Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
omylka 1
omylke 2
on 360
ona 185
one 13
onegdaj 2
onegdajszej 2
Frequency    [«  »]
187 nia
186 nero
186 te
185 ona
183 oto
182 którzy
179 jako
Henryk Sienkiewicz
Quo vadis?

IntraText - Concordances

ona

    Rozdzial
1 1 | zakocha się w tobie. Ale ona zbyt na to doświadczona. 2 1 | że gdy słońce zejdzie, ona rozpłynie mi się w świetle, 3 1 | niewolnica, to odkup. - Ona nie jest niewolnicą.~- Czymże 4 1 | twórcze - Venus Genitrix. Ona skupia dusze, skupia ciała 5 1 | szczyt Soracte w zimie.~- Ona nie jest niewolnicą, ale 6 2 | przynajmniej o tyle dosyć, o ile ona mnie.~Markus potrząsnął 7 2 | niż gdzie indziej zdrowie. Ona słuchała słów moich także 8 2 | do domu Plaucjuszów, była ona znajoma, albowiem widywał 9 2 | nas równa - o Ligio!...~A ona słuchała w niepokoju, w 10 2 | którym włada nasz Nero.~Ona zaś podniosła swoją drobną 11 3 | się... Pomyśl, że jeśli ona zechce opuścić Aulusów dla 12 3 | bawi w Chryzotemis? Oto, że ona mnie zdradza z moim własnym 13 4 | pożegnać.~I usunął z lekka - ona zaś rzekła:~- Bogdajby twój 14 4 | kto mógł to uczynić.~A ona podniosła na niego nagle 15 6 | Coś z nią uczynił? Gdzie ona jest?~Lecz nagle stała się 16 7 | najwyższe głowy w Rzymie. Lecz ona i wówczas nawet nie chciała 17 7 | się, że właściwie nie jest ona zakładniczką, ale dziewczyną 18 7 | rozporządza. Odtąd jest ona na jego woli, nad którą 19 7 | domu cezara, i dlaczego ona tu jest? Dlaczego cezar 20 7 | cezar odebrał Pomponii. Ona się tu boi i chce do niej 21 7 | samego Aulusa. Dlaczego ona tu jest, nie wie. Cezar 22 7 | stracić życie niż opuścić. Ona jest jego duszą, więc będzie 23 7 | pokocha go za jego dobroć, a ona sama będzie mu całe życie 24 7 | miłości i o szczęściu, jakie ona dać może, teraz zaś mówił 25 7 | ogromny, rozkochany, pałający, ona zaś czując żar, który od 26 7 | jakże możesz go dojrzeć?~A ona odpowiedziała jakby ze smutkiem:~- 27 7 | się kocha Winicjusz?~- To ona - rzekł Petroniusz. - Jak 28 7 | rozpusty w całym Rzymie.~Lecz ona nie zmieszawszy się bynajmniej 29 7 | oświadczył, że nie przyszła ona na ucztę. bo nie czuła się 30 7 | nadeszła niebawem. Władała ona dotąd Neronem jak poddanym, 31 7 | Wiedziała od Pomponii, że ona doprowadziła cezara do zamordowania 32 7 | jego słów, mówił:~- Tak, ona piękna, aleś ty stokroć 33 7 | się w sobie jak Narcyz... Ona się kąpie w mleku oślic, 34 7 | przysuwał się coraz bliżej, a ona poczęła się cofać ku Akte. 35 7 | widzenia.~- Mówią - rzekł - że ona nocami chodzi przy księżycu 36 7 | poczęła jej bronić, a i ona sama broniła się ostatkiem 37 7 | oczyma:~- Co się stało?~A ona wziąwszy krużę z winem podała 38 8 | znajdowała w niej echa. Ona sama była przecie kochanką 39 8 | na nich gniew cezara. Ale ona nie może pozostać także 40 8 | Winicjusz, ni jego słudzy. Ona wszędzie pójdzie za nim, 41 8 | będą nawet wiedzieli, gdzie ona jest, nawet Pomponia. Ucieknie 42 9 | Przyjdą-li jakie cierpienia, to ona je zniesie w Jego imię. 43 9 | swą dziecinną główkę, że ona, chrześcijanka, nic nie 44 9 | czym pomyślała znów:~"Jaka ona inna ode mnie!"