Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
plywaly 1
pni 1
pnie 1
po 912
pobielaly 3
pobielil 1
pobielona 1
Frequency    [«  »]
1000 o
979 ja
925 jak
912 po
899 ale
857 mu
805 jego
Henryk Sienkiewicz
Quo vadis?

IntraText - Concordances

po

1-500 | 501-912

    Rozdzial
1 1 | nierównie większym przepychem.~Po owej więc uczcie, na której 2 1 | usunie zeń znużenie.~Lecz po pewnym czasie przemówił - 3 1 | Korbulonem przeciw Partom i po ukończonej wojnie wracał 4 1 | odpoczynek będzie słodki po wojnie - odrzekł Petroniusz 5 1 | Petroniusz począł się śmiać, po czym mówił dalej - Posłałem 6 1 | inaczej rzeczy nie bierze, jak po wierzchu. To dość licha 7 1 | chciwie ustami jej ust, po czym rzekł:~- Ten ma słuszność. 8 1 | szaleństwa... Chodzi tam po skałach Hiszpanii i wzdycha, 9 1 | tego spodziewał, zwłaszcza po Othonie.~- Ja go rozumiem - 10 1 | tepidarium, za Pasyteją, tęsknię po całych dniach i nocach.~- 11 1 | Germanii, Pomponiusza. Ów po ukończeniu wojny z Kattami 12 1 | za wozem zwycięzcy, ale po skończonej uroczystości, 13 1 | za życia jeszcze chodziła po łące porosłej asfodelami. 14 1 | Hermesa z posochem w dłoni.~Po czym dodał:~- Na światło 15 1 | zarzuciła mu na szyję ramiona, po czym odrzuciwszy w tył swe 16 2 | ROZDZIAŁ II~Po posiłku, który zwał się 17 2 | śmiertelni byli już dawno po południowym prandium, Petroniusz 18 2 | gorąco i ludzie radzi śpią po jedzeniu. Tymczasem miło 19 2 | szumu fontanny w atrium i po obowiązkowym tysiącu kroków 20 2 | Palatynie i w mieście, a po trochu filozofując nad życiem. 21 2 | filozofując nad życiem. Po czym Petroniusz udał się 22 2 | cubiculum, lecz nie spał długo. Po upływie pół godziny wyszedł 23 2 | się nad czymś namyślać, po chwili zaś rzekł:~- Przychodzi 24 2 | nasz Miedzianobrody byłby po twojej stronie.~- Nie znasz 25 2 | wieczne dobro - młodość!~Po chwili zaś spytał:~- I nie 26 2 | trzciną na szafrannym piasku. Po czym podniosła oczy, raz 27 2 | Archipelag mniej jest błękitny. Po chwili przybiegł mały Plaucjusz 28 2 | kolumnę świątyni Wenus.~Po czym zwrócił się , do Winicjusza:~- 29 2 | świątyń. W środku Rynku i po brzegach płynęła rzeka ludzka: 30 2 | spichlerzy nadtybrzańskich po zboże, bili się o loteryjne 31 2 | którą na Pandatarii uduszono po uprzednim otwarciu jej żył 32 2 | spotnieli od gry w morę po rogach ulic i perystylach, 33 2 | hałastry, która nazajutrz po groźnym wzburzeniu oklaskiwała 34 2 | Dzięki! - odrzekł Winicjusz. Po czym spojrzawszy na tytuł 35 2 | wprost do domu Aulusa.~- Po drodze opowiem ci na dowód, 36 2 | wrzaskliwie słowem: "Salve!"~Po drodze z drugiej sieni, 37 2 | tego nie zauważyć, zatem po pierwszych powitaniach oznajmił 38 2 | jakem odziedziczył.~Po odsunięciu kotary dzielącej 39 2 | nie śmieje się zresztą po całych dniach, ale raczej 40 2 | całych dniach, ale raczej po całych nocach. Tak rozmawiając 41 2 | niewiastami z wielkiego świata.- Po przywitaniu i złożeniu podzięki 42 2 | jesteś - i nie byle głowa!~ ~Po czym zawróciwszy w miejscu, 43 2 | jak do własnego dziecka, a po wtóre, mimo swych starorzymskich 44 2 | stara, stara... jak Troja!"~Po czym zwrócił się do Pomponii 45 2 | przez czas jakiś chodzili po piasku ogrodowym, odbijając 46 2 | zajmującej środek ogrodu. Lecz po chwili Aulus zerwał się, 47 2 | kamyki płosząc nimi ryby. Po chwili jednak Winicjusz 48 3 | więc Pomponia nosi żałobę po Julii? Żałując Julii przygania 49 3 | egipskiej Izys! Gdybym im tak po prostu powiedział, po cośmy 50 3 | tak po prostu powiedział, po cośmy przyszli, przypuszczam, 51 3 | głowy, przez chwilę milczał, po czym jął mówić przerywanym 52 3 | mieć. Udałem się do ciebie po radę, lecz jeśli ty jej 53 3 | szalony potomku konsulów. Nie po to sprowadzamy barbarzyńców 54 3 | Umilkli znów obaj - wreszcie po niejakim czasie Winicjusz 55 4 | dotrzymał obietnicy.~Nazajutrz, po odwiedzinach u Chryzotemis, 56 4 | jakby z kamienia wykutą. Po chwili, uciszywszy wrzaski 57 4 | zarazem i moim, o Aulu! Po czym padłszy na kolana, 58 4 | patrzył na tabliczki, na znak, po czym podniósłszy oczy na 59 4 | zakładniczka zostanie ci wydana.~I po tych słowach przeszedł na 60 4 | i zamiast łez - wesele.