Rozdzial
1 1 | zakocha się w tobie. Ale ona zbyt na to doświadczona.
2 1 | że gdy słońce zejdzie, ona rozpłynie mi się w świetle,
3 1 | niewolnica, to ją odkup. - Ona nie jest niewolnicą.~- Czymże
4 1 | twórcze - Venus Genitrix. Ona skupia dusze, skupia ciała
5 1 | szczyt Soracte w zimie.~- Ona nie jest niewolnicą, ale
6 2 | przynajmniej o tyle dosyć, o ile ona mnie.~Markus potrząsnął
7 2 | niż gdzie indziej zdrowie. Ona słuchała słów moich także
8 2 | do domu Plaucjuszów, była ona znajoma, albowiem widywał
9 2 | nas równa - o Ligio!...~A ona słuchała w niepokoju, w
10 2 | którym włada nasz Nero.~Ona zaś podniosła swoją drobną
11 3 | się... Pomyśl, że jeśli ona zechce opuścić Aulusów dla
12 3 | bawi w Chryzotemis? Oto, że ona mnie zdradza z moim własnym
13 4 | pożegnać.~I usunął ją z lekka - ona zaś rzekła:~- Bogdajby twój
14 4 | kto mógł to uczynić.~A ona podniosła na niego nagle
15 6 | Coś z nią uczynił? Gdzie ona jest?~Lecz nagle stała się
16 7 | najwyższe głowy w Rzymie. Lecz ona i wówczas nawet nie chciała
17 7 | się, że właściwie nie jest ona zakładniczką, ale dziewczyną
18 7 | rozporządza. Odtąd jest ona na jego woli, nad którą
19 7 | domu cezara, i dlaczego ona tu jest? Dlaczego cezar
20 7 | cezar odebrał ją Pomponii. Ona się tu boi i chce do niej
21 7 | samego Aulusa. Dlaczego ona tu jest, nie wie. Cezar
22 7 | stracić życie niż ją opuścić. Ona jest jego duszą, więc będzie
23 7 | pokocha go za jego dobroć, a ona sama będzie mu całe życie
24 7 | miłości i o szczęściu, jakie ona dać może, teraz zaś mówił
25 7 | ogromny, rozkochany, pałający, ona zaś czując żar, który od
26 7 | jakże możesz go dojrzeć?~A ona odpowiedziała jakby ze smutkiem:~-
27 7 | się kocha Winicjusz?~- To ona - rzekł Petroniusz. - Jak
28 7 | rozpusty w całym Rzymie.~Lecz ona nie zmieszawszy się bynajmniej
29 7 | oświadczył, że nie przyszła ona na ucztę. bo nie czuła się
30 7 | nadeszła niebawem. Władała ona dotąd Neronem jak poddanym,
31 7 | Wiedziała od Pomponii, że ona doprowadziła cezara do zamordowania
32 7 | jego słów, mówił:~- Tak, ona piękna, aleś ty stokroć
33 7 | się w sobie jak Narcyz... Ona się kąpie w mleku oślic,
34 7 | przysuwał się coraz bliżej, a ona poczęła się cofać ku Akte.
35 7 | widzenia.~- Mówią - rzekł - że ona nocami chodzi przy księżycu
36 7 | poczęła jej bronić, a i ona sama broniła się ostatkiem
37 7 | oczyma:~- Co się stało?~A ona wziąwszy krużę z winem podała
38 8 | znajdowała w niej echa. Ona sama była przecie kochanką
39 8 | na nich gniew cezara. Ale ona nie może pozostać także
40 8 | Winicjusz, ni jego słudzy. Ona wszędzie pójdzie za nim,
41 8 | będą nawet wiedzieli, gdzie ona jest, nawet Pomponia. Ucieknie
42 9 | Przyjdą-li jakie cierpienia, to ona je zniesie w Jego imię.