~I Ligia 45 9 | cię zaślubić, Ligio.~Lecz ona odpowiedziała cicho i jeszcze 46 9 | zwróciwszy na nie uwagi, lecz ona zatrzymała się przed nimi 47 9 | własną urodę i o władzę, żyła ona w ustawicznej trwodze, by 48 9 | nie zgubiła jej tak, jak ona sama zgubiła Oktawię. Dlatego 49 9 | Bogowie nieśmiertelni! Ona równie piękna jak ja, a 50 11| Aulus musiał wiedzieć, gdzie ona się ukrywa.~I zerwał się, 51 11| Ligia. - Tyś wiedziała, że ona chce uciec! - wybuchnął 52 11| wybuchnął Winicjusz.~A ona spojrzała na niego swymi 53 11| Człowieku zapalczywy i ślepy! Ona cię kochała. Winicjusz zerwał 54 11| wszystkie skarby tego pałacu, a ona uciekła. Co to jest za miłość, 55 11| hańby? Skądże wie, jakich ona bogów wyznaje i czy nie 56 11| go już ani Aulusowie, ani ona. Tu gniew począł mu znów 57 11| Pomponii Grecyny.~Widocznie i ona dowiedziała się już o zniknięciu 58 11| Aulusowie nie wiedzą, gdzie ona jest - odrzekł Winicjusz.~- 59 12| Petroniusz. - Jacy? Jakież ona czci bóstwo? Powinien bym 60 12| tak z niewolnikami, jak ona się obchodzi.~- W żadnym 61 12| do domu Winicjusza.~Lecz ona padła przed nim na kolana 62 12| jej nie oddalał z domu.~Ona nie pójdzie do Winicjusza 63 12| Czy otrzymałaś chłostę?~A ona po raz drugi rzuciła się 64 12| w tym domu? - spytał.~A ona podniosła na niego swoje 65 13| przyszło, panie. - Jakie?~A ona szepnęła cicho: - Zostałam.~ 66 13| pochodzący z tegoż samego co i ona kraju. Nie mógł on znaleźć 67 13| pociechę choć niewolnicę. Musi ona wprawdzie gdzieś mieszkać, 68 14| mówił: - Jedź do Ancjum! Tam ona przyszła na świat, tam spłynęła 69 15| Ale teraz jestem pewny, że ona tu jest, w mieście, może 70 16| słysząc, że nauka, którą i ona, i Pomponia wyznawały, nie 71 16| niejasne poczucie, że to ona właśnie, że to ta nie znana 72 17| imię jest Eunice. Służy ona jako vestiplica w domu przyjaciela 73 19| biały dzień. Ponieważ jest ona zakładniczką i należy właściwie 74 19| powiem, żeby była łatwą. Uczy ona widocznie nie tylko uczciwie 75 20| oporze. Zrozumiał, że jeśli ona jest między zebranymi i 76 21| wypuścić z rąk, a wówczas ona skryje się w innym miejscu 77 21| Ligią ta dziwna nauka, którą ona wyznawała. Rozumiał teraz 78 22| porwali dziewkę, dlaczego ona nie krzyczy i po co wyglądają 79 23| pozwoliłaś mnie zabić. A ona odpowiedziała ze słodyczą:~- 80 23| zabrał miednik z rąk Ligii, ona zaś, wziąwszy przygotowaną 81 23| powiem co innego. Jeśli ona tu nie zostanie, to zdrową 82 23| zmieniony, że teraz nie ona od jego, ale on zależy od 83 24| stanęła po jego stronie, ani ona sama, ani Kryspus nie żądają 84 25| dlatego tylko, że jest twoim. Ona zaś rzekła:~- Uczcisz go 85 25| otworzywszy oczy uśmiechnął się, ona zaś położyła mu na nich 86 25| podnoś na nią ręki, albowiem ona należy do mnie." I rzekłszy 87 25| udali się na spoczynek, ona jedna czuwała u jego łoża. 88 25| spoczynek, a Ligia jedna, ona, którą pokrzywdził, czuwała 89 25| jednak poczuł, że gdyby ona była taka jak inne kobiety, 90 25| którym żył dotąd.~Tymczasem ona otworzyła oczy i widząc, 91 26| córka królewska, mogła była ona zająć na dworze cezara stanowisko 92 26| nie pomyślała o śnie, lecz ona odrzekła wesoło:~- Właśnie 93 26| wróciłbym cię Pomponi.