Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
sidera 1
sidla 1
sido 1
sie 4288
siebie 151
siec 7
sieci 2
Frequency    [«  »]
-----
-----
6877 i
4288 sie
3884 w
3392 nie
2915 na
Henryk Sienkiewicz
Quo vadis?

IntraText - Concordances

sie

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4288

     Rozdzial
3501 57 | sobie - ale bogowie mylą się, jeśli sądzą, że zgodzę 3502 57 | jeśli sądzą, że zgodzę się na takie na przykład życie 3503 58 | widowiska. Lud począł trwożyć się. Przepowiadano nieurodzaj 3504 58 | że gniew bogów zwrócił się na miasto z powodu zbyt 3505 58 | tłumy więc jęły domagać się, by bez względu na pogodę 3506 58 | przerwy ludus rozpocznie się na nowo.~Tymczasem wróciła 3507 58 | od świtu do nocy napełnił się tysiącami ludzi, cezar zaś 3508 58 | Widowisko miało rozpocząć się od walki chrześcijan między 3509 58 | miecze, a natomiast poczęli się obejmować wzajemnie i zachęcać 3510 58 | twierdzili, nie chcą się bić naumyślnie, przez nienawiść 3511 58 | przestało być walką, a zmieniło się w szereg mitologicznych 3512 58 | wtóry. Ale obrazy zmieniały się prędko. Sromotne męki dziewic, 3513 58 | szmaragdu od oka, przypatrując się białym ciałom rozdzieranym 3514 58 | opuścił amfiteatr i udał się do wzniesionego umyślnie, 3515 58 | jego przykładem i wylewając się na zewnątrz, rozkładały 3516 58 | na zewnątrz, rozkładały się w malowniczych grupach obok 3517 58 | znawcy i lubownicy o tym, co się już odbyło i co jeszcze 3518 58 | rozprawiacze, aby nie spóźnić się na ucztę; zostało tylko 3519 58 | przyszłych ofiar.~Ci ukryli się w przedziałach lub na niższych 3520 58 | nowych mąk. Naraz otwarły się cunicula i ze wszystkich 3521 58 | krzyże na ramionach. Zaroił się od nich cały amfiteatr. 3522 58 | włosami, pod którymi starały się ukryć swą nagość, chłopięta 3523 58 | całym amfiteatrze rozległ się teraz huk młotów, którego 3524 58 | robota, gwoździe pogrążały się w ręce i nogi chrześcijan, 3525 58 | gotów na śmierć, radował się myślą, że nadchodzi jego 3526 58 | surowa i fanatyczna wychylała się spod wieńca. Nie zmieniło 3527 58 | spod wieńca. Nie zmieniło się też jego serce, albowiem 3528 58 | albowiem sprawiedliwości musi się stać zadość i nie może być 3529 58 | więcej krzyżów wznosiło się na arenie, on zaś zwracając 3530 58 | arenie, on zaś zwracając się do gromady tych, którzy 3531 58 | nienawidziłem złego, i nie śmierci się lękam, lecz zmartwychpowstania, 3532 58 | spomiędzy bliższych rzędów ozwał się jakiś głos spokojny i uroczysty:~- 3533 58 | Ufajcie, bo oto niebo otwiera się przed wami.~Na te słowa 3534 58 | wszystkie oczy zwróciły się ku ławkom; nawet ci, którzy 3535 58 | mówiącego męża.~A on zbliżył się do przegrody otaczającej 3536 58 | dłoń, po czym kolana zgięły się pod nim, a usta wyszeptały: - 3537 58 | zaś Paweł z Tarsu zwrócił się do Kryspa i rzekł:~- Kryspie, 3538 58 | odrzekł Kryspus. I począł się bić w piersi.~Wtem zarządca 3539 58 | Wtem zarządca ławek zbliżył się ku Apostołowi i zapytał:~- 3540 58 | Paweł. Po czym, zwróciwszy się do Kryspa, rzekł:~- Ufaj, 3541 58 | Boży.~Dwaj Murzyni zbliżyli się w tej chwili do Kryspa, 3542 58 | zawołał:~- Bracia moi, módlcie się za mnie!~I twarz jego straciła 3543 58 | wprost w niebo, począł modlić się żarliwie. Zdawał się nic 3544 58 | modlić się żarliwie. Zdawał się nic nie czuć, albowiem gdy 3545 58 | gdy gwoździe zagłębiały się w jego ręce, najmniejsze 3546 58 | na obliczu nie pojawiła się żadna zmarszczka bólu: modlił 3547 58 | zmarszczka bólu: modlił się, gdy przybijano mu nogi, 3548 58 | przybijano mu nogi, modlił się, gdy wznoszono krzyż i udeptywano 3549 58 | amfiteatr, brwi starca ściągnęły się nieco, jakby się gniewał, 3550 58 | ściągnęły się nieco, jakby się gniewał, że pogański lud 3551 58 | stanowiło przypatrywanie się powolnemu konaniu. Lecz 3552 58 | służba z trudnością mogła się między nimi przeciskać. 3553 58 | gdy na arenie zjawiała się mniejsza ilość skazanych. 3554 58 | ilość skazanych. Zdawało się, że cezar nudzi się także, 3555 58 | Zdawało się, że cezar nudzi się także, albowiem przekręciwszy 3556 58 | Po chwili pierś wzdęła mu się, żebra wystąpiły na wierzch 3557 58 | Głos Kryspusa rozlegał się coraz potężniej w całym 3558 58 | Antychryście! Otchłań otwiera się pod tobą, śmierć wyciąga 3559 58 | miara i czas twój zbliża się!...~Tu wytężył się raz jeszcze: 3560 58 | zbliża się!...