1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4288
Rozdzial
3001 51 | gniew cezara zwróciłby się na mnie. Ale on prędzej
3002 51 | więcej ci nie pozostaje. Gdy się to nie uda, wówczas będzie
3003 51 | swego dziecka. W tym, co się stało, jest ręka Poppei!
3004 51 | gladiator, który zatoczył się na Petroniusza tak, iż wsparł
3005 51 | Petroniusza tak, iż wsparł się dłonią na jego ramieniu,
3006 51 | Lwów!~- Mirmilonie - ozwał się spokojnie Petroniusz - posłuchaj
3007 51 | pięść olbrzyma, wyczerpała się miara jego cierpliwości.~-
3008 51 | mieczyk, w który uzbroił się wychodząc z domu, po czym
3009 51 | wiem!... Może Akte wstawi się za tobą, lecz czy co wskóra?...
3010 51 | blednąć i mury zamku wychylały się wyraźnie z cienia.~Nagle,
3011 51 | Twarz Winicjusza stała się blada jak marmur.~- Pójdźmy -
3012 51 | Petroniuszu. Prefekt obawiał się, by nie próbowano odbić
3013 51 | a ja przyjdę dowiedzieć się, jaką ci dała odpowiedź.~-
3014 51 | za grubymi murami ozwało się śpiewanie. Pieśń, zrazu
3015 51 | kobiece i dziecinne łączyły się w jeden zgodny chór. Całe
3016 51 | zdumieniem. Na niebie zjawiły się pierwsze złote i różowe
3017 52 | Chrześcijanie dla lwów!", rozlegał się ciągle we wszystkich dzielnicach
3018 52 | dla ludu. Lecz rozszerzyło się mniemanie, że klęska nie
3019 52 | cała ich procesja udała się aż na brzeg morza, by zaczerpnąć
3020 52 | czuwania. Cały Rzym oczyszczał się z grzechów, składał ofiary
3021 52 | rozlew jej nie zapowiadał się wspanialej.~Rozochocony
3022 52 | śpiewając pieśni pozwalali się porywać bez oporu. Lecz
3023 52 | prześladowców. Zdarzało się, że czerń wyrywała chrześcijan
3024 52 | Litość zgasła. Zdawało się, że ludzie zapomnieli mówić
3025 52 | polecenia ich poczęto zbierać się już tylko za miastem, w
3026 52 | Winicjusz; sam cezar obawiał się jednak, że czerń nie da
3027 52 | Petroniusz, po rozstaniu się z Winicjuszem, udał się
3028 52 | się z Winicjuszem, udał się wprawdzie do Akte o pomoc
3029 52 | tylko cierpiana, o ile kryła się przed Poppeą i cezarem.~
3030 52 | ciągu kilku dni widział się z Seneką, z Domicjuszem
3031 52 | żałował ich obecnie, ośmielił się wspomnieć cezarowi o uwięzionej
3032 52 | strach, czy on nie targnie się na własne życie. "Teraz -
3033 52 | jej nie przeżyje i rzuci się na miecz." Petroniusz pojmował
3034 52 | wszystko, na co mógł zdobyć się jego umysł, by uratować
3035 52 | nie chcąc zapewne narazić się Auguście, odmówił. Pójść
3036 52 | rysy Winicjusza ściągnęły się bólem i wściekłością, a
3037 52 | ze zwartych szczęk począł się wydobywać zgrzyt.~- Tak! -
3038 52 | Lecz Winicjusz pohamował się i wodząc dłonią po czole
3039 52 | żyłach, dusza zmieniała się w jeden jęk, mieszały się
3040 52 | się w jeden jęk, mieszały się zmysły. Chwilami zdawało
3041 52 | zmysły. Chwilami zdawało mu się, że czaszkę wypełnia mu
3042 52 | rozsadzi. Przestał rozumieć, co się dzieje, przestał rozumieć,
3043 52 | mury Palatynu nie zapadają się pod ziemię, a z nimi razem
3044 52 | jego oczy, od czego łamie się dusza i skowyczy serce,
3045 52 | więzienia. Wówczas przerażała się w nim wiara w Chrystusa
3046 53 | zawiodło. Winicjusz zniżył się do tego stopnia, że szukał
3047 53 | niesłychanej ilości ofiar miało się rozciągnąć na dnie, tygodnie
3048 53 | były natłoczone i srożyła się w nich gorączka. Puticuli,
3049 53 | chowano niewolników, poczęły się przepełniać. Powstała obawa,
3050 53 | choroby nie rozszerzyły się na całe miasto, więc postanowiono
3051 53 | miasto, więc postanowiono się śpieszyć.~A wszystkie owe
3052 53 | wszystkie owe wieści obijały się o uszy Winicjusza gasząc
3053 53 | nadziei. Póki był czas, mógł się łudzić, że coś jeszcze wskóra,
3054 53 | i czasu. Widowiska miały się rozpocząć. Ligia lada dzień
3055 53 | Ligia lada dzień mogła się znaleźć w cuniculum cyrkowym,
3056 53 | spełnić. Czasem spostrzegał się, że już pracuje tylko nad
3057 53 | również, iż lada dzień otworzy się przed nim królestwo cieniów.
3058 53 | Winicjusza sczerniała i stała się podobną do owych woskowych
3059 53 | jak gdyby nie rozumiał, co się stało i co się stać może.