~Po czym jęła mówić o sobie. 61 4 | dziewczyny, ta zaś osunęła się po chwili do jej kolan i ukrywszy 62 4 | złożył dłoń na jej głowie i po chwili żołnierze, przeprowadzani 63 4 | Nastała chwila milczenia, po czym wódz mówił dalej:~- 64 4 | chodzić szerokimi krokami po mozaice pinakoteki. W życiu 65 4 | jeszcze dowiem się o tym.~I po chwili lektyka unosiła go 66 5 | i za to - odrzekł wódz.~Po czym kazał się nieść do 67 5 | cezar mieć jej nie będą.~Po czym zwrócił zaciśnięte 68 5 | Petroniusza roztrącając po drodze przechodniów.~Aulos 69 5 | się młotek przy bramie.~Po chwili niewolnik wszedł 70 5 | schylamy ja i Petroniusz."~Po czym nastało długie milczenie.~ 71 6 | odbłysk odwagi i energii. Po chwili puścił ręce Winicjusza, 72 6 | Ligii z domu Aulusów, a po wtóre o oddanie jej tobie. 73 6 | zdumionymi oczyma na Petroniusza, po czym rzekł: - Przebacz mi. 74 6 | cezara. Potem odeślą ci po cichu i będzie koniec. Miedzianobrody 75 7 | niepewność i odurzenie, niedziwne po nagłym przejściu, walczyły 76 7 | minęła, ale zła nie jestem.~Po czym jęła chodzić szybkimi 77 7 | chodzić szybkimi krokami po izbie i mówić do siebie 78 7 | kochasz, Akte? - Kocham...~Po chwili zaś dodała:~- Jego 79 7 | mogło pomyśleć inaczej. Po wtóre, jeśli chcesz wrócić 80 7 | zwilżając nią włosy Ligii.~Po ukończeniu zaś tej roboty 81 7 | prześliczne lekkie fałdy, po czym Akte, zapiąwszy jej 82 7 | wiele kobiet nazywała Akte po imieniu, dodając do imion 83 7 | cichy głos Akte odkrywał raz po raz coraz inną, straszną 84 7 | zajęła miejsce obok.~Lecz po chwili niski, znajomy głos 85 7 | najmilszą i najdroższą. Ligia po raz pierwszy słyszała takie 86 7 | rwały mu się w ustach. I on po raz pierwszy był tak tuż 87 7 | dziękczynienie, jakkolwiek po cichu szeptano sobie, 88 7 | przede wszystkim ohydnym.~Po chwili położył szmaragd 89 7 | cenisz w kobiecie łodygę, i po trzykroć, po czterykroć 90 7 | kobiecie łodygę, i po trzykroć, po czterykroć masz słuszność! 91 7 | świątyni, by mieć sen wróżebny, po czym wrócił i rzekł tak: " 92 7 | palca rycerski pierścień po ojcu. - Który był szewcem - 93 7 | złotowłosa, słodka i jakkolwiek po dwóch mężach rozwódka, z 94 7 | że jej to posągi obalano po nocach w mieście słyszała 95 7 | jakieś duchy niebiańskie. Po prostu nie umiała od niej 96 7 | spadające wciąż z pułapu róże.~Po czym jął śpiewać, a raczej 97 7 | tak na znak zachwytu nawet po skończeniu śpiewu, inne 98 7 | wyłącza czci innych bogów.~Po czym wstał, by odprowadzić 99 7 | że wróci. Jakoż wrócił po chwili, by odurzać się dymem 100 7 | czarowny i bezwstydny, a gdy po jego ukończeniu weszli korybanci 101 7 | toczył oczyma tryumfatora po sali.~Weszli następnie udawacze 102 7 | uporem pijaka powtarzał po raz dziesiąty odpowiedź 103 7 | stoczył się pod stół, gdzie po chwili począł oddawać języki 104 7 | obwinął w nie śpiącą, a po dokonaniu dzieła jął patrzyć 105 7 | rozradowanym i pytającym.~Po czym ustroił i siebie w 106 7 | pod koniec wychylał czaszę po czaszy i upił się. Chciał 107 7 | i z zachwytu całować go po rękach. Tak piękne ręce 108 7 | począł sobie przypominać. Po chwili na twarzy jego odbił 109 7 | nocami chodzi przy księżycu po morzu, koło Baiae i Bauli... 110 7 | Jutro o zmroku przyślę po ciebie, rozumiesz!... Cezar 111 7 | krew ścięła się w żyłach, po czym wziął na ręce swą królewnę 112 7 | mgnienie oka jak skamieniały, po czym zerwał się i począł 113 7 | Zatoczył się raz i drugi, po czym chwycił za nagie ramiona 114 7 | chodzili chwiejnym krokiem po triclinium, inni spali na 115 8 | czyniło się coraz widniej. Po chwili, idąc kolumnadą, 116 8 | pijani biesiadnicy będą po uczcie spali do wieczora. 117 8 | królewna każe, tak musi być. Po to on tu jest.~A Ligia powtarzała:~- 118 8 | że dziś wieczór przyśle po mnie niewolników i zabierze 119 8 | na zgubę, nie pojmowała po prostu, jak dziewczyna mogła 120 8 | W domu cezara - rzekła po chwili - nie byłoby ci bezpieczniej 121 8 | kogo innego. Ursus ukląkł po chwili także i oboje poczęli 122 8 | przy rannej zorzy.~Akte po raz pierwszy widziała taką 123 8 | A jej oczy zaszły mgłą i po chwili dwie wielkie łzy 124 8 | poczęły się toczyć z wolna po jej policzkach.