43 9 | swą dziecinną główkę, że ona, chrześcijanka, nic nie
44 9 | czym pomyślała znów:~"Jaka ona inna ode mnie!"~I Ligia
45 9 | cię zaślubić, Ligio.~Lecz ona odpowiedziała cicho i jeszcze
46 9 | zwróciwszy na nie uwagi, lecz ona zatrzymała się przed nimi
47 9 | własną urodę i o władzę, żyła ona w ustawicznej trwodze, by
48 9 | nie zgubiła jej tak, jak ona sama zgubiła Oktawię. Dlatego
49 9 | Bogowie nieśmiertelni! Ona równie piękna jak ja, a
50 11| Aulus musiał wiedzieć, gdzie ona się ukrywa.~I zerwał się,
51 11| Ligia. - Tyś wiedziała, że ona chce uciec! - wybuchnął
52 11| wybuchnął Winicjusz.~A ona spojrzała na niego swymi
53 11| Człowieku zapalczywy i ślepy! Ona cię kochała. Winicjusz zerwał
54 11| wszystkie skarby tego pałacu, a ona uciekła. Co to jest za miłość,
55 11| hańby? Skądże wie, jakich ona bogów wyznaje i czy nie
56 11| go już ani Aulusowie, ani ona. Tu gniew począł mu znów
57 11| Pomponii Grecyny.~Widocznie i ona dowiedziała się już o zniknięciu
58 11| Aulusowie nie wiedzą, gdzie ona jest - odrzekł Winicjusz.~-
59 12| Petroniusz. - Jacy? Jakież ona czci bóstwo? Powinien bym
60 12| tak z niewolnikami, jak ona się obchodzi.~- W żadnym
61 12| do domu Winicjusza.~Lecz ona padła przed nim na kolana
62 12| jej nie oddalał z domu.~Ona nie pójdzie do Winicjusza
63 12| Czy otrzymałaś chłostę?~A ona po raz drugi rzuciła się
64 12| w tym domu? - spytał.~A ona podniosła na niego swoje
65 13| przyszło, panie. - Jakie?~A ona szepnęła cicho: - Zostałam.~
66 13| pochodzący z tegoż samego co i ona kraju. Nie mógł on znaleźć
67 13| pociechę choć niewolnicę. Musi ona wprawdzie gdzieś mieszkać,
68 14| mówił: - Jedź do Ancjum! Tam ona przyszła na świat, tam spłynęła
69 15| Ale teraz jestem pewny, że ona tu jest, w mieście, może
70 16| słysząc, że nauka, którą i ona, i Pomponia wyznawały, nie
71 16| niejasne poczucie, że to ona właśnie, że to ta nie znana
72 17| imię jest Eunice. Służy ona jako vestiplica w domu przyjaciela
73 19| biały dzień. Ponieważ jest ona zakładniczką i należy właściwie
74 19| powiem, żeby była łatwą. Uczy ona widocznie nie tylko uczciwie
75 20| oporze. Zrozumiał, że jeśli ona jest między zebranymi i
76 21| wypuścić z rąk, a wówczas ona skryje się w innym miejscu
77 21| Ligią ta dziwna nauka, którą ona wyznawała. Rozumiał teraz
78 22| porwali dziewkę, dlaczego ona nie krzyczy i po co wyglądają
79 23| pozwoliłaś mnie zabić. A ona odpowiedziała ze słodyczą:~-
80 23| zabrał miednik z rąk Ligii, ona zaś, wziąwszy przygotowaną
81 23| powiem co innego. Jeśli ona tu nie zostanie, to tą zdrową
82 23| zmieniony, że teraz nie ona od jego, ale on zależy od
83 24| stanęła po jego stronie, ani ona sama, ani Kryspus nie żądają
84 25| dlatego tylko, że jest twoim. Ona zaś rzekła:~- Uczcisz go
85 25| otworzywszy oczy uśmiechnął się, ona zaś położyła mu na nich
86 25| podnoś na nią ręki, albowiem ona należy do mnie." I rzekłszy
87 25| udali się na spoczynek, ona jedna czuwała u jego łoża.