3060 53 | rozumiał, co się stało i co się stać może. Gdy ktoś do niego
3061 53 | Petroniusza i przechadzał się do rana po atrium. Niewolnicy
3062 53 | twarzą do ziemi. Modlił się do Chrystusa, gdyż to była
3063 53 | rozpoczęciem pościgu. Lecz udawszy się do owego fossora, w którego
3064 53 | został ochrzczony, dowiedział się od niego, że w winnicy leżącej
3065 53 | Korneliusza Pudensa, odbędzie się zebranie chrześcijan. Fossor
3066 53 | chrześcijan. Fossor podejmował się wprowadzić na nie Winicjusza,
3067 53 | zmroku wyszli i przedostawszy się za mury, a następnie idąc
3068 53 | zarosłych trzciną, dostali się do winnicy, położonej dziko
3069 53 | ustronnie. Zgromadzenie odbywało się w szopie, w której zwykle
3070 53 | chwila: "Chryste, zmiłuj się!" Drgał w tych głosach głęboki,
3071 53 | do ściany szopy i modlił się. Winicjusz rozpoznał z dala
3072 53 | przejść przez gromadę, rzucić się do nóg Apostoła i krzyczeć: "
3073 53 | dłońmi: "Chryste, zmiłuj się!" Gdyby był przytomny, byłby
3074 53 | każdą chwilą rozchodziły się nowe wieści o zniewagach
3075 53 | które by nie przeraziło się w wierze i nie pytało w
3076 53 | czemu zezwala, by zło stało się potężniejsze od Boga?~Lecz
3077 53 | bo w każdej duszy tliła się dotąd iskra nadziei, że
3078 53 | nasłuchiwali, jeszcze modlili się ze drżeniem. Winicjusza
3079 53 | powtarzał: "Chryste, zmiłuj się!", poczęło ogarniać uniesienie
3080 53 | więc lada chwila rozedrze się niebo, ziemia zadrży w posadach
3081 53 | wszystkich obecnych. I zdawało mu się, że musi się koniecznie
3082 53 | zdawało mu się, że musi się koniecznie coś stać, że
3083 53 | cudu. Był pewien, że gdy się podniesie i otworzy oczy,
3084 53 | kobiece.~Winicjusz podniósł się i począł patrzyć osłupiałym
3085 53 | krzyżowi; tu i owdzie ozwały się inne łkania, a z zewnątrz
3086 53 | Piotr wstał i zwróciwszy się do gromady rzekł:~- Dzieci,
3087 53 | wśród zgromadzonych ozwał się głos kobiecy, pełen żałosnej
3088 53 | stary, stroskany, i wydawał się im w tej chwili jakby uosobieniem
3089 53 | zgrzybiałości i niemocy.~Wtem począł się skarżyć drugi głos:~- Kaci
3090 53 | pretorianie. Nie wiemy, gdzie się ukryć.~- Biada nam! Kto
3091 53 | szopą.~Winicjusz zerwał się znowu, by przedrzeć się
3092 53 | się znowu, by przedrzeć się przez gromadę do Apostoła
3093 53 | wiarę naszą, umocniliśmy się w sercach i odtąd siejemy
3094 53 | Jego...~ ~Tu zwróciwszy się w stronę, skąd wyszła pierwsza
3095 53 | silniejszym już głosem:~- Czemu się skarżycie?... Bóg sam poddał
3096 53 | skarżycie?... Bóg sam poddał się męce i śmierci, a wy chcecie,
3097 53 | ku sobie, a wy czepiacie się ziemi rękoma, wołając: "
3098 53 | nie umrze, jeno narodzi się w chwale na życie wieczne
3099 53 | życie wieczne i połączysz się z nim! Tobie, ojcze, któremu
3100 53 | stracicie ojców, wam, którzy się skarżycie, wam, którzy będziecie
3101 53 | Chrystusa powiadam, iż zbudzicie się jako ze snu na szczęsne
3102 53 | świętość. Głowy chyliły się przed nim, a on, gdy umilkło "
3103 53 | w weselu. Czemu lękanie się mocy złego? Nad ziemią,
3104 53 | źrenice.~Jakoż twarz mu się zmieniła i oblała się jasnością,
3105 53 | mu się zmieniła i oblała się jasnością, i patrzył czas
3106 53 | zdrój mocy na słabych, aby się stali silni, i oto każesz
3107 53 | zapatrzony w widzenie, modlił się jeszcze długo, lecz na koniec
3108 53 | lecz na koniec zbudził się, zwrócił do gromady swą
3109 53 | ty, święta głowo, chroń się, albowiem tyś jest namiestnik,
3110 53 | I tak mówiąc czepiali się jego szat, on zaś kładł
3111 53 | areny. Umysły ich oderwały się od ziemi, dusze wzięły lot
3112 53 | Nereuszowej chaty, rzucił się nagle do nóg Apostoła.~Ów
3113 53 | którą umiłowałeś. Módl się za nią.~- Panie! - jęknął
3114 53 | ty Go błagaj, ty wstaw się za nią.~I drżał z bólu jak
3115 53 | przywrócić.~A Piotr wzruszył się tą boleścią. Przy pomniał
3116 53 | Synaczku - rzekł - będę się modlił za nią, lecz ty pomnij,
3117 53 | że po tym życiu zaczyna się inne, wieczyste.~- Ja wiem!...