~Lecz ona zapytała ze smutkiem:~- 94 27| do siebie nie zrazić, że ona jedna jest mu zdrowiem i 95 27| że otacza jakaś sieć, ona zaś chcąc przebić, wikła 96 27| świecie, i czuł, że gdyby ona ogarnęła świat cały, gdyby 97 27| koniec, że nic innego, tylko ona rozdzieliła go z Ligią, 98 27| sobie już sprawę, że to ona ubrała Ligię w jakąś 99 27| rozumieć gorycz i ten ból. I ona znalazła drogą istotę, z 100 27| Ligia zrozumiała, że teraz ona sama potrzebuje ratunku. 101 27| miłość dla Chrystusa, a ona pokochała oto augustianina! 102 27| podejrzewała się dotąd. Ona sądziła nawet, że stary 103 28| rękach i rozmyślam, czemu ona to uczyniła. Czym ci pisał, 104 28| odebrać Aulusom. Prawda! Ona jednak wiedziała, że dłużej 105 28| naszych zbrodni, więc ona uciekła ode mnie, jako od 106 28| potrzebowała się oddalać. A jeśli i ona mnie kocha? W takim razie 107 28| przestaję rozumieć, dlaczego ona to uczyniła. Ja bym jej 108 28| dla Ligii i że gdyby nie ona, to nic w świecie nie byłoby 109 28| Ligią.~Wszakżem ci pisał, że ona odeszła tajemnie, ale odchodząc 110 28| mam ciągle uczucie, że ona na mnie z dala patrzy, i 111 29| opuszcza go ani na chwilę, że ona wyłącznie jest powodem jego 112 29| Chciałem wyzwolić, ona zaś, wiesz, co mi odpowiedziała: " 113 29| wymagał jej obecności. Ale ona nie wie o tym, jak również 114 29| trzeba ci wiedzieć; że czego ona sobie życzy, to się staje.~- 115 30| gdym był w świątyni Westy, ona sama stanęła koło mnie i 116 30| Rubria! - rzekł Nero. - Jaką ona ma śnieżną szyję.~- Lecz 117 31| ze snu: - Ktoś ty?~Lecz ona wsparła się na nim piersią 118 31| kocham inną i nie chcę cię: A ona zniżyła ku niemu głowę:~- 119 32| ostrożności. Miedzianobrodemu ona już poczyna powszednieć, 120 32| gaju nie wiedziałem, że to ona do mnie mówiła, ale przecieżeś 121 32| Ligię.~- Wiesz, gdzie ona jest? - Nie.~- Więc zaczniesz 122 32| wiadomość, i rzekł:~- Gdzie ona jest?~- U Linusa, starszego 123 32| starszego kapłana chrześcijan. Ona tam jest wraz z Ursusem, 124 32| Błogosławiony ten dach, jeśli ona wejdzie pod niego dobrowolnie, 125 32| Chilonem. Wszakże nauka, którą ona wyznaje, każe przebaczać; 126 33| warczące koło swej głowy.~Ona wbiegła nie spodziewając 127 34| przy niej, a wszakże już ona nie będzie więcej uciekała 128 34| Więc czemuś to uczyniła?~A ona podniosła na niego swe oczy 129 34| otwierały mu się oczy, że ona jest całkiem różna od Rzymianek 130 34| się działo w jej duszy, a ona przyznała mu się, że go 131 34| dziecinne i przenieść do mnie. A ona, spłonąwszy jak róża lub 132 35| ta nauka ogarnia świat i ona jedna może go odrodzić. 133 36| Czemu się tak zakryłaś?~Ona podniosła ręką zasłonę i 134 37| nauczył, bo to już wiem, że ona nie przeciwi się miłości 135 37| dostrzec nie można, lecz ona niby się śmiejąc, mówiła, 136 37| Odpowiadałem spokojnie, lecz ona w końcu wymieniła i twoje 137 37| Poppea nie kocha mnie, bo ona nikogo kochać niezdolna, 138 39| To daje Chrystus...~A ona w tej chwili położyła swą 139 39| raz usłyszałem Jego imię.