbiła się rozkosz i bezdenna próżność, 456 7 | odwagi, bo jakkolwiek czym się kto urodzi, tym jest, jednakże 457 7 | wrócił po chwili, by odurzać się dymem kadzideł i patrzeć 458 7 | podobnych widowisk, wydało się, że widzą cuda i czary. 459 7 | jeszcze rozpusty, Ligii wydało się, że spali żywy ogień, 460 7 | ten dom lub pułap zapaść się na głowy biesiadników.~Lecz 461 7 | który przedtem wydawał jej się tak bliskim i pewnym, zamiast 462 7 | uczuła do niego żal, Poczęła się znów bać i tej uczty, i 463 7 | jej duszy: "Ligio, ratuj się!", ale coś mówiło jej takie, 464 7 | kto to wszystko, co działo się na tej uczcie, widział, 465 7 | przejmował , gdy on przybliżał się do niej, ten jest już zgubiony 466 7 | bez ratunku. Czyniło jej się słabo. Chwilami zdawało 467 7 | słabo. Chwilami zdawało jej się, że zemdleje, a potem stanie 468 7 | zemdleje, a potem stanie się coś strasznego. Wiedziała, 469 7 | jednej strony klamrę, zjawili się dwaj atleci, by dać gościom 470 7 | zapasów.~I wnet poczęli się zmagać. Potężne, świecące 471 7 | zaciśniętych szczęk wydobywał się zgrzyt złowrogi. Chwilami 472 7 | cichli i widzom wydawało się, że mają przed sobą grupę 473 7 | patrzących. Uczta zmieniała się stopniowo w pijacką i rozpustną 474 7 | taniec bachiczny, pomieszały się z gośćmi. Muzyka zmieniła 475 7 | gośćmi. Muzyka zmieniła się w bezładny i dziki hałas 476 7 | wyziewami ludzkimi stało się duszne; lampy paliły się 477 7 | się duszne; lampy paliły się mdłym płomieniem, poprzekrzywiały 478 7 | płomieniem, poprzekrzywiały się wieńce na czołach, twarze 479 7 | twarze pobladły i pokryły się kroplami potu.~Witeliusz 480 7 | kroplami potu.~Witeliusz zwalił się pod stół. Nigidia, obnażywszy 481 7 | stół. Nigidia, obnażywszy się do wpół ciała, wsparła swą 482 7 | złodziej i donosiciel, oburzył się rozmową i z oburzenia 483 7 | że epikurejczycy nie oprą się barbarzyńcom. A to darmo! 484 7 | Memmiusz Regulus rozśmiał się i podniósłszy swą łysinę 485 7 | Partów!~Lecz nagle zastanowił się i przyłożywszy palec do 486 7 | trzydzieści dwie...~I stoczył się pod stół, gdzie po chwili 487 7 | syryjskiej bachantki, rozpłakał się.~- Co tam to życie przyszłe!... 488 7 | Nigidii, która, spiwszy się, usnęła. Następnie zdjął 489 7 | czaszę po czaszy i upił się. Chciał nawet śpiewać dalej 490 7 | spokój. Nero natomiast począł się zachwycać, jako znawca i 491 7 | chwili na twarzy jego odbił się strach: - Aha! U matki! 492 7 | czego szukała. A jak zbliży się do łódki, to popatrzy i 493 7 | w tympany.~Hałas wszczął się na nowo. Lukan cały w bluszczach, 494 7 | lesie. E...cho...oooo!~Spił się wreszcie cezar, spili się 495 7 | się wreszcie cezar, spili się mężczyźni i kobiety. Winicjusz 496 7 | dodatku obok żądzy budziła się w nim chęć do kłótni, co 497 7 | do kłótni, co zdarzało mu się zawsze, ilekroć przebrał 498 7 | Jego czarniawa twarz stała się jeszcze bledszą i język 499 7 | bledszą i język plątał mu się już, gdy mówił głosem podniesionym 500 7 | bronić, a i ona sama broniła się ostatkiem sił, bo czuła,


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4288

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License