3118 53 | niewinne!...~Tu znów pochylił się i przyłożywszy twarz do
3119 53 | On ciebie wysłucha! Wstaw się za nią!~A Piotr przymknął
3120 53 | przymknął powieki i modlił się żarliwie. Letnie błyskawice
3121 53 | niebo. Winicjusz wpatrywał się przy ich blasku w usta Apostoła,
3122 53 | było przepiórki nawołujące się po winnicach i głuchy, daleki
3123 53 | ją zbawić. Wierz i módl się do Niego, a ja będę się
3124 53 | się do Niego, a ja będę się modlił wraz z tobą.~Po czym,
3125 54 | sobie te głosy. Wydało mu się niepodobieństwem, by wstawiennictwo
3126 54 | pozostać bez skutku. Bał się nie mieć nadziei, bał się
3127 54 | się nie mieć nadziei, bał się wątpić. "Będę wierzył w
3128 54 | odczuwał przedtem. Zdawało mu się, że potrafi nią dokonać
3129 54 | minęło. Gdy rozpacz odzywała się jeszcze jękiem w jego duszy,
3130 54 | pretoriańskie, zmieniające się przy Mamertyńskim więzieniu,
3131 54 | lecz tym razem łańcuch się nie otworzył, a natomiast
3132 54 | natomiast setnik zbliżył się ku niemu i rzekł:~- Wybacz,
3133 54 | i być może, iż obawiają się, aby przychodnie nie roznieśli
3134 54 | W południe zmieniają się straże.~Winicjusz zamilkł
3135 54 | głowę, albowiem zdawało mu się, że pileolus, który miał
3136 54 | ołowiu. Wtem żołnierz zbliżył się i rzekł przyciszonym głosem~-
3137 54 | przyciszonym głosem~- Uspokój się, panie. Stróże i Ursus czuwają
3138 54 | nią. To rzekłszy pochylił się i w mgnieniu oka nakreślił
3139 54 | Słońce ranne podniosło się nad mury więzienia, a razem
3140 54 | Chrystusa. Po chwili zatrzymał się i utkwiwszy wzrok w różowych
3141 54 | wziąć już kąpiel i namaścić się do snu.~- Mam dla ciebie
3142 54 | poniecha zemsty i łatwiej da się przejednać. Zobaczę ją dziś
3143 54 | mi dobrą nowinę.~- A ty się wykąp i spocznij. Usta masz
3144 54 | mówiono, kiedy odbędzie się pierwszy ludus matutinus?~-
3145 54 | odpowiedź, w której porównał się z Brutusem, to dla Ligii
3146 54 | Najlepiej mi podziękujesz, gdy się pożywisz i spoczniesz. Na
3147 54 | nie dopuszczano. Dowiedz się ty, Petroniuszu, czy rozkaz
3148 54 | do dnia igrzysk.~- Dowiem się dziś w nocy i jutro rano
3149 54 | naśladuj mnie.~I rozeszli się, lecz Winicjusz udał się
3150 54 | się, lecz Winicjusz udał się do biblioteki i począł pisać
3151 54 | list Ligii. Słońce wzbiło się już wysoko na niebie i przez
3152 54 | gromady próżniaków chroniły się pod portyki świątyń, spod
3153 54 | oczy Winicjusza poczęły się kleić. Monotonne okrzyki
3154 54 | go widzenia. Zdawało mu się, że wśród nocy niesie na
3155 54 | wołał za nim z daleka: "Wróć się!" Lecz on nie zważał na
3156 54 | Potem obrazy poczęły mu się mieszać. Widział przez sen
3157 54 | tak straszna, iż nie mógł się nawet poruszyć. Za czym
3158 54 | okrzyki, które rozległy się tuż obok miejsca, na którym
3159 54 | przetarł oczy: ulica roiła się od ludzi, lecz dwaj biegacze,
3160 54 | natłoczona, że lektyka musiała się na chwilę zatrzymać. Wówczas
3161 54 | niezrozumiałych, przybliżył się do lektyki.~- Pozdrowienie
3162 54 | zatrzymuj, gdyż śpieszę się do przyjaciela mego, szlachetnego
3163 54 | krawędź lektyki, pochylił się ku niemu i patrząc mu wprost
3164 54 | umilkli obaj, po czym ozwał się głuchy głos Winicjusza:~-
3165 55 | prosiła go, by dowiedział się, kiedy przypadnie ich kolej,
3166 55 | więzienia. Spodziewając się przyjazdu Pomponii i Aulusa,
3167 55 | uniesienie i to oderwanie się od życia, w którym żyli
3168 55 | wiarę, że obietnice spełnić się muszą za grobem. "Czy Chrystus (
3169 55 | jej nie żałował i nie dał się opanować bólowi. Śmierć
3170 55 | duszą, ale zarazem zdało mu się niepodobieństwem, aby Ligia
3171 55 | aby Chrystus nie zlitował się nad nią. Jednakże w tym
3172 55 | opuściwszy szereg, zbliżył się do niego pierwszy i rzekł:~-
3173 55 | chrześcijańskie na pohańbienie; pytali się o oblubienicę twoją, lecz
3174 55 | Petroniusz dowiedziawszy się o wszystkim postanowił działać
3175 55 | Augusty, teraz zaś udał się do niej po raz drugi. Zastał
3176 55 | ojca. Kto wie, czy to, co się stało, nie jest ich zemstą
3177 55 | aby virgo magna znalazła się wypadkiem koło Tullianum
3178 55 | tegoż jeszcze wieczora udała się na Forum do westalek, powierzywszy
3179 55 | z których jeden rzucił się na starą Sylwię i zatkał
3180 55 | uderzeniem.~Po czym zbliżyli się do Rufiusa. Trawiony gorączką
3181 55 | sobie sprawy, co dzieje się koło niego, uśmiechał się
3182 55 | się koło niego, uśmiechał się do nich i mrużył swe śliczne
3183 55 | dzikie jej krzyki rozlegały się przez noc całą i dzień następny.~
3184 55 | ucztę, więc przybrawszy się w ametystową tunikę, przyszła
3185 56 | w którym miał rozpocząć się ludus matutinus, tłumy gawiedzi
3186 56 | otwarcie wrót, wsłuchując się z lubością w ryk lwów, chrapliwe
3187 56 | głód. Chwilami też zrywała się taka burza dzikich głosów,
3188 56 | tłumie, że widowiska pociągną się przez całe tygodnie i miesiące,
3189 56 | i miesiące, ale spierano się, czy z tą częścią chrześcijan,
3190 56 | na raz, zwierzęta zmęczą się, nasycą i do wieczora nie
3191 56 | uwagę i nie pozwala lubować się, jak należy, widowiskiem.