~Ona zaś odpowiedziała cicho: - 140 39| bałem. Zdawało mi się, że ona odbiera mi ciebie. Mniemałem, 141 39| Paweł przekonał mnie, że ona nie tylko nic nie odbiera, 142 39| nauka psuje życie, skoro ona je naprawia i skoro sam 143 39| szczęśliwszym i pewniejszym, gdyby ona ogarnęła tak świat, jak 144 39| by osiąść gdzieś daleko.~Ona zaś, nie odrywając głowy 145 40| wzruszające... Skarży się ona na męki porodu i Nero umiał 146 40| szpiegować. Teraz jednak i ona musi się ze mną liczyć.~ 147 41| mogę żyć życiem zwyczajnym. Ona mi mówi, że nadzwyczajność 148 42| uczynić, to uczyń dla niej. Ona Cię kocha i ufa Ci. Obiecujesz 149 42| po śmierci nie minie, a ona nie chce jeszcze umierać. 150 42| jak taśma, lecz chwilami ona rozświecała go od dołu, 151 50| miłuje.~- Winicjusz? Wszakże ona od niego uciekła?~- Ona 152 50| ona od niego uciekła?~- Ona uciekła, ale on jej szukał, 153 51| śmierci nie warto myśleć, bo ona bez naszej pomocy o nas 154 51| kształtów tchnie miłość. Ona, przybrana w przezroczą 155 51| wyciągając do niej ręce.~Ona zaś chyląc ku nim swą złotą 156 51| Augustę, żeś odrzucił? Ona zaś wie, żeś odrzucił 157 52| o pomoc dla Ligii, lecz ona mogła mu ofiarować jeno 158 54| gniew Poppei, teraz zaś ona, zajęta własnym nieszczęściem, 159 55| było bojaźni. Pisała, że i ona, i inni tęsknią już do areny, 160 55| wydano Winicjuszowi.~A ona spytała z rozpaczą:~- Czy 161 57| panie, aby ci powiedzieć, że ona w gorączce modli się i powtarza 162 57| ciż sami?~- Tak, panie, i ona jest w ich izbie. Ci więźniowie, 163 57| Tygellinus byli przekonani, że ona umarła, inaczej bowiem nakazaliby 164 57| bo ty mówisz o Sycylii, a ona jest chora i może umrzeć...~- 165 57| nawet zapanować.~- Więc ona jest chrześcijanką? - zawołał.~ 166 57| przechodzili koło pretorianów. Ale ona jest osłabiona bardzo i 167 60| głosem. - Ja tu zostanę, a ona niech weźmie moją tesserę, 168 60| głowę na piersi i odrzekł:~- Ona nie zgodziłaby się na to, 169 61| zajrzał przez kraty okna. Ona składała mu głowę na piersiach 170 61| dla nich niebo, albowiem ona brała go za rękę i prowadziła, 171 64| nawet spodziewać się, aby ona jedna została ocalona. Słyszał 172 64| fali, wierząc, że niesie go ona w wieczną ciszę. Odgadywał 173 64| i że w chwale wiekuistej ona zasiądzie bliżej Baranka 174 65| Ligów, a twoją zakładniczką. Ona wprawdzie jest obecnie w 175 65| przyszedł w pomoc swemu panu:~- Ona jest w więzieniu z woli 176 65| jak skończy się rozmowa.~- Ona jest w więzieniu przez twoją 177 65| nie będziesz twierdził, że ona podpaliła Rzym, bo zresztą, 178 66| śmierć dla Ligii, miała ona bowiem być dla nich obojga 179 66| I myślał dalej, że oto ona tam leży w ciemnym cuniculum, 180 67| i powtarzał w myśli: "To ona! Chrystus ocalił !" Przypominał 181 68| nowego na zgubę dziewczyny. I ona, i Ursus wchodzili wprawdzie 182 68| uśmiechnął się na to i odrzekł:~- Ona była na rogach dzikiego 183 71| Prawda wypowiedziała światu, ona zwycięży, i niezmierna pogoda 184 74| nie jesteś niewolnicą?~A ona podniosła na niego swoje 185 74| kochała, boska moja!...~A ona wyciągnęła ku lekarzowi


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License