Rozdzial
1 2 | świszczącym głosem:~- I coraz nam bardziej obco między ludźmi, którzy
2 2 | kształt coraz wyraźniejszy, bardziej upodobany i śliczny.~Tymczasem
3 4 | dzieckiem stała się jeszcze bardziej świszcząca niż zwykle. Czas
4 5 | drogą, a wówczas cezar tym bardziej by jej nie oddał. Tu stary
5 6 | powodu nie zgodzić się, tym bardziej że dałem mu sposobność dokuczenia
6 6 | Nero wcale nie zobaczy, tym bardziej że wszystko powierzył mi
7 7 | powiła córkę, jest jeszcze bardziej pod jej władzą... Nie. Nero
8 7 | jednak opuszczały ją coraz bardziej. Daremnie, przechyliwszy
9 11| Winicjusza pobladła jeszcze bardziej.~- Akte - zawołał chwytając
10 11| I podniecając się coraz bardziej, tracił wszelką miarę do
11 11| opowiadania, poddawał się coraz bardziej wzruszeniu, aż wreszcie
12 12| też, że jej piękność była bardziej rozgłośną w całym Rzymie
13 13| przygnębiła go jeszcze bardziej, albowiem począł przypuszczać,
14 15| mną jedną wyższość. Oto bardziej dba o życie i zarazem jest
15 16| osamotnienie, mścił się na nich tym bardziej. Hamował się teraz z jednym
16 16| opanowywać i stawać się coraz bardziej wymagającym. Z początku
17 19| wszystkich chrześcijan, to tym bardziej nie zabije ciebie za tak
18 20| Serwiusza Tuliusza i przez bardziej już puste miejsca doszli
19 21| kwiatu i duszy. Ale tym bardziej tylko pragnął posiąść tę
20 21| powiększał, czyniła się coraz bardziej srebrzystą.~- Panie - rzekł
21 21| nogach i pozostawał coraz bardziej w tyle, czemu Winicjusz
22 23| nie zostanie przyjęta, tym bardziej że nie będąc chrześcijaninem
23 24| Winicjusza uspokoił go jeszcze bardziej. Nie groziło mu przynajmniej
24 24| dławiony bólem, słabł coraz bardziej, gdy wtem za stołem podniósł
25 25| nauce, którą wyznawali, bardziej Ligii, a po trochu i swemu
26 26| najpierwszych rodów, tym bardziej że naród, którego władcą
27 27| Wkrótce też spostrzegła, że im bardziej stara się go unikać, tym
28 27| wikła się w niej coraz bardziej. Musiała też wyznać przed
29 27| zaś ujmowało to jeszcze bardziej. Nigdy nie miała poczucia,
30 27| częściej je odnosił, tym bardziej jej serce szło ku niemu.
31 27| ją uznać. Następnie, im bardziej przychodził do zdrowia,
32 27| czasu do jego głowy, tym bardziej zdumiewał się nad nadludzką
33 27| nieprawości.~I unosił się coraz bardziej, albowiem wina Ligii napełniła
34 31| wciąż po stawie wioząc coraz bardziej pijanych i wrzaskliwych
35 31| się droższą, czystszą i bardziej umiłowaną jak w tym lesie
36 33| górach, to miłuję ją tym bardziej; a gdy pomyślę, że jest
37 36| gniewały podobne głosy, tym bardziej że brody nie nosił, albowiem
38 36| słońce zasuwało się coraz bardziej za wzgórze, blask czynił
39 38| Musiałbym mieć wierniejszych i bardziej oddanych mi przyjaciół."
40 41| że on cię ubóstwia.~- Tym bardziej może być pewny pozwolenia.
41 42| począł znów smagać konia, tym bardziej że białe mury Arycji, która
42 43| zginąć." Bieg męczył go coraz bardziej. Głowa, szyja i plecy oblewały
43 43| poczerwieniało mu jeszcze bardziej, w płucach zbrakło oddechu,
44 44| zamieszanie zaś wzrastało coraz bardziej, gdy bowiem z jednej strony
45 45| widome znaki łaski.~Tym bardziej jednak śpieszno mu było
46 45| od filozofii, więc coraz bardziej lgnę do ludzi cnotliwych.
47 46| bogów z każdym dniem coraz bardziej. Ludzie wpadali w odrętwienie
48 49| bezkarność rzezimieszkom, tym bardziej że głosili się wielbicielami
49 49| przez czyjąś głowę, a tym bardziej, by ktoś ośmielił się wypowiedzieć
50 51| Petroniusz - więc pójdę, tym bardziej że Winicjusz pójść nie może.~
51 51| i stłumiona, rosła coraz bardziej. Głosy męskie, kobiece i
52 52| wszystko ochroniła ją tym bardziej od zniewag ze strony i tak
53 56| zakrwawione kawały mięsa, by tym bardziej pobudzić w nich wściekłość
54 56| walczących zmniejszała się coraz bardziej, a gdy wreszcie pozostało
55 56| nie opierał się nigdy, tym bardziej więc nie oparł się teraz,
56 57| nawet na jej ucieczkę, tym bardziej pozwolą ją wynieść jako
57 58| ramiona wydłużyły się jeszcze bardziej, ciało obsunęło się ku dołowi,
58 60| ale było natomiast stokroć bardziej strzeżone. Petroniusz rozumiał
59 60| straszne, psuje się jeszcze bardziej. "Wolałbym - mówił - być
60 61| nadziejach, oddalali się coraz bardziej od życia i tracili jego
61 62| więzień rozchodziła się coraz bardziej po mieście, nakazali opróżnić
62 62| człowiekowi straszniejszych i bardziej krwawych krzywd. I oto ofiara
63 63| co zaszło w ogrodach, tym bardziej powinien pokazać się ludowi,
64 63| że teraz okaże się tym bardziej nieubłaganym względem chrześcijan.
65 64| popleczników, rozszerzało się coraz bardziej mniemanie, że miasto zostało
66 64| ich duszami, tracił coraz bardziej dawną palącą gorycz i stopniowo
67 66| ciekawość wzrosła jeszcze bardziej.~Wszystkie spojrzenia zwracały
68 66| odmów, a ja Cię umiłuję bardziej jeszcze, niż miłowałem Cię
69 66| zwierzęcia przekręcała się coraz bardziej, a z paszczy wysunął się
70 67| a zwiększyła się jeszcze bardziej, gdy lekarz Teokles po obejrzeniu
71 68| duszę, kochał ją tylko tym bardziej i gdy czuwał nad uśpioną,
72 71| Słońce chyliło się jeszcze bardziej ku Ostii i stało się wielkie
73 73| w miarę jak grzązł coraz bardziej w chorobliwej, plugawej
74 74| Petroniusz bladł coraz bardziej, gdy jednak ostatnie dźwięki
|