3192 56 | widowiskiem. W miarę jak zbliżała się chwila otwarcia korytarzy
3193 56 | vomitoriami, lud ożywiał się, rozweselał i spierał o
3194 56 | widowiska rzeczy. Poczęły się tworzyć stronnictwa, podnoszące
3195 56 | arenie, i znów tworzyły się stronnictwa to Samnitów,
3196 56 | do amfiteatru. Nie chcąc się utrudzać przed czasem, szli
3197 56 | osobiście i co chwila rozlegały się okrzyki: "Witaj, Furnius!
3198 56 | najpiękniejsza, i odzywali się do nich żartobliwymi słowami,
3199 56 | trumien. Na ten widok cieszył się lud, wnioskując z ich liczby
3200 56 | wyziewy ludzkie, wzmogły się jeszcze. Lud huczał w cyrku
3201 56 | nieprzerwanym już łańcuchem poczęły się zmieniać lektyki senatorów,
3202 56 | więcej lub mniej znajduje się między nimi, i nikt żadnej
3203 56 | Winicjuszowi, by otwarcie udał się z nim do amfiteatru i dopiero
3204 56 | dopiero przy wejściu wymknął się w tłoku i pośpieszył do
3205 56 | szukasz. My dopytywaliśmy się o dziewicę imieniem Ligia,
3206 56 | nich stali, drudzy modlili się klęcząc. Tu i owdzie z długich
3207 56 | Lecz spod skór wychylały się twarze jasne, oczy w mroku
3208 56 | znieczuliła ich na wszystka co się koło nich dziać i co ich
3209 56 | pytania; inni uśmiechali się do niego, kładąc palce na
3210 56 | rozpytywał, chwilami potykał się o ciała tych, którzy pomdleli
3211 56 | zaduchu i gorąca, i przeciskał się dalej w ciemną głąb izby,
3212 56 | głąb izby, która zdawała się być tak obszerną jak cały
3213 56 | amfiteatr.~Lecz nagle zatrzymał się, albowiem zdawało mu się,
3214 56 | się, albowiem zdawało mu się, że w pobliżu kraty ozwał
3215 56 | że w pobliżu kraty ozwał się jakiś znajomy mu głos. Posłuchawszy
3216 56 | zawrócił i przecisnąwszy się przez tłum, stanął blisko.
3217 56 | miłosierdzia, gdy pozwolił na krzyż się przybić, ale odtąd będzie
3218 56 | będziecie pogrążeni. Skończyło się miłosierdzie, a przyszedł
3219 56 | którego zaledwie cnotliwy się ostoi. Żałujcie za grzechy,
3220 56 | Po jego słowach ozwały się głosy: "Żałujmy za grzechy
3221 56 | Winicjuszowi zaś krew ścięła się w żyłach. On, który całą
3222 56 | to razem wzięte wydało mu się straszne i stokroć okropniejsze
3223 56 | o których ciała potykał się czyniąc poszukiwania w głębi
3224 56 | na arenę, ja zaś podniosę się i zwrócę głowę w ich stronę.
3225 56 | wyszedł z cuniculum i udał się do amfiteatru, gdzie miał
3226 56 | przykład na Nigidię, aby się zdawało, że rozmawiamy o
3227 56 | więzienia jako umarłą, reszty się domyślasz.~- Tak - odpowiedział
3228 56 | Senecjo, który pochyliwszy się ku nim, rzekł:~- Nie wiecie,
3229 56 | arena zbyt prędko staje się podobna do jatek rzeźniczych.
3230 56 | słupa do słupa zwieszały się girlandy, uwite z róż, lilij,
3231 56 | rozmawiał głośno, nawoływał się, śpiewał, chwilami wybuchał
3232 56 | Wreszcie tupanie stało się podobne do grzmotów i nieustające.
3233 56 | Zwykle widowisko rozpoczynało się od łowów na dzikiego zwierza,
3234 56 | na oczy, a zatem bijących się na oślep. Kilkunastu ich,
3235 56 | widowisko, lecz lud bawił się niezgrabnymi ruchami szermierzy,
3236 56 | szermierzy, gdy zaś trafiało się, że spotykali się plecami,
3237 56 | trafiało się, że spotykali się plecami, wybuchał głośnym
3238 56 | przeciwników. Kilka par sczepiło się jednak i walka poczynała
3239 56 | ręce, aby nie rozłączyć się więcej, prawymi walczyli
3240 56 | widowiska lud zwykle domagał się śmierci ranionych, zwłaszcza
3241 56 | liczba walczących zmniejszała się coraz bardziej, a gdy wreszcie
3242 56 | sobie tak, że spotkawszy się padli obaj na piasek i zakłuli
3243 56 | obaj na piasek i zakłuli się na nim wzajemnie. Wówczas,
3244 56 | ogromne zakłady, zgrywając się częstokroć do nitki. Wraz
3245 56 | olbrzymie zyski. Zakładał się sam cezar i kapłani, i westalki,
3246 56 | nawet i trwogą, na ukazanie się szermierzy i niejeden czynił
3247 56 | ulubieńca.~Jakoż gdy ozwały się przeraźliwe odgłosy trąb,
3248 56 | w amfiteatrze uczyniła się cisza oczekiwania. Tysiące
3249 56 | oczekiwania. Tysiące oczu zwróciło się ku wielkim wrzeciądzom,
3250 56 | wrzeciądzom, do których zbliżył się człowiek przybrany za Charona
3251 56 | ukryci. Po czym otworzyły się z wolna obie połowy bramy,
3252 56 | której poczęli wysypywać się na jasną arenę gladiatorowie.