~Tu wytężył się raz jeszcze: zdawało się 3561 58 | się raz jeszcze: zdawało się przez chwilę, że oderwie 3562 58 | wychudłe jego ramiona wydłużyły się jeszcze bardziej, ciało 3563 58 | bardziej, ciało obsunęło się ku dołowi, głowa opadła 3564 59 | morze jak oliwa i fale zdają się spać... Jedźmy do Achai. 3565 59 | albowiem dolna warga poczęła mu się trząść tak silnie, że jego 3566 59 | powtarzać wszyscy. Czego się ty boisz, zmurszała bedłko?~ 3567 59 | przedstawieniu sam zląkł się słów Kryspa i wróciwszy 3568 59 | milczeniu ich rozmowy, obejrzał się wokoło i rzekł tajemniczym 3569 59 | Tygellina dodała otuchy, począł się śmiać i rzekł pokazując 3570 59 | trwogi i pognębienia. Wydawał się też chwilami jakby odurzony 3571 59 | wpadał w gniew i stawał się zuchwałym, tak że augustianie 3572 59 | przez chwilę i zwróciwszy się do Tygellina, rzekł:~- Dopilnujesz, 3573 59 | nasze pochodnie.~Chilo zląkł się jednak groźby drgającej 3574 59 | jak dzień.~Po czym zwrócił się do innych augustianów, z 3575 59 | igrzysk.~Do Chilona zbliżył się Petroniusz i trąciwszy go 3576 59 | zaś odpowiedział:~- Chcę się upić...~I wyciągnął drżącą 3577 59 | następnie zaś przysunąwszy się blisko, spytał z twarzą 3578 59 | Niech bogowie zmiłują się nad tobą! Jak to noc?~- 3579 59 | nieprzejrzana, w której się coś rusza i coś idzie do 3580 59 | Ale ja nie wiem co i boję się. - Zawszem był pewny, że 3581 59 | to czarownicy. Czy ci się co nie śni?~- Nie, bo nie 3582 59 | mnie...~Czasem zdaje mi się, żem już umarł i wy także.~- 3583 59 | Co to za pochodnie mają się palić w ogrodach? Słyszałeś, 3584 59 | były obawy, czy nie zechcą się bronić. A oni umierają jak 3585 59 | Tygellinus. Na to ozwał się Petroniusz:~- Mylicie się. 3586 59 | się Petroniusz:~- Mylicie się. Oni się bronią. - A to 3587 59 | Petroniusz:~- Mylicie się. Oni się bronią. - A to jakim sposobem?~- 3588 59 | uwagi, poczęli spoglądać na się ze zdziwieniem i powtarzać:~- 3589 59 | kilku augustianów zwróciło się do Chilona. - Hej, stary, 3590 59 | Zmartwychwstanie!...~I począł się trząść tak, że siedzący 3591 60 | Ten wykwintny sceptyk stał się także pod pewnym względem 3592 60 | czasu, jak nie udało mu się wyrwać dziewczyny z Mamertyńskiego 3593 60 | łatwo mu więc było domyśleć się, że właśnie z tego powodu 3594 60 | myśl, że Nazariusz dostał się jednak do Mamertyńskiego 3595 60 | wnuk i syn konsulów, mógł się znaleźć między czeladzią 3596 60 | Cuchnących Dołów, i jął się pracy do której zmuszała 3597 60 | i z bijącym sercem udał się wraz z gromadą innych na 3598 60 | żelazne drzwi otworzyły się przed nimi i weszli.~Winicjusz 3599 60 | piwnicę, z której przechodziło się do szeregu innych. Mdłe 3600 60 | mrocznych głębiach roiły się ciemne postaci, bliżej zaś, 3601 60 | Winicjuszem nogi zachwiały się na ten widok i w piersi 3602 60 | myśl, że Ligia znajduje się wśród tej nędzy i niedoli, 3603 60 | miłość i boleść zmieniła się w nim w jedną żądzę śmierci.~ 3604 60 | śmierci.~Wtem tuż obok ozwał się głos dozorcy Cuchnących 3605 60 | powietrze, i tak straszne, psuje się jeszcze bardziej. "Wolałbym - 3606 60 | rzeczywistości i począł rozglądać się w podziemiu, w którym jednak 3607 60 | zaraza najbardziej szerzy się przez trupy. Inaczej pomrzecie 3608 60 | Dobrze, ale wypijemy! - ozwał się dozorca.~Po czym wyznaczył 3609 60 | z pozostałymi zaś zabrał się do wkładania trupów na nosze.~ 3610 60 | Tymczasem godzina uczyniła się późna, ciała powynoszono. 3611 60 | powynoszono. Strażnicy, ułożywszy się w korytarzach łączących 3612 60 | podniósłszy światło w górę, począł się po niej rozglądać.~I nagle 3613 60 | nagle drgnął, zdawało mu się bowiem, że pod zakratowanym 3614 60 | chwili kaganek, zbliżył się do niego i spytał:~- Ursus, 3615 60 | Winicjusz klęcząc wpatrywał się w nią przez łzy. Mimo mroku 3616 60 | jej twarz, która wydała mu się bladą jak alabaster, i wychudzone 3617 60 | Panie - spytał - jak się dostałeś i czy przychodzisz 3618 60 | ocalić?~Winicjusz podniósł się i przez chwilę jeszcze walczył 3619 60 | odpowiadając sam sobie, ozwał się:~- Tak!... Ale tam żołnierze...~- 3620 60 | jej, a gdy raz dostanie się do domu Petroniusza; ten 3621 60 | odrzekł:~- Ona nie zgodziłaby się na to, albowiem miłuje cię, 3622 60 | mąk i śmierci." I zgadzał się na nią dla siebie, ale żal 3623 60 | zakratowany otwór wkradły się do podziemia promienie księżyca 3624 60 | przyjdziesz.