~- Niech 125 8 | zobaczę ich nigdy więcej.~Po czym zwróciwszy się do Ursusa 126 8 | drogi. On oświadczył jej po pijanemu, wieczorem przyśle 127 8 | pijanemu, wieczorem przyśle po nią swych niewolników. Mówił 128 8 | dziś zapomnieli, to przyślą po nią jutro. Ale Ursus 129 8 | przeszłe i niezmiernie odległe, po czym jął mówić:~- Do boru? 130 8 | jaki bór, jaki bór!... Lecz po chwili otrząsnął się z widzeń.~ 131 9 | na spoczynek, potrzebny po bezsennie spędzonej nocy. 132 9 | jasności jakieś szczęście po prostu bez miary, wobec 133 9 | jeszcze dziecko."~Wszelako po chwili przyszło jej do głowy, 134 9 | oddechem pierś dziewczęcą, po czym pomyślała znów:~"Jaka 135 9 | oczy i poczęła spoglądać po cubiculum z wielkim zdziwieniem.~ 136 9 | chrześcijanami na lektykę.~- Prawda.~Po czym opuściły cubiculum 137 9 | dworscy spali jeszcze. Ligia po raz pierwszy w życiu widziała 138 9 | próbować przejednać Winicjusza. Po chwili poczęła wypytywać, 139 9 | tak jak ja byłam - rzekła po chwili namysłu Akte. - Ciebie 140 9 | za niewolnica? - spytała po chwili.~- To nie jest niewolnica, 141 9 | odebrał Pomponii, ale jam tu po niewoli, o pani!...~- I 142 9 | ma dziś jeszcze przysłać po mnie, lecz ty, dobra, ulituj 143 9 | rozjaśnioną złym uśmiechem, po czym rzekła:~- Więc ci obiecuję, 144 9 | również wezbrały łzami, lecz po chwili wzięła rękę Akte 145 10 | który radził mu nie iść po Ligię, ale posłać Atacyna 146 10 | woźnicą a pacholęciem, które po raz pierwszy wsiada na kwadrygę. 147 10 | pierwszy wsiada na kwadrygę. Po czym zwróciwszy się do Winicjusza 148 10 | nazajutrz zostać niż wrócić.~Po czym ukazując na Chryzotemis 149 10 | inni, zwani pedisequi - po obu stronach lektyki, Atacynus 150 10 | zaułku wychodzili ludzie po trzech, po czterech, wszyscy 151 10 | wychodzili ludzie po trzech, po czterech, wszyscy bez pochodni, 152 10 | Jowisza.~Niewolnicy leżeli po większej części na ziemi 153 10 | rozpraszając się stopniowo po drodze.~Lecz niewolnicy 154 10 | naradzać. Nie śmieli wejść. Po krótkiej naradzie wrócili 155 10 | Ten drgał jeszcze, lecz po chwilowej silniejszej konwulsji 156 10 | odziedziczony był przez niego po matce, siostrze Petroniusza, 157 10 | chodził szybkim krokiem po atrium powtarzając:~- Już 158 10 | strzaskał czerep niewolnika, po czym, objąwszy się za głowę 159 10 | gotowym do uczty, rozległy się po chwili jęki i świst rózeg, 160 11 | się wcale. W czas jakiś po odejściu Petroniusza, gdy 161 11 | wszystkie przyległe zaułki. Po czym obszedłszy Kapitol, 162 11 | obłędu. Chciałby mieć po to, by bić, włóczyć za 163 11 | Ligię w ramionach Nerona i po raz pierwszy w życiu zrozumiał, 164 11 | myśli, których człowiek po prostu znieść nie może. 165 11 | sobie, myśląc o Neronie. Po chwili chwyciwszy w ręce 166 11 | czym zapełnić dnie i noce. Po czym zaniechawszy myśli 167 11 | kazał się nieść na Palatyn. Po drodze myślał, że jeśli 168 11 | i dziś mu wróci? Ale po chwili odrzucił to przypuszczenie. 169 11 | niewolnikom przyśpieszyć kroku, po drodze zaś rozmyślał bezładnie 170 11 | urodziła ta córka, szalał po prostu ze szczęścia i przyjął 171 11 | Porwano mi w drodze!~Po chwili jednak opamiętał 172 11 | rzekłszy poszła do cubiculum i po chwili wróciła z tabliczką, 173 11 | jego posępnej twarzy, gdyż po chwili rzekła:~- Nie, Marku. 174 11 | szukał i odnajdzie tylko po to, by zgnieść, zdeptać 175 11 | Nastała chwila milczenia, po czym Winicjusz ozwał się:~- 176 11 | zbadać, czy mówił szczerze, po czym odrzekła:~- Człowieku 177 11 | Akte może wiedzieć?! Czy po jednym dniu znajomości Ligia 178 11 | Akte, przychodziła do niej po wiadomości.~Lecz spostrzegłszy 179 11 | swą drobną, bladą twarz i po chwili rzekła:~- Marku, 180 11 | który także przybył już po wiadomości, nie potrącił 181 11 | , bo owego Liga, choćby po wzroście i barkach, rozpoznać 182 11 | najstaranniej przed Poppeą. Po czym jął wyrzucać gorzko 183 12 | mianowicie, którzy byli posłani po Ligię, bo ci łatwo rozpoznają.~- 184 12 | natychmiast do domu Winicjusza.~Po czym przeszli do wewnętrznego 185 12 | zamyślił się na chwilę, po czym rzekł: - Poppea wyznaje 186 12 | lacernę i pójdę włóczyć się po mieście. Może w przebraniu 187 12 | ciebie uroku nowości -rzekł po chwili - lecz (i tu jął 188 12 | Nie!... nie!... Nic mi po niej! Nic mi po innych... 