88 25| spoczynek, a Ligia jedna, ona, którą pokrzywdził, czuwała
89 25| jednak poczuł, że gdyby ona była taka jak inne kobiety,
90 25| którym żył dotąd.~Tymczasem ona otworzyła oczy i widząc,
91 26| córka królewska, mogła była ona zająć na dworze cezara stanowisko
92 26| nie pomyślała o śnie, lecz ona odrzekła wesoło:~- Właśnie
93 26| wróciłbym cię Pomponi.~Lecz ona zapytała ze smutkiem:~-
94 27| do siebie nie zrazić, że ona jedna jest mu zdrowiem i
95 27| że ją otacza jakaś sieć, ona zaś chcąc ją przebić, wikła
96 27| świecie, i czuł, że gdyby ona ogarnęła świat cały, gdyby
97 27| koniec, że nic innego, tylko ona rozdzieliła go z Ligią,
98 27| sobie już sprawę, że to ona ubrała Ligię w tę jakąś
99 27| rozumieć tę gorycz i ten ból. I ona znalazła drogą istotę, z
100 27| Ligia zrozumiała, że teraz ona sama potrzebuje ratunku.
101 27| miłość dla Chrystusa, a ona pokochała oto augustianina!
102 27| podejrzewała się dotąd. Ona sądziła nawet, że stary
103 28| rękach i rozmyślam, czemu ona to uczyniła. Czym ci pisał,
104 28| odebrać Aulusom. Prawda! Ona jednak wiedziała, że dłużej
105 28| naszych zbrodni, więc ona uciekła ode mnie, jako od
106 28| potrzebowała się oddalać. A jeśli i ona mnie kocha? W takim razie
107 28| przestaję rozumieć, dlaczego ona to uczyniła. Ja bym jej
108 28| dla Ligii i że gdyby nie ona, to nic w świecie nie byłoby
109 28| Ligią.~Wszakżem ci pisał, że ona odeszła tajemnie, ale odchodząc
110 28| iż mam ciągle uczucie, że ona na mnie z dala patrzy, i
111 29| opuszcza go ani na chwilę, że ona wyłącznie jest powodem jego
112 29| Chciałem ją wyzwolić, ona zaś, wiesz, co mi odpowiedziała: "
113 29| wymagał jej obecności. Ale ona nie wie o tym, jak również
114 29| trzeba ci wiedzieć; że czego ona sobie życzy, to się staje.~-
115 30| gdym był w świątyni Westy, ona sama stanęła koło mnie i
116 30| Rubria! - rzekł Nero. - Jaką ona ma śnieżną szyję.~- Lecz
117 31| ze snu: - Ktoś ty?~Lecz ona wsparła się na nim piersią
118 31| kocham inną i nie chcę cię: A ona zniżyła ku niemu głowę:~-
119 32| ostrożności. Miedzianobrodemu ona już poczyna powszednieć,
120 32| gaju nie wiedziałem, że to ona do mnie mówiła, ale przecieżeś
121 32| Ligię.~- Wiesz, gdzie ona jest? - Nie.~- Więc zaczniesz
122 32| wiadomość, i rzekł:~- Gdzie ona jest?~- U Linusa, starszego
123 32| starszego kapłana chrześcijan. Ona tam jest wraz z Ursusem,
124 32| Błogosławiony ten dach, jeśli ona wejdzie pod niego dobrowolnie,
125 32| Chilonem. Wszakże nauka, którą ona wyznaje, każe przebaczać;
126 33| warczące koło swej głowy.~Ona wbiegła nie spodziewając
127 34| przy niej, a wszakże już ona nie będzie więcej uciekała
128 34| Więc czemuś to uczyniła?~A ona podniosła na niego swe oczy
129 34| otwierały mu się oczy, że ona jest całkiem różna od Rzymianek
130 34| się działo w jej duszy, a ona przyznała mu się, że go
131 34| dziecinne i przenieść do mnie. A ona, spłonąwszy jak róża lub
132 35| ta nauka ogarnia świat i ona jedna może go odrodzić.