~On zaś rzucił się do jej rąk i począł przykładać 3625 60 | miłości, a z bólem nie chciał się przed nią zdradzić.~- Chora 3626 60 | muszę umrzeć... Ale modliłam się, abym cię przedtem mogła 3627 60 | jeszcze nie mógł zdobyć się na słowa i tylko przyciskał 3628 60 | chwilę przytomności, abyśmy się mogli pożegnać. Już ja idę 3629 60 | kochała.~Winicjusz przemógł się, zdusił w sobie ból i począł 3630 60 | mówić głosem, który starał się uczynić spokojnym: - Nie, 3631 60 | wierzyć i przyrzekł modlić się za ciebie, a on Chrystusa 3632 60 | Ligio! Chrystus zmiłuje się nade mną... On nie chce 3633 60 | Zbawiciela, że Piotr modli się za ciebie!~Nastała cisza. 3634 60 | do nas pretorianie, bałam się śmierci i męki, ale teraz 3635 60 | śmierci i męki, ale teraz się już nie boję. Patrz, jakie 3636 60 | świetle księżyca rozjaśniła się jej twarz. Raz jeszcze podniosła 3637 60 | dusze anielskie, poczęli się modlić.~ 3638 61 | znużeni strażnicy pokładli się spać na korytarzach, Winicjusz 3639 61 | pragnieniach i nadziejach, oddalali się coraz bardziej od życia 3640 61 | widzą już brzegu i pogrążają się z wolna w nieskończoność. 3641 61 | nieskończoność. Oboje zmieniali się stopniowo w duchy smutne, 3642 61 | tylko w jego sercu zrywał się jeszcze ból, jak wicher, 3643 61 | dzień więcej i on odrywał się od ziemi, a oddawał się 3644 61 | się od ziemi, a oddawał się śmierci. Rankiem gdy wychodził 3645 61 | sen. Wszystko wydawało mu się obcym, odległym, czczym 3646 61 | coś innego. Obojgu zdawało się, że poczyna ich już ogarniać 3647 61 | o tym, jak będą miłowali się i żyli razem, ale jedynie 3648 61 | czasem myśl ich zwracała się jeszcze ku rzeczom ziemskim, 3649 61 | myśl ludzi, którzy gotując się w wielką drogę, rozmawiają 3650 61 | nich pewność, rozkochali się w Nim jak w ogniwie, które 3651 61 | proch ziemi. Dusze stały się w nich czyste jak łzy. Pod 3652 61 | barłogu więziennym poczęło się dla nich niebo, albowiem 3653 61 | A Petroniusz zdumiewał się widząc w twarzy Winicjusza 3654 61 | Chwilami nawet rodziły się w jego umyśle przypuszczenia, 3655 61 | mi odda i nie rozłączę się z nią już nigdy.~Petroniusz 3656 61 | A Winicjusz uśmiechnął się smutno i rzekł:~- Nie, drogi, 3657 61 | pamiętasz, coś mówił, gdy nam się nie udało wyrwać jej z Tullianum? 3658 61 | pożegnawszy Petroniusza udał się śpiesznie do dozorcy puticulów 3659 61 | nadejściem nocy, przebrawszy się jak zwykle w zgrzebną tunikę 3660 61 | obwiązawszy szmatą głowę, udał się do bram więzienia.~Lecz 3661 61 | okutej w żelazo piersi tliły się jakieś iskry litości dla 3662 61 | Mój rozkaz nie sprzeciwia się temu - odpowiedział Scewinus.~ 3663 61 | Wreszcie około północy rozwarły się szeroko bramy więzienia 3664 61 | bramy więzienia i ukazały się całe szeregi więźniów: mężczyzn, 3665 61 | Prowadzono ich tylu, że zdawało się, wszystkie piwnice pozostaną 3666 62 | Sarmenticii!", rozlegały się na Via Tecta, na moście 3667 62 | która z więzień rozchodziła się coraz bardziej po mieście, 3668 62 | mirtowe i w bluszcz, ciągnące się w głąb, po wyniosłościach 3669 62 | że gdy bliższe wydawały się jak maszty naw, najdalsze 3670 62 | najdalsze przedstawiały się oczom jak kolorowe, pozatykane 3671 62 | Gromady widzów zatrzymywały się przed pojedynczymi masztami, 3672 62 | gdy odgłos trąb rozległ się w różnych częściach ogrodów 3673 62 | smołą słoma wnet zajęła się jasnym płomieniem, który 3674 62 | płomieniem, który wzmagając się z każdą chwilą, rozkręcał 3675 62 | zwoje bluszczów, wzbijał się ku górze i obejmował nogi 3676 62 | najtwardsze serca napełniły się przerażeniem, gdy z mniejszych 3677 62 | liście na drzewach i uczyniło się widno jak w dzień. Swąd 3678 62 | aloes. Między tłumem ozwały się tu i owdzie okrzyki, nie 3679 62 | upojenia i radości, i wzmagały się z każdą chwilą wraz z ogniem, 3680 62 | obejmował słupy, wspinał się ku piersiom ofiar, skręcał 3681 62 | początku widowiska zjawił się wśród ludu cezar na wspaniałej 3682 62 | ów świetny orszak posuwał się wrzeszcząc: "Evoe!" najszerszą 3683 62 | którego przerażeniem pragnął się zabawić, sam powodował końmi 3684 62 | ludzką, która kłaniała mu się do stóp, w blaskach ognia, 3685 62 | dworzan, tłumy i wydawał się być olbrzymem. Potworne 3686 62 | trzymania lejców, zdawały się błogosławić lud. W twarzy 3687 62 | potężne.