Rozdzial
1 1 | O tym właśnie chciałem z tobą mówić.~- Dlaczego? Czy nie
2 4 | naród Rzymowi i opieka nad tobą należy do cezara. Otóż cezar
3 6 | Marku, oto siedzi przed tobą cnota wcielona w Petroniusza!
4 7 | Petroniusz pisał, bym miała nad tobą opiekę, a że pisała, jak
5 7 | Pomponii zaopiekuje się tobą, nic ci nie grozi i kto
6 7 | by się chciał wstawić za tobą. Czy u Aulusów nie poznałaś
7 7 | chciałby się wstawić za tobą? - Tak.~Akte uśmiechnęła
8 14| wierni, pójdziemy wszędy za tobą i gdy twój ból będziemy
9 14| tylko spokój; inaczej on tobą owładnie, nie ty nim.~-
10 14| jest i pokój niech będzie z tobą." Wtedy począłem go ciągnąć
11 17| pokój Chrystusów będzie z tobą - ozwał się - Chilo - ty
12 17| Tedy niech pokój będzie z tobą. - I z tobą, ojcze.~Nastała
13 17| pokój będzie z tobą. - I z tobą, ojcze.~Nastała znów cisza -
14 17| pomścił, ojcze!~- Pokój z tobą, wierny sługo Baranka. Tak!
15 17| teraz pokój niech będzie z tobą.~- Ojcze...~- Słucham cię,
16 17| zatem niech pokój będzie z tobą, Urbanie.~
17 18| Petroniusz do Winicjusza:~"Źle z tobą, carissime! Wenus widocznie
18 19| Glaukusowi nie wolno się nad tobą pomścić... Ursus, jeśli
19 23| pełne smutku.~- Pokój z tobą! - odrzekła z cicha.~I stała
20 23| zdrowie, ale dłużej nad tobą czuwać nie możemy. Zostań
21 23| wdową będzie miał pieczę nad tobą.~Winicjusz zmarszczył brwi
22 24| Pokój niech będzie z tobą!~- I z tobą, i z tobą!...
23 24| niech będzie z tobą!~- I z tobą, i z tobą!... Daj mi odetchnąć.~
24 24| z tobą!~- I z tobą, i z tobą!... Daj mi odetchnąć.~I
25 26| ciebie, panie. Czuwała nad tobą całą noc.~- Czemuś jej nie
26 27| niechaj zmiłuje się nad tobą, gdyż ja, póki nie wyrzucisz
27 28| że na koniec działy się z tobą rzeczy nadzwyczajne, więc
28 28| sami, i ich postępowanie z tobą, i następnie ucieczka Ligii,
29 30| i ludzi... Obeszli się z tobą dobrze, więc możesz być
30 31| Rubria była z cezarem. Z tobą zaś mówiła...~Tu dokończył
31 31| waszych zbrodni!~- Co się z tobą dzieje? Czyś ty chrześcijanin?~
32 32| Niegdyś przyjemniej było z tobą mówić! O co właściwie ci
33 32| nieśmiertelność i podzielą się z tobą władzą nad światem.~Winicjusz
34 32| ty? - spytał. - Co się z tobą dzieje? .~- Źle, synu Jowisza -
35 33| błogosławieństwo Pana będzie nad tobą i będzie oczyszczone serce
36 33| otworzono, i łaska Pana jest nad tobą, przeto błogosławię tobie,
37 33| żołnierze klękali przed tobą, Piotrze, u bramy Nomentańskiej.
38 34| mieszkania Miriam?~- Ja nie przed tobą uciekłam - rzekła Ligia. -
39 35| chwilę, rzekł:~- Co się z tobą dzieje? Tyś dziś taki, jak
40 37| myślał o tobie i tęskniłem za tobą, i chciałem zabrać to morze,
41 37| rozumie i nie wie, że poza tobą nie masz dla mnie ni rozkoszy,
42 38| wszystko chowam na rozmowę z tobą, gdy z pierwszą wolną chwilą
43 38| Ursus mogą zamieszkać z tobą. Zresztą żyję nadzieją,
44 39| nagle z uczuciem, że nad tobą wisi niebezpieczeństwo;
45 39| który pierwszy wyciągnął nad tobą ręce i pierwszy cię błogosławił."
46 39| nie chciałbym walczyć z tobą z mównicy." Lecz ja słuchałem
47 41| szczerości, więc otwieram przed tobą duszę jak przed przyjacielem
48 48| zaś odpowiedzieli: - I z tobą.~Po czym zawrócili obaj
49 48| odrzekł Piotr. - Pokój z tobą, Ursusie.~Ursus pochylił
50 51| cezara pragnie widzieć się z tobą.~Śpiew i dźwięki harf ustały.
51 51| Może Akte wstawi się za tobą, lecz czy co wskóra?...
52 53| ja będę się modlił wraz z tobą.~Po czym, podniósłszy twarz
53 56| Dzięki ci, panie, i pokój z tobą.~- Niech ci Zbawiciel będzie
54 57| nocy wyniosą ją razem z tobą. W pobliżu Cuchnących Dołów
55 57| Petroniusza. Zresztą sam pójdę z tobą.~I kazał podać sobie płaszcz
56 58| albowiem dziś jeszcze będą z tobą w raju. Ty mniemasz, że
57 58| Otchłań otwiera się pod tobą, śmierć wyciąga po ciebie
58 59| bogowie zmiłują się nad tobą! Jak to noc?~- Noc okropna
59 60| cię kocham i chcę być z tobą...~Tu znów zbrakło jej oddechu
60 65| się do ciebie i poczyna z tobą rozmawiać? I powiem ci,
61 69| nie zginęła wraz z nami i tobą. Wysłuchaj nas, którzy błagamy
62 69| nie mogą, lecz jeśli nad tobą, Nauczycielu rozsroży się
63 73| nie będę się sprzeczał z tobą. Tak! Nie żałujcie mu ofiar.
64 74| światem, poszłabym jeszcze za tobą.~Petroniusz uśmiechnął się,
|