3253 56 | widok tu i owdzie zerwały się po ławkach oklaski, które
3254 56 | które wkrótce zmieniły się w jedną ogromną i przeciągłą
3255 56 | usta, z których wyrywały się okrzyki. Oni zaś okrążyli
3256 56 | zbrojami, po czym zatrzymali się przed cesarskim podium dumni,
3257 56 | salutant!~Za czym rozsunęli się szybko, zajmując osobne
3258 56 | których najlepiej okazywała się siła, zręczność i odwaga
3259 56 | spomiędzy "Gallów" wysunął się zapaśnik, znany dobrze miłośnikom
3260 56 | Pomiędzy widzami poczęto się zakładać: - Pięćset sestercyj
3261 56 | do środka areny, począł się znów cofać z nastawianym
3262 56 | zniżając głowę przypatrywał się uważnie przez otwory w przyłbicy
3263 56 | chwili bowiem zatrzymał się i stanąwszy w miejscu, począł
3264 56 | miejscu, począł obracać się tylko nieznacznym ruchem,
3265 56 | zakute w miedź ciało zbiera się do nagłego rzutu, który
3266 56 | Dźwięk zębów o tarczę rozległ się kilkakrotnie, lecz Gall
3267 56 | kilkakrotnie, lecz Gall ani się zachwiał, dając tym świadectwo
3268 56 | Cała jego uwaga zdawała się być skupioną nie na trójząb,
3269 56 | równą szybkością przemknął się pod jego mieczem i wzniesionym
3270 56 | wzniesionym ramieniem, wyprostował się i rzucił siecią.~Gall, zwróciwszy
3271 56 | siecią.~Gall, zwróciwszy się na miejscu, zatrzymał ją
3272 56 | tarczą, po czym rozskoczyli się obaj. W amfiteatrze zagrzmiały
3273 56 | ruchach, iż chwilami wydawało się, że chodzi im nie o śmierć
3274 56 | dwukrotnie jeszcze wywinąwszy się z sieci, począł się na nowo
3275 56 | wywinąwszy się z sieci, począł się na nowo cofać ku okręgowi
3276 56 | Ramię sieciarza oblało się nagle krwią i sieć mu zwisła.
3277 56 | mu zwisła. Lanio skurczył się i skoczył chcąc zadać cios
3278 56 | władać siecią, przegiął się w bok, uniknął pchnięcia
3279 56 | ziemi. Raz jeszcze wysilił się, wsparł na ręku i wyprężył,
3280 56 | szyję do ziemi i wsparłszy się obu rękami na ich trzonie,
3281 56 | na ich trzonie, zwrócił się w stronę cesarskiej loży.~
3282 56 | cesarskiej loży.~Cały cyrk począł się trząść od oklasków i ludzkiego
3283 56 | im kieszenie. Rozdwoiły się więc życzenia ludu. Na wszystkich
3284 56 | wszystkich ławach ukazały się w połowie znaki śmierci,
3285 56 | przed pożarem, zakładając się przeciw niemu, przegrał
3286 56 | Peractum est! - rozległy się głosy w amfiteatrze. Lanio
3287 56 | piasek, po czym wyprężył się i pozostał nieruchomy.~Merkury
3288 56 | świstał, klaskał, śmiał się, podniecał walczących, szalał.
3289 56 | o pierś, ciała splatały się w śmiertelnym uścisku, trzeszczały
3290 56 | potężne członki, miecze topiły się w piersiach i brzuchach,
3291 56 | tak straszna, że wyrwawszy się z zamętu, poczęli uciekać,
3292 56 | ołowiem. Na piasku potworzyły się wielkie ciemne plamy; coraz
3293 56 | walczyli na trupach, potykali się o zbroje, a tarcze, krwawili
3294 56 | padali. Lud nie posiadał się z radości, upajał się śmiercią,
3295 56 | posiadał się z radości, upajał się śmiercią, dyszał nią, nasycał
3296 56 | środku areny i chwiejąc się wyciągnęło ku widzom ręce
3297 56 | wszechwładnego cezara zmieniła się w ucztę. W wazach zapalono
3298 56 | powstała bójka: ludzie cisnęli się, przewracali, deptali jedni
3299 56 | przez rzędy siedzeń i dusili się w straszliwym tłoku,, kto
3300 56 | sprzedawał do amfiteatru. Czyniły się z tego powodu takie zamęty,
3301 56 | tessery. Augustianie zabawiali się tym razem widokiem Chilona
3302 56 | aż paznokcie wpijały mu się w dłonie. Zarówno jego grecka
3303 56 | pobladła, czoło operliło się kroplami potu, wargi posiniały,
3304 56 | gniew i począł odgryzać się rozpaczliwie.~- Ha, Greku!
3305 56 | napadali go, on zaś odgryzał się zjadliwie wśród powszechnego
3306 56 | Po chwili jednak zbliżył się Petroniusz i dotknąwszy
3307 56 | przedziały, w których gromadzili się dla wyprostowania nóg i
3308 56 | nóg i dla rozmowy. Wszczął się ruch ogólny i zwykłe kłótnie
3309 56 | miejsc. Z wolna uciszał się gwar i amfiteatr przychodził
3310 56 | ładu. Na arenie pojawiła się gromada ludzi, aby tu i
3311 56 | i nikt nie wiedział, jak się zachowają, wszyscy oczekiwali
3312 56 | był skupiony, spodziewano się bowiem scen nadzwyczajnych,
3313 56 | ci ludzie, którzy mieli się teraz pojawić, spalili Rzym
3314 56 | skarby. Wszakże karmili się krwią niemowląt, zatruwali
3315 56 | rodzaj ludzki i dopuszczali się najbezecniejszych zbrodni.