~Chwilami zatrzymywał się, by przypatrzeć się dokładniej 3688 62 | zatrzymywał się, by przypatrzeć się dokładniej czy to jakiej 3689 62 | orszak. Chwilami kłaniał się ludowi, to znów, przeginając 3690 62 | ludowi, to znów, przeginając się w tył, ściągał złote lejce 3691 62 | pośrodku dwóch krzyżujących się ulic, wysiadł z kwadrygi 3692 62 | na towarzyszów zmieszał się z tłumem.~Przywitano go 3693 62 | kilkadziesiąt pochodni, zatrzymując się przed każdą, czyniąc uwagi 3694 62 | którego twarzy malowała się bezbrzeżna rozpacz.~Na koniec 3695 62 | Na ten widok Chilo zwinął się nagle w kłąb, jak raniony 3696 62 | raz ostatni przypatrzeć się swemu katowi, który go zdradził; 3697 62 | Oczy Glauka nie odwracały się od twarzy Greka. Chwilami 3698 62 | siebie źrenice. Podniósł się i chciał uciekać, lecz nie 3699 62 | nie mógł. Nagle wydało mu się, że nogi jego z ołowiu 3700 62 | tylko, że coś przepełnia się w nim, coś się zrywa, że 3701 62 | przepełnia się w nim, coś się zrywa, że dosyć ma mąk i 3702 62 | że między tymi ludźmi coś się dzieje, lecz śmiech zamarł 3703 62 | własne ciało. Nagle zachwiał się i wyciągnąwszy w górę ramiona 3704 62 | Chrystusa! Przebacz!~Uciszyło się naokół: dreszcz przebiegł 3705 62 | oczy mimo woli podniosły się w górę.~A głowa męczennika 3706 62 | głowa męczennika poruszyła się lekko, po czym usłyszano 3707 62 | Przebaczam!...~Chilo rzucił się na twarz wyjąc jak dziki 3708 62 | światłem.~Lecz Chilo podniósł się po chwili z twarzą tak zmienioną, 3709 62 | zmienioną, augustianom wydało się, że widzą innego człowieka. 3710 62 | jest? Oszalał! - ozwało się kilka głosów. On zaś odwrócił 3711 62 | głosów. On zaś odwrócił się ku tłumom i wyciągnąwszy 3712 62 | cezarowi. Nagle uczyniło się zamieszanie. Lud na kształt 3713 62 | pchniętej nagłym wichrem, rzucił się ku starcowi, chcąc mu się 3714 62 | się ku starcowi, chcąc mu się lepiej przypatrzeć. Tu i 3715 62 | przypatrzeć. Tu i owdzie ozwały się krzyki: "Trzymaj!"; gdzie 3716 62 | Biada nam!" W tłumie rozległ się świst i wrzaski: "Ahenobarbus! 3717 62 | wrzeszcząc wniebogłosy, poczęły się chronić na wozy. Nagle kilka 3718 62 | przepalonych słupów przewróciło się, rozsypując wokół skry i 3719 62 | słupy poczęły już przepalać się i padać w poprzek ulic, 3720 62 | posępne i trwożne cisnęły się do bram. Wieść o tym, co 3721 62 | wozie. Tu i owdzie odzywały się głosy współczucia dla chrześcijan: " 3722 62 | niesprawiedliwości? Czy bogowie nie będą się mścili za niewinnych i jakież 3723 62 | innoxia corpora!", powtarzały się coraz częściej. Kobiety 3724 62 | częściej. Kobiety litowały się głośno nad dziećmi, których 3725 62 | wreszcie politowanie zmieniało się w złorzeczenia cezarowi 3726 62 | tacy, którzy, zatrzymując się nagle, zadawali sobie lub 3727 62 | zamyśleniu...~Chilo błąkał się zaś jeszcze po ogrodach, 3728 62 | wiedząc, dokąd iść i gdzie się obrócić. Teraz uczuł się 3729 62 | się obrócić. Teraz uczuł się znów bezsilnym, niedołężnym 3730 62 | starcem. Chwilami potykał się o niedopalone ciała, potrącał 3731 62 | bezprzytomnym wzrokiem. Ogrody stały się już prawie całkiem ciemne; 3732 62 | między drzewami poruszał się tylko blady księżyc, rozświecając 3733 62 | Lecz staremu Grekowi wydało się, że w księżycu widzi twarz 3734 62 | jeszcze ciągle, i chował się przed światłem. Wreszcie 3735 62 | nieznaną siłą, począł kierować się ku fontannie, przy której 3736 62 | ramienia.~Starzec odwrócił się i widząc przed sobą nieznaną 3737 62 | cię zbawić. Chilo oparł się o drzewo.~Nogi chwiały się 3738 62 | się o drzewo.~Nogi chwiały się pod nim i ramiona zwisły 3739 62 | Paweł zaś rzekł:~- Oprzyj się na mnie i pójdź ze mną.~ 3740 62 | szedł z nim ku krzyżującym się ulicom, kierując się głosem 3741 62 | krzyżującym się ulicom, kierując się głosem fontanny, która zdawała 3742 62 | fontanny, która zdawała się płakać wśród nocnej ciszy 3743 62 | kłamstwo, a w sercu został się jeno żal nieprzebrany... 3744 62 | wierzył w Niego, póki mi się nie ukazał i nie powołał 3745 62 | od którego rozdzierała się w nim dusza do dna, a Paweł 3746 62 | męczenników.~Chilo rzucił się z jękiem na kolana i ukrywszy 3747 62 | twarz ku gwiazdom i począł się modlić:~- Panie, spojrzyj 3748 62 | patrzył w gwiazdy i modlił się.~A wtem spod jego stóp ozwało 3749 62 | wtem spod jego stóp ozwało się podobne do jęku wołanie:~- 3750 62 | Naówczas Paweł zbliżył się do fontanny i nabrawszy 3751 62 | posągu.