Rozdzial
1 1 | słuszność; a zresztą wszystko to jedno. Głupota, jak powiada Pyrron,
2 1 | widzą. Mnie to wszystko jedno! Na Herkulesa, mówię, jak
3 1 | że naprawdę jest tylko jedno bóstwo, odwieczne, wszechwładne,
4 2 | życie były jak najgorsze, jedno w nich zostanie wieczne
5 2 | że mu to było wszystko jedno i że przemawiał do cezara
6 3 | z Subury.~- Wszystko mi jedno. Muszę ją mieć. Udałem się
7 6 | mi tylko zadać ci jeszcze jedno pytanie. Czemu nie kazałeś
8 7 | bogactw i dobra, którego jedno widzimisię mogło wprawdzie
9 7 | nad stołem i zmrużywszy jedno oko, a trzymając palcami
10 7 | usta! Dziś, jutro, wszystko jedno!... Dość tego! Cezar wziął
11 8 | czy w nocy, wszystko mu jedno!... Pójdzie do biskupa,
12 15| chrześcijanie a Żydzi to jedno? Odpowiedział mi, że Żydzi
13 16| oka zrozumiał, że jeszcze jedno niebaczne słowo, a zginie
14 19| Winicjusz opowiadał o Ligu. Jedno tylko zmienione imię mogło
15 21| filozofią, a ja ci dam tylko jedno uderzenie głową w brzuch
16 21| Nie - rzekł - wyjście jest jedno. Po czym złożył ręce:~-
17 27| z miłością, która pchała jedno ku drugiemu.~Ligia podniosła
18 32| myślał Petroriusz - to będzie jedno z dwojga: albo Winicjusz
19 35| się mylisz.~- Więc jeszcze jedno pytanie: czyś został już
20 35| ty nie chcesz, odpisz mi jedno słowo, a zostanę, a już
21 37| gdybym był Niebem, które samo jedno jest szczęśliwe i spokojne.
22 39| życie i szczęście to prawie jedno i to samo.~Po czym zaczął
23 40| Odpowiedz mi, Petroniuszu, na jedno pytanie: czy ty żałujesz,
24 41| ściana konsul - nad miastem jedno morze płomieni: dym dusi
25 43| szukać cubiculów. Znalazłszy jedno odsunął zasłonę i świecąc
26 44| Nieszczęsne miasto zmieniło się w jedno piekło. Pożar ogarniał coraz
27 46| zaś, aż do Gór Albańskich, jedno nieprzejrzane koczowisko,
28 50| się schodzą, mogę wskazać jedno podziemie we wzgórzu Watykańskim
29 53| Jego naukę, zali On wam to jedno życie obiecał? Oto przychodzi
30 54| naprawdę. Z Ahenobarbem jedno słowo, powiedziane w stosownej
31 57| kratę i pójdzie za nią. Jest jedno okno nad stromą, wysoką
32 57| przez mgłę światełko... Jedno, dwa, trzy... to pochodnie!~
33 64| Co do siebie, miał tylko jedno ukryte pragnienie, to jest,
34 66| całą swą istotę zamknął w jedno słowo: "Wierzę!", i czekał
35 69| utwierdził dzieło Mistrza, jedno ogniste tchnienie Złości
36 74| ciągle i wreszcie rzekł jedno tylko słowo:~- Tak!~Nastała
|