3316 56 | Tymczasem słońce podniosło się wysoko i promienie jego,
3317 56 | areny, która za chwilę miała się zapełnić męką ludzką i zwierzęcą
3318 56 | coś strasznego. Zdawało się, iż w powietrzu unosi się
3319 56 | się, iż w powietrzu unosi się groza i śmierć. Tłum, zwykle
3320 56 | Tłum, zwykle wesoły, zaciął się pod wpływem nienawiści w
3321 56 | dał znak: wówczas pojawił się ten sam starzec przebrany
3322 56 | całym amfiteatrze ozwał się pomruk: - Chrześcijanie!
3323 56 | ciemnych otworach, rozległy się zwykłe krzyki mastygoforów: "
3324 56 | jednej chwili arena zaludniła się gromadami jakby sylwanów,
3325 56 | Zwierząt!..." Lecz nagle stało się coś nieoczekiwanego. Oto
3326 56 | kosmatej gromady podniosły się śpiewające głosy i w tejże
3327 56 | proszą o litość i że zdają się nie widzieć ni cyrku, ni
3328 56 | zadawał sobie pytanie: co to się dzieje i co to jest za Christus,
3329 56 | nieruchomością, nie śmiały się na nich od razu rzucić.
3330 56 | razu rzucić. Jedne wspinały się na ściany lóż, jakby chciały
3331 56 | lóż, jakby chciały dostać się do widzów, drugie biegały
3332 56 | zwierza. Lud rozgniewał się. Zawrzały tysiące głosów:
3333 56 | językach. Amfiteatr zatrząsł się od wrzasków. Rozdrażniane
3334 56 | do klęczących, to cofać się jeszcze, kłapiąc zębami,
3335 56 | Wówczas dziesiątki ich rzuciły się w środek, jakby przez wyłom.
3336 56 | ryczeć, by przypatrywać się z większą uwagą. Wśród wycia
3337 56 | lecz na arenie potworzyły się drgające kłęby z ciał psów
3338 56 | chrześcijanie wbiegli, podniósł się i odwrócił, aby zgodnie
3339 56 | początku obawa, że fossor mógł się omylić i że Ligia może znajdować
3340 56 | że Ligia może znajdować się między ofiarami, odrętwiła
3341 56 | niego tysiące, gdy wylewa się morze krwi, ta jedna więcej
3342 56 | ich krwi. A jednak modlił się i powtarzał zeschłymi wargami: "
3343 56 | Chryste, i Twój Apostoł modli się za nią!" Po czym zapamiętał
3344 56 | nią!" Po czym zapamiętał się, stracił świadomość, gdzie
3345 56 | gdzie jest, zdawało mu się tylko, że krew na arenie
3346 56 | wzbiera i wzbiera, że piętrzy się i wypłynie z cyrku na cały
3347 56 | powtórzył Petroniusz zwracając się w stronę Greka.~A ów zemdlał
3348 56 | Ledwie kilka ich rzuciło się na najbliżej klęczących,
3349 56 | klęczących, inne zaś pokładłszy się i podniósłszy w górę okrwawione
3350 56 | swych zachceniach, ośmielał się sprzeciwiać, a nawet bywało,
3351 56 | wszystko w świecie, nie opierał się nigdy, tym bardziej więc
3352 56 | bardziej więc nie oparł się teraz, gdy chodziło o ukojenie
3353 56 | co ujrzawszy lud uspokoił się natychmiast. Usłyszano skrzypienie
3354 56 | Psy na ich widok zbiły się w jedną kupę po przeciwległej
3355 56 | jeden po drugim wytaczać się na arenę, ogromne, płowe,
3356 56 | szmaragd do oka, aby przyglądać się lepiej. Augustianie przywitali
3357 56 | wygłodniałe, nie śpieszyły się do ofiar. Czerwonawy blask
3358 56 | Wkrótce ruchy ich stały się niespokojne, grzywy jeżyły
3359 56 | niespokojne, grzywy jeżyły się, nozdrza wciągały chrapliwie
3360 56 | skrzepłe sople, drugi zbliżył się do chrześcijanina, trzymającego
3361 56 | jelonka.~Dziecko trzęsło się od krzyku i płaczu, obejmując
3362 56 | na chwilę życie, starał się oderwać je od szyi, by podać
3363 56 | które wnet jednak uciszyły się, albowiem chęć patrzenia
3364 56 | walce wzajemnej wspinały się na siebie, obejmując się
3365 56 | się na siebie, obejmując się łapami jak zapaśnicy i napełniając
3366 56 | widzieć lepiej, i tłoczyli się w nich na śmierć. Zdawało
3367 56 | nich na śmierć. Zdawało się, że uniesione tłumy rzucą
3368 56 | że uniesione tłumy rzucą się w końcu na samą arenę i
3369 56 | oczy, a wówczas rozjaśniały się im twarze i uśmiechali się
3370 56 | się im twarze i uśmiechali się widząc nad sobą, hen, w
3371 56 | krzyża. Jemu zaś rozdzierało się serce i mówił: "O Panie!
3372 56 | zaś opuściwszy podium udał się natychmiast do cuniculów.
3373 56 | I nawet lud już zdumiał się, gdy po chwili ujrzał znów
3374 56 | ujrzał znów otwierające się kraty. Wypuszczono teraz
3375 56 | szakale. Cała arena pokryła się jakby ruchomą falą skór
3376 56 | prócz okropnego przewracania się i kłębienia grzbietów zwierzęcych.