133 36| Czemu się tak zakryłaś?~Ona podniosła ręką zasłonę i
134 37| nauczył, bo to już wiem, że ona nie przeciwi się miłości
135 37| dostrzec nie można, lecz ona niby się śmiejąc, mówiła,
136 37| Odpowiadałem spokojnie, lecz ona w końcu wymieniła i twoje
137 37| Poppea nie kocha mnie, bo ona nikogo kochać niezdolna,
138 39| To daje Chrystus...~A ona w tej chwili położyła swą
139 39| raz usłyszałem Jego imię.~Ona zaś odpowiedziała cicho: -
140 39| bałem. Zdawało mi się, że ona odbiera mi ciebie. Mniemałem,
141 39| Paweł przekonał mnie, że ona nie tylko nic nie odbiera,
142 39| nauka psuje życie, skoro ona je naprawia i skoro sam
143 39| szczęśliwszym i pewniejszym, gdyby ona ogarnęła tak świat, jak
144 39| by osiąść gdzieś daleko.~Ona zaś, nie odrywając głowy
145 40| wzruszające... Skarży się ona na męki porodu i Nero umiał
146 40| szpiegować. Teraz jednak i ona musi się ze mną liczyć.~
147 41| mogę żyć życiem zwyczajnym. Ona mi mówi, że nadzwyczajność
148 42| uczynić, to uczyń dla niej. Ona Cię kocha i ufa Ci. Obiecujesz
149 42| po śmierci nie minie, a ona nie chce jeszcze umierać.
150 42| jak taśma, lecz chwilami ona rozświecała go od dołu,
151 50| miłuje.~- Winicjusz? Wszakże ona od niego uciekła?~- Ona
152 50| ona od niego uciekła?~- Ona uciekła, ale on jej szukał,
153 51| śmierci nie warto myśleć, bo ona bez naszej pomocy o nas
154 51| kształtów tchnie miłość. Ona, przybrana w przezroczą
155 51| wyciągając do niej ręce.~Ona zaś chyląc ku nim swą złotą
156 51| Augustę, żeś ją odrzucił? Ona zaś wie, żeś ją odrzucił
157 52| o pomoc dla Ligii, lecz ona mogła mu ofiarować jeno
158 54| gniew Poppei, teraz zaś ona, zajęta własnym nieszczęściem,
159 55| było bojaźni. Pisała, że i ona, i inni tęsknią już do areny,
160 55| ją wydano Winicjuszowi.~A ona spytała z rozpaczą:~- Czy
161 57| panie, aby ci powiedzieć, że ona w gorączce modli się i powtarza
162 57| ciż sami?~- Tak, panie, i ona jest w ich izbie. Ci więźniowie,
163 57| Tygellinus byli przekonani, że ona umarła, inaczej bowiem nakazaliby
164 57| bo ty mówisz o Sycylii, a ona jest chora i może umrzeć...~-
165 57| nawet zapanować.~- Więc ona jest chrześcijanką? - zawołał.~
166 57| przechodzili koło pretorianów. Ale ona jest osłabiona bardzo i
167 60| głosem. - Ja tu zostanę, a ona niech weźmie moją tesserę,
168 60| głowę na piersi i odrzekł:~- Ona nie zgodziłaby się na to,
169 61| zajrzał przez kraty okna. Ona składała mu głowę na piersiach
170 61| dla nich niebo, albowiem ona brała go za rękę i prowadziła,
171 64| nawet spodziewać się, aby ona jedna została ocalona. Słyszał
172 64| fali, wierząc, że niesie go ona w wieczną ciszę. Odgadywał
173 64| i że w chwale wiekuistej ona zasiądzie bliżej Baranka
174 65| Ligów, a twoją zakładniczką. Ona wprawdzie jest obecnie w
175 65| przyszedł w pomoc swemu panu:~- Ona jest w więzieniu z woli
176 65| jak skończy się rozmowa.~- Ona jest w więzieniu przez twoją
177 65| nie będziesz twierdził, że ona podpaliła Rzym, bo zresztą,
178 66| śmierć dla Ligii, miała ona bowiem być dla nich obojga
179 66| I myślał dalej, że oto ona tam leży w ciemnym cuniculum,
180 67| i powtarzał w myśli: "To ona! Chrystus ocalił ją!" Przypominał
181 68| nowego na zgubę dziewczyny. I ona, i Ursus wchodzili wprawdzie
182 68| uśmiechnął się na to i odrzekł:~- Ona była na rogach dzikiego
183 71| Prawda wypowiedziała światu, ona zwycięży, i niezmierna pogoda
184 74| nie jesteś niewolnicą?~A ona podniosła na niego swoje
185 74| kochała, boska moja!...~A ona wyciągnęła ku lekarzowi
|