~Wreszcie ocknął się, wstał i zwróciwszy się 3752 62 | się, wstał i zwróciwszy się do Apostoła zapytał:~- Co 3753 62 | Paweł również rozbudził się z zadumy nad niezmierną 3754 62 | której nie mogły oprzeć się nawet takie duchy, jak tego 3755 62 | jeszcze starca i rozstali się, albowiem wymagał tego sam 3756 62 | ścigać.~Jakoż nie mylił się. Wróciwszy do siebie, zastał 3757 62 | zawiedli na Palatyn.~Cezar udał się już był na spoczynek, lecz 3758 62 | chrześcijanie, kara twoja skończy się na chłoście i wygnaniu.~- 3759 62 | Chilo.~A Tygellin zbliżył się do niego krokiem powolnym 3760 62 | wściekłość, lecz pohamował się jeszcze.~- Widziałeś - zapytał - 3761 62 | jakiś wargi jego poruszały się cicho, po czym odrzekł:~- 3762 62 | przymknął oczy i wydawał się jak umarły.~Żył jednak, 3763 62 | bowiem Tygellin pochylił się nad nim i raz jeszcze zapytał:. " 3764 62 | zbielałe jego wargi poruszyły się lekko i wyszedł z nich zaledwie 3765 62 | nowa myśl, albowiem zwrócił się do Traków i rzekł:~- Wyrwać 3766 63 | urządzonych, mogły otwierać się i tworzyć jakby dwie odrębne 3767 63 | bardziej powinien pokazać się ludowi, i zarazem zaręczył, 3768 63 | przedstawienie bowiem miało się odbywać wieczorem, w rzęsiście 3769 63 | zmroku cały budynek napełnił się szczelnie. Augustianie z 3770 63 | twierdząc, że teraz okaże się tym bardziej nieubłaganym 3771 63 | miseczki.~Tygellin zaś zwrócił się do nich i rzekł:~- Ludzie 3772 63 | rozmawiali o Chilonie.~- Co mu się stało? - mówił Eprius Marcellus. - 3773 63 | Tygellina; z nędzarza stał się bogaczem, mógł dożyć spokojnie 3774 63 | stracić wszystko i zgubić się. Doprawdy, chyba oszalał.~- 3775 63 | Chyba nie może być - ozwał się Witeliusz.~- A czy ja nie 3776 63 | żartów!... Patrzcie, co się dzieje! Ja tam nie paliłem 3777 63 | Petroniusz. - Tygellin śmiał się, gdym twierdził, że oni 3778 63 | gdym twierdził, że oni się bronią, a ja teraz powiem 3779 63 | Bo jeśli taki Chilo im się nie oparł, któż im się oprze? 3780 63 | im się nie oparł, któż im się oprze? Jeśli myślicie, że 3781 63 | wiedzieli co lud myśli i co się w mieście dzieje.~- Mówi 3782 63 | Westynus.~Lecz Barkus zwrócił się do Petroniusza: - Do czego 3783 63 | Pitagorasa. Zaraz potem zaczęło się przedstawienie Aureolusa, 3784 63 | przywykły do mąk i krwi, nudził się także, sykał, wydawał niepochlebne 3785 63 | by niedźwiedź wspiąwszy się mógł dosięgnąć do piersi 3786 63 | augustianie nie mogli mu się nawet dobrze przypatrzeć, 3787 63 | wszystkie oczy zwróciły się ku niemu. Lecz mało kto 3788 63 | dojrzeć jego kości. Wydawał się też daleko starszym, niemal 3789 63 | mnie, bili mnie i znęcali się nade mną. Byłem, Panie, 3790 63 | skruszone serce. Nikt nie śmiał się, było bowiem w tym ukrzyżowanym 3791 63 | coś tak cichego, wydawał się tak starym, bezbronnym, 3792 63 | augustianami Westynus, pochylając się na prawo i na lewo, szeptał 3793 63 | by widowisko skończyło się jak najprędzej.~Niedźwiedź 3794 63 | najprędzej.~Niedźwiedź wtoczył się wreszcie na arenę i chwiejąc 3795 63 | naokół spode łba, jakby się nad czymś namyślał lub czegoś 3796 63 | nim nagie ciało, zbliżył się ku niemu, podniósł się nawet, 3797 63 | zbliżył się ku niemu, podniósł się nawet, lecz po chwili opuścił 3798 63 | lecz po chwili opuścił się znów na przednie łapy i 3799 63 | zwierzęcym sercu ozwała się litość nad tym szczątkiem 3800 63 | ust służby cyrkowej ozwały się podniecające okrzyki, lecz 3801 63 | koniec wzrok jego zatrzymał się gdzieś na najwyższych rzędach 3802 63 | grać żywiej i wówczas stało się coś, co wprawiło w podziw 3803 63 | promienie, oczy podniosły się przed śmiercią ku górze, 3804 64 | widowisk, które również miały się już ku końcowi. Lud, przesycony 3805 64 | niebywałego dotąd zachowywania się skazanych. Obawy przesądnego 3806 64 | więzienny, który rozszerzył się po mieście, powiększył powszechną 3807 64 | popleczników, rozszerzało się coraz bardziej mniemanie, 3808 64 | senacie żaden głos nie odzywał się również za chrześcijanami, 3809 64 | nikt nie chciał narazić się cezarowi, a prócz tego ludzie, 3810 64 | państwa rzymskiego nie mogłyby się ostać.