3377 56 | rzeczywistości, a zmieniło się jakby w orgię krwi, jakby
3378 56 | wycia i skowyczenia ozwały się tu i owdzie na ławach widzów
3379 56 | których siły wyczerpały się wreszcie. Ludziom uczyniło
3380 56 | wreszcie. Ludziom uczyniło się straszno. Twarze zmierzchły.
3381 56 | przedziałach wśród ław pojawiły się zastępy czarnych, strojnych
3382 56 | zadowolenia, oni zaś zbliżyli się do obrębu i przyłożywszy
3383 56 | czarne ciała przechylały się w tył, prężąc giętkie łuki
3384 56 | pierzastych bełtów mieszał się z wyciem zwierząt i okrzykami
3385 56 | velarium, bo już słońce zniżyło się znacznie.~Tłumy zaś, spoglądając
3386 56 | zdziwieniem, zapytywały się wzajem, co za widowisko
3387 56 | czekało takie, którego nikt się nie spodziewał. Oto cezar,
3388 56 | czasu opuścił podium, ukazał się nagle na ukwieconej arenie,
3389 56 | krokiem na środek i skłoniwszy się kilkakrotnie widzom, pod-niósł
3390 56 | elegię. W cyrku uczyniła się cisza. Po chwili cezar,
3391 56 | rzęsach westalek ukazały się łzy, lud słuchał cicho,
3392 57 | Tymczasem słońce zniżyło się ku zachodowi i zdawało się
3393 57 | się ku zachodowi i zdawało się roztapiać w zorzach wieczornych.
3394 57 | opuszczać amfiteatr i wylewać się przez wyjścia, zwane vomitoriami,
3395 57 | opuściwszy swe miejsca, zebrała się przy podium, w którym cezar
3396 57 | podium, w którym cezar ukazał się znowu, by słuchać pochwał.
3397 57 | było to dosyć, spodziewał się bowiem zapału dochodzącego
3398 57 | dłonie, a Rubria schyliła się przy tym tak, że aż rudawa
3399 57 | sam siebie.~- Tak i mnie się zdawało, a jednak ten lud?...~-
3400 57 | żądać od mieszańców aby się znali na poezji?~- Więc
3401 57 | w inną stronę, pochylił się ku niemu i szepnął:~- Pieśń
3402 57 | do życzenia.~A Nero oblał się rumieńcem wstydu, jakby
3403 57 | bogowie najlepiej wiedzą, czy się jej boję.~I tak mówiąc począł
3404 57 | chwili odrzekł:~- Nie gniewaj się... Wiesz, że cię kocham... "
3405 57 | mówił dalej Nero - ale się wolę zamknąć i polerować
3406 57 | i Sekundus Karynas, ale się ich pozbędę zaraz.~To rzekłszy
3407 57 | wyjechać na wieś, zamkniesz się w twoim domu i nie będziesz
3408 57 | opuszczał.~Po czym rozśmiał się i rzekł:~- Gdy poślę Akratusa
3409 57 | Chilo.~To rzekłszy począł się oglądać i spytał: - A co
3410 57 | oglądać i spytał: - A co się stało z Chilonem?~Chilo
3411 57 | pieśń cezara, przysunął się i rzekł:~- Jestem, świetlisty
3412 57 | że humor cezara poprawił się, poczęli się śmiać i wołać:~-
3413 57 | cezara poprawił się, poczęli się śmiać i wołać:~- Nie, panie!
3414 57 | zawołał Nero. - Chcesz się wykręcić od następnych widowisk!
3415 57 | obecnych, którzy znowu zaczęli się śmiać. Cezar zaś, zwróciwszy
3416 57 | śmiać. Cezar zaś, zwróciwszy się do Senecjona i do Suiliusza
3417 57 | zaledwie z połową zdołaliśmy się załatwić. Na to stary Akwilus
3418 57 | pomyślał chwilę i ozwał się: - Te widowiska, w których
3419 57 | przesądny Westynus zbudził się nagle z zamyślenia i spytał
3420 57 | ciepła. Przed cyrkiem snuły się jeszcze tłumy, ciekawe widzieć
3421 57 | milczące. Tu i ówdzie ozwał się poklask i ścichł zaraz.
3422 57 | walka, w której zawziąłem się zwyciężyć, to jest jakby
3423 57 | jakaś ciemna postać zbliżyła się do nich i spytała:~- Czy
3424 57 | że ona w gorączce modli się i powtarza imię twoje.~A
3425 57 | ją od hańby, bo kaci boją się - mówił młody chłopiec. -
3426 57 | na gorączkę lub podusili się z zaduchy.~- Ktoś ty jest? -
3427 57 | ale widząc, że ów modli się w tej chwili, podniósł głowę
3428 57 | do więzienia?~- Nająłem się, panie, do wynoszenia ciał
3429 57 | miasta.~Petroniusz począł się przypatrywać uważniej ślicznej
3430 57 | Wtem Winicjusz przestał się modlić i rzekł:~- Powiedz
3431 57 | zwykłą martwotę, zbudził się w nim żołnierz, któremu
3432 57 | wolna. - Mniemasz, że stróże się zgodzą? -spytał Petroniusz.~-
3433 57 | Winicjusz. - Stróże chcieli się zgodzić nawet na jej ucieczkę,
3434 57 | góry. Wówczas połączycie się, a potem..."~Tu zamyślił
3435 57 | a potem..."~Tu zamyślił się na chwilę, a następnie machnąwszy
3436 57 | Niech Chrystus zmiłuje się nad nią - rzekł Winicjusz -
3437 57 | rzekł Petroniusz. - Niech się wyrywa, jak mu się podoba,
3438 57 | Niech się wyrywa, jak mu się podoba, ale nie razem z
3439 57 | Po czym Nazariusz począł się żegnać, obiecując przyjść
3440 57 | stróżami miał nadzieję ułożyć się jeszcze tej nocy, ale przedtem
3441 57 | odchodnym jednak zatrzymał się jeszcze i wziąwszy na stronę
3442 57 | czasu grzmoty rozlegały się na siedmiu wzgórzach, oni
3443 57 | następnie, uspokojeni, gotowali się do słodkiego spoczynku.~
3444 57 | Petroniusz dowiedziawszy się o jego powrocie wyszedł
3445 57 | Nazariusz poszedł ułożyć się ze stróżami, a ja widziałem
3446 57 | który mi nakazał modlić się i wierzyć.~- To dobrze.
3447 57 | swym cubiculum i począł się modlić.~O wschodzie słońca
3448 57 | spotkanie, ów zaś wzruszył się na widok młodego pana i
3449 57 | wzruszenie, nad którym nie starał się nawet zapanować.~- Więc
3450 57 | jęknęła lub nie odezwała się w chwili, gdy będziemy przechodzili
3451 57 | natężoną uwagą, iż zdawał się naprzód odgadywać, co Nazariusz
3452 57 | orszakiem, ale będziemy się ociągali, by zostać w tyle.
3453 57 | jasny, a potem nagle zerwała się burza. Dziś niebo znów pogodne,
3454 57 | świątyni Libityny, jak tylko się ściemni, chociaż wynosimy
3455 57 | Winicjusza.~Petroniusz zwrócił się do niego.~- Mówiłem wczoraj -
3456 57 | wyniosą jako umarłą, zdaje się, że nikomu najmniejsze podejrzenie
3457 57 | Niger..~Na tym skończyła się rozmowa. Niger udał się
3458 57 | się rozmowa. Niger udał się do gospody, do swoich ludzi.
3459 57 | Dla Winicjusza rozpoczął się dzień pełen niepokoju, gorączki,
3460 57 | oczekiwania.~- Sprawa powinna się udać, bo jest dobrze pomyślana -
3461 57 | siebie:~- Na Polluksa! Jak się to jednak szerzy! I jak
3462 57 | to jednak szerzy! I jak się trzyma dusz ludzkich!...
3463 57 | grozą ludzie wyrzekliby się od razu wszystkich bogactw
3464 57 | odparł Winicjusz.~I rozeszli się. Petroniusz wrócił do cubiculum.
3465 57 | więzienie, stamtąd zaś udał się aż na stok Watykańskiego
3466 57 | otrzymał chrzest. Zdawało mu się, że w tej chacie Chrystus
3467 57 | odnalazłszy ją i rzuciwszy się na ziemię, wytężył wszystkie
3468 57 | modlitwie o litość i zapamiętał się w niej tak, że zapomniał,
3469 57 | zapomniał, gdzie jest i co się z nim dzieje.~Po południu
3470 57 | polnych. Powietrze uczyniło się parne; niebo nad miastem
3471 57 | Gór Sabińskich zbierały się nisko u brzegu widnokręgu
3472 57 | Palatynie - rzekł. - Pokazałem się tam umyślnie i zasiadłem
3473 57 | północy, gdyż przedtem muszę się wyspać. Jakoż będę, a dobrze
3474 57 | Uważałeś, że zapowiada się burza?~- Tak.~- Jutro ma
3475 57 | przeszkodzi.~To rzekłszy zbliżył się i dotknąwszy ramienia Winicjusza
3476 57 | blisko...~Jakoż wieczór się zbliżał, a ciemność poczęła
3477 57 | Potem na przemian to czyniło się cicho, to znów przechodziły
3478 57 | krótkie ulewy.~- Spieszmy się - rzekł wreszcie Winicjusz. -
3479 57 | ulicę. Petroniusz uzbroił się także w krótki rzymski nóż,
3480 57 | wzniesionych lub budujących się dopiero domów i mokre płyty
3481 57 | Jestem, panie! - ozwał się głos wśród dżdżu.~- Wszystko
3482 57 | drogi. Jak tylko ściemniło się, byliśmy na miejscu. Ale
3483 57 | na miejscu. Ale schrońcie się pod okop, bo przemokniecie
3484 57 | Jakoż obawa Nigra sprawdziła się, gdyż niebawem począł sypać
3485 57 | gęstszy. Powietrze oziębiło się natychmiast.~Oni zaś stojąc
3486 57 | przeczekać burzę. Ale boję się, żeby nie odłożono wynoszenia
3487 57 | szumieć ulewa. Chwilami zrywał się wiatr i niósł od strony
3488 57 | straszną woń rozkładających się ciał, które grzebano płytko
3489 57 | to pochodnie!~I zwrócił się do ludzi:~- Baczyć, by muły
3490 57 | Petroniusz.~Jakoż światła stawały się coraz wyraźniejsze. Po chwili
3491 57 | było już odróżnić chwiejące się pod powiewem płomienie pochodni.~
3492 57 | płomienie pochodni.~Niger począł się żegnać znakiem krzyża i
3493 57 | bliżej i wreszcie, zrównawszy się z świątyńką Libityny, zatrzymał
3494 57 | świątyńką Libityny, zatrzymał się. Petroniusz, Winicjusz i
3495 57 | Winicjusz i Niger przycisnęli się w milczeniu do kopca, nie
3496 57 | znaczy. Lecz tamci zatrzymali się tylko dlatego, by poobwiązywać
3497 57 | tylko trumna zatrzymała się naprzeciw świątyńki.~Winicjusz
3498 57 | dobiegli, w ciemności dał się słyszeć pełen bólu głos
3499 57 | pierwszy w życiu coś mu się nie udało i że po raz pierwszy
3500 57 | w walce.~"Fortuna zdaje się mnie opuszczać - mówił sobie -
1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4288 |