1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-2573
Rozdzial
2501 73 | własne ogldali oczy. Ja razem z wami myślę, że to najuczciwszy
2502 73 | myślę, że to najuczciwszy z bogów.~Pytanie Pawła z Tarsu
2503 73 | najuczciwszy z bogów.~Pytanie Pawła z Tarsu pamiętam i zgadzam
2504 73 | tanio ci sprzedać mogę wraz z całą szkołą greckich i naszych
2505 73 | Ty wierzysz, jak Paweł z Tarsu, że kiedyś, z drugiej
2506 73 | Paweł z Tarsu, że kiedyś, z drugiej strony Styksu, na
2507 73 | powie, czyby mnie przyjął z moimi gemmami, z moją wazą
2508 73 | przyjął z moimi gemmami, z moją wazą mirreńską i z
2509 73 | z moją wazą mirreńską i z wydaniami od Sozjuszów,
2510 73 | wydaniami od Sozjuszów, i z moją Złotowłosą. Na myśl
2511 73 | boć przecie nawet i Paweł z Tarsu mówił mi, że dla Chrystusa
2512 73 | woń brudnego "bliźniego" z Subury.~To są przyczyny,
2513 73 | który znasz Ahenobarba, z łatwością to zrozumiesz.
2514 74 | do Cumae swego wyzwoleńca z wiadomościami o wszystkim,
2515 74 | wysłać do niego centuriona z rozkazem, aby zatrzymał
2516 74 | wysłuchał wieści wyzwoleńca z niezmąconą pogodą, po czym
2517 74 | Zaniesiesz swemu panu jedną z waz moich, którą ci wręczę
2518 74 | ode mnie, że mu dziękuję z całej duszy, gdyż w ten
2519 74 | doskonałą myśl cieszy się z góry jej wykonaniem.~A tegoż
2520 74 | pacholęta i młode Greczynki z wysp wiły z róż wieńce do
2521 74 | młode Greczynki z wysp wiły z róż wieńce do wieczerzy. ~
2522 74 | troski. Służba poznała tylko z tego, że uczta będzie czymś
2523 74 | dać niezwykłe nagrody tym, z których był zadowolony,
2524 74 | Cytarzystom i śpiewakom polecił z góry hojnie, zapłacić, a
2525 74 | Przyszła, ubrana biało, z gałązką mirtu na włosach,
2526 74 | skroni począł patrzeć na nią z takim rozmiłowaniem, z jakim
2527 74 | nią z takim rozmiłowaniem, z jakim znawca patrzy na boski
2528 74 | patrzeć na niego, mrugając z przerażenia oczyma. Po chwili
2529 74 | przed sobą posąg wykuty z białego marmuru.~- Eunice! -
2530 74 | dziewczyna, spojrzawszy nań z rozdzierającym uśmiechem,
2531 74 | wiedzieli, że w porównaniu z nimi nawet uczty cezara
2532 74 | drzwiach triclinium pacholęta z włosami w złotych siatkach
2533 74 | złotych siatkach kładły wieńce z róż na głowy przybyłych,
2534 74 | swoboda rozlewały się wraz z wonią fiołków po sali. Goście,
2535 74 | Goście, pijąc wino, strącali z czasz po kilka kropel bogom
2536 74 | do wtóru. Potem tancerki z Kos, rodaczki Eunice, poczęły
2537 74 | przepowiadać gościom przyszłość z ruchu tęczowych dorad, zamkniętych
2538 74 | syryjskim wezgłowiu i rzekł z niechcenia:~- Przyjaciele!
2539 74 | Wybaczcie mi, że na uczcie z prośbą do was wystąpię:
2540 74 | ode mnie w darze tę czarę, z której najpierwej strząsnął
2541 74 | tacy, którzy wahali się z przyjęciem, tak rzecz przechodziła
2542 74 | krużę mirreńską, do tęczy z blasku podobną i wprost
2543 74 | rzekł: - A oto jest ta, z której ulałem na cześć Pani
2544 74 | ręce na cześć innej bogini z niej nie uleją.~I rzucił
2545 74 | chcesz uczynić? - spytało z niepokojem kilka głosów.~-
2546 74 | widzicie, a potem zasnąć z uwieńczoną głową. Już pożegnałem
2547 74 | głową. Już pożegnałem się z cezarem i czy chcecie posłuchać,
2548 74 | o cezarze, że wyglądasz z niecierpliwością mego przybycia
2549 74 | skarbem, mój drogi, jam zaś z owego skarbu umiał najcenniejsze
2550 74 | twoich poematów, biedny poeto z przedmieścia, oto co przewyższyło
2551 74 | poczęła się zlewać i łączyć z jego krwią.~Lecz on dał
2552 74 | potem zaczął rozmawiać z siedzącymi w pobliżu biesiadnikami
2553 74 | Przyjaciele, przyznajcie, że razem z nami ginie... Lecz nie mógł
2554 74 | posągów, zrozumieli dobrze, że z nimi razem ginie to, co
2555 Epi| dopuścić nawet nadziei. Z Grecji dochodziły echa o
2556 Epi| nawet często radość swoją z tego powodu wypowiadał.
2557 Epi| tego powodu wypowiadał. Z Achai nie chciał też wyjeżdżać
2558 Epi| teraz zaś stoi na czele mąż z dawnych królów akwitańskich
2559 Epi| ujrzawszy grupę, odlaną z brązu, przedstawiającą wojownika
2560 Epi| jedynie dlatego, by się z nich naśmiewać. Wjazd jego
2561 Epi| wyśmiewano go jako artystę. Z ust do ust przechodziło
2562 Epi| muzyczne i nowy organ wodny, z którym czyniono próby na
2563 Epi| wrzaskliwą hecę, złożoną z nadętych wyrażeń, lichych
2564 Epi| Zachodzie rosła i potężniała z dniem każdym. Miara była
2565 Epi| miasto, wypuścić zwierzęta z arenariów, a stolicę przenieść
2566 Epi| Rzymie, gdy pewnej nocy z obozu pretorianów przybył
2567 Epi| Wówczas płaszcz zsunął się z głowy jeźdźca i żołnierz,
2568 Epi| kształcie czarnej chmury, z chmury zaś owej wychylają
2569 Epi| brata. Zęby jego kłapały z przerażenia, a jednak komediancka
2570 Epi| Tymczasem przybył goniec Faona z doniesieniem, że senat wydał
2571 Epi| obejmować mu głowę. Krew z grubego karku bluzgała czarnym
2572 Epi| bazylika Piotra panuje dotąd z wyżyn watykańskich miastu
2573 Epi| dzisiaj maleńka kapliczka z zatartym nieco napisem: "
1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-2573 |