~Oddawano tylko ludzi 3811 64 | prawo rzymskie nie mściło się nad umarłymi. Dla Winicjusza 3812 64 | wiecznym. Wiara jego stała się wprost niezgłębioną, tak 3813 64 | owa wieczność wydawała mu się czymś nierównie rzeczywistszym 3814 64 | dotąd. Serce przepełniło mu się skupionym uniesieniem. Za 3815 64 | uniesieniem. Za życia zmieniał się w istotę niemal bezcielesną, 3816 64 | wówczas oboje z Ligią wezmą się za ręce i odejdą do nieba, 3817 64 | wolno mu nawet spodziewać się, aby ona jedna została ocalona. 3818 64 | Ów smutek, który unosił się nad obu ich duszami, tracił 3819 64 | gorycz i stopniowo zmieniał się w jakieś zaświatowe, spokojne 3820 64 | zaświatowe, spokojne oddanie się woli Bożej. Winicjusz płynął 3821 64 | prądowi, walczył i męczył się, teraz oddał się fali, wierząc, 3822 64 | męczył się, teraz oddał się fali, wierząc, że niesie 3823 64 | Ligia, równie jak on, gotuje się na śmierć, że mimo dzielących 3824 64 | idą już razem, i uśmiechał się do tej myśli jak do szczęścia.~ 3825 64 | codziennie długo dzielili się myślami. W Ligii nie było 3826 64 | życia. Śmierć przedstawiała się jej nie tylko jak wyzwolenie 3827 64 | wagę. Po śmierci zaczynało się dla niej szczęście nawet 3828 64 | Ursusa. I on długo nie chciał się zgodzić w sercu na śmierć 3829 64 | mury więzienia przedzierały się wieści o tym, co dzieje 3830 64 | wieści o tym, co dzieje się w amfiteatrach i ogrodach, 3831 64 | ogrodach, gdy śmierć wydawała się wspólną, nieuniknioną dolą 3832 64 | śmiał w końcu i on modlić się do Chrystusa, aby pozbawił 3833 64 | córce wodza Ligów więcej się należy i więcej się dostanie 3834 64 | więcej się należy i więcej się dostanie tych niebieskich 3835 64 | lepsza niewolnica. Spodziewał się też, że Chrystus pozwoli 3836 64 | krzyżu. Ale wydawało mu się to szczęściem tak wielkim, 3837 64 | nie śmiał prawie modlić się o taką śmierć. Myślał, że 3838 64 | wewnętrzną. Od dziecka chował się w nieprzebytych puszczach, 3839 64 | gdy był w Rzymie i musiał się ich wyrzec, chodził do vivariów 3840 64 | zabijania, teraz więc obawiał się w duszy, że gdy przyjdzie 3841 64 | duszy, że gdy przyjdzie mu się spotkać z nimi w amfiteatrze, 3842 64 | cierpliwie. Ale polecał się i w tym Chrystusowi, mając 3843 64 | że w tej wojnie przyda się jednak Barankowi bardzo 3844 64 | Barankowi bardzo i potrafi mu się przysłużyć lepiej od innych, 3845 64 | gdyż to także nie mogło mu się w głowie pomieścić, aby 3846 64 | męczenników. Zresztą modlił się po całych dniach, oddawał 3847 64 | nędzarza, i niejeden zamyślał się nad swą niedolą, której 3848 65 | zaprzyjaźniony z nim, począł się mieć na ostrożności. Narzekał, 3849 65 | wszystko razem wzięte musi się skończyć jakąś klęską straszniejszą 3850 65 | pretorianach, który zwie się Scewinus, tak jak i ja, 3851 65 | przez niego wiem, co dzieje się w obozie... Niechęć rośnie 3852 65 | także szalony, i patrz, co się stało! Oto znalazł się Kasjusz 3853 65 | co się stało! Oto znalazł się Kasjusz Cherea... Straszny 3854 65 | Petroniusz. - Westynus boi się własnego cienia. - Westynus 3855 65 | własnego cienia. - Westynus boi się snów i duchów - odrzekł 3856 65 | spostrzegasz, że cezar znowu zbliża się do ciebie i poczyna z tobą 3857 65 | ci, dlaczego. Oto wybiera się znów do Achai, gdzie ma 3858 65 | greckie własnego układu. Pali się do tej podróży, ale zarazem 3859 65 | Lukan rozumie, że trzeba się śpieszyć. - Na Kastora! - 3860 65 | Lukan rozumie, że trzeba się śpieszyć." Z czym to chcecie 3861 65 | śpieszyć." Z czym to chcecie się śpieszyć, carissime?~Scewinus 3862 65 | Achai, więc może będzie się liczył ze mną.~I postanowił 3863 65 | najbardziej o Ateńczyków, których się bał. Inni augustianie słuchali 3864 65 | swoje własne.~- Zdaje mi się, żem dotąd nie żył - rzekł 3865 65 | rzekł Nero - i że narodzę się dopiero w Grecji.~- Narodzisz 3866 65 | dopiero w Grecji.~- Narodzisz się dla nowej sławy i nieśmiertelności - 3867 65 | Petroniusz.~- Ufam, że tak się stanie i że Apollo nie okaże 3868 65 | stanie i że Apollo nie okaże się zazdrosnym. Jeśli wrócę 3869 65 | Na to Petroniusz podniósł się i patrząc wprost w oczy 3870 65 | stropiły Nerona, który tropił się zawsze, ilekroć ktoś mówił 3871 65 | zaciekawieni, jak skończy się rozmowa.