189 12 | Nic mi po niej! Nic mi po innych... Dziękuję ci, ale 190 12 | chcę! I idę szukać tamtej po mieście. Każ mi dać galijską 191 12 | łzami w oczach, i odeszła, po chwili zaś wróciła z przełożonym 192 12 | podobnego przypuszczenia, a po trochu liczył i na pewną 193 12 | by nie miał jej odgadnąć. Po chwili też wzruszył ramionami 194 12 | potem do Chryzotemis.~Lecz po drodze do triclinium, przy 195 12 | otrzymałaś chłostę?~A ona po raz drugi rzuciła się do 196 12 | do ust brzeg jego togi, po czym odrzekła:~- O, tak, 197 12 | nieruchoma. Petroniusz spojrzał po niewolnikach, między którymi 198 12 | milczeniu do triclinium.~Po posiłku kazał się zanieść 199 12 | Akryzjoną i Ifidą; nigdy po twej kąpieli, panie, nie 200 12 | szlachetnego Winicjusza. Po twoim odejściu Eunice przyszła 201 12 | Petroniusz zaś czuł się strudzony po długich odwiedzinach u Chryzotemis 202 13 | wyprowadzić z miasta natychmiast po porwaniu, a więc przedtem, 203 13 | w przebraniu niewolnika po wszystkich zaułkach miasta, 204 13 | wydała mu się bardzo piękna. Po chwili, gdy okręciwszy go 205 13 | Przychodziła do mnie po radę, gdyż sława moja obiła 206 13 | od winiarza do winiarza i po drodze nauczam tych, którzy 207 13 | Telezji, nie roznosił ciepła po wszystkich kościach znikomego 208 13 | dwóch palców u prawej ręki.~Po czym podniósł głowę i rzekł:~- 209 13 | tymczasem każę wykadzić po nim atrium.~A Chilon Chilonides, 210 14 | ostateczności chwytano. Po tygodniu dziecko umarło. 211 14 | nim razem, wyciągał ręce po podarki i nade wszystko 212 14 | Twarz Nerona zadrgała i po chwili z oczu puściły mu 213 14 | go zaraz, mniemając, że po tym, co zaszło, on będzie 214 14 | workowi i przyjdzie choćby po to, żeby jej upuścić po 215 14 | po to, żeby jej upuścić po raz drugi.~- Niech się strzeże, 216 14 | go przedtem nie widział, po czym znów począł chodzić. 217 14 | od słupów Herkulesa po granice Arsacydów.~- Witaj, 218 14 | znak, że to nie jego wina, po czym rzekł:~- Panie! Wymów 219 14 | czym rzekł:~- Panie! Wymów po grecku następujące zdanie: 220 14 | ryba?~- Niestety, panie! Po drodze w jednej gospodzie 221 14 | na cmentarzach, a wiecie po co? Oto, aby kreślić wszędzie 222 14 | jam spytał: "Poznałeś mnie po znaku?" On rzekł: "Tak jest 223 14 | opowiadaniu kłamstwo pływa po powierzchni prawdy jak oliwa 224 14 | powierzchni prawdy jak oliwa po wodzie. Przyniosłeś wiadomości 225 14 | tyle dla siebie. Przyjdź po pachołka i po pieniądze 226 14 | siebie. Przyjdź po pachołka i po pieniądze dziś wieczór.~- 227 14 | dziś wieczór przyjdę tylko po pieniądze, albowiem Eurycjusz 228 15 | jej było brać kąpiel zaraz po niej. Nigidii Lukan dał 229 15 | tej nocy, której przyszedł po pieniądze dla Eurycjusza, 230 15 | z jakimś starcem, który po chwili upadł mu do nóg. 231 15 | popsuć Chilonowi robotę i po chwili zastanowienia odszedłem.~ 232 16 | długo.~Przyszedł wreszcie, po długich dniach oczekiwania, 233 16 | uczynić. Począłem się więc po wyjściu z domu modlitwy 234 16 | którzy pracowali w ogrodzie.~Po chwili dopiero Grek spostrzegłszy, 235 16 | znów i począł obcierać łzy, po czym mówił dalej:~- Lecz 236 16 | dzień życia Glauka strącam po sto sestercyj. Mam też pewien 237 17 | mu tysiąc sestercyj. Lecz po chwili namysłu odrzucił 238 17 | gdyż u Demasa pracują po większej części chrześcijanie. 239 17 | który darmo zabije Glauka."~Po czym spytał:~- Urbanie, 240 17 | oświeconą blaskiem księżyca, po czym wyciągnąwszy ramię 241 17 | znak, który gdy pokażesz po zabiciu Glauka, i biskup, 242 17 | rzekłszy wydobył pieniążek, po czym jął szukać za pasem 243 17 | znak dla ciebie. Gdy go po zgładzeniu Glauka pokażesz 244 17 | wyciągnął mimo woli rękę po pieniądz, ale mając właśnie 245 17 | Glauka!...~Lecz Grek umilkł; po chwili wziąwszy za ramiona 246 17 | Odetchnął głęboko raz i drugi, po czym, położywszy znów dłoń 247 18 | losem. Czasem zrywa się po nocach, twierdząc, że go 248 18 | A przecie wiedział, że po wszystkich rzędach siedzą 249 18 | dziękczynień senatu. Zaraz po pierwszym wystąpieniu Nerona 250 18 | go słuchają. Stąd ofiary po wszystkich świątyniach i 251 18 | cieniem purpurowych żagli po Archipelagu, być Apollinem, 252 18 | czymś, co kiedyś, kiedyś, po długich wiekach, wydałoby 253 18 | najmij Krotona, inaczej po raz drugi wydrą ci Ligię. 254 19 | otrzymał uderzenie pięścią, po którym wszystkie ziemskie 255 19 | jakie odczuwa człowiek po podróży nad siły, u celu. 256 19 | brwi.~- Tu dostaniesz jeść, po czym możesz odpocząć. Do 257 19 | chwilę strach i wahanie, po czym jednak uspokoił się 258 19 | miał takie wrażenie, jakby po długiej podróży miała wrócić. 259 19 | usług czuł pewien wstręt, po raz pierwszy wydał mu się 260 19 | stołu, do którego wezwał go po niejakim czasie przełożony 261 19 | to będzie w przebraniu, po ciemku i w towarzystwie 262 19 | choć koniec mego nosa."~Po czym jął sobie przypominać 263 19 | odpowiedział Winicjusz.~Po czym dał im znak, by odeszli, 264 19 | wdział perukę, w którą się po drodze od Eurycjusza zaopatrzył, 265 20 | znający lepiej drogę, szli po ciemku. Wprawne żołnierskie 266 20 | oczy Winicjusza odróżniały po ruchach młodszych mężczyzn 267 20 | Okolicę znał dobrze, ale po ciemku nie umiał się w niej 268 20 | Chrystusa gdzieś bliżej miasta.~Po chwili zaś, czując potrzebę 269 20 | jakiś szli w milczeniu, po czym Chilo, którego strach 270 20 | fossorowie odbierali znaki. Po chwili Winicjusz i jego 271 20 | się jaśniej. Tłum począł po chwili śpiewać, z początku 272 20 | jest w tym jakieś wołanie po nocy, jakaś pokorna prośba 273 20 | pieśni, tu jednak dopiero po raz pierwszy ujrzał ludzi 274 20 | życia mieć spokój, ale by po śmierci żyć wiecznie w Chrystusie, 275 20 | wiary cnota nabierała ceny po prostu bez granic, a klęski 276 20 | od błyskawic nieustannie po sobie następujących. Jak 277 20 | zostanie jego kochanką.~Po raz też pierwszy od czasu, 278 20 | blasku ognia, ściekające po siwej brodzie. Stara, obnażona 279 20 | było, że radość nastąpi po smutku, ale że to spowiadał 280 20 | ręce łkając lub bili się po piersiach.~Lecz z wolna 281 20 | chwała nieprzeminie."~ ~"A po ośmiu dniach Tomasz Dydymus 282 20 | chodzą razem z uczniami po tamtejszych gajach i nad 283 21 | tylko jedną. Oto wreszcie po wszystkich wysiłkach, po 284 21 | po wszystkich wysiłkach, po długich dniach niepokoju, 285 21 | zmartwień odnalazł ! Po raz pierwszy w życiu doświadczył, 286 21 | głowy. Miłość przeleciała po nim jak płomień, ogromna, 287 21 | się nią jakby ożywczą wodą po długim pragnieniu. Stojąc 288 21 | nietrudno było rozpoznać po wzroście i postawie.~- Pójdziemy 289 21 | Dlaczego nie działać na pewno, po co narażać siebie na zgubę 290 21 | zawsze nim władać będzie, po raz pierwszy w życiu ujrzał, 291 21 | świat i obiecał mu szczęście po drugiej stronie Styksu.~ 292 21 | łatwo uniesie dziewicę, po wtóre postąpiłby jak Eneasz, 293 21 | wieziono zwierzynę. Na drodze i po obu stronach leżała przy 294 21 | Ligia, wrócił do siebie po niewolników i lektykę i 295 21 | rzekł - wyjście jest jedno. Po czym złożył ręce:~- Na Jowisza, 296 21 | rozkazującym głosem Winicjusz.~I po chwili znikneli obaj w ciemnej 297 22 | tylko za pomocą wełnianych, po większej części wystrzępionych 298 22 | się, czy nie wrócić się po niewolników, gdy wtem spod 299 22 | sito. Widocznym byłe, że po całej nocy spędzonej na 300 22 | przygotować z nich śniadanie. Po chwili, ukończywszy swą 301 22 | obrońcami, a raczej z Ursusem, po czym z porwaną Ligią równie 302 22 | Ciebie! - odparł Winicjusz.~Po czym zwróciwszy się do Krotona 303 22 | Palce jej zesunęły się po kamieniu i byłaby straciła 304 22 | poczęła się rozglądać dookoła.~Po chwili jednak znikła.~"To 305 22 | dlaczego ona nie krzyczy i po co wyglądają na ulicę? Ludzi 306 22 | począł się namyślać, lecz po chwili rzekł:~- Biada mi! 307 22 | Chilona przebiegał dreszcz po całym ciele. Natomiast pomyślał, 308 22 | wieczorem wyśle Eurycjusza po wieści do tego domu, w którym 309 22 | przestaje bić w piersiach, po krzyżu chodzą roje mrówek... 310 23 | lekarz... Dlatego to posłałem po ciebie Ursusa.~- Który po 311 23 | po ciebie Ursusa.~- Który po drodze wyznał mi, jeszcze 312 23 | aby je unieruchomić.~Lecz po dokonanej operacji rozbudził 313 23 | przed nim drogie widmo - i po długiej dopiero chwili zdołał 314 23 | napełnić nią źrenice tak; aby po zamkięciu powiek obraz jej 315 23 | pomyślał, że kocha zawsze, a po wtóre, że ta jej bladość 316 23 | Winicjusz wypił chciwie, po czym doznał ogromnej ulgi. 317 23 | czym doznał ogromnej ulgi. Po dokonanym opatrunku ból 318 23 | izby, natomiast Kryspus, po krótkich słowach zamienionych 319 23 | Pozwól mi odetchnąć.~Po chwili zaś począł znów mówić:~- 320 23 | skurczyła mu się z gniewu, po czym jął mówić w uniesieniu:~- 321 23 | zapomnieć. Myślała o nim po całych dniach i nieraz prosiła 322 23 | nie umiał, ponieważ było po prostu pokorą. Lecz poprzednie 323 23 | gdy Ligia podała mu znów po chwili wody i gdy chwyciła 324 23 | całował przemocą jej usta, a po jej ucieczce obiecał sobie, 325 24 | chwili gdy Ligia stanęła po jego stronie, ani ona sama, 326 24 | dokładnie jego mieszkanie, po czym skreśliwszy kilka słów 327 24 | nie - odpowiedział Ursus.~Po czym wziąwszy płaszcz wyszedł 328 24 | znajomość miasta, tak że po niejakim czasie znalazł 329 24 | albowiem nie wzywa mnie przecie po to, by mnie dać zabić."~ 330 24 | Winicjusz, nie przysłał po mnie lektyki? - Nogi mam 331 24 | mnie prowadzisz? - spytał po drodze Ursusa.~- Na Zatybrze.~- 332 24 | zmyślaj. Ursus westchnął po raz drugi:~- Powie ci to 333 24 | jakiś szli w milczeniu, po czym Chilo rzekł: - Nie 334 24 | między nami jest zwyczaj po każdym posiłku wielbić Zbawiciela 335 24 | nieszczęsna żona Zethosa z żalu po Itylu.~Winicjusz, lubo chory 336 24 | w tej chwili na ziemię - po czym zgiął się we dwoje 337 24 | sprawy Greka były mu znane, a po wtóre, że serce jego nie 338 24 | Żal ci mi! - odpuść mu!"~Po czym zapadła cisza jeszcze 339 24 | odmówiły mu posłuszeńsbwa, po chwili zaś uczyniły się 340 24 | powtarzał znów w duszy: "Już po mnie!", i dopiero gdy znaleźli 341 24 | Daj mi odetchnąć.~I po odejściu Ursusa odetchnął 342 24 | piersią. rękoma macnął się po pasie i biodrach, jakby 343 25 | wyznawali, bardziej Ligii, a po trochu i swemu wielkiemu 344 25 | wszelako jedna rzecz. Oto po wyjściu Chilona jakaś głęboka 345 25 | gdy Ligia podała mu znów po chwili napój chłodzący, 346 25 | osłabienie.~Ligia odeszła, ale po chwili wróciła i stanąwszy 347 25 | się z wielkim wysileniem po wężowatych schodach, by 348 25 | podnieść ręki, i dopiero po powtórnym pytaniu chwycili 349 25 | płomień strzelił żywiej, po czym siadł i zawołał:~- 350 25 | nie mógł powstrzymać łez.~Po chwili Piotr, odjąwszy dłonie 351 25 | tylko ręce, ale Piotr raz po raz ratował tonących i zabierał 352 26 | służyłem jej matce, ale po dobrej woli.~Tu schował 353 26 | narzucił poprzednio drew, po czym wyjął i rzekł:~- 354 26 | Tu oczy zasępiły mu się i po chwili dodał:~- Gdybym ja 355 26 | panie - rzekł wreszcie. - Po coś podnosił rękę na nią, 356 26 | przywiózł ich do Rzymu, a po odbytym tryumfie oddał królewskie 357 26 | Wandale i Kwady złupią po świecie, to my im odbieramy. 358 26 | błądziły widocznie czas jakiś po puszczach ligijskich, 359 26 | Ligii. Młody patrycjusz po raz pierwszy w życiu począł 360 26 | miejsca dla ust Winicjusza. Po kilku nieudanych próbach 361 26 | pomogę - rzekła.~I wyszła po chwili z cubiculum, w którym 362 26 | poczęło mu chodzić i o nią.~Po chwili też odmówił dalszego 363 26 | okazać.~- Ligio - rzekł po chwili milczenia - jam cię 364 26 | słyszał, że cezar wkrótce po mojej ucieczce, a przed 365 26 | nasze od złości i obiecuje po śmierci szczęście nieprzebrane.~- 366 26 | zamyśliła się przez chwilę, po czym odrzekła: - Nie. Nie 367 26 | rozchodzi się każda wiadomość po Rzymie - więc i mój powrót 368 26 | zgubić wszystkich. Winicjusz po raz pierwszy w życiu poczuł, 369 26 | Tak mówiąc pociągnął ręką po pobladłym czole i przymknął 370 26 | urzędową. Wszakże ścigał po to, by z niej uczynić swoją 371 27 | dobrem za złe płacić, a po wtóre, że rozmawiając z 372 27 | ślady łez na jego rzęsach i po raz pierwszy w życiu przyszła 373 27 | i gdy Nazariusz wyszedł po wodę dla ptaków, rzekł:~- 374 27 | w sobie gniew i dopiero po chwili rzekł:~- Wybacz mi, 375 27 | w izbie, obiecał mu, po powrocie do swej willi podaruje 376 27 | przyjęciem jej wzdrygała się po prostu jego natura. Rozumiał 377 27 | potrzebuje ratunku. Noc po owym wieczorze spędziła 378 27 | łysiejącą czaszką pokrytą po bokach kędzierzawym włosem, 379 27 | zgrzybiałą rękę na jej głowie, po czym podniósł oczy na starego 380 27 | twoje zostaną wysłuchane, po smutkach zaś poczną się 381 27 | Piotr zaś odpowiedział:~- Po trzykroć się Go zaparłem, 382 27 | jam chciał wyplenić prawdę po wszystkiej ziemi, którą 383 27 | przeznaczył Pan; abym po wszystkiej ziemi opowiadał. 384 27 | bezbożnym mieście, gdym po raz pierwszy, jako więzień, 385 28 | doznał uczucia czczości. "Po co? Co mi z tego przyjdzie?" 386 28 | się przez głowę. Również po raz pierwszy w życiu pomyślał, 387 28 | Pod wpływem tej nadziei po kilku dniach wahania postanowił 388 28 | człowiek odwiedzał mnie po jej ucieczce i rzekł mi: " 389 28 | nakazać im, aby krzyczeli po domach: "Wróć, Ligio!" Ale 390 28 | do głowy, mianowicie, że po tym, co słyszałem i widziałem 391 28 | źle jest samemu, żem jest po prostu nieszczęśliwy i że 392 28 | mówiłem z nimi; nazwałem kilku po imieniu, kilku spytałem 393 29 | i niepewność, teraz zaś po raz pierwszy usłyszał potwierdzenie 394 29 | falernu. Rozmyślając o tym po trzeźwemu odczuwał jeszcze 395 29 | znów na drogę Appijską, po czym była u niego na wieczerzy, 396 29 | się z tej myśli rodził. Po pierwszej scenie zazdrości, 397 29 | ciemność, z której szuka po omacku wyjścia i nie może 398 29 | wkrótce wszystkie mi zbieleją.~Po czym nastało milczenie. 399 29 | Winicjusza i Petroniusz po raz pierwszy stanął wobec 400 29 | odpowiedzieć - i wreszcie po długiej chwili milczenia 401 29 | odpowiedź:~- To nowa sekta... Po chwili zaś rzekł:~- Na boską 402 29 | rzekłszy począł wodzić ustami po jej ramionach i szyi, 403 29 | rozkoszy. Petroniusz podniósł po chwili swą wykwintną głowę 404 29 | gdyby mógł tak wodzić ustami po ramionach Ligii, to byłaby 405 29 | rzekłszy wstał, przeszedł się po pokoju i rzekł: - Miłość 406 29 | Nastała znów chwila milczenia, po czym Petroniusz rzekł:~- 407 29 | za to jednaka zapłata, to po cóż ludzie mają być dobrzy?~- 408 29 | bez oczu. Tymczasem to po prostu niedołęgi. Ursus 409 29 | przeznaczenia i nie zatrzymuje się po drodze. Wybierz się z nami 410 29 | się zatrzymywał wszędzie po drodze, śpiewał, zbierał 411 29 | boska, od stóp do głów.~Po czyrn zwrócił się do Winicjusza:~- 412 30 | Rzymu zły był, że wrócił, i po kilku dniach już zapłonął 413 30 | zęby, drżenie przebiegło po wszystkich członkach i osunął 414 30 | głoszono już publicznie ludowi po całym Rzymie, że cezar widząc 415 30 | nie siedem, ale trzy razy po siedem od piramidy Cheopsa - 416 30 | przyległe Egiptowi roiłyby się po wiek wieków od okrętów, 417 30 | zamyślił się na chwilę, po czym zapytał:~- Powiedzcie 418 30 | jakoś i rzadko cię widuję.~Po czym pomilczawszy chwilę 419 30 | ręką z wyrazem znużenia, po czym rzekł:~- Zobaczymy, 420 30 | Będą i dziewice, które po raz pierwszy na świat wystąpią... 421 31 | Pretorianie okrążyli gaje rosnące po brzegach stawu Agryppy, 422 31 | poruszać i opisywać kręgi po stawie. Otoczyły też 423 31 | i trąb. Sam cezar, mając po jednej stronie Poppeę, po 424 31 | po jednej stronie Poppeę, po drugiej Pitagorasa, podziwiał 425 31 | jego rysy, jakby przeszła po nich delikatna ręka mistrza 426 31 | wodzie. Tratwa krążyła wciąż po stawie wioząc coraz bardziej 427 31 | znalazł się przy Poppei, która po chwili wyciągnęła doń ramię 428 31 | szczyty gajów; goście byli po większej części zupełnie 429 31 | Z lupanariów, stojących po brzegach, popłynęły roje 430 31 | go szalonym korowodem, a po chwili, chcąc go widocznie 431 32 | ześlizną się beż żadnego skutku po nowych pokładach, jakie 432 32 | nie chciał jej wywoływać. Po długim namyśle postanowił 433 32 | przestronniej. Petroniusz po owej "pływającej uczcie" 434 32 | komuś zgubę lub szkodę. Po dojrzałym zastanowieniu 435 32 | przywiązania do niego, a po wtóre, by namawiać go do 436 32 | Neronowi zbyt potrzebny.~Po czym przejrzawszy listę 437 32 | odpowiedział Winicjusz.~Po czym jął przeglądać listę 438 32 | egipskie albo syryjskie bóstwo po miasteczkach, brząkać w 439 32 | zaczniesz znów szukać jej po starych cmentarzach i na 440 32 | narażałem życie moje!~- Po coś przyszedł i co przynosisz?~- 441 32 | przyszedł i co przynosisz?~- Po pomoc, Baalu, a przynoszę 442 32 | jest wraz z Ursusem, a ten po dawnemu chodzi do młynarza, 443 32 | drapał się niespokojnie, po czym przejęło go niewypowiedziane 444 32 | robactwo lub jadowitego węża. Po chwili wiedział już, co 445 32 | głód, nie mógł iść nawet po posiłku, choć strach podnosił 446 32 | do Wielkiej Grecji.~Jakoż po pewnym czasie odzyskał trochę 447 32 | wyzwoleniec będzie ci wypłacał po dwie sztuki złota. Lecz 448 32 | i na Furie! nie zapomnę! Po czym znów osłabł.~ 449 33 | pasiastym płaszczem, gdy zaś po słowach jego nastało milczenie, 450 33 | żyjący, którzy Go widzieli po śmierci. Wierzę, bom sam 451 33 | rumieniec wystąpił na policzki, po czym znów mówił coraz śpieszniej 452 33 | nie spadnie ci z głowy.~Po czym wysłał Miriam po Ligię, 453 33 | głowy.~Po czym wysłał Miriam po Ligię, przykazując, by nie 454 33 | radość.~Było niedaleko, więc po krótkim czasie zgromadzeni 455 33 | wzruszony niż wówczas, kiedy po raz pierwszy w życiu usłyszał 456 33 | i wraz pobladła bardzo, po czym jęła spoglądać zdumionymi, 457 34 | ROZDZIAŁ XXXIV~Chodząc po ogródku Winicjusz opowiadał 458 34 | nie mógł. Myślał o niej po całych dniach i nocach. 459 34 | swe oczy koloru irysów, po czym schyliwszy zawstydzoną 460 34 | chwilę z nadmiaru szczęścia, po czym znów jął mówić, jak 461 34 | mu świętą przy ognisku.~Po czym chwyciwszy jej rękę 462 34 | na młode pokolenie, które po ich śmierci miało zachować 463 35 | Co słychać?~- Chodzisz po księgarniach? - spytał Winicjusz.~- 464 35 | nie wróci.~- Nie byłoby po co jechać wówczas do Achai.~- 465 35 | wody. Zmieniał maski jedna po drugiej, kręcił się jak 466 35 | dziękczynienie "ojcu ojczyzny".~Po chwili zaś dodał:~- A gawiedź 467 35 | świat dotąd nie widział.~Po czym przystanąwszy rzekł:~- 468 35 | mi posłać twoją lektykę po Eunice? Przeszła mi jakoś 469 35 | wydał rozkaz, by posłano po Eunice, ale oświadczył, 470 35 | Aulusa Plaucjusza i tam po raz pierwszy widziałeś boską 471 35 | jego jest w porządku.~- Po jakiemu ty mówisz? - rzekł 472 35 | nie wysłużyli, otrzymają po trzy sztuki złota i podwójną 473 35 | uszom własnym nie wierząc, po czym wszystkie ręce podniosły 474 35 | Chilo: to znak chrześcijan.~Po czym wyciągnął rękę do Winicjusza 475 35 | Nie! ale zmieniłem zdanie.~Po chwili zaś dodał:~- Mój 476 35 | odpowiedział Petroniusz.~Po czym wzruszywszy ramionami 477 35 | przybyła Eunice.~Wraz też po jej przybyciu podano i wieczerzę, 478 35 | wieczerzę, w czasie której, po kilku pieśniach odśpiewanych 479 35 | nauką, którą wyznajesz, a po wtóre, uczyniłem to dla 480 36 | że cezar chce odwiedzić po drodze Ostię, a raczej największy 481 36 | oślic, aby Poppea nazajutrz po przybyciu do Ancjum mogła 482 36 | dzikich okrzyków pastuchów. Po przejściu oślic roje pachołków 483 36 | świeciły w słońcu jak płomyki. Po przejściu ich rozpoczął 484 36 | i ustawiwszy się wzdłuż po jednej i drugiej stronie 485 36 | Bachus wybrali się w podróż po świecie. Za czym pojawiły 486 36 | chwilami przelatywała mu po twarzy jakby chmura, tłum 487 36 | z której wrócił dopiero po koronę cesarską, i jego 488 36 | ale nie żegnam na długo. Po drodze rozstawię konie partyjskie 489 36 | patrzyły na ciebie jedną.~Po czym zwrócił się do Ursusa 490 36 | szaty.~- Bądź zdrowa...~Po czym oddalił się prędko, 491 36 | legiony w różnych krajach, po których wędrował, lecz były 492 36 | postaci cezara ujrzał dziś po raz pierwszy. To miasto 493 37 | Petroniusz dostaliśmy wezwanie. Po prandium pływaliśmy złotymi 494 37 | pływaliśmy złotymi łodziami po morzu, które było tak ciche, 495 38 | Ancjum i willę. Zaraz po przybyciu długo rozmawialiśmy 496 38 | Pytam dlatego, żem wieczór po nauce Pawła spędził u Nerona, 497 39 | przycisnął usta do jej ręki, po czym siedli na kamiennej 498 39 | przez chwilę do siebie, po czym rzekł:~- Ligio! Niech 499 39 | cicho: - Kocham cię, Marku.~Po czym umilkli znów oboje, 500 39 | od księżycowego sierpa.~Po chwili Winicjusz począł


1-500 | 501-912

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License