~- Ona jest w więzieniu 3872 65 | zaufanego wyzwoleńca, aby ułożył się z przełożonym spoliarium 3873 66 | krwi, jednakże gdy rozeszła się wieść, że nadchodzi koniec 3874 66 | amfiteatru. Augustianie stawili się jak jeden człowiek, domyślali 3875 66 | jeden człowiek, domyślali się bowiem, że nie będzie to 3876 66 | takie bóstwa; jakie jej się podobały, i której prawo 3877 66 | wówczas, że cezar pragnie się na wszelki wypadek ubezpieczyć 3878 66 | Wszystkie spojrzenia zwracały się z natężonym zajęciem na 3879 66 | przez całe ciało, domyślił się bowiem, że Petroniusz nie 3880 66 | półżyciem, sam pogrążył się w śmierci i zgodził się 3881 66 | się w śmierci i zgodził się na śmierć dla Ligii, miała 3882 66 | dawniej przebyte bóle odezwały się w nim na nowo. Uciszona 3883 66 | wszelką cenę. Od rana chciał się dostać do cuniculów, by 3884 66 | dostać do cuniculów, by się przekonać, czy Ligia w nich 3885 66 | przekonać, czy Ligia w nich się znajduje, ale straże pretoriańskie 3886 66 | nawet znajomi, nie dali się zmiękczyć ni prośbą, ni 3887 66 | złotem. Winicjuszowi wydawało się, że niepewność zabije go 3888 66 | na dnie serca kołatała mu się jeszcze nadzieja, że może 3889 66 | płonne. Chwilami czepiał się tej nadziei ze wszystkich 3890 66 | w cyrku. Dawniej zgodził się już był ze wszystkim na 3891 66 | Przedtem ani domyślał się, że ta chwila, gdy zmieni 3892 66 | że ta chwila, gdy zmieni się w rzeczywistość, będzie 3893 66 | sobie sprawy z tego, co się z nim dzieje, miał jednak 3894 66 | Ligii, to jego miłość zmieni się w nienawiść, a jego wiara 3895 66 | rozpacz. I zarazem przerażał się tym poczuciem, bał się bowiem 3896 66 | przerażał się tym poczuciem, bał się bowiem obrazić Chrystusa, 3897 66 | końcu myśli jego rozpętały się jak fale targane wichrem. 3898 66 | targane wichrem. Budziła się w nim żądza zemsty i krwi. 3899 66 | Porywała go szalona chęć rzucić się na Nerona i zdusić go wobec 3900 66 | spadając w przepaść chwyta się wszystkiego, co rośnie nad 3901 66 | tak i on oburącz chwycił się myśli, że jednak tylko wiarą 3902 66 | w posadach!~Więc skupił się, zgniótł w sobie zwątpienie, 3903 66 | bo oto umiera. Wydało mu się, że Ligia niezawodnie musiała 3904 66 | długo. Po chwili zbudził się, a raczej zbudziło go tupanie 3905 66 | rzekł mu Petroniusz. - Każ się odnieść do domu!~I nie zważając, 3906 66 | Wszakże przedstawienie miało się lada minuta rozpocząć.~Jakoż 3907 66 | światłem areny, po czym wysunął się na jej środek, rozglądając 3908 66 | jej środek, rozglądając się wkoło, jakby chcąc rozpoznać, 3909 66 | rozpoznać, z czym mu przyjdzie się spotkać. Wszystkim augustianom 3910 66 | jego widok szmer rozległ się po wszystkich ławach. W 3911 66 | podium za cezarem, wydawał się przy tym Ligu nikłym człowiekiem. 3912 66 | w walce. Szmer zmieniał się w okrzyki i gorączkowe pytania, 3913 66 | Tymczasem chciał pomodlić się jeszcze do Zbawiciela, więc 3914 66 | Postawa ta nie podobała się tłumom. Dosyć już miano 3915 66 | jeśli olbrzym nie zechce się bronić, widowisko chybi. 3916 66 | chybi. Tu i owdzie ozwały się sykania. Niektórzy poczęli 3917 66 | zechce walczyć, gdy spotka się oko w oko ze śmiercią.~Jakoż 3918 66 | czekano już długo. Nagle ozwał się przeraźliwy głos mosiężnych 3919 66 | a na ów znak otworzyła się krata naprzeciw cesarskiego 3920 66 | włosy przy skroniach, zwinął się w łęk jak człowiek, który 3921 66 | mu głowę togą. Zdawało mu się, że to śmierć lub ból przesłania 3922 66 | umilkł. Augustianie podnieśli się jak jeden człowiek z miejsc, 3923 66 | miejsc, gdyż na arenie stało się coś nadzwyczajnego. Oto 3924 66 | rogach dzikiej bestii, zerwał się jakby sparzony żywym ogniem 3925 66 | wszystkich piersi wyrwał się krótki okrzyk zdumienia, 3926 66 | zdumienia, po którym uczyniła się głucha cisza. Lig dopadł 3927 66 | Winicjusza.~Ów zaś podniósł się, przechylił w tył swą bladą 3928 66 | rogi. Stopy jego zaryły się wyżej kostek w piasek, grzbiet 3929 66 | piasek, grzbiet wygiął mu się jak łuk napięty, głowa schowała 3930 66 | napięty, głowa schowała się między barki, na ramionach 3931 66 | nieruchomości, patrzącym zdawało się, że widzą jakiś obraz przedstawiający 3932 66 | natężenie dwóch zmagających się ze sobą sił. Tur zarył się 3933 66 | się ze sobą sił. Tur zarył się również, jak człowiek, nogami 3934 66 | kosmate jego ciało skurczyło się tak, wydawał się do olbrzymiej 3935 66 | skurczyło się tak, wydawał się do olbrzymiej kuli podobny. 3936 66 | kuli podobny. Kto pierwej się wyczerpie, kto pierwszy 3937 66 | czoła, jakby sami zmagali się ze zwierzęciem. W cyrku 3938 66 | rozsadzić. Wszystkim wydało się, że walka trwa wieki.~A 3939 66 | podobny do jęku ryk ozwał się z areny, po którym ze wszystkich 3940 66 | wszystkich piersi wyrwał się okrzyk i znów zapadła cisza. 3941 66 | potworna głowa byka poczęła się przekręcać w żelaznych rękach 3942 66 | purpura, grzbiet wygiął się jeszcze silniej. Widać było, 3943 66 | boleśniejszy ryk tura pomieszał się ze świszczącym oddechem 3944 66 | Głowa zwierzęcia przekręcała się coraz bardziej, a z paszczy 3945 66 | bardziej, a z paszczy wysunął się długi, spieniony język.~ 3946 66 | kości, po czym zwierz zwalił się na ziemię ze skręconym śmiertelnie 3947 66 | pobladła, włosy polepiły się od potu, barki i ramiona 3948 66 | barki i ramiona zdawały się być zlane wodą. Przez chwilę 3949 66 | zstępować na dół, tłocząc się w przejściach między ławkami, 3950 66 | aby bliżej przypatrzeć się siłaczowi. Zewsząd ozwały 3951 66 | siłaczowi. Zewsząd ozwały się głosy o łaskę, namiętne, 3952 66 | które wkrótce zmieniły się w jeden powszechny okrzyk. 3953 66 | okrzyk. Ów olbrzym stał się teraz drogim dla tego rozmiłowanego 3954 66 | zrozumiał, że tłum domaga się, by darowano mu życie i 3955 66 | Przez chwilę rozglądał się dokoła, po czym zbliżył 3956 66 | dokoła, po czym zbliżył się do cesarskiego podium i 3957 66 | chciał mówić:~- Nad nią się zmiłujcie! ocalcie! Jam 3958 66 | ogromnym ciele Liga wydawała się małym dzieckiem, wzruszenie 3959 66 | Ursus tymczasem posuwał się wokół areny i kołysząc wciąż 3960 66 | A wtem Winicjusz zerwał się z miejsca, przeskoczył ogrodzenie, 3961 66 | Głosy wołające o łaskę stały się wprost groźne. Lud ujmował 3962 66 | wprost groźne. Lud ujmował się już nie tylko za atletą, 3963 66 | Tysiące widzów zwróciło się ku cezarowi z połyskami 3964 66 | pięściami. Ów wszelako ociągał się i wahał: Do Winicjusza nie 3965 66 | Na myśl gniew odbił się na jego roztyłej twarzy. 3966 66 | pozwalała mu także poddać się woli tłumów, a jednocześnie 3967 66 | a jednocześnie nie umiał się jej przez przyrodzone tchórzostwo 3968 66 | uniesień Westynus, który bał się duchów, ale nie bał się 3969 66 | się duchów, ale nie bał się ludzi, dawał znak łaski. 3970 66 | Petroniuszowi, pochylił się i rzekł:~- Nie ustępuj, 3971 66 | pretorianów.~Wówczas Nero zwrócił się w stronę, gdzie komendę 3972 66 | wściekłość. Kurzawa wzbiła się spod tupiących nóg i przesłoniła 3973 66 | Wśród okrzyków odzywały się głosy: "Ahenobarbus! Matkobójca! 3974 66 | Podpalacz!"~Nero zląkł się. Lud był wszechwładnym panem 3975 66 | wreszcie, że sprzeciwiać się dłużej było wprost niebezpiecznie. 3976 66 | grzmot oklasków rozległ się od góry do dołu. Lud pewien 3977 66 | nawet cezar nie ośmieliłby się ścigać ich dłużej swą zemstą.~ 3978 67 | Ursus szli obok, śpiesząc się, by jak najprędzej oddać 3979 67 | przejściach dnia tego nie mogli się zdobyć na rozmowę. Winicjusz 3980 67 | nieszczęścia ich skończyły się raz na zawsze i że zabiera 3981 67 | do domu, by nie rozłączyć się z nią więcej. I zdawało 3982 67 | nią więcej. I zdawało mu się, że to raczej początek jakiegoś 3983 67 | czasu do czasu pochylał się nad otwartą lektyką, by 3984 67 | świetle księżyca wydawała się uśpioną, i powtarzał w myśli: " 3985 67 | chwilami słabł i wspierał się na ramieniu Ursusa, nie 3986 67 | gwiazdami niebo i modlił się.~Szli śpiesznie wśród ulic, 3987 67 | niedaleko domu, Ursus przestał się modlić i począł mówić cicho, 3988 67 | począł mówić cicho, jakby się bał zbudzić Ligię:~- Panie, 3989 67 | natchnął ten srogi lud, że ujął się za nią. Bądź Jego wola!~ 3990 67 | nie pohamowana Chęć rzucić się na ziemię i dziękować Zbawicielowi 3991 67 | naprzód niewolnika, wyroiła się na ich spotkanie. Paweł 3992 67 | była ogromna, a zwiększyła się jeszcze bardziej, gdy lekarz 3993 67 | jeszcze tejże nocy. Zbudziwszy się we wspaniałym cubiculum, 3994 67 | wiedziała, gdzie jest i co się z nią dzieje. Pozostała 3995 67 | na ziemi. Myśli mąciły się jeszcze w jej osłabionej 3996 67 | osłabionej głowie; wydało się jej rzeczą naturalną, że 3997 67 | naturalną, że zatrzymali się gdzieś po drodze do nieba 3998 67 | żadnego bólu uśmiechnęła się do Winicjusza i chciała 3999 67 | cię!~Jej usta poruszyły się znowu niezrozumiałym szeptem, 4000 67 | jednak powieki jej przymknęły się, piersi podniosły